TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

*aszja85 Zawsze lubiłam sobie kulinarnie "dogadzać". Uwielbiałam próbować nowych smaków, poszukiwać czegoś ciekawego do jedzenia, niebanalnego - niekonieczne wcale jakiś exclusiv czy drożyzna... Po prostu różne różne smakołyki z różnych stron świata... A teraz to już naprawdę przechodzę sama siebie! Odkąd wiem, że jestem w ciąży rzuciłam palenie - nie zaowocowało to jakimś okrutnym wzrostem apetytu, ale... wrócił mi smak! Ja dopiero teraz czuję co jem! To jest cudne!

karrrla333 Nie za każdym razem, ale wyskakiwała dopóki nie byłam zarejestrowanym użytkownikiem forum... Wnerwia...

Ewa fajny zestaw, ale ser brie to trzeba w ciąży sobie odpuścić :( sama uwielbiam ale nie powinno się go jeść

HEH... DZIEWCZYNKI A WIECIE NA CO JA MAM OCHOTE.?? OD 5 DNI O NICZYM INNYM NIE MYSLE JAK TYLKO O CHRUPKACH ORZECHOWYCH;P MOJ TO SIE ZE MNIE TAK SMIEJE, BO NIGDY ICH NIE JADLA, A TERAZ MOGLA BYM POCHLANIAC;P

ja tez mam tez cholernego smaka na chrupki orzechowe ale moj ma alergie i boje sie ze maly moze byc alergikiem po ojcu i dlatego nie jem tych rzeczy

barbera Wiem wiem - dlatego w ogóle "zrollowałam" cały ser z góry włącznie z brie i zjadłam tylko pyszności spod tej "kołderki serowej", czyli szynka brokuł cebulka była i pieczarka troszkę w sosiku śmietanowym...

a ja mam smaka na kluski i sos z wesela

KARRRLA JA TEZ MAM ALERGIE ALE NIE NA ORZECHY I MAM ASTME, MOJ OJCIEC JEST TAKIM ALERGIKIEM ZE SZKODA GADAC, ALE GINIO POWIEDZIAL ZE W BRZUCHY MAMY DZIECKO SIE UODPARNIA A NIE LAPIE... DLATEGO LEPIEJ JESC RZECZY KTORE UCZULAJA, TAK SAMO JAK DUZO MLEKA PIC;P

Zbieram się pomału do dooomku juuupiiiii.... Jeszcze jutro przetrwać i weekendzik kochaniutki. Ja bym sobie zjadła teraz pastę z sera, jajek, pora i majonezu.... Ale nagadałyście ożarciu. umieram z głodu.

masz astme atopową ??

ja mleko pije hektolitrami :P nioh nioh

NIE WIEM JAKA MAM ... MAM SILNA ASTME TYLKO TYLE WIEM, NIGDY SIE W TO NIE ZAGLEBIALAM...

wiara nadzieja bierzesz na astme jakies leki czy tylko jak cie dusi to bierzesz wziewne leki i jakie to sa bo moj ma atopowią astme spowodowaną pleśnia itp i przez to jest uczulony doslownie na wsyztsko

dziewczyny a ja mam smaka na koktajl taki samemu zrobiony ;))

JA TEZ JESTEM UCZULONA NA WIELE RZECZY, BIORE JAKIES SWINSTWA ALE TERAZ NIE BIORE NIC RADZE SOBIE BEZ TEGO:)

jak to mozesz nie wiedziec jaką masz astme :P

soniówka no z truskawek banana miod do tego ,jogurt , pysznosci

wiara_nadzieja też mam astme chociaż ja mam ataki sporadyczne. wcześniej miałam spokój prawie przez rok a teraz odkąd jestem w ciąży miałam już 3 razy. Pytałam się lekarza rodzinnego czy mogę zażywać inhalatory to powiedział mi że nie bo moga spowodowac rozluznienie mięsni macicy czy coś tędy. Wiec nic nie biorę i idę na konsultację do pulmonologa. Nie wiem jak wy dziewczyny ale ja mam dziś jakiś spadek formy. Zachciało mi się kromki nutelli z mlekiem i wszystko zwróciłam. ledwo dziś zyję a pozatym nie mam smaku próbuje ugotować obiad ale nie czuje smaku wrr. Pozatym tęskni mi się troche za pracą...

Hej! ja juz po wizycie!!Wszystko OK!u dziecka serce ladnie miarowo bije..terminna 18.12:D(prosze mnie do listy dopisac jesli mozna;) Powiem Wa ze wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelkie!!!!UFF!! po USG!!!Ostatnie dni to byla męka dlamnie..ta niepewnosc...jedynie moje dziecko które cale dnie czegos odemnie chce nie pozwolilo mi sfiksowac.. co do jedzenia-ja jadalam i jem serki typu brie,comber itp..jadlam w pierwszej ciąży jedm i teraz-z tego na ile zostalam oswiecona przez lekarza nie mozna jesc"czystych' serów plesniowych(czyli tych z niepast.mleka,a latwo je odszukac na pólkach bo...kosztują majatek:D-to sa prawdziwe i naturalne sery-tych unikam jak i tatara sushi(choc wegetarianskie mozna-tam tylkp ryz algi avocado ogórek itp) Generalnie nie fiksuje pod wzg tego co moge a czego nie.Poprostu moja intuicja i 1sza ciąza pomagaja mi...Robie wszystko jakos tak naturalnie-oczywiscie w granicach zdrowego rozsądku-nie ruszam %,papierosów staram sie nie dzwigac mojego 14kg malego łobuza itp..ale staram sie we wszystkim zachowac równowage. Przyznaje bez bicia-przeczytalam wsio u Was ale nie ogaraniam:P najchetniej jakies streszczenie by mi sei przydalo... dzis homor jak talala!!! Juz roztaczam wizje posegregowania 11worków ciuszków po córze:D oraz wystawienia wózka na all w celu zakupienia innego dla drugiej pociechy!! Ciesze sie z Waszych dobrych wiesci,za kazdą z osobna 3mam kciuki!!!

wiara-prosze wylacz capsa-jest delikatnie mówiąc oczojebny:P dzięki z góry!

NO NORMALNIE BYLAM 3 LATA TEMU OSTATNI RAZ NA BADANIACH, I PAMIETAM TYLKO ZE MAM ASTME, RZUCILAM LEKI I BIORE TYLKO DORAZNIE JAK SIE DUSZE JEDEN LEK A TAK TO WCZESNIEJ MIALAM ICH PELNO MOJA TATO MA TEZ ALE ON TO NAPRAWDE BIERZE TYCH LEKOW OD GROMA....

a w ciazy cie dusi to jest okropne wiem jak moj maz ma atak to mi go tak szkoda i jeszcze jak zapomni swoj inhalator

A ja kolejny raz się przekonałam, że SOK ŚLIWKOWY TARCZYN to potęga... od wczoraj chodziłam "zabetonowana" - w sensie zaparcie na maksa. Popiłam tą zapiekanę soczkiem śliwkowym i pogoniłam ślicznie w podskokach do kibelka!

Ja miałam astme stwierdzoną jako nastolatka alergiczną. Z atakami jest tak że czasami w ciągu roku zdarzy się z 2 razy więc wtedy hop ventolin i przechodzi. ale teraz wiadomo organizm mam większy wysiłek za kilka miesięcy zacznie tez dzidzia uciskac i mamy jak murowane że beda ataki, wiec najelepiej za wczasu lekarz

ewa nawet nie wiesz jak marze o straczce . na poczatku ciazy mialam strake czesto . a teraz wprost przeciwnie moimi bobkami szło by kogoś zabić

nie ma problemu ;p;p

sraczka tam mialo byc nie wiem skąd te "t " mi sie tam wzielo

kurcze ja tez lece na ventolinie... ale jeszcze zednych atakow nie mialam... i mam nadzieje nie miec...

dzis wypilam 4 aktimelki na raz i tak poszlam do kibla to od razu zwymiotowac nie wiem czemu ...

nie przejmuj sie mnie tez dzisiaj actimel zmulil strasznie ale nie zwrocilam...