Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Gość Kanatika
Myszka trzymam kciuki żeby mały szybko doszedł do siebie - bo nie ma nic gorszego jak chore dziecko! wiem to bardzo dobrze, bo starszy syn urodził się z zachłystowym zapaleniem płuc i spędziliśmy pierwszy miesiąc w szpitalach- ech aż nie chce się wspominać! dlatego ciesze się, że jesteście w domku - dużo zdrówka! a w ogóle to mamy dzieci w podobnym wieku Kamil też 2006 rok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko zdrowka dla maluszka :-) jeść może nie chcieć ale ważne żeby pił :-* Wasze dzieciaczki też tak chodzą po lóżeczku jak mój? O 7 jeszcze spał "nomalnie", o 8 już w poprzek lóżeczka w wystającymi za szczebelki nogami :-D :-D Biorę dziś małego na ręce i idę na krótki spacer bo wózkiem nawet nie ma co próbować :-( przydałoby się nosidlo choć nie.powinno się używać do 6miesiąca albo chusta ale ta trzeba umieć używać, no i pewnie na kurtkę i jak dziecko ma kombinezon to ciężko :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile ml wasze maluchy zjadają i ile mają tygodni , teraz jak daję butle z moim mlekiem to mój jakiś ciągle nie najedzony w nocy wciągnął 180 a teraz 150 ml, je średnio co 3 godz ma 8 tygodni to mało zjadł czy dużo ? skąd mam to wiedzieć , buzia chodzi mu non stop a ja nie wiem czy głodny czy taki to odruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka nie pomoge bo karmie piersia i nie mam pojecia ile Mloda zjada Nietoperek - po łózku nie biega, ale jak ja kladę na taki przewijak z gabki na dywnie do masazu, to za chwile tylko stopy sa na nim , poloze znow na srodku a ta znow ucieka, lezac na plecach nogami sie odpycha :) my tez dzis siedzimy w domu, taka zwierucha na dworze :( a wczoraj juz bylo tak fajnie - super sloneczko , mnostwo sniegu to nawet warszawa ladnie wygladala :) pocieszajace jest ze taka pogoda to juz dlugo sie nie utrzyma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kanatika
Nietoperku zgadzam się z Tobą, że ciężko wyjść z wózkiem na taką pogodę, ale z nosidłem w tych kurtkach też byłby kłopot ;-) i tak jak piszesz jeszcze za wcześnie dla ich kręgosłupków (chociaż w tym co ja mam jest wyjmowana wkładka dla maluszka od 3 kg, dla Natalki zbędna już bo za mała) ale nie zamierzam ryzykować - choć pewnie do 6 mca nie wytrzymam... ale zobaczymy jak będzie się rozwijać i to będzie dla mnie wyznacznikiem czy już czas. Co do ilości mleka nie pomogę, ponieważ karmię tylko piersią i dla mnie wyznacznikiem jest przyrost masy ciała. Karmię na żądanie w ciągu dnia częściej w nocy co 3-5 godz. Jednak to, że dziecko po odstawieniu butelki jeszcze "ciumka" ustami to wg mnie odruch ssania, a nie głód. Tak samo jak wkładanie łapek do buzi to też nie oznaka głodu, tylko potrzeba ssania - (Bynajmniej tak wyczytałam ;-)) Dziewczyny puszczacie/śpiewacie Waszym dzieciom kołysanki? Ja cały czas mam włączone z tej stronki http://www.real.pl/kraina-malucha/kolysanki-spiewanki/lista/ całkiem przyjemne dla ucha, a wczoraj mąż kupił jakieś w kiosku (z fakt muzyka) i też całkiem całkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj wyszłam na pierwszy spacer po tych mrozach. Wyjechgałam na drogę, ujechałam 10 metrów i wróciłam. Mały spał na ganku a ja odśnieżałam podjazd. Tak to załatwiłam spacerek dla synka i trochę ruchu dla mnie :) Fasolka to mój zjada od 90-130 ml na jedno karmienie Bebilon pepti, niby nie dużo ale chyba tym mlekiem się jakoś bardziej najada bo jak pił Nan HA, czy Bebiko HA to zjadał dużo więcej ( od 120 do nawet 200 ml) Przerwy w karmeniu ma jakieś 3-4 h i ma 12 tygodni. Pamiętam jak doradca laktacyjny w szpitalu mówił, żę dziecko karmione piersią ssie dłużej niż butelką, więc butelkowe dziecko potrzebuje smoczka żeby zaspokoić potrzebę ssania. Może to o to chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza Tosia tez tyle je 6 razy po 90-130 ale mleka Nan. I nie chce wiecej a ciamka non stop smoczka albo rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck, te ciuszki do których podrzuciłaś link są ze sklepu na bemowie- pinokio jest w carrefourze na 1wszym piętrze, często mają niezłe promocje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O fajnie, w sumie to jeszcze w tej galerii nie bylam, trzeba koniecznie odwiedzic jak tam Córa? Ty nadal na diecie? ja zaczelam piec chlebki - zaczelo sie od zytniego a pozniej to juz poplynelam, juz chyba nie bede kupowac chleba, nie ma to jak wlasny na prawdziwym zakwasie, dodaje sie co chce a to slonecznik a to dynia- pyszne sa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicho wszędzie...;-) Chyba wkrótce powitamy wyczekiwana wiosnę, u nas 5st i lekki halny więc śnieg w momencie zniknie.. Coraz dłuższe spacerki, koniec zabawy z kombinezonami, kurtkami, słońce, ptaszki :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietoperek jak ja Ci zazdroszczę tych spacerów!! u nas dwa stopnie na minusie, ale strasznie wieje i o spacerze zapomnij!!! a ja mam już dość tego kiszenia się w domu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Antonówka też ciągle ciumka, ręce nie wychodzą jej z buzi i są najlepsze - smoczek nadaje się na plaster co najwyżej :) Mleka pije bardzo różnie w zależności od pory dnia, rano po nocy wypija więcej i wieczorem na noc też sporo, a w ciągu dnia pije max 100ml - według tabeli na opakowaniu mało, ale według mnie wystarczająco - urodziła się 7 grudnia i waży 6100g (dzisiaj ważona). Zwolniła troszeczkę przybieranie. Na pleckach nie pełza, ale na brzuszku to upilnować jej nie można, strasznie się wkurza jak ręce nie chcą współpracować i drze policzkiem po tym na czym leży :) Ładnie się rozwija bobasek, z dnia na dzień umie coś nowego - jakie to fascynujące, prawda??? Trudno jest nie porównywać rozwoju naszego bobo np z waszymi, ale unikam tego bardzo, bo można się czasem sfrustrować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szun waga jest super. Juz podwoila urodzeniowa. Teraz bedzie przybierac coraz wolniej. Ale to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak, to porownywanie, czlowiek sobie moze cos wkrecic :) a wiadomo ze kazde dziecko sie inaczej rozwija Szun Twoja na brzuszku pomyka moja na pleckach - wyrownuje sie :) Ile raz dziennie jedza teraz Wasze dzieciaki? bo Mloda to sobie potrafi juz 5 godzinne przerwy robić w dzien i jak ja chce wczesniej nakarmic to jest mega ryk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie co to to nie 5 godzin to zdecydowanie za długo dla mojego bobaska :) Za to w nocy dziś 8 godzin spała!!! :) Dorośleją te Nasze dzieci... a dopiero co takie pająki były :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio bylismy w odwiedzinach u znajomych ktorzy maja tygodniowego synka - i przy nim nasza - wtedy 10tygodniowa- wygladala na taaaaka wielka :) a to zaledwie 2 m-ce roznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz Łobuziak w sobotę nie jadł 7godzin!! ale jak w końcu chciał jeść to musiało o być w tej sekundzie!! ale był krzyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia 31
Dziewczyny może pomożecie - nie chcę robić rabanu ale podejrzewam zapalenie ucha u mojej córci bądź (mam nadzieję ) wczesne ząbkowanie. Jak to poznać ? Już wiele się obczytałam ale rady mam są o wiele cenniejsze. Córci idzie 8 tydzień i urodziła się z wagą 4300 - w związku z dużą wagą urodzeniową może szybciej ząbkować ? Teraz waży 5300. Od kilku dni niemiłosiernie trze buzią o nasze ramiona choć nie zawsze, częściej wieczorem. Główką przed zasypianiem również trze.Rączkami również bardzo mocno rysuje sobie twarz. Wieczorami szarpie się przy cycu ( ale puszcza gazy więc to może od kolki?). Nie ma gorączki , ślini się i oczywiście rączkami majdra w buzi. Smok dostał eksmisję, baardzo rzadko z niego korzysta. Bywa grymaśna (ale może jak to dziecko) .Wydzieliny nie ma z ucha jedynie złoto - brązowy miodek (suchy) dziś wyjęłam bo był na wierzchu. Za uszko się nie łapie , częściej za główkę. Będę wdzięczna za podpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy zapaleniu ucha dziecko kiepsko je bo boli przy przelyjaniu. Moja Tosia tez sie tak zachowuje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kanatika
Olcik, śliczne są te zdjęcia - uwielbiam takie fotografie i również będę robić sesję moim dzieciaczkom gdzieś za miesiąc :-) jak Natalia lepiej będzie główkę trzymać. Zobaczyłam, że tak jak ja piszesz z Krakowa :-) jeśli chcesz dam Ci namiary na fajną dziewczynę, która robi podobne zdjęcia (i wreszcie przeprowadziła się do Krakowa) w dobrej cenie (robiłam u niej sesję rok temu), bardzo polecam bo to są najpiękniejsze zdjęcia rodzinne jakie posiadam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanatika, Kraków już nieaktualny. Od września mieszkam w Częstochowie:) Nie zmieniłam w tabelce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czy u was też może zdiagnozowano wodniaczka jądra lub powrózka nasiennego u chłopca ? pieluszkujecie to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle walczymy z Filipem w kwestii jedzenia , przypomnę że od 3 tygodnia od momentu przyjmowania antybiotyku przestał ładnie spokojnie jeść , teraz zrywa się w trakcie szarpie puszcza brodawkę znowu jej szuka nie może chwycić denerwuje się krzyczy chce jeść wygina się pręzy itp ja w trakcie staram sie go uspokoić i podac pierś , kończy się różnie, na moment dostaje smoka chwile się uspokoi i od nowa próbujemy, czasami jak zassa to idzie kilka minut i od nowa, lepiej jest na spiocha bo idzie dobrze zazwyczaj ; no i teraz moja głęboka prośba do wszystkich jaka jest tego przyczyna ??? może odpowiedź jest prosta a ja na to nie wpadłam więc piszcie proszę jak coś wam przychodzi do głowy dlaczego tak się u nas dzieje , dodam tylko że w trakcie kilka razy go odbijamy z mężem , z butelki ciągnie dużo lepiej i spokojniej , ze swojej strony zmieniałam już pozycje i techniki karmienia, odciagałam pierwszy strumień tryskający pokarmem itp czyżby to zaburzenia związane ze ssaniem smoczka ? piszcie prosze może rozwiązanie jest proste przez to utrudnione karmienie schodzi nam w nocy po 2 godz na każde ... jestem wykończona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka , moja tez czase rzuca sie przy piersi, ale to sie zdarza rzadko i tez nie mam wtedy pojecia co sie dzieje, w ostatnia niedziele np miala dzien "nie lubie prawej piersi" za kazdym razem byl ryk, wiec ja sposobem spod pachy karmilam tak ze myslala ze ma lewa :) pierwszy raz sie jej tak zdarzylo z obu piersi jest tak samo ? i po nacisnieciu mleko leci ? nie to ze jakos ciezko ma ssac? i jak tak sie "szarpie" to jak dasz smoka to sie uspokaja? u mnie tak czasem jest, ze wydaje mi sie ze malo zjadla, i jeszcze szuka "cycka" a jak zlapie to po chwili puszcza i jeszcze bardziej sie denerwuje, i wtedy jak dam jej smoka to sie uspokaja i np zasypia, wiec glodna juz nie byla tylko ma potrzebe ssania smoczek raczej nie, przynajmniej u nas nie ma tego problemu, wyciagam smoczek, daje piers i od razu chwyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ratunku !! któraś pisała o pękniętej szyjce tzn. między fałdami i dzisiaj zauważyłam to samo :( normalnie w ciągu jednego dnia :( czym to posmarować, wysłałam M po bephanten

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kanatika
Olcik szkoda, że już nie Kraków, ale Częstochowa też piękne miasto! Pani fotograf również dojeżdża na sesję (do nas jechała rok temu z Rybnika) ;-) Fasolka, mój syn miał wodniaczka jąderka, ale kazano nam to obserwować i jeżeli się nie wchłonie do 6 - 12 mcy (dokładnie nie pamiętam bo to było 6 lat temu) to mieliśmy coś z tym robić, ale na szczęście pięknie się wchłonęło i do tej pory nie było żadnego problemu. Co do karmienia to przychodzi mi do głowy jedynie to, że może woli pić z butelki, ponieważ łatwiej mu się ciągnie niż z piersi - mniej się męczy. Może spróbuj odciągać i podawać przez butelkę? (wiem,że to pracochłonne) Dziewczyny nie chcę zapeszać, ale Natalka już dwie noce przespała caluteńkie!!! od 20 do 7 rano!!! Hura!!! tylko, że niestety zasługą tego jest paluch - a dokładnie kciuk ciągle w buzi! Później będzie problem z oduczaniem! ale na ten moment cenie sobie sen za wszelką cenę... ;-) Starbuck z tą piersią miałam identycznie!!! Z prawej piła a z lewej ryk jak nie wiem co!!! i tak przez 3 karmienia a na drugi dzień jak ręką odjął i do tej pory zastanawiam się o co jej chodziło! (ja podejrzewałam perfumy, bo delikatnie się skropiłam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×