Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Kanatika, tak jak Olcik i Starbuck piszą to Kids play jest polecane, ja kupuję to troszeczkę droższe bo już ma inną tapicerkę, materiałową, jakoś te ceratowe do mnie nie przemawiaja mimo że ładniejsze wzory mają ;) http://allegro.pl/krzeselko-stolik-do-karmienia-oddychajaca-tapicerk-i2363214040.html Kanatika, Starbuck Kubus też czesto tak wali nogami o materac przed spaniem i trzyma je w górze, stęka, krzyczy, piszczy, ja mam wrażenie że maluchy muszą się zmęczyć żeby zasnąć :P Kubuś swoje miejsce ma teraz na podłodze w salonie na dywanie takim grubym shaggym, na to ma połozoną matę albo ogromny ręcznik :) co prawda zwija go często przy przemieszczaniu ale przynajmniej jak się kopyrtnie to dywan wszystko amortyzuje :) Olcik to z tą trzydniowką miałyście w miarę łagodnie, bo z tego co do tej pory słyszałam to przeważnie wystepuje baardzo wysoka gorączka.. Dobrze że się wyjasniło :) A jak Tosia z jedzeniem, poprawiło się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, no tez czytalam ze przy trzydniowce to goraczka powyzej 39 stopni. z jedzeniem nadal bez szalu ale juz lepiej nieco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo o boszsz ale mam zaległości... przede wszystkim Zuzkaa dzięki za namiary na neurologa. Czekoladka witaj :) Co do dnia dziecka.. u nas pierwsze choróbsko. Na szczęście nic poważnego(wg pani doktor, bo dla mnie to mega poważne) bo tylko katar i zaczerwienione gardło. Biedny taki jest, mamy całą siateczkę specyfików, tylko łobuziak mój kochany za nic nie pozwoli się dotknąć do tego noska, więc czyszczenie i zakrapianie to niezła gimnastyka. A co do reszty Mój Ślicznoch ma obniżone napięcie i chodzimy na rehabilitację. Rozwojowo ma wszystkie osiągnięcia, które mieć powinien czyli obroty, przewroty i takie tam, tylko jest wiotki. :( Mam mu dawać dużo przestrzeni, więc kładę dwie kołdry na ziemi na to kocyk i śmiga sobie. Najwięcej potrafi zdziałać jak chce się dostać do pilota od tv :) Chyba też będę się musiała rozejrzeć za jakąś matą. Czy chodzi wam o takie jakby puzzle z literkami czy o jakieś inne? U nas obiadek żeby dobrze "wszedł" i "wyszedł" musi być z marchewką. A co do plam to najlepszy sposób to rozbierać do karmienia :) Chociaż ostatnio idzie nam coraz lepiej i czasem zdarza się że śliniaczek wystarczy. U mnie najlepiej sprawdza się taki zwykły frotkowo-ceratowy. Na początku używałam takiego wypasionego z rękawami i półeczką na to co spada. Efekt był taki że rękawy były w marchewce i zaraz potem wszystko wokół. Teraz już mały się tak nauczył że przeważnie tylko dzióbek otwiera jak pisklaczek i ładnie siedzi :) a karmię go w foteliku samochodowym. Mój przed spaniem odprawia modły :D leży z zamkniętymi oczkami i takim basiorem, a jednym tchu jedzie "aaaayyyyaaaggggagyyy" aż pada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za namiary na te krzeselka! Dokladnie poczytam o nich na stacjonarnym komputerze - bo na komorce to wszystkie dla mnie jednakowe! Witaj Paczku - ale dlugo Cie nie bylo! Wspolczuje chorobska i zycze zdrowka! Rozbawil mnie tekst z modlami przy usypianiu ;-) Olcik rowniez zdrowka dla Tosi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączek czeeeść :* my tez chodzimy na rehabilitacje - u nas wzmożone napięcie- prawa strona, Młoda lubi te zajęcia oby szybciutko się i u Was i u nas wyrównalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też lubi ćwiczyć z panią Olą :) czasem tylko pod koniec na nią troszkę pokrzyczy :) ale nie płacze. Ja też lubię bo przez 40 minut słucham " o jaki on ładny, jaki mądry... " itp :) Dziewczyny macie jakiś humanitarny sposób czyszczenia dziecku nosa? Bo u nas jest masakra, czy frida czy grucha to normalnie mały drze się jakbym go torturowałaNo i wyrywa się, wygina, odpycha mnie rączkami :( Dobrze że chociaż syropki chętnie łyka. No i zazdrosna jestem bo na widok taty to normalnie tańcuje z radości, no a mama na co dzień jest to ledwie mały uśmieszek z rana dostanie, ehh muszę wrzucić zdjęcia z chrztu, kurcze to już miesiąc minął ale mi ten czas przeleciał . Stwierdzam że dzieci to są czasoprzyspieszacze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny odnośnie plam po jedzeniu ja zawsze ściągam niedługo po jedzeniu i od razu zapieram szarym mydłem (jeleniem jak kto woli :P), jesli od razu nie schodzi to zostawiam takie zaprane z mydłem na 2h i potem płuczę, żadna plama jeszcze mi nie została...nawet czasem takie starsze plamy mi się tym sposobem udało sprać :) Pączku oj taaak, ja dopiero po małym widzę jak czas ucieka, jak on rośnie szybko, jak coraz więcej rzeczy potrafi i coraz więcej rozumie...:) z jednej strony fajnie bo już można sobie z nim "pogadać" a z drugiej tęsknię już za takim malutkim Kubuniem.. równiuśko pół roku temu właśnie mi go przywieźli, maluśkiego, zawiniętego w kocyk, pachnącego oliwka a teraz mały rozbójnik usilnie próbuje mi sie dobrać do klawiatury :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziekujemy i też zyczymy wszystkiego NAJ dla wszystkich 3 grudniowych dzieciakow ! jeszcze dla córeczki Asi1893 - Julki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ba dla Marcelka też i Julci.. Ale dziś świętowania :-D :-D Edith kope lat :-P U nas tak jak być powinno...mąż był na.spacerze z dzieckiem a ją komara dusilam :-P Ale musiałam odespac bo Kubuś od 4 kilka razy budził się z płaczem, tylko na rączki chciał i wytulic go, nawet piersi nie chciał, tak płakał i wystraszony był :-(malutki mój :-) ostatnio w ogóle bardziej lubi się przytulić, tak mocno wczepia się łapkami i kładzie główkę na ramieniu:-) Olcik i jak teraz Tosia będzie jadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietoperek, u nas w ten sposób objawia się ząbkowanie, a teraz trzydniówka tak nam się zaczynała - Mała się tuliła strasznie. A Tosia je teraz Sinlac, inne produkty mleczne- jogurciki, twarożki, i dwa razy dziennie posiłek z mięsem. Do tego muszę jej podawać Vit D i Vit C oraz wapno. Tylko to wapno i właściwie całą dietę to muszę z pediatrą skonsultować, bo póki co info mam od znajomej z Czech, której syn tez odstawił mm. Tam matki w takiej sytuacji muszą przejść szkolenie z żywienia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja wkońcu kupiłam ten wózek spacerowy :) super lekki i wogóle za 430 zł u nas w takiej hurtowni :) wyśle potem fotki na e mail... muszę wypróbować ten sposób na plamy, w życiu bym na to nie wpadła :) my pół roczku dopiero 14 czerwca , ale to zleciało :) Olcik a może spróbuj jej kupić inne mleczko może tamto jej przestało smakować :) moja to znowu by tylko mleko jadła ale jakoś udaje mi sie jej wcisnąć dwa inne posiłki dziennie ,teraz zjadła jabłko z gruszką i biszkoptem i śpi a ja zabieram sie za gotowanie zupki :) Miłego dnia choć pogoda do kitu !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka moja Młoda jest w ogole anty przytuleniowa - od małego tak ma - jak sie ja bralo na rece ( takim normalny noworodkowy sposob) to maksymalny wyprost i odchyl - jedynie noszenie w pozycji siedzacej - przodem do swiata jej odpowiada - bo wtedy sie nie przytula heheh i jak sie czasem przytuli i chwyci rękami - to taaakie fajne jest :) czaasem sie zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było,jakoś czasu brak :( Młoda prawie śpi, więc mam chwilę. Przede wszystkim witam nową koleżankę :) Czekoladka ja też jestem z okolic bielska :D trochę się nas tu zebrało :) Młoda ma teraz takie kaprysy że szok! :O a z zasypianiem jest koszmar :( wyje strasznie, aż sie czasem zanosi, na ręce jak próbuję wziąć to jest wyprost maksymalny i aż się wyrywa, na leżąco źle, przy piersi też źle, już nie wiem co znią robić, ech... Dziewczyny które karmia piersią i podają czasem mm - jakie dajecie? smakuje dziecku? jakieś dolegliwości są czy jest ok? Zamierzam sobie kupić puszkę, chcę od czasu do czasu małej podać zeby sie przyzwyczajała powoli,a i ja będę mogła się czasem gdzieś urwać. Mam akurat okazjękupić tanio bebilon, więc zbieram informacje :) My "używamy" butelki lovi. Kupiłam ją bo podobno jest bardzo dobra, polecana przez logopedów itp, ale młoda dopiero sie uczy z niej pić. Idzie jej coraz lepiej, tylko mam problem z dostosowaniem smoczka :( Olka, Twoja Tosia tez pije z lovi, jaki masz rozmiar smoka? Ten 6+? Marysi chyba za szybko z niego leci :(, nie wiem właśnie czy to kwestia rozmiaru czy moze brak wprawy? U nas pogoda do kitu, za oknem deszcz, a mnie dziś jakoś słabo, głowa mnie boli. Jeszcze jak pomyśle, że mąż do pracy zaraz idzie a ja zostaje sama z tym wrzeszczkiem, to już całkiem mnie słabości dopadają :P Dziękuję w imieniu Marysi za życzenia i ja rónież składam spóźnione sto lat naszym solenizantom :) aż się nie chce wierzyc, że to już pół roku! :) Wczoraj zroobiliśmy młodej odciski stóp i raczek :) pomalowaliśmy jej łapki i nóżki farbami i obdiliśmy na papierze :) troche koslawe, bo młoda nie chciała współpracować ;) wisi na ścianie nad łóżeczkiem :) będzie pamiątka. Widzę, ze Wasze pociechy ze smakiem jedzą nowe rzeczy, Marysia sie buntuje, nie chce jeść, woli się tym bawić :( w efekcie wszystko jest upaćkane, bo młoda sobie wesoło pluje :) kupię krzesełko i zaczne ją karmić na dworze chyba :P Ciekawe Starbuck, jak Olga zareaguje na nowości i jak będzie jeść :) Czekam na relację :) Myślę właśnie nad tym krzesełkiem kidsplay, ale trochę mnie martwi to ceratkowe siedzenie :( bo cena jest dosyć atrakcyjna, krzesełko ma fajne funkcje, tylko ciekawe czy ta cerata się nie będzie kleić? Miłego dzionka! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak u nas pierwsza marchewka za płoty i chyba srednio smakowalo - oczywiscie cala byla wypackana :D a jeszcze bardziej to chyba byla zdziwiona - co to jest w ogole heheh nie wiem na ile to ona nie potrafi jesc a na ile ja ja karmic :D ale troche zjadła , zobaczymy jak dalej pojdzie a te krzeselka to maja cerate? wydawalo mi sie ze to jakis material jest musze gdzie obejrzec na zywo - bo rzeczywiscie jak cerata to kiepsko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tych zdjęć to ciężko uznać co to za materiał, niby pisze że oddychający, ale kto ich tam wie :D ale jest wkładka i ta na bank jest z takiego miękkiego materiału, bo widać. Chyba do nich napiszę ;) Czyli trzeba by kupić smoczek 3+, już mnie coś bierze normalnie, mam w domu skład smoczków i butelek, a młoda ciągle wymyśla :P U nas karmienie to też tak śmiesznie wygląda, moda czasem gryzie tą łyżkę i śmieje sie zamiast jeść, a na koniec jest wielkie parsknięcie i cały obiad na mamie :D Dzisiaj zmierzę w końcu młodą i dam Ci znać jaki pomiar wyszedł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj dla Półroczniaków!!! My imprezujemy jutro. Kupimy ciasto, lody, szampana, przyjdą moi rodzice oraz siostra z mężem. Starbuck, pytałaś o torbę. Kupiłam w TkMaxx, Skip Hop, chyba model z zeszłego sezonu, bo w normalnych sklepach jej nie widzę, za to cena OK. To jest ten model: http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=11677495

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączku, byłaś u doktora K.? Miałaś przeczucie, że coś jest z tym napięciem, czy tak po prostu chciałaś iść do neurologa? Współczuję choroby synusia. Nie znam sposobu na spokojne czyszczenie noska... U nas też ciężko nam idzie, ale raczej bez płaczu, po prostu Mały się rusza, ucieka, odpycha mnie łapkami. Miałam w ogóle sen, że napisałaś na forum, że jesteś w ciąży:) U nas buzia Małego wreszcie wyraźnie lepsza, choć do dobrego stanu jeszcze wiele brakuje (pomyślcie więc, jak okropnie musiało być wcześniej), nie ma już takich typowych ranek (jeśli już to taki mini ranki), bardziej zaczerwienienie i sucha skóra, wcześniej miał takie 3 duże placki (na policzkach oraz brodzie) o średnicy 2-3cm, na których nie było naskórka, a poza plackami było też zaczerwienienie i sucha skóra. Pod kolanami też jest sucho i czerwono, ale nie ma już takich pęknięć do krwi. Drapanie dalej jest, ale chyba troszkę mniej, choć różnie to bywa. Możliwe, że szkodziła nam wit. D (te oleje, kokosowy np.), bo od 1,5 tygodnia jej nie daję i jest poprawa. Dziś dzwonię do lekarza zapytać, co zrobić z tą witaminą, bo jakąś chyba musi brać. Co do tulenia, nasz bardzo lubi, trzeba jednak uważać na tę jego chorą buźkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toska mleki pila ze smiczka 3+. Niestety, probowalam z innym mlekiem. Oba nie chxe zjesc nawet kaszki czy kleikuna mm. Butelka pije tylko herbatki. Probowalam mleko dac jej lyzeczka/ tez nie. i jest ryk i histeria. Ja po poczatkowym zalamana tym faktem ale poczytalam ze zdarza sie to czesto. na szczescie je jogurciki i twarozek. i bedzie jesc mieso dwa razy dziennie. nie mam juz sil robic kolejnych butli mleja i wylewac. poza tym ten Sinlac jest bardzo wysokobialkowy. jutro ide na prywatna wizyte do nwurologa ktory jest tez pediatra to spytam czy podawac jej jakies witaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa tulenie jest cudne :) takie małe rączki kurczowo wczepione w szyję :) ehh nam zabronili tak nosić, tylko przodem ze względu na napięcie. odbijane stópki to super pomysł, a tutaj mała inspiracja jak można zrobić fajną kompozycję :) http://1.bp.blogspot.com/-AVsTgqA3WMg/TxrtIy4XQBI/AAAAAAAAAYk/2K0JnKYx6vQ/s1600/IMG_9184blog.jpg zuzkaa fajna ta twoja torba, ja jak z małym wychodzę to biorę tą torbę z wózka a do tego taką wielką materiałową z Auchana, bo inaczej się zmieścić nie potrafię :D Co do napięcia to miałam pewne obawy które zaraz zostały rozwiane przez męża rodziców itd... np to że mały jak leżał na plecach to nogi układał jak noworodek, tak luźno jak żabka. Martwiło mnie to ale zaraz na mnie wszyscy naskoczyli że wymyślam panikuję .... Fakt że w 8 na 10 przypadków moje obawy są tak bzdurne że nawet nie będę pisać bo aż wstyd. Na szczęście na szczepieniu ( w kwietniu) nasza padiatra go pooglądała i też ją trochę to zaniepokoiło. Stwierdziła że nie ma się co martwić ale daje skierowanie do OWI, bo lepiej sprawdzić. Udało mi się uprosić panie w rejestracji i całkiem szybko nas wcisnęli na pierwszą wizytę. Pani neurolog podciągnęła go za rączki, podkurczyła nóżki powiedziała, że słabe napięcie i kazała chodzić na rehabilitację i nosić małego przodem do świata. Chciałam coś zapytać to przerwała mi w pół zdania i powtórzyła, nosić przodem i tyle. :( Wizyta była ekspresowa. Dlatego chciałam iść do innego neuro żeby wypytać wszystko. Niestety ten lekarz z Bielska mógł nas przyjąć dopiero 18 czerwca a wtedy to już będziemy na wakacjach. na pierwszych rehab pani mi wszystko wytłumaczyła no i też uspokoiła bo to jego słabe napięcie nie jest taki8e straszne, że efekty powinny być szybko. No i też mówiła że mały na dużo umiejętności takich których wcale jeszcze mieć nie musi. Obroty na brzuch , z brzucha na plecy, zjadanie stópek... wysłałam zdjęcia z chrztu i jedną fotkę zapowiadającą wakacje :) a tort zrobiłam sama i taka byłam dumna z siebie bo to mój pierwszy :) mały wstał wiec uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×