Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

no właśnie sama już nie wiem czy próbowac ją karmić w nocy czy nie...a wczoraj zjadła o 20.45 ostatni posiłek i spała do 6.30, a obudziła się chyba dlatego, że ja zaczęłam łazić i zaglądać do niej... W dzień Młoda też niewiele śpi. Teraz zasnęła w wózku. A miałam z nią poćwiczyć...no trudno. jak wstanie dam jej zupkę, chwila odpoczynku i poćwiczymy... to pełzanie to u nas też podobnie, tylko Mała jakos za bardzo ryje głową w podłoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem! :) My dzisiaj byłyśmy na szczepieniu, II dawka, Marysia była bardzo dzielna. Troszke zakwiliła, tak dla zasady i zaraz się uspokoiła :) Wzrost 69cm, waga 6800g :) Pani doktor poogladała dziasełka i powiedziała że na dole już coś zaczyna się dziać i wkrótce możemy mieć pierwszego ząbka :) dała nam pozwolenie na nowe pokarmy i kaszki (te kaszki to głównie po to by mala tak nie ulewała), dopajać nie trzeba póki co, wystarczy sama pierś :) Generalnie Marysia jest zdrowa i nic jej nie dolega :) Na niedogodności ząbkowania przepisała viburcol i jeszcze jakiś płyn do uszka, który pomaga oczyszczać kanaliki z woskowiny, bo młodej to tak zalega i się kruszy (co może być powodem tego, że tak sie trze za uszka, po prostu ja tam swędzi). Teraz sobie smacznie śpi w bujaczku, to był jak dotąd nasz najbardziej udany zakup ;) bo na macie się szybko nudzi. Od kilku dni zauważyłam, ze ma takie napady złości. Zaczyna pokrzykiwać, piąstki zaciśniete, nóżki wyprostowane i gniewna mina :D próbuje nas zastraszać ;) Kanatika, Marysia też się tak rwie do siadu jak jest u mnie na kolanach. Ja jej nie podciagam, ani nie podpieram. Parę razy sie wyrwie, a jak się zmęczy to pada ;) Co do podobieństwa naszych dzieci, to moja Marysia mi czasem przypomina Kamilke od barbery, ale tylko na żywo, bo na zdjęciu już widać różnicę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dlatego ze dupka jest lżejsza :) Marysia na poczatku głowę trzyma dumnie, a jak osłabnie to tylko dupeczkę wypina i przebiera nóżkami :D Starbuck, moja też leży z rączka wyprostowaną, głowa do góry, parę razy sie "gibnie" i myk na plecki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi corka urosla z dnia na dzien ;) ze 2 tygodnie temu kupilam w smyku bodziaki 68 - przymierzylam troche za duze, i jakos tak odlozylam, wczoraj zakladam a one na scisk w sumie wiekszosc 68 jest ledwo ledwo albo i juz za male , na duch trzeba mi kupic 74 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ostatnio szukałam od kiedy można podawać dziecku danonki a tu szok piszą że to największe świństwo i że lepiej podawać bakusia bo nie uczula i nie ma tyle chemii.Myślałam o tym żeby też zacząć podawać kaszkę i nie wiem co robić:( Olcik moja też mało waży pewnie też ok 5500 ale cóż je tyle ile chce nie chce jej wmuszać bo to bez sensu a jak przyzwyczaisz do jedzenia w nocy to później będzie ciężko odzwyczaić. Córka znajomej ma już 1.5 roku i budzi się w nocy 2x na jedzenie:/ a od początku jest na mm i za żadne skarby nie prześpi jej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majcyś, moja waży niecałe 5500:) Ja mam kolejną zagwozdkę. Wczoraj teściowa ugotowała Małej zupkę, ja ją zblendowałam tak, żeby były grudki. We wcześniejszych też były, ale mniejsze. No domowa zupka nie jest tak gładka jak ta sklepowa. Teraz chciałam większe grudki i chyba przesadziłam...Dałam jej ta zupkę i zaczęła się krzywić, w gardle jej to stawało. Połykała, ale widziałam, ze jak te grudki dotykają jej podniebienia to jest źle...No i zaczęła płakać. Nie mogłam znaleźć blendera,a i nie czas był na to, żeby szybko blendować, to wzięłam zupkę sklepową. Zaczęła jeść ze smakiem. Dałam jej w pewnym momencie na łyżeczce trochę jednej i drugiej zupki. Niestety znowu grudki ją odraziły. Ale jak do tego słoiczka włożyłam kilka łyżeczek zupki z grudkami, to już było ok. Więc wydaje mi się, że grudki zniesie, ale w mniejszej ilości. Moja zagwozdka polega na tym, że nie wiem, czy dla niej jest zwyczajnie za wcześnie na te grudki, czy to problem nieodwrażliwionej jamy ustnej po tych wszystkich sondach i rurkach intubacyjnych. Na te pytanie zapewne odpowie nam neurologopeda za dwa tygodnie. W ogóle jakoś mi smutno dziś. Pytania i wątpliwości się mnożą. Tośka ma jakiś gorszy czas...Lekarze rozmijają się w opiniach. jedni mówią, że nie ma asymetrii, a wczoraj Pani doktor leciutką widziała...Eh..No i ta ciągła niepewność i sto milionów zagrożeń, nieprawidłowości, które mogą jeszcze wyjść... Miałam takiego doła dwa miesiące temu..Mam nadzieję, że tak,. jak wtedy, młoda zrobi milowy krok w przód i doły mi przejdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś jest rok jak zrobiłam test :) Pamietam, jaki był szok, gdy zobaczyłam drugą kreskę - nie spodziewałam sie że będę w ciąży. Mąż sie ucieszył, a ja byłam w szoku. Pierwsze 2 tyg przepłakałam, jakieś hustawki nastrojów, obawy czy z dzieckiem będzie wszystko ok, bo nawet badań nie zdążyłam zrobić... Szok. Ale jak zobaczyłam ja pierwszy raz na obrazie usg - wpadłam po uszy :) Ciążę przeszłam bardzo dobrze, nie miałam żadnych problemów, jedynie na początku lekkie mdłości. I wydawało mi się, ze ten czas tak wolno leci, ze ten poród to nigdy nie nastapi, a tymczasem mała ma już 4 miesiace :) Te 9 miesięcy to był piękny czas, na samo wspomnienie sie robi ciepło na sercu :) A dziś była u mnie przyjaciółka, która wczoraj się dowiedziała, ze jest w ciąży i wspomnienia odżyły! :) Aż jej zazdroszczę tej ciąży :P z kolei ona mi tej 4 miesięcznej pociechy :P Kobiecie jednak ciężko dogodzić ;) Olka, wiem, że słowa obcej Ci w gruncie rzeczy osoby w niczym nie pomogą, ale przesyłam pozytywne fluidy! 🌼 Jesteś silna kobietą, masz równie silną córeczkę i najgorsze macie już za sobą, a dzisiejszy dzień to tylko chwilowy spadek "formy" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik a wiesz co Ci powiem?Mi sie wlasnie wydaje ze Twoja Toska to jest najbardziej rozwinieta ze wszystkich dzieciaczkow. Pamietam jak pisalas ze bawi sie butelka i szura nia w buzce, a moj lobuz dopiero co uczyl sie chwytac :-) a teramin porodu mialam tak jak Ty na 11.12. urodzilam 12.12. juz dawno pisalas ze sie smieje w glos, a moj dopiero zaczyna. Takie krotkie mu wychodza :-) za to mostek robi profesjonalny. No i zobacz jak juz ladnie je. A ja jeszcze nawet nie zaczelam karmic. Wiem ze to nie licytacja i kazde dziecko ma swoje tempo. Ale nie sadze zeby Toska odbiegala chocby w najmniejszym stopniu od naszych dzieciaczkow urodzonych w terminie. Mowie to na podstawie tego co piszesz. o jej postepach i w ogole...I wiesz co, mozesz wierzyc lub nie, ale zawsze jak przeczytam ze Twoja Tosia cos tam nowego umie, a moj jeszcze nie to zaraz mowie sobie w glowie-no ale Toska jakos zawsze jest 2tyg przed nim :-)Naprawde tak mysle! A teraz sie pochwale :-) tak plakalam niedawno ze maly nie chce usypiac. Wiec od tamtej pory kiedy klade go jak NAPRAWDE jest zmeczony :-) to zasypia nawet sam. Czasem tylko zamarudzi jak mu smok wypadnie. Ale ja wole przy cycu :-) wiem wiem ,ze to nie dobrze, ale on tak slicznie wtedy wyglada. A no i sie wkurzam jak otwieram FB bo nie wiem ktora jest ktora. O!Tylko wiem ze Barbera to Barbera :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik ja też mam te same rozterki z karmieniem i spaniem bo mały przesypia calutką noc, jak go kładę o 21 to do 7 lub 7.30 śpi, i też przez to mniej je bo mu te nocne karmienia odpadły. Więc teraz wychodzi że w ciągu dnia zjada 3-4 x razy butla ( od 100 do 170 zleży jaki apetyt ma) 1 cały słoik obiadek np. marchewka z ziemniakiem 1/2 słoiczka deseru teraz mam zamiar zacząć dawać mu do ostatniej butli kaszki, żeby na noc było trochę treściwiej. Z jednej strony dobrze że brzuszysko odpoczywa w nocy a z drugiej boję się że za mało tego. Miałam też myśli żeby dokarmiać go w nocy, ale stwierdziłam że poczekam do ważenia i zobaczymy co lekarka powie, bo nie chcę go przyzwyczaić na nocne karmienie a potem go odzwyczajać. No i i zgadzam się z Kasią co do rozwoju Tosi, mnie Tosia w kompleksy wpędza tymi swoimi umiejętnościami, mój synio to taki leniuszek ( po tatusiu oczywiście :p ) Odkąd je papki to skończyły się bąki śmierdziuchy, a codziennie jest kupa. Jak na razie na wszystko raczej dobrze dobrze reaguje, tylko po bananie wyskoczyły mu krostki ale już jest ok. A no i po soku jabłkowym brzuch go bolał, ale po marchewkowo-jabłkowym już był spokój. I dzisiaj przyszło łóżeczko turystyczne, wzięłam jednak to delti znalazłam takie za 250 z przesyłką i jestem bardzo zadowolona, jest bardzo sztywne i wydaje się takie "porządne " zobaczymy jak wyjdzie w praniu :) Małemu też spasowało :) Tak szalałam wczoraj ze sprzątaniem, że aż kolano nadwyrężyłam i strasznie boli jak na nie staję :( Mam nadzieję że przejdzie szybko bo nie mogę ćwiczyć. heh ciekawe jak poradzę sobie z dietą przez święta, chyba będę musiała godzinami się aerobikować za karę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem poirytowana, bo Mały jak zwykle zmęczony, marudzi, a spać nie będzie, a ja tak marzę, aby wreszcie konkretnie sobie posprzątać w domu:((( A tu nie ma kiedy, nie ma jak:((( Nienawidzę takiego bałaganu:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytałam np. że Ganesh była w stanie przy dziecku malować mieszkanie, to brzmiało to dla mnie równie nierealnie jakby napisała, że leci z małym w kosmos:) Ja większość prac domowych robię "z doskoku", na raty, nigdy do końca i mam wieczny nieporządek i czuję przez to duży dyskomfort. Mały jest słodki bardzo, dużo "gada", cudnie się śmieje, ale wymaga dużo uwagi, pozostawiony sam sobie po niedługim czasie zaczyna marudzić no i jeszcze to jego niespanie, ludzie, przecież nawet dzieci w przedszkolu śpią:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziewany pączku banan jest chyba od 7 mies o ile dobrze pamiętam? Chyba że coś przekręciłam znowu:D u mnie rok minie 16 jak zrobiłam test tylko że ja od początku miałam problemy i nie miałam się nawet jak cieszyć z ciąży bo żyłam w ciągłym strachu. Na pierwszym usg serce biło 2 razy wolniej niż powinno nie zapomnę słów lekarza że mogę poronić albo serce może przestać bić ale zdarzają się cuda nieliczne i przyspiesza ni i u mnie taki cud się zdarzył:D Więc najpierw stres z tym później ta szyjka i 4.5 mies leżenia plackiem ciągły strach przed porodem przedwczesnym tyle tylko że poród miałam ekspresowy :)obiecałam sobie że następne dziecko za jakieś 6 lat:) Czytałam ostatnio w gazecie że teraz w niektórych szpitalach dają gaz rozweselający i nie czuć bólu po nim:) fajna sprawa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza, to nic tylko do przedszkola z nim :D A tak na poważnie, to mam podobnie, mała wymaga duzo uwagi, pozostawiona sama sobie nie jest szczesliwa o czym głośno daje znać. Ja wszystko robie szybko, nerwowo, tez na raty, bo nigdy nie wiadomo kiedy nastapi atak :P Ale ciagle mam nadzieje ze to minie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny o widze temat porzadkow ja mam sposob na malego jak chce posprzatac to wsadze go w bujaczek i latam z miotla mopem itd ale caly czas cos gadam do niego oczywiscie on jest wtedy happy i obserwuje co ja robie nieraz zaczyna marudzic ale wtedy zbawieniem jest moja babcia a mlodego prababcia(ktora jest jeszcze na "fleku"heh nawet bardzo)codziennie doo nas rowerkiem podjezdza i "wyrzucam" ich na spacerek hehe:)ale ogolnie moj maly lubi patrzec jak cos robie i gadam z nim np wczoraj robilismy kolacje to caly czas opowiadalam mu co kroje itp a on lezal ladnie i sie smial:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją tez czasem da się tak zająć:) Najbardziej lubi patrzeć jak pościel przebieram:) Dzięki za dobre słowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak banan jest po 4 mc delikatna marchewka z bananem chyba dokladnie,ja jeszcze malemu nie dawalam ale chce sprobowac narazie dalam mu jarzynke i jabluszko po 4 mc i bardzo dobrze to toleruje.znajoma w szoku byla ze mu dalam bo ma dopiero 3mc i tydzien a je juz od 5 dni to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcik trzymamy mocno kciuki napewno bedzie wszystko dobrze tylko trzeba na to czasu a i tak ja tez mam wrazenie ze Twoja Tośka jest bardziej aktywniejsza niz niektore z naszych maluchow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia to super dziewuszka i musi być ok:) dokładnie aż sprawdziłam jeszcze raz i pisze że banan jest od 8 mies ale nie pomyślałam o tym w słoiczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie ten w słoiczku i sok jest po 4 mies, one chyba jakieś przetworzone są, a taki surowy to chyba później. Ja jak mały jest marudny a chcę posprzątać to go kładę do wózka i śpiewam razem z płytką te jego kołysanki:) Po chwili i on się dołącza i tak sobie razem wyjemy :) a w międzyczasie zmywam albo śmigam z mopem. A dzisiaj trzymałam go do odbicia i jadłam jabłko. Za każdym razem jak odgryzałam kawałek jabłka to mały tak się śmiał, aż rechotał :) przecudne to było. Rossmannie widziałam słoiczki z Babydream i były jakieś warzywa z kurczakiem, po 4 miesiącu. Strasznie się zdziwiłam no bo mięsa przecież po 5. hmm.. Zuzkaa a ty dajesz już małemu zupki, bo pamiętam że pisałaś że lekarz ci tak zalecał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odświeżam :) majcys.....................Amelka....................12.11.1011 barbera....................Kamilka...................14.11.2011 Mzelle83...................córka......................30 .11.2011 Pączek.....................Rafał....................... .1.12.2011 Nietoperek333............Kuba......................02.12. 2011 Starbuck80..... ..........Olga.......................03.12.2011 le_soleil.....................Marysia...................03.12.2011 kasia09092.................Mikołaj...................12. 12.2011 Kanatika....................Natalia...................12. 12.2011 Julita84.....................córka.....................17.12.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcik........................Antosia....................12.09.2011 majcys.....................Amelka....................12.1 1.1011 barbera....................Kamilka...................14.11.2 011 Mzelle83...................córka......................30 .11.2011 Pączek.....................Rafał....................... .1.12.2011 Nietoperek333............Kuba......................02.12. 2011 Starbuck80..... ..........Olga.......................03.12.2011 le_soleil.....................Marysia...................03.1 2.2011 kasia09092.................Mikołaj...................12. 12.2011 Kanatika....................Natalia...................12. 12.2011 Julita84.....................córka.....................17.1 2.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam zapraszam do obejrzenia przecudnych ubranek dla maluszków renomowanych angielskich firm -na allegro. NIK koniknabieguna_h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś cud, mały wykąpany śpi od 21 (zamiast kąpieli po 23 jak zwykle).. ciekawe o której się obudzi.. a mądra matka zamiast iść wczesniej spac trochę posprzatała i na necie siedzi :P Ale wykorzystaliśmy fakt iż odwiedził dziś 2 domy dziadka i wujka i wręczał zaproszenia na chrzest, wiec był mocno wymęczony i zdezorientowany gdzie jest :P Jak będzie spał ładnie to w końcu spróbujemy go poprzestawiać bo nie mogę chodzić codziennie spać o 1.30... bo co bedzie jak przyjdzie mi wstać na 1 zmiane do pracy o 4.30 łojojoj :( Starbuck 74 już?? To w takim razie Kubuś jest jakiś kurdupel... :D :D on dopiero przechodzi z 62 na 68 :P Choć podejrzewam czemu... on idzie w szerokośc a nie w dlugość :P Kanatika Kubuś jak go trzymam plecami do siebie to w ogóle nie chce być oparty, ciągnie do przodu i koniec, co go poprawie po sekundzie już wyrywa. A jak siąde to już w ogóle on też chce siedziec. Wiem że jeszcze nie powinien siedziec bo kręgosłup wygiety jeszcze ma wiec staram się go nie nosić tak często bo za chiny nie idzie mu przetłumaczyć że tak nie powinien ;) Olcik mam nadzieję że już przeszły Ci te nieładne myśli :) Antosia jest śliczną, mądrą i dobrze rozwijającą się dziewczynką a Ty mądrą i cudownie dbającą o swój skarb mamą. Wiesz że ilu lekarzy tyle opinii ale w większości chwalą Antosie za postępy i tego sie trzymaj i dalej rób to co robiłaś do tej pory :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietoperek moja tez raczej z tych mniejszych - body 68 na styk a 74 pewne beda sporo za duze, ale musze juz zakupic :) wiesz dlugi tułów krótkie nogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcik........................Antosia....................12.0 9.2011 majcys.....................Amelka....................12.1 1.1011 barbera....................Kamilka...................14.1 1.2 011 Mzelle83...................córka......................30 .11.2011 Pączek.....................Rafał....................... .1.12.2011 Nietoperek333............Kuba......................02.12. 2011 Starbuck80..... ..........Olga.......................03.12.2011 le_soleil.....................Marysia...................0 3.1 2.2011 kasia09092.................Mikołaj...................12. 12.2011 Kanatika....................Natalia...................12. 12.2011 Julita84.....................córka.....................1 7.1 2.2011 Aska_G20.................Aleksander.................29.12.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×