Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

haha ania - cudne imie, sama sie tak nazywam hehe;-) ladne imionka wybralyscie, naprawde. ja chce miec Michasia;-) a co do smakow to jakos w to nie wierze, w ogole w przesady tego typu nie chce mi sie wierzyc. niby na chlopca sie pieknieje i rosnie tylko brzuch w ladna pilkeczke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny tak sobie możemy zgadywać i analizować, a w naszych brzuchach już rosną te skarby i niedługo będziemy sobie pisać tutaj co będzie czy chłopczyk czy dziewczynka;) ale będzie wtedy śmiechu, ciekawe czy sprawdzą się te przepowiednie z zachciankami, kształtem brzucha, itp;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie rozpisałyscie :) Julianna - tak przeczytałam, co powiedziała rodzina Twojego faceta i jestem oburzona:( Co do reakcji męża, to ja byłam w szoku, bo długo się staraliśmy i myślałam, że nic z tego, a tu niespodzianka, natomiast mój mąż stwierdził, że wiedział że się uda i super :D Widzę, że rozmyślacie już nad imionami - szczerze się przyznam, że ja jak na razie nie mam pomysłu, a jeśli już jakieś mi się podoba, to nie podoba się mężowi. Na pewno nie będzie jakieś udziwnione. Podobają mi się raczej takie zwykłe imiona: Anna, Magdalena, Karolina, Piotr, Jakub, Wojciech, Tomasz. Myślę też o Aleksandrze. A z takich rzadkich to mogłabym się zastanowić nad Borysem, ale mąż się krzywi :P A jak mają na imię Wasze dzieci? Moja córka - Emilia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od początku czułam, że to będzie chłopiec. I wciąż tak czuję:) Aleksander jak nic:) Wszyscy w rodzinie oczywiście wolą dziewczynkę, że ładniejsze ciuszki, łatwiej wychować... Ale ja tam się z ich opinią nie zgadzam :) Jednak wiadomo, najważniejsze, żeby urodziło się zdrowe, a płeć.. Płeć to już detal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scarlett--> to to i tak jeszcze nic, obecna partnerka mojego teścia ( rozwiódł się z teściową daaaawno temu) jest tak tępa i zabobonna, że przy naszej wyprowadzce z wyjmowanego z nimi na spółkę mieszkania chciała mnie pobić, szarpałą mnie i wyzywała, bo ośmieliłam się do JEJ ( płaciliśmy 700zł miesiąc w miesiąc za pokój u nich, w dodatku meiszkanie wynajmowanie a nie ich własnościowe) domu wpuścić tą s*kę, moją teściową. A ona im ponoć pecha przynosi. Co lepsze ja już wtedy byłam w 2tyg ciąży, więc gdyby cokolwiek zrobiła.....;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianna - dziewczynkę może i łatwiej "utemperować", gdy jest dzieckiem, ale potem, gdy jest nastolatką więcej zagrożeń na nią czyha.. Być może się mylę, ale wydaje mi sie, że bardziej będę martwić się o córkę niż o syna - chłopak sobie zawsze da radę (chociaż pewnie zmienię zdanie jak będę miała syna)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to rzeczywiście niefajna ta kobita teścia :O a swoją drogą 700zł za pokój to chyba trochę dużo? Nie wiem, jakie są ceny tam, gdzie mieszkasz, ale myślę że za tyle lub niewiele więcej można wynająć kawalerkę? I co teść na to? W każdym razie dobrze, że już z nimi nie mieszkacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianna_Szcz - ale Ci sie wredna baba trafila!! wspolczuje naprawde... ja nie wiem jakie latwiej wychowac, na poczatku wolalam dziewczynke, ale jak sie dowiedzialam ze chlopiec to ze szczescia az skakalam i teraz juz zacieram rece na takiego malego rozrabiake;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teść machnął ręką na zachowanie swojej kobiety, powiedział, że to jeszcze gówniara i ma "bicia" na takim poziomie. No ale kobieta ma 28 lat, dziecko, więc oczekiwałam po niej więcej dojrzałości. 700zł bo wynajęliśmy wspólnie mieszkanie, dla 7 osób za 3500zł ( na niższy standard nie chciała się zgodzić ta cizia....). Fajne mieszkanie ale atmosfera....;/ Brrr. Bardzo się cieszę, że mam ten etap w zyciu za sobą! teraz odpoczywam, jestem panią swego czasu, swojej lodówki, kuchni.... I jest mi z tym o niebo lepiej. Nawet jeśli całymi dniami jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, nie ma to jak na swoim/ mieszkać samemu. My mieszkaliśmy kiedyś z teściami i nie było najgorzej, ale wkurzały mnie drobiazgi, typu osikana przez tescia klapa od kibelka ( teść ma blisko do 70-tki i nie zawsze sobie trafił), oglądanie przez niego TV na cały regulator, szczególnie jak był mecz, sąsiadka przyłażąca do teściowej i myszkująca po kątach itd. Ale miało to tez swoje dobre strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wątpie:) Na szczęście w najbliższej i tej trochę dalszej przyszłości nie muszę się już o to martwić, ba, nie muszę nawet oglądać niemiłych mi twarzy teścia i jego kobiety:D Zapowiedziałam mojemu, ze nie mam zamiaru podnosić sobie ciśnienia bez powodu. I że dla zdrowia dzidziusia lepiej abym nie nabrała ochoty by oddać cizi za tamtą szarpanine;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianna czy mi się wydaje czy portki już nie bardzo chcą się zapiąć? Ciekawe, kiedy mnie "wybuli" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale cieszę się jak głupia :) zawsze miałam płaski, prawie że w klęsły brzuch, umieśniony, na widok którego moja mama załamywała ręce i biadoliła coś o Oświęcimiu i skrajnej anemii :P:P a teraz robi się już kuleczka :) a to dopiero końcówka 13tc był :) dziś mi się zaczął 14tc :) tak na marginesie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja pamiętam jak w 1 ciąży panikowałam, że to już 4 miesiąc, wszystkie miały już duży brzuch a ja jeszcze nie mam, poszłam z płaczem na usg gdzie dowiedziałam się że dzidzius ma książkowe wymiary i nagle (kwestia 2-3 tygodni) wyrosła mi wielgaśna piłka :D U mnie dopiero zaczął się 11 tydzień, strasznie mi się to wlecze i nie mogę się już doczekać ruchów dzidziusia i wizyty u gina oczywiście - ze względu na usg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak byłam na prenatalnym usg to aż się ze śmiechu popłakałam :) Młody tak wierzgał!!! I pięścią wymachiwał :) a raz nawet kopnął miejsce które babeczka stuknęła sondą :) Ona sama śmiała się, że tak żywy pacjent to jej się dawno nie trafił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
Witam dziewczyny znowu mnie katar dopadł:( naszczeście nie jest tak tragicznie jak ostatnio. A u mnie na ostatnim usg też ruszał sie i w pewnym momencie zastygł jakby wyczuwał że jest podglądany albo co :D położyłam sie wcześniej spać wczoraj bo jakoś mi było słabo bo tej glukozie głowa bolała a tego nie lubie. A właśnie przypomniało mi sie ponoć jak boli głowa w ciąży to chłopiec tak bynajmniej mówią ale raczej wierzyć w to nie można bo każdego ma prawo boleć głowa. jak sie dziewczynki czujecie dzisiaj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaj10
A mnie dzisiaj dopadł straszny ból gardła i ucha. Tylko skąd to paskudztwo się wzięło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Nie pisałam długo, chyba ze stresu... byłam na usg genetycznym i trochę mnie lekarz nastraszył, bo wg niego NT było trochę za wysokie (wartość graniczna), wylałam morze łez..., zlecił zrobienie testu podwójnego, zrobiłam i wyniki wg określenia gina są skrajnie dobre, więc uspokajał... Mam sporo zamętu w głowie, choć staram się być spokojna. Chyba kontrolnie (jako, że może być jakieś podejrzenie) zrobię w 20 tygodniu prócz usg jeszcze echo serca maluszka.... Mam nadzieję, że będzie dobrze, jak i u Was wszystkich dziewczyny. Mój maluch szybko rośnie, niektórymi wymiarami (np. kość udowa) wyprzedza sporo termin... Piszecie o płci, o imionach.... Mnie też podobają się raczej "zwykłe" imiona. Tzn. swego czasu podobało mi się imię Sergiusz np., lub Lilia, ale trochę obawiam się imienia "wycudowanego", które w życiu dziecku może przyspożyć więcej smutku niż oryginalności... Jeśli będzie dziewczynka, to mój mąż tak marzy, zeby była Ola, Oleńka, że chyba inaczej wówczas nie będzie..., jedynie pozostaje wybrać, czy byłaby to Aleksandra, czy Olga, ale mnie szczerze mówiąc podoba się wiele imion żeńskich:), a co do chłopca to nie wiem jeszcze, ale chyba któreś z: Paweł, Adam, Tomasz, Michał... Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_Urwisa -- u mnie też NT jest w górnej granicy normy 2,35 na 3,0 ale się nie przejmuję, większość kobiet, które rzeczywiście miały jakieś poważne problemy miały powyżej 4-5.... Więc stresu nie mam, ale czekam na potwierdzenie z poboru krwi:) Ja od zawsze uwielbiałam imię Julianna, w czasach kiedy jeszcze nie było na nie takiego BUM.... A Aleksandra wybrał mój TŻ, uparł się, że syn ma mieć imię po jakimś wielkim władcy, ale Kazimierz to raczej krzywda by była :) Więc będzie Aleks :) Dzisiaj trochę więcej energii we mnie wstąpiło i uprzątnęłam sobie mieszkanko, ale przerwałam jak tylko zaczął mnie boleć krzyż, lekarz wyczulił mnie na to dość mocno. W dodatku wczoraj przed snem złapał mnie taki ból w boku pod żebrami....:/ aż oddychać nie mogłam, i na prawdę długo mnie ten ból trzymał, dobre 5 minut.... Ale nie promieniował na krzyż lub podbrzusze więc pewnie to zwykły skurcz jakiegoś mięśnia był, czasem tak miałam po wzmożonym wysiłku;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
Wczoraj wogóle była jakaś ta pogoda że wszystko szło złapać. mama urwisa nie martw sie wszystko bedzie dobrze zobaczysz wspomnisz moje słowa :) Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
Mnie też czasem taki ból wezmie zawsze jak za dużo wysiłku np. Posprzatam czy coś a tak to spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianno, Tertaz jest szczególny bum na Julie (też ciężko powiedzieć teraz..., bo to od jakiegoś czasu), za to Julianna pozostaje oryginalna... Najbardziej kojarzy mi się z ubiegłoroczną trumfatorką Konkursu Chopinowskiego Julianną Awdiejewą. A co do wielkich władców, to z tcyh dwóch też zdecydowanie wybrałabym Aleksandra:) Co do badań, masz dobre podejście... Ja się trochę przestraszyłam, bo mój syn miał inne, miał 1,5, ale w sumie jak z mężem analizowaliśmy te zdjęcia i zdjęcia synka sprzed 4 lat, to też tak jakby w nieco innym miejscu zostało to zmierzone... Cieszę się, że wynikiz krwi b. dobre, ale to też ciągle prawdopodobieństwo i to chyba jest najbardziej wkurzające... Na podstawie prawdopodobieństwa straszą i na podstawie prawdopodobieństwa uspokajają, a przecież to nie mówi o konkretach... Julianno, trzymam kciuki za wyniki z krwi, choć te też podobno znacznie częściej sugerują jakieś podejrzenia, niż faktycznie one występują... Aniu23, bardzo dziękuję..., mam nadzieję, ze masz rację:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego też po prostu o tym nie myśle :) Na prenatalne poszłam, choć nie musiałam z żadnego powodu iść, jednak gin stwierdził, że lepiej za wczesu wykryć jakieś wady, niekótre da się jeszcze leczyć w łonie matki. Jestem młodziutka, nie pije, nie pale, odżywiam się nieźle, nigdy nie miałam poważnych problemów ze zdrowiem, żadnych alergii, w rodzinie nikt nie ma chorób genetycznych. Mój partner podobnie ;) Więc wierzę, że dzidziuś ma się dobrze i odziedziczy po nas siłę i zdrowie, ktróego teraz mu bardzo potrzeba :) Dodam, że ciążę mam zagrożoną, jak nazwał to gin-> poronienie zagrażające. Ale powoli to mija, najwyraźniej po prostu mój organizm miał lekki problem z dostosowaniem się do nowej roli i potrzebował wsparcia:) Teraz jest coraz lepiej, na usg nie wykryto żadnych wad poza właśnie tą lekko podwyższoną przeziernością, no i główka młodego w rozmiarach wskazywała na 13t3d a był to 12t3d, ale tym też mam się nie martwić, nie ma wodogłowia, to się zdarza, wszystko się unormuje:) Więc na tą chwilę robię wszystko co mogę by dzidzia miała witaminy, spokój i dużo dużo miłości :) Bo przecież nastawienie matki też odgrywa wielką rolę :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
Napewno już noe długo na ręcach nędzie bobo wesoło gaworzące bądź dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazlam tabelke juz:D nick...............wiek..........termin porodu........które dziecko........woj. tralalala.............29...........30.10.2011............ . 1. .... ....kuj-pom Ania23L..............23...........1.11.2011.............2 ........wiel kopolskie Mama Urwisa.......28...........1.11.2011.............2........ ..małopolskie Julianna_Szcz......20...........4.11.2011............1... ......zach-pomorskie xdaisyx..............25..........4.11.2011.............1. .............zach.pom Erka.................27...........12.11.2011............2 ..........małopolskie Karolciaaa24.......24...........15.11.2011............1.. .........wilekopolska Zakręcona solniczka.....25....24.11.2011............1..........małopo lskie ch*jna82............29............24.11.2011...........3. ...........pomorskie olucha26stka......26............24.11.2011............2.. .........mazowieckie scarlett.............26............26.11.2011............ 2...........małopolskie skrzatunio.........24............27.11.2011............1. ..........mazowieckie owca na manowcach...37....28.11.2011............3............mazowie ckie SweetMalenka13......20.......27.11.2010.......1.....łódzkie czyzbym byla najmlodsza?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaj10
więc ja się dopiszę : agnieszkaj10 wiek 34 lat, ciąza 2 woj. wielkopolskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaj10
a termin porodu 17.11.2011 - jak się uda będzie prezent na 10 rocznicę ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×