Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Dziewczyny, szukam dla Małego wiosennej kamizelki/bezrękawnika, najlepiej na zamek (choć bez zamka też może być) i bez kaptura (choć z kapturem też ujdzie), nigdzie w sklepach ani w necie nie znalazłam, może Wy gdzieś coś takiego widziałyście? Aha, nie jakiś bardzo ocieplany, najlepiej jakaś grubsza bawełna/welur/polar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleeeee tu cicho ;-) My dziś byliśmy w kinie, pierwsze wyjście bez dzidzia.. On został z moja mamą - przyszłą opiekunką :-) Dali rady, choć troszkę mamę przetrenowal :-P a ja oczywiście w kinie ciągle na telefon zerkałam :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia20301@wp.pl
A my dzisiaj po marchewce:) Odziwo smakowała i dziubek otwierała po jeszcze:) Ale wkroczyła w okres nie lubienia nikogo poza mamą i tatą dzikus boi się obcych tzn ciotek:( będzie mi ciężko;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majcyś, a my po pierwszych zupkach z dodatkiem mięska:) A jutro dostanie pierwszą zupkę ugotowaną przez babcię:) Króliczek, marchewka, pietruszka, ziemniaczek. W smaku wyszła taka sama jak ta z gerbera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my już po marchewce i jabłuszku :) marchewka jest blee, jabłuszko mniam mniam i marchewka połączona z jabłuszkiem mmmmm :) Jesteśmy już po chrzcinach :) biedulka przepłakała pół mszy :( za to przy ołtarzu przed księdzem bardzo zdrowo sobie bekła i pokazało co o tym wszystkim myśli :D :D :D wysyłam na email kilka zdjęć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to moje dziecko to jakis odmieniec bo jabluszko jej nie smakuje a jarzynki wszen;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze poczekam z miesiac na dokarmianie, mialam po czwartym ale skoro wyniki krwi super, to jeszcze chwilke tak w ogole to mnie zastanawia to zalecenia karmienia do 6 m-cy wylacznie piersia, zwlaszcza ze po takim czasie prawie wszystkie dzieci maja anemie? czyli jakby im jednak cos brakowalo... z ciekawostek - wczoraj po 5 dniach mielismy niespodzianke w pieluszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck, mnie też to zastanawia, tym bardziej, że wszędzie o tym bębnią, a nasz pediatra-alergolog powiedział, że od 4 m-ca mamy wprowadzać zupki z mięsem, właśnie z powodu tej anemii. My 4 m-c kończymy za 10 dni i kusi mnie, aby już wtedy dać Małemu jabłko lub marchewkę, szczególnie, że przecież zanim "dojdziemy" do zupy, to minie pewnie z miesiąc, bo najpierw trzeba będzie obserwować reakcję na poszczególne składniki zupki. Mały w dzień (i często o zgrozo w nocy też) je dalej średnio co 2h, więc może to znak, że czegoś mu brakuje, wg lekarza wagę i wymiary ma w normie, ale spokojnie mógłby ważyć więcej (to już moje zdanie, nie lekarza, haha), jest szczupły jak na dziecko w tym wieku, no i często jak widzi nas jedzących, to tęsknie spogląda na spożywane przez nas kęsy, tak jakby też chciał, czasem się przy tym oblizuje i mieli języczkiem, aż nam go żal:) Barbera, Majcyś, w którym tygodniu wypadło u Was to pierwsze kosztowanie nowości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kochane:) podaję marchewkę lub jabłko-marchew 2 tydzien, czasem daje sok jabłkowy w proporcji 3wody do 1 sok,ale nie jak daje deserek jablko-marchew,zeby bylo tylko raz jablko.deserku daje 5-6 pełnych łyzek.czyli zaczelam w 3mies1tydz skonczony...jak zje te marchewke,to dam marchew z ziemniakiem o ile jest,bo na pewno jest dynia -ziemniak....i czaje sie z kleikiem,ale tu poczekam do"po Wielkanocy" a teraz mam inne pytanko-była u Was pielegniarka w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo zeżarło mi czy byla u Was pielegniarka w 3-4 miesiacu zycia dziecka? i o co mozna ją zapytac? -mam higiene jamy ustnej, i jakos nic wiecej]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia ja po marchwii raz sprobowalam marchwii z ziemniakiem ale jakos nie bardzo smakowalo. Szybko wiec poszla jarzynowa z gerbera. Jest super smaczna;-) my szybko rozszerzylysy diete. Adzis domowa zaupka z kroliczkiem tez smakowala;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia marchew z ziemniakiem jest z Hippa. Ale moim zdaniem zupki i obiadki najlepsze sa z gerbera.deserki wszystkie sa ok. A soczki z bobo fruta;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzzka moja miała 17 tygodni jak jej dałam czyli tydzień temu . Za kilka dni planuję dać zupkę jarzynową i zobaczymy czy zasmakuje :) Asiu witaj po długiej przerwie :) u nas nie było żadnej pielęgniarki , ani położnej od 3 tygodnia . Moje dziecko dzisiaj pierwszy raz samo padło, normalnie nie mogłam uwierzyć w to co widzę :) aż zdjęcie musiałam jej zrobić :) bawiła się na macie chyba z godzinę sama , gadała, kwiczała, chwytała sobie zawieszki itp. i nagle cisza , patrzę a laska śpi z rączkami do góry :) normalnie takie nic a jak cieszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to moja tak czesto pada na macie zaczyna sie charakterystyczne "marudzenie" - smok i jej nie ma a czasem nawet bez smoka sie uda :) i wtedy najgorsze sa te wszystkie szeleszczace, dzwoniace zabawki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sturbuck tu się obyło bez marudzenia i czegokolwiek , nagle śmiechy ucichły , aż się wystraszyłam, a panna zasnęła :) u mnie to jest ewenement , bo zawsze spała tylko w wózku przy okapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sturbuck to można porównać do tego jak ty się cieszysz, że mała zrobiła kupę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My czasem z mężem tak marzymy "ech, mógłby Mały choć raz sam zasnąć", niestety w dzień nigdy się to nie zdarzyło, ba, on w dzień ogólnie w ogóle nie śpi nie licząc drzemek w trakcie ssania piersi i sytuacji, że po karmieniu go na łóżku na leżąco zostawiam go śpiącego i wtedy się uda, że pośpi 2-20 minut, a średnio 5 minut... Raz na tydzień może, albo rzadziej, zdarza się mu, że zaśnie w dzień np. na godzinę, ostatni taki dzień był we wtorek. Ostatnio trudno go nawet uśpić w wózku na spacerze... Ostatni raz 5h snu ciągiem miałam 9 dni temu. Wczoraj zasnął o 23:00, ja o 24:00, obudził się na jedzenie o 1:00 (!), 3:00 (!), 6:00 (!), 7:00 (!), 8:30 (!). Poprzednie noce nie były wcale lepsze. Także dziewczyny, doceńcie, co macie:) W piątek mieliśmy iść na usg bioderek, taki był zmęczony i marudny po całym dniu niespania, że jak przysnął koło 17:00, to żal nam było go ruszać, baliśmy się, że ze zmęczenia wykończy nas płaczem w aucie i u lekarza, zadzwoniłam, aby przesunąć usg na późniejszą godzinę, ale się nie dało, więc byliśmy dziś, i zgadnijcie, ile wtedy pospał??? 10 minut!!! Nie muszę pisać, jaka byłam wkurzona, że przesunęłam to badanie, niestety już było za późno, aby jechać. On często tak trze oczy ze zmęczenia, tak ziewa, oczka szkliste, albo płacze ze zmęczenia, a spać nie będzie. Jak to możliwe? Nie wiem. Dziś zaliczyliśmy to usg, bioderka super, lekarz powiedział "najładniejsze dzisiejszego dnia". Byliśmy też u neurologa. Wszystko w normie, ale lekarz powiedział, że niedobrze, że tak rzadko kładliśmy Małego na brzuszku w pierwszych miesiącach (buntował się bardzo, nie znosił tego) i ma troszkę za słabą główkę, tzn. trochę za słabo ją ciągnie przy podnoszeniu za rączki, choć w tzw. szerokiej normie się mieści. Ma odrobinę wzmożone napięcie w nóżkach, to ponoć typowe dla alergicznych dzieci i niegroźne. W ogóle neurolog powiedział, że to jego uczulenie może być powodem jego marudzenia, kłopotów ze snem, zwiększonej wrażliwości:(( Lekarz odradzał nam też noszenie Małego twarzą do siebie, w tej takiej pozycji "do odbicia", bo to sprzyja asymetrii (na szczęście Mały jej nie ma) oraz czasem "usztywnia" rączki. Pokazywał, jak mamy go nosić, m.in. plecami do nas w takiej jakby półsiedzącej pozycji. Mostki, które Mały robi, to typowe dla dzieci w jego wieku. Pytałam o chusty/nosidełka. Wg niego Mały jest na to za Mały, lepiej zaczekać do 6 m-ca, bo jednak dziecko w tym "wisi", a co do chust stwierdził, że niby wszędzie się je zachwala, ale że lekarze (m.in. on) sceptycznie do nich podchodzą, że niby nosidełko lepsze, bo sztywniejsze, a chusta to za cienki materiał, tak siak on twierdził, że swojego dziecka w tym wieku by nie nosił ani w jednym, ani w drugim i to samo powiedział ortopeda na usg bioderek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzuka, jak na wzmożone napięcie w nożkach możesz z Małym zrobić kilka prostych ćwiczeń: 1. zginaj nóżkę do brzuszka po czym prostuj ją i jednocześnie przy wyprostowywaniu prostuj mu paluszki, żeby nie zawijał ich pod spód. 2. masuj stopki od spodu 3. na boczku - jesli leży na lewym to prawa nożkę zginasz w kolanku i dociskasz płaską stopą do podłoża na wysokości pępuszka (mam nadzieję, że jasno to opisałam) plus masaż nożek złożony z dwóch ruchów. Cwhytasz nóżkę jędną dłonią za udo, drugą za łydkę i wykonujesz taki delikatny ruch, jakbyś robiła tzw. pokrzywkę czyli w poprzek nózki, ale delikatnie. a potem wykonujesz ruch ręki wzdłuz nożki od uda w stronę stopy. To są ćwiczenia, które ja robię od 3 miesięcy, obniżyły nam bardzooooo napięcie w nóżkach. tylko do amsażu potrzebny jakiś olejek, ja używam parafinowego. Nie wiem czy wy możecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej pozycji pół siedzącej też nosimy Tośkę, ostatnio neurolog kazała dużo ją tak nosić. Tylko najlepiej samemu lekko odgiąć się do tyłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka ja doceniam naprawdę i uważam że mam aniołka, z charakterem co prawda ale aniołka ;) Z tego co piszesz to chyba na całkiem fajnego neurologa trafiliście, ktory poświecił Wam troche uwagi my w środę - zobaczymy co nasz powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja wczoraj dostała pierwszy raz marchewkę a w sobotę skończyła 19 tyg. A nam znowu i ortopeda i pediatra i rehabilitant kazali często nosić twarzą do siebie nóżki rozszerzone ręka pod kolankami i pupa żeby zwisała poza naszą ręką. Co lekarz to inna opinia i inne zalecenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam problem z teściową:) Nie wiem jak jej delikatnie dać do zrozumienia żeby się odczepiła i pouczała kogoś innego. No chodzi babsko za mną i marudzi żebym dała Amelce manne bo ona swoim dawała i na krowim wychowała o zgrozo to było 27-40 lat temu troszkę się zmieniło. Powiedziałam jej że jest za mała na kasze manne bo to chyba od 5 miesiąca na dodatek ona wcześniak to musiała się córki zapytać czy mogę tak jak by lekarzem była. Ona nie rozumie że to moje dziecko i jej do niej NIC:) Ale ostatnio płacze na jej widok:P hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówiłam ale jak grochem o ścianę:) to powiedziałam że jak będę u lekarza to zapytam to teraz jest kiedy będę:p oj te mamuśki moja jest grzeczna to druga nadrabia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama tez sie nie wtraca;-) z tesciowa tez jest ok. Mieszkamy razem i jest naprawde w porzadku;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×