Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

no to ja na serio mam od groma książek do polecenia :) jako że nie zawsze mam czas na wizyte w bibliotece, dlatego też ściągam książki na laptopa ;) i obecnie mam ich ( chwila napięcia) jakieś trzysta z hakiem ;) Więc mogę co nieco polecić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj apropo ksiazek polecam wszystkim trylogie Pauliny Simons jezdziec miedziany- cudowne sa, naprawde. milo ze tyle osob czyta ksiazki, wydawalo mi sie, ze obecnie ludzie w ogole tego zaniechali- ale ja je uwielbiam;-) oj truskawki- pychota, ja dzisiaj napchalam sie ogorkami malosolnymi- i jeszcze mam ochote. Ja kolejna wizyta 18 maja i juz nie moge sie doczekac...a badan prenatalnych nie ma co sie bac- napewno wszystko bedzie ok!! I witam Mysz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
Ja dziewczyny nie przerwanie czytam od szóstego roku życia czytam i czytałam wszystko narazie etap romansów miałam etap kryminałow i tak jade po kolei co wyda mi sie ciekawe to czytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
Dziewczyny ale wy jesteście ochoty na ogórki zrobiłyście a nie chce mi sie do piwnicy schodzić bo dzisiaj ten mój syn mnie tak wymęczył że ruszyć mi sie nie chce nawet noga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dokładnie tak samo :) tylko, że mnie książki zaczęły interesować dopiero w 4-5 klasie podstawówki:) Romanse, kryminały, urban fantasy :) Jeśli lubicie dobry cięty humor, nietuzinkowych bohaterów i sytuacje z przymrużeniem oka to polecam w 10000000000% "Zawód:Wiedźma" Olgi Gromyko oraz kontynuacje "Wiedźma:Opiekunka", łącznie 4 książki:) Wszystkie kupiłam, powiem Wam, że mnie urzekła okładka 1 książki ;D Kto zechce zajrzeć tu: http://wykredowana.blogspot.com/2011/01/zawod-wiedzma-czesc-i-gromyko-olga.html ten zrozumie dlaczego;) komu nie poleciłam tej książki, zawsze dziękowano mi za wskazanie tak świetnej i miłej lektury na wolne godziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmmmm ogóreczki..... no i super;p Poszłam do sklepu z moim Tż po nutelle, a teraz nie mam na nią ochoty bo wy tak o tych ogórkach cały czas:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) trochę mnie nie było, ale miałam okropne dni, w długi weekend dostałam okropnego bólu brzucha, takie kłucie nie do zniesienia;( przezyliśmy naprawdę chwile grozy,a ja, paniakara przez wielkie "P" miałam już najczarniejsze myśli;( ale co się okazało wszystko dobrze się skończyło, jakoś tak mi wstyd, że tak panikowałam, nie ma co się stresować, bo naprawdę niepotrzebnie zaszkodzi się dzidziusiowi:) w sobotę jadę na usg:) więc w końcu będę mogła podglądnąć moją kruszynkę;) mało przytyłam, ale lekarz mówi, że to dobrze, na tycie mam jeszcze czas;) najważniejsze, że jest dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny widzę też, że Wy już naprawdę macie konkretne, CIĄZOWE zachcianki;) ale to dobrze, w końcu mamy do tego prawo!!!!! a to chyba tylko znak, że wszystko jest w porządku;) no i te truskawki, dzięki Wam będę musiała jutro buszować po sklepach i ich szukać:) kończcznie swieże.........i z lodami śmietankowymi;) a i dziwna rzecz się dzieje: mam ochotę na oliwki....a wcześniej ich nienawidziłam! SZOK;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Erka - fajnie, że wszystko dobrze się skończyło. Nie wyrzucaj sobie że panikowałaś - masz do tego prawo, w końcu ciąża to szczególny stan i lepiej spanikować niż zlekceważyć jak coś niepokojącego się dzieje. Fajnie, że większość lubi czytać - ja wcześnie nauczyłam się czytać i od tej pory nie wyobrażam życia bez książek. Szkoda tylko, że nie mam ogórków w domu, bo chrupnęłabym jakiegoś konserwowego.. A Wasze dzieci wiedzą już, ze rodzeństwo w drodze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
Mój syn wie już i sie cieszy. dziewczyny a wy nadal o tych ogórkach jutro chyba z 5 słoików przyniose bo normalnie ochota jak nic a i nie moge sie doczekać czereśni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinki- przepychota;-) wszystkie owoce sa super;-) no jak na forum sie zdrowo zrobilo i kulturalnie- ksiazki , owoce hehe;-) slodkich snow ciezarowki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaj10
Synuś wie od samego początku i jak na razie bardzo się cieszy. Zobaczymy jak to będzie jak się urodzi. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
Dziewczyny ja nie wiem co sie dzieje najpierw przeziębienie a dzisiaj rano wstałam z bólem zęba czas do dentysty :( a sie boje bo u nas to tacy sa że ho jo nie wszyscy ale nie wiadomo na kogo natrafie. tak co jakiś czas przeglądam dziewczyny ubranka które już mam i sie nie moge doczekać kurcze jak ten czas sie wlecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu a dużo masz już tych ubranek?;) ja póki co kupiłam 3 pary śpiochów:) na maliny też czekam jak na zbawienie!!!! Na TRUSKAWKI!!!!!!!!!!!!!:) i na świeże borówki - mam nadzieje, że będę jeszcze w stanie iść do lasu i sama sobie nazbierać;) scarlett dzięki za wsparcie;) dziewczyny w ogóle nie wiem co ja bym bez Was zrobiła;) u mnie też córeczka już wie i nie może się doczekać! jest bardzo szczęśliwa! oglądamy razem wózki, pościel, jedne śpiochy sama wybrała;)\ cieszy ją to, że może mi pomagać i w niektórych sprawach pozwalam jej podjąć decyzję;) zobaczymy co będzie jak się już dzidziuś urodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania- wspolczuje, ja na mysl o dentyscie chowam sie pod stol, a niestety musze sie zebrac i zrobic zabki... Fajnie ze Wasze Dzieciaczki ciesza sie z rodzenstwa, oby pozniej sie dogadywaly;-)mnie juz tak kusi, zeby cos kupic, ale cos mnie jeszcze powstrzymuje... a przez ten temat o owocach jutro jade w poszukiwaniu malin- sama chemia jeszcze, ale jakis tydzien temu widzialam w supermarkecie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
No caly karton bo narazie mam aby 56 rozmiarki polowa nowych bo szalu takiego dostalam ze od śpioszków po takie fajne buciki biale czapeczki i takie pieluszki z nadrukami aż przepełnia mnie szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane ;) Poleniuchowałam troszkę, ale przynajmniej pozbyłam się wczorajszego bólu głowy ;) mnie strasznie kusi zrobić sałatkę owocową z bitą śmietaną, ale chyba poczekam, aż owoce będą prawdziwsze ;) póki co jedyne dobre to kiwi, banan i winogrono. O, i pomarańcze jeszcze ;) A sezonowa reszta- ochyda:/ Więc na tą chwilę zadowolę się kanapeczką z nutellą ^^ Tylko jeszcze mojego lubego muszę wysłać po świeże bułki :) I zaraz zabieram się za czytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
tak sie napaliłam na ten wózek maxi cosi że jade do poznania za 4 tygodnie na żywo je zobaczyć ale wiecie spodobal mi sie model z 2009 roku maxi cosi mura 4 fantasy green. Z wieszku granatowy w środku zielony w takie zwierzątka fajniusi i pasuj do chłopca i dziewczynki. Nie moge go normalnie przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaj10
A ja właśnie zajadam się lodami śmietankowymi z bakaliami.. Mi bardzo podoba się wózek X lander model XA i chyba na niego się skuszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
A ja kupuje z 2009 więc bedzie tańszy plus jest taki że to co w zwykłym wózku dokupujesz to w maxi cosi masz w standardzie kocyk, materacyk do gondoli na zimowe dni akurat moskitera p.przeciwdeszczowa za dop.jakieś 50 zł śpiworek więc nie jest źle za 2500 zł lepiej kupić za 2000 jak za 4000 czy więcej jak nie którzy kupują np. Mojego kuzyna dziewczyna chce kupić wózek za 5000 zł chociaż to tylko kuzyn pracuje a co najlepsze to ona używanych rzeczy nie chce tylko wszystko nowe. ja tylko z tym wózkiem taki zakup robie a reszte po synku nawet wanienke jeszcze mam zielona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaj10
Ja w grudniu prawie wszystko po synku dałam mężowi do warsztatu na szmaty. Zostawiłam tylko pościelki i kombinezony. Ale też już sporo rzeczy kupiłam, nie mogę się po prostu oprzeć i jak coś mi się spodoba to kupuję. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
Ja też tak mam jak mi coś w oko wpadnie to kupuje tylko mnie strasznie sie białe żóte sie podobaja i zielone :) o tak jak coś dojrze to kupuje i mam różne ogólnie różowe żółte niebieskie zielone od koloru do wyboru a co tam dziewczynka też może nosić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście :) Jak ja wam zazdroszczę chęci do kupowania :) Ja póki co mam traumę przed wejściem na dział dziecięcy.... Z resztą, same potraficie to sobie wyobrazić, mam 20 lat, we wrześniu wpadnie oczko, ale jeśli ubiore się w dres, nie ułoże włosów, nie zrobię makijażu to spokojnie w monopolowym będą pytać o dowód. I jak się ludzie patrzą na taką gówniarę kupującą śpioszki:(? A ja jakoś nie umiem udawać, że tego nie widzę.... A stroić się i szykować tylko po to, żeby Cię poważniej traktowano.. Ech. I tak już z tego powodu przefarbowałam się z blondu na prawie że naturalny. Słodkie blondyneczki, z loczkami w dodatku, są traktowane mało poważnie, przekonałam się na własnej skórze zarówno jako pracownik, jak i jako klient. Więc wstrzymam się jeszcze chwilkę, póki nie ma parcia, zwłaszcza, że od groma znajomych obecnie proponuje mi jakieś ciuszki, łóżeczka, kołyski itp, i choć pewnie połowa z tego to tylko czcze gadanie, to jednak kupowanie wszystkiego też niekoniecznie jest potrzebbne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania23L
Nie przejmuj sie tyn ja urodziłam pierwsze 2 miesiace po skonczeniu 19 lat wiec prawie cala ciaze miałam 18 moja znajoma urodziła pierwsze w wieku 14 lat i ma już 30 2 dzieci i nigdy nie żałowała więc sie nie przejmuj tym wogóle :) ja też chociaż mam 23 lata to jak makijażu nie zrobie to wyglądam na jakieś 20 lat nie raz zdarzy mi sie że o dowód spytają ale co tam takie coś soe chwali bo wiemy że młodziej wyglądamy niż na swoje lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie masz racje..:) Powinnam się przemóc, ale. Kurczę sama wiem jak to jest widzieć dziewczynę, młodziutką, z brzuchem i myśleć sobie " biedna, nie wie jak używać zabezpieczenia to teraz będzie niańczyc..." bla bla bla... Ale może rzeczywiście, nie mam powodu, żeby się chować po kątach, nie wstydzę się mojego maleństwa, w końcu jestem z moim partnerem wystarczająco długo, zeby nie nazwano tego typową wpadką głupich gówniarzy;) Co ma być to będzie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianna nic sie nie martw- niech sobie patrza jak chca! Ja jestem blondyneczka, ale podobno sprawiam wrazenie suki;-) Pozniej ludzie sie dziwia ze ja taka mila i usmiechnieta;-) Mam mase kolezanek, ktore w moim wieku maja juz 2 kilkuletnich dzieci i sa bardzo szczesliwe, wiec miej gdzies jak na Ciebie patrza, najwazniejsze jest to co Ty czujesz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym jest wpadka- jak zalujesz i nie wiesz co bedzie i wpadka- jak mimo ze nie planowaliscie to jestescie najszczesliwsi na swiecie i wiecie ze sobie poradzicie;-) w tych czasach to patrza krzywym okiem na dziewczyny w ciazy, ale nie 20 letnie tylko 12-14;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×