Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Szun ... ja kilka dni temu pytałam właśnie o zastrzyki antykoncepcyjne ... wiem że są dozwolone przy karmieniu piersią ale boję się trochę skutków ubocznych. Zwłaszcza że dotąd nigdy nie brałam hormonów więc nie wiem jak mój organizm to będzie tolerował. Ja boję się brać tabletek ze względu na to jak ściśle trzeba przestrzegać godzin przyjmowania. (Pod tym względem nie ma we mnie za grosz punktualności) U mojej córy był problem z oczkiem - ale to nie było zapalenie spojówek tylko zatkany kanalik łzowy (nie wiem czy to to samo). Jeśli tak to u nas nie pomógł antybiotyk tylko masaż kanalika łzowgo, który pokazał nam okulista. My dziś po pierwszym szczepieniu ... ajjjj jaki był krzyk. Nie wiedziałam że moja córa potrafi tak krzyczeć ojjjj Tak się cieszyłam że tak wszystko u nas świetnie ... a tu jednak okazuje się że krostki na buźku i szyjce to jednak nie potówki (tzn kilka było potówek ale one od niedzieli zniknęły już została tylko wysypka) tylko typowa skaza białkowa. W prawdzie spodziewałam się że tak może być bo sama miałam skazę, ale myślałam że moje dziecko ominą te paskudne alergie. Właśnie biorę się za czytanie co teraz mogę jeść ... na samą myśl o diecie zrobiłam się mega głodna, ale co zrobić. A przed szczepieniem byliśmy na zakupach i zakupiłam tyle rzeczy by narobić pyszności a tu ... narobić narobię ale sama obejdę się smakiem. W planach są dwa ciasta i pierogi z serem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka właśnie miałam o tym pisać:-)nasz mały też ciągle chce ostatnio jeść nie chce sam spać,tylko czasami usypia sam no i marudzi:-) zaczęłam szukać przyczyny i wyczytalam że między 7a 9tygodniem dziecko ma okres wzrostu.i tak może na to reagować.poczytaj o tym bo łatwiej potem zrozumieć dzidzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka właśnie miałam o tym pisać:-)nasz mały też ciągle chce ostatnio jeść nie chce sam spać,tylko czasami usypia sam no i marudzi:-) zaczęłam szukać przyczyny i wyczytalam że między 7a 9tygodniem dziecko ma okres wzrostu.i tak może na to reagować.poczytaj o tym bo łatwiej potem zrozumieć dzidzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ja kawy nie pije, tzn pije tylko bezkofeinowa z mleczkiem dla smaku :) w zwiazku z tym brakiem kupek chcialam czesciej karmic (czesciej a po mniej, ze niby to ma byc dla niej lepsze) - ale u mnie to nie wychodzi, Młoda musi miec przerwe min 3 godzinna bo wczesniej nie chce i koniec, wiec nas ten szal cyca chyba ominął, bo juz nam leci 9ty tydzien od kilku dni po karmieniu o tej ok 21 pierwszej Młoda zasypia ok 22iej i spi do 3ciej, mam nadzieje ze jej tak zostanie :) wczoraj to nawet calkowicie sama usnela, zapalona lampka a ona lezala, kreciła się, machała lapkami ale nie plakala, sama w pokoju, w koncu usnela zeby tak kazdego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piję kawkę bezkofeinową, kawę Inkę i jedną kawkę kofeinową z mlekiem dziennie. W ciąży też piłam, więc uznałam że i teraz Nam nie zaszkodzi :) Moja Tośka odpadła wczoraj o 21.00 i spała do 4.30!!! Tak się wyspałam, że nie mogłam później zasnąć. Pojadła 15 minut i dalej spała do 7.30. Bosko! Też zasypia sama, czasem właśnie tego potrzebuje, żeby ją odłożyć i dać jej spokój, a ona opatulona w kołderkę słodko zasypia. Czasem trwa to dłużej ale z reguły tak jest. Ona często nie może zasnąć właśnie z nadmiaru wrażeń i wtedy potrzebuje cycusia, wyciszenia i dopiero zaśnie. Kąpiel ja pobudza np - dlatego też kąpię co drugi dzień. Skoro można karmić piersią i brać te zastrzyki to pewnie się skuszę. W Płocku kosztuje to 80zł (w tym wizyta i zastrzyk), więc naprawdę się opłaca. No ale tak jak wspominałam, ja akurat nie narzekałam na skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dobijacie mnie tym długim spaniem, rzadkim jedzeniem i szybkim zasypianiem Waszych dzieci:) Ja chcę choć jedną z tych rzeczy;) Irytuje mnie to, że nie mamy nawet czasu na spokojną rozmowę z mężem, bo albo jedno albo drugie zabawia dziecko, albo u jednego śpi, albo u drugiego i trzeba być cicho. Na dodatek mam pobrać krew, iść do ginekologa, do endokrynologa, na usg piersi, do fryzjera (to najmniej ważne, ale te włosy mnie skrajnie denerwują, szczególnie w trakcie nocnych karmień, przeszkadzają) a nie mam jak, bo Mały ciągle chce jeść. Musimy iść też do sklepu kupić np. nawilżacz powietrza, chcę wybrać z mężem, a jak tu zostawić ciągle płaczące dziecko? Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas jest z karmieniem i spaniem w nocy super. W dzien Mala je co 3-3,5 godz. Ostatni raz ok 22 i idzie spac do 4. Je i znowu idzie spac do 7. 07 sie budzi ale jeszcR nie chce jesc tylko juz sie nudzi. Obracam ja na brzuszek lub biore do siebie i do 8-9 moge spac. Ja jestwm nocny marek chodze spac o 1 wiec lubie rano dluzej pospac;-) w dzien Mala spi roznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba musiała być jakaś dobra aura bo mój synek też ślicznie spał.zasnął o 20 o 24 nakarmilam go przez sen mimo że nie prosił i spał do 5 wtedy zjadł ok.15min i do 7spał.czyli 11godzin a w tym przerwy tylko ok.40min.dzięki Bogu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka ale pytaliście może lekarza dlaczego mały tak płacze?może coś go boli...pewnie nic odkrywczego nie powiedziałam:-)może warto poradzić się innego lekarza.u nas jest częstko płacz przy zasypianiu.właśnie ciężko mu się wyciszyć.chociaż ostatnie dwa dni usypia sam w foteliku:-)dziewczyny a jak wygląda u was usypianie?napiszcie mi proszę,może coś robię źle.zauważyłam że ja go czasami na siłę lulam on wtedy płacze ok 20min i dopiero śpi a wystarczy że go położę na kanapę to popatrzy trochę na coś pomarudzi wtedy biorę na ręce i w sumie to sam zaśnię.ale żeby tak całkiem sam to rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba musiała być jakaś dobra aura bo mój synek też ślicznie spał.zasnął o 20 o 24 nakarmilam go przez sen mimo że nie prosił i spał do 5 wtedy zjadł ok.15min i do 7spał.czyli 11godzin a w tym przerwy tylko ok.40min.dzięki Bogu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, o tym płaczu mówiłam 3 pediatrom, żaden nic ciekawego nie powiedział, że niby może kolki itp., badaliśmy mocz, bo niby czasem jest ukryta infekcja, ale wyszło super. A ten płacz to jest wg nas głównie ze zmęczenia, on ciągle ziewa, uśpienie go nie zajmuje teraz nam za dużo czasu, choć głównie wtedy płacze, ale często zasypia po około 5-15 minutach "walki", problemem jest to, że pośpi 5, 15, 30 minut i się budzi i płacz i znów usypianie, ja nic nie zrobię, bo co chwilę się budzi. Dłużej pośpi na rękach, ale przecież nie o to chodzi... wtedy już jestem uziemiona w ogóle... poza tym ręce mi odpadają powoli. Często jest też tak, że płacze okropnie, położę na przewijak, aby zmienić pieluszkę i nagle cisza, coś tam sobie guga, jakby mu coś dolegało, to by się tak chyba nie uspakajał znienacka. Oczywiście potem znów płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wieczorne usypianie to każdego dnia wielka niewiadoma, Młodą często wieczorem męczą wzdęcia więc ma lepsze i gorsze dni, czasem po jedzeniu, troche ponosimy do odbicia, polozymy samą w pokoju i uśnie czasem jest to noszenie i kładzenie na zmianę aż do zmeczenia :) w koncu pada, najpierw muszą jej te bole przejsc, pozniej wezme sie za nauki zasypiania o konkretnej porze, zobaczymy :) a i tez u nas kapiel wcale nie dziala na nia usypiajaco, nie ma mowy zeby po kapieli poszla spac a dziś ma pierwszy dzien a dokladniej popoludnie "wez mnie na rece" jak tylko odkladam to jest ryk, na rekach spokoj do tej pory tak nie miała :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! :) Co do kawy, ja piję 1-2 dziennie. Przeważnie rozpuszczalną z mlekiem, ale czasami wypiję parzoną.Piłam całą ciążę, a teraz nie zauważyłam, żeby Małej coś dolegało po niej. Nietoperku -> piszesz, że zdiagnozowano u Was skazę. Jak byłam u lekarza z wysypką od Małej (zdjęcia są na skrzynce) bo też myslałam, że jakaś skaza albo uczulenie na coś, to lekarka powiedziała, że to prędzej jakiś proszek uczulił, bo Marysia miała takie krosteczki a przy skazie czy alergii pokarmowej zmiany są takie "pieniążkowe", bardziej rozlane. Zmieniłam proszek na lovelę, dostałam maść i jest lepiej. Zuzka -> ja też czytałam tak pobieżnie język niemowląt (na tyle ile mi córa pozwoliła:P) i dzięki temu wiem, że Mała często płakała nie z głodu, jak myślałam, a ze zmęczenia. Teraz ją kłade na łóżku, ja obok niej, opatulam ją pieluszką, daje smoka i staram się ją uspać. Przeważnie się udaje, choć czasem jest marudna i trwa to dłużej. A dzisiaj zasnęła sama, odłożona do łóżka :D Niestety, jej drzemki są krótkie, średnio 1/2 godzinki :( No i szał cyca trwa nadal, je często, ale teraz już krócej, bo kiedyś to i godzinę wisiała na cycku. Ale i tak potrzebuje dużo uwagi. Kiedyś czytałam artykuł w "Dziecku", o "trudnych" dzieciach. Są takie dzieciaczki, które potrzebują dużo więcej uwagi niż inne, są bardziej absorbujące i trzeba to przeczekać. Najważniejsze to mieć kogoś do pomocy, kto nas zmieni i pozwoli nam chwilę odetchnąć, "odizolować się" od malucha, bo przy takim dziecku bardzo łatwo o stres i człowiek staje się strasznie rozżalony, a wiadomo że dziecko wyczuwa emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! :) Co do kawy, ja piję 1-2 dziennie. Przeważnie rozpuszczalną z mlekiem, ale czasami wypiję parzoną.Piłam całą ciążę, a teraz nie zauważyłam, żeby Małej coś dolegało po niej. Nietoperku -> piszesz, że zdiagnozowano u Was skazę. Jak byłam u lekarza z wysypką od Małej (zdjęcia są na skrzynce) bo też myslałam, że jakaś skaza albo uczulenie na coś, to lekarka powiedziała, że to prędzej jakiś proszek uczulił, bo Marysia miała takie krosteczki a przy skazie czy alergii pokarmowej zmiany są takie "pieniążkowe", bardziej rozlane. Zmieniłam proszek na lovelę, dostałam maść i jest lepiej. Zuzka -> ja też czytałam tak pobieżnie język niemowląt (na tyle ile mi córa pozwoliła:P) i dzięki temu wiem, że Mała często płakała nie z głodu, jak myślałam, a ze zmęczenia. Teraz ją kłade na łóżku, ja obok niej, opatulam ją pieluszką, daje smoka i staram się ją uspać. Przeważnie się udaje, choć czasem jest marudna i trwa to dłużej. A dzisiaj zasnęła sama, odłożona do łóżka :D Niestety, jej drzemki są krótkie, średnio 1/2 godzinki :( No i szał cyca trwa nadal, je często, ale teraz już krócej, bo kiedyś to i godzinę wisiała na cycku. Ale i tak potrzebuje dużo uwagi. Kiedyś czytałam artykuł w "Dziecku", o "trudnych" dzieciach. Są takie dzieciaczki, które potrzebują dużo więcej uwagi niż inne, są bardziej absorbujące i trzeba to przeczekać. Najważniejsze to mieć kogoś do pomocy, kto nas zmieni i pozwoli nam chwilę odetchnąć, "odizolować się" od malucha, bo przy takim dziecku bardzo łatwo o stres i człowiek staje się strasznie rozżalony, a wiadomo że dziecko wyczuwa emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! :) Co do kawy, ja piję 1-2 dziennie. Przeważnie rozpuszczalną z mlekiem, ale czasami wypiję parzoną.Piłam całą ciążę, a teraz nie zauważyłam, żeby Małej coś dolegało po niej. Nietoperku -> piszesz, że zdiagnozowano u Was skazę. Jak byłam u lekarza z wysypką od Małej (zdjęcia są na skrzynce) bo też myslałam, że jakaś skaza albo uczulenie na coś, to lekarka powiedziała, że to prędzej jakiś proszek uczulił, bo Marysia miała takie krosteczki a przy skazie czy alergii pokarmowej zmiany są takie "pieniążkowe", bardziej rozlane. Zmieniłam proszek na lovelę, dostałam maść i jest lepiej. Zuzka -> ja też czytałam tak pobieżnie język niemowląt (na tyle ile mi córa pozwoliła:P) i dzięki temu wiem, że Mała często płakała nie z głodu, jak myślałam, a ze zmęczenia. Teraz ją kłade na łóżku, ja obok niej, opatulam ją pieluszką, daje smoka i staram się ją uspać. Przeważnie się udaje, choć czasem jest marudna i trwa to dłużej. A dzisiaj zasnęła sama, odłożona do łóżka :D Niestety, jej drzemki są krótkie, średnio 1/2 godzinki :( No i szał cyca trwa nadal, je często, ale teraz już krócej, bo kiedyś to i godzinę wisiała na cycku. Ale i tak potrzebuje dużo uwagi. Kiedyś czytałam artykuł w "Dziecku", o "trudnych" dzieciach. Są takie dzieciaczki, które potrzebują dużo więcej uwagi niż inne, są bardziej absorbujące i trzeba to przeczekać. Najważniejsze to mieć kogoś do pomocy, kto nas zmieni i pozwoli nam chwilę odetchnąć, "odizolować się" od malucha, bo przy takim dziecku bardzo łatwo o stres i człowiek staje się strasznie rozżalony, a wiadomo że dziecko wyczuwa emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! :) Co do kawy, ja piję 1-2 dziennie. Przeważnie rozpuszczalną z mlekiem, ale czasami wypiję parzoną.Piłam całą ciążę, a teraz nie zauważyłam, żeby Małej coś dolegało po niej. Nietoperku -> piszesz, że zdiagnozowano u Was skazę. Jak byłam u lekarza z wysypką od Małej (zdjęcia są na skrzynce) bo też myslałam, że jakaś skaza albo uczulenie na coś, to lekarka powiedziała, że to prędzej jakiś proszek uczulił, bo Marysia miała takie krosteczki a przy skazie czy alergii pokarmowej zmiany są takie "pieniążkowe", bardziej rozlane. Zmieniłam proszek na lovelę, dostałam maść i jest lepiej. Zuzka -> ja też czytałam tak pobieżnie język niemowląt (na tyle ile mi córa pozwoliła:P) i dzięki temu wiem, że Mała często płakała nie z głodu, jak myślałam, a ze zmęczenia. Teraz ją kłade na łóżku, ja obok niej, opatulam ją pieluszką, daje smoka i staram się ją uspać. Przeważnie się udaje, choć czasem jest marudna i trwa to dłużej. A dzisiaj zasnęła sama, odłożona do łóżka :D Niestety, jej drzemki są krótkie, średnio 1/2 godzinki :( No i szał cyca trwa nadal, je często, ale teraz już krócej, bo kiedyś to i godzinę wisiała na cycku. Ale i tak potrzebuje dużo uwagi. Kiedyś czytałam artykuł w "Dziecku", o "trudnych" dzieciach. Są takie dzieciaczki, które potrzebują dużo więcej uwagi niż inne, są bardziej absorbujące i trzeba to przeczekać. Najważniejsze to mieć kogoś do pomocy, kto nas zmieni i pozwoli nam chwilę odetchnąć, "odizolować się" od malucha, bo przy takim dziecku bardzo łatwo o stres i człowiek staje się strasznie rozżalony, a wiadomo że dziecko wyczuwa emocje. ❤️ Marysia - 3.12.2011 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zuzkaa5
czemu nie pokazesz swojego dziecka na zdjeciu czyzbys sie wstydzila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzkaa może maleństwo czuje twój stres, u nas tak jest często że jak ja padam na nos to mały strasznie marudny jest. Wtedy wkładam syna w ręce męża a ja się gdzieś ulatniam na chwilę. Kąpiel, albo szybkie zakupy, albo przejażdżka autem z radiem na foool :) Dobrze się tak zregenerować raz na jakiś czas. Zazdroszczę Wam takiego spania maluchów. U mnie zasypia między 19-21, potem pobudka 23- 01 potem ok 4.00 a potem to już co godzinę albo pół do ok 10.00 kiedy to zaczyna się dzień i spania nie ma aż do 19.00 (no co drugi dzień może ze dwie drzemki godzinne) A niby dzieci na sztucznym mleku przesypiają noce... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas z zasypianiem wieczornym nie ma problemu... od samego początku była kąpiel, masażyk, jedzonko, położenie do łóżeczka, właczenie wibracji :) zgaszenie swiatła i mała odlatuje... :) poględzi tam sobie czasami smoczka chce... kilka razy potrafi go wypluć i steka zeby jej wlozyć... spacyficznie to robi od razu slychac ze chodzi o smoka... w nocy gdy sie budzi to pielucha, jedzonko i do łóżeczka i spi... nad ranem zaczyna mmarudzic ok 7 wiec biore ja do naszego łóżka i jeszcze spimy z 2-3 godz. w dzien spi z reguły w wózku...ale tez np gdy mam ja na rekach zaczyna marudzic i gdy ja odloze na łozko zasypia... lub odwrotnie marudzi na łóżku i zasypia na rekach :) ale musze powiedziec ze coraz bardziej to wszystko sie klaruje :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Le_soleil ja nie pisałam o skazie tylko nadziewany pączek i Julita. U nas nie zapeszając cała wysypka zeszla dzięki krochmalowi i oilatum. Kubuś mial i potówki - był za dlugo w ciepłej czapce i na karku mu się zrobiły, był tez trądzik niemowlecy. Teraz zostały tylko chrostki naokoło ust bo się maly tak strasznie ślini, aż się często krztusi, cały czas ktos musi przy nim być żeby jakby co na boczek obrócić :( boje sie żeby sie tak na poważnie kiedyś nie zakrztusił, nie wiem czy bym nie spanikowała :( Kubusia kąpiemy ok. 22, potem jedzonko i grzecznie usypia. Czasem juz w wanience nam odlatuje, musimy go cucić ;) czasem podczas karmienia a czasem w łóżeczku. Koniecznie musi mieć włączona karuzele ale samą muzyke i tylko i wyłącznie szum morza z mewami :D :D :D troche sie powierci, poprzeciaga, posteka i o 23 zawsze śpi :) on taki śpioch chyba po mamusi :P Nie zapeszajac od tygodnia budzi sie dopiero o 5-6 a nawet 2x o 7. Papu 10minut i znowu śpi do 10-11- w tej kwestii cudowny ten mój synuś :) Jak pierwszy raz spał 8h to byłam przerażona i sama sie wybudzałam co 15 minut :P Ja walcze z piersiami bo jakby nie patrzec 1 karmienie omija (było o 3) wiec mam piersi tak nabite ze bola i ciekną ale staram sie nie odciagac żeby sie przyzwyyczaiły do przerwy nocnej. Rano Kubus wszystko wyjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie czopki dawałyscie dzieciom na wyproznienie? Takie zwykle glicerynowe dla dzieci czy sa jakies dla niemowlat... bo te co mam jakies takie duze? Pytam tak na w razie czego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas piękna noc :) karmienie ok 21ej, potem chwilke noszenia do odbicia, potem poczytałam Młodej ze 20 minut (cala Polska czyta dzieciom hahaa), leżała, słuchała i nie plakała, pozniej smok i zostawiłam ja samą w pokoju, ze dwa razy jeszcze smok do poprawy i usnęła cos ok 22 obudziłam sie o 2giej - Młoda sie lekko wiercila , nakarmilam przez sen, krotko ale dla piersi to ulga jednak byla :) i pozniej dopiero po 6tej, potem guganie i usmiechanie sie do taty przed pracą :) teraz znow spi :) wlasnie gorzej z piersiami - takie dlugie przerwy to rano juz bola i ciekna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
no to ładnie śpią Wasze dzieci. Moja ma 4 tyg, także w nocy budzi się o 1 (je do 2:00) potem o 3:30 i je do 4:30 i potem znowu 5 lub 6:00 znowu je. No i w dzie różnie, raz prześpi cały, raz prawie wcale. Czy Wasze dzidzie mają zatkane noski? Moja szczególnie w nocy tak furczy. Dziś wyciągnęłam Fridą wielkiego zielonego gilucha. W dzień jest OK, to myślę, że to jednorazowa akcja, a tu w nocy powtórka z rozrywki. A w czym śpią Wasze dzieci? U mnie jest ok 19 stop. i ma body, śpiochy i pajaca polarkowego, na to koc. Spocona nie jest, ale nie bardzo wiem, czy mimo to nie jest przegrzana. No i od wczoraj czapa przez ten katarek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiara_ nadzieja
HEY KOCHANE TO ZNOWU JA :) PO TAKIM CZASIE :( MA DO WAS PYTANKO, JA MOJA OLINKE URODZILAM 4. 01 ( A TERMIN BYL NA 28,12 ) :p I MAM Z NIA MALY PROBLEM :( NA POCZATKU KARMILAM MALA PIERSIA URODZILA SIE Z WAGA 3850, WYSZLYSMY Z WAGA 3840, PO DWOCH TYG MALA WAZYLA 3870 MIMO ZE BYLA NA PIERSI I DOPAJANA BUTLA, KAZALI MI ODSTAWIC PIERS BO MAM BEZWARTOSCIOWY I SAMA BUTLA, WIEC PO TYG PRZYBRALA DO 4,08 A WCZORAJ POLOZNA JA WAZYLA I WAZY 4170 PRZYBRALA ZALEDWIE 90 GRAM :( STRASZA NAS ZE WYSLA NAS NA JAKIS ZABIEG DO OPOLA :( ZE POWINNA MIN PRZYBIERAC 120 TYG . ZA 3 DNI MA MC I PRZYBRALA 320 GRAM DOKLADNIE :/ JE MLEKO BEBILON Z ZAGESZCZACZEM 50ML CO 2 H . I ULEWA :( TAK SIE BOJE BO NIE WIEM CZEMU SIE TAK DZIEJE DZIECKO NA MC POWINNO PRZYBRAC MIN 500 DO 1 KG, O ONA PRZYBRALA 320 :o OD WCZORAJ PROBUJE DAC JEJ 90 CO 3 H ALE NIE WYJADA TYLE ZOSTAWIA I JESZCZE ULEJE :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEY KOCHANE TO ZNOWU JA :) PO TAKIM CZASIE :( MA DO WAS PYTANKO, JA MOJA OLINKE URODZILAM 4. 01 ( A TERMIN BYL NA 28,12 ) :p I MAM Z NIA MALY PROBLEM :( NA POCZATKU KARMILAM MALA PIERSIA URODZILA SIE Z WAGA 3850, WYSZLYSMY Z WAGA 3840, PO DWOCH TYG MALA WAZYLA 3870 MIMO ZE BYLA NA PIERSI I DOPAJANA BUTLA, KAZALI MI ODSTAWIC PIERS BO MAM BEZWARTOSCIOWY I SAMA BUTLA, WIEC PO TYG PRZYBRALA DO 4,08 A WCZORAJ POLOZNA JA WAZYLA I WAZY 4170 PRZYBRALA ZALEDWIE 90 GRAM :( STRASZA NAS ZE WYSLA NAS NA JAKIS ZABIEG DO OPOLA :( ZE POWINNA MIN PRZYBIERAC 120 TYG . ZA 3 DNI MA MC I PRZYBRALA 320 GRAM DOKLADNIE :/ JE MLEKO BEBILON Z ZAGESZCZACZEM 50ML CO 2 H . I ULEWA :( TAK SIE BOJE BO NIE WIEM CZEMU SIE TAK DZIEJE DZIECKO NA MC POWINNO PRZYBRAC MIN 500 DO 1 KG, O ONA PRZYBRALA 320 :o OD WCZORAJ PROBUJE DAC JEJ 90 CO 3 H ALE NIE WYJADA TYLE ZOSTAWIA I JESZCZE ULEJE :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, Twoja jest o miesiac mlodsza, wiec ma jeszcze czas na takie spanie, wcześniej u mnie było jedzenie co 3 godziny i tak cała noc :) u nas jest ok 21 stopi (nad ranem to pewnie i mniej) i mloda spi w body dlugi rekaw (zwykle nie jakies grube) i spodenki, na to cienki polarkowy kocyk - ale tylko od pasa w dol - bo rak nie sa sobie zakryc :) jak jej zalozylam na gore jeszcze jedna cienką warstwe to mialam wrazenie ze jej za cieplo jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiara witaj :) kurcze nie wiem czemu tak córa mało przybiera, na piersi to jeszcze moze sie zdarzyc ale na mm :( trzymamy kciuki zeby zaraz wystrzelila i nadrobila - może ten typ tak ma jak moja z nierobieniem po 9 dni kupki :/ a o jakim zabiegu mowia lekarze? miała robione usg brzuszka, jakieś inne badania? probowalas ja karmic jeszcze częsciej? czy nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiara - to zapewne przez to ulewanie.... mozliwe ze problemy z refluksem... z doswiadczenia moge ci jedynie poradzic abys karmiła w bardziej spionizowanej pozycji, aby sila grawitacji zadziałala... poza tym czesciej odbijac np co 30 ml, albo dlugo po wypiciu całej butli, mojej małej odbija sie nawet czasami 5 razy... dzisiaj ulałla pierwszy raz od dosc dawna bo ja za szybko odlozylam i sie dobrze nie wybekała... Moja mała ciagneła z butli na poczatku co 2 godziny ( z tym ze ja karmie swoim mlekiem) 80 - 110 ml gdy dawałam mm to co 3 godz sie wybudzała. Jednak najwazniejszy jest kontakt z lekarzem bo niedowaga jest bardzo niebezpieczna. Sprawdzaj czy ciemiaczko nie jest wklęsle.. to oznaka odwodnienia. TRZYMAK KCIUKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiaro a nie próbowali lekarze jej mleczka zmienić, może w tym cos jej nie pasuje.. i co za zabieg? U mnie Kubuś śpi tylko w zwyklym bawełnianym pajacu + skarpetki i ma nóżki przykryte lekkim kocykiem, który i tak musze poprawiac kilka razy w czasie nocy bo ciagle sie odkopuje...a i tak czesto mu za ciepło ;) gorący chłopak ale z zimnymi ciagle rączkami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djraff
Witajcie dziewczyny polecam świetnego fotografa który uwieczni Wasz piękny STAN W CIĄŻY a później zrobi sesję dziecięcą i rodzinną. Zerknijcie do galerii ze zdjęciami na stronie WWW.KARINAFALINSKA.COM .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×