Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Czekoladka, wydaje mi się, że pół słoiczka (tego 125g) owoców to nie jest na tyle dużo, aby jakoś bardzo nasycić dziecko, to jest bardziej taki deser, dla smaku, witamin, chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem szczęśliwa, bo kupiłam sobie dziś torbę na rzeczy dziecięce, ale niewyglądającą na typowo dziecięcą/wózkową, do tego wydaje się być wygodna, bo ta, którą mam do wózka, jest pojemna itp. ale fatalnie się ją nosi, jest za duża i nieporęczna zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladka, może męczy ją jedzenie z łyżeczki? Mój dziś już 2 raz zasnął w trakcie karmienia jabłkiem ze słoiczka, czujecie?:) Moje niesypiające w dzień dziecko zasnęło w trakcie j e d z e n i a :) Widocznie tak go to męczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ona chętnie je łyżeczką tylko jak ma dość to zamyka tak śmiesznie buzie i nie otworzy :) może z czasem sie wyrobi w jedzeniu :D zresztą już dziś mi teściowa zaproponowała żeby podać kaszkę albo zupkę butelką bo jej dzieci do 6 roku jadły kaszki na wieczór itp z butelki :P dosłownie masakra...moje dziecko napewno tak jeść nie będzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladka, ja piłam butelkę (na "kolację") chyba do 7 roku życia, moja siostra podobnie, wspominamy to z nostalgią:) A smak tych owsianek, kaszek, mmmmmm, ech, czasem tęsknię za dzieciństwem, bo miałam bardzo udane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nietoperek obejrzałam właśnie nowe zdjęcia kubusia na poczcie :) włosków nie jedna dziewczynka może mu pozazdrościć :D np moja :D przekochany i bardzo podobny do Ciebie :) oby szybko wyzdrowiał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka, moja na początku też mi tak potrafiła zasnąć - cala wymazana zupką jarzynową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, jaki cudny Kubuś, te włosy wręcz jak sztuczne. Czekoladka, Twoja Dama w sukienkach - obłędna:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny upalny dzień za nami ... mam wrażenie że ja znacznie gorzej znoszę te upały niż moje dziecko. Dziś po raz pierwszy dałam na wieczór kaszkę na moim mleku ciekawa jestem czy to pomoże w dłuższym śnie bo moja budzi się minimum 4 razy w nocy i powoli mnie to wykańcza. (Dostała minimalną ilość 30-40 ml mleka i 3 łyżeczki kaszki a resztę z cycka) a teraz pytanie ile nasze dzieciaczki powinny pić przy takich upałach? (chodzi mi przede wszystkim o te karmione cyckiem) ja profilaktycznie co godzinkę półtorej podsuwam małej żeby sobie popiła a w między czasie próbuję dawać pić wodę lub herbatkę z butelki ale moja córa nadal nie polubiła się z butelką więc mam problem chociaż dziś po marchewce wypiła 20 ml i byłam w szoku że się aż tyle udało. a teraz pytanie numer dwa jaki krem na dwór stosujecie Zuzka może Tobie lekarz poradził czym można smarować takich alergików? Byłam tydzień temu wtedy aktualnie od kilku dni padało więc nawet przez myśl mi nie przeszło by zapytać co na słońce a następną wizytę mam za 3 tygodnie :( Oczywiście wiem że nie wolno na słońce wystawiać itd no ale wiadomo że idąc gdzieś tam promyki chwycą nasze pociechy. Chociaż mi lekarz kazał absolutnie odstawić witaminę d3 bo zawieszana ona jest najczęściej w olejach z orzechów. Wspominał że Niuni wystarczy co chwyci ze słońca i co skóra sama wyprodukuje. Dlatego teraz wychodzimy do 10 rano i koło 18 bo boję się o słońce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o chorobę to już (tfu tfu tfu) wszystko jest za nami, maly nawet katarku już prawie nie ma :) Taki krótki "incydent" a zawsze musi być ten pierwszy raz ;) Kubus fakt czupryne ma niezłą ale nie zwróciłam uwagi że rzeczywiście na tych 2 ostatnich zdjęciach wygląda jakby miał tupecik :D :D :D jakieś żółte te włosy wyszły i żółty nos... Ostatnio tak mu urosły ze jak zaczesuję do przodu to mu na brwi grzywka zachodzi :P no i chciał nie chciał musimy mu je w stylu irokeza czesać a za niedługo chyba trzeba bedzie wziąść garnek i nożyczki :P :P :P Julita wiem że alergicy to inna bajka ale ja smaruje malego Ziajka spf 30 i jest dobrze, jest taka mocno biała, co wiem że lepiej chroni i jest od pierwszych dni życia, a inne są dopiero od 6 miesięcy. Kupilam wcześniej z rosmana babydream 50 bo niby maja najmniej chemii itd i Kubuś dostal wysypki. Stwierdziłam że sprobuje ziajki i jak po niej coś bedzie to pójde do apteki ale jest ok. W aptece polecali oczywiście mustelle f50, cena ok 80zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;D u nas dzis spokojny dzień :D rano byliśmy na zakupach i kupiłam troszke ciuszków małej , bo jak ostatnio pisałam że robie porządki w szafie to trzeba było uzupełnić :) a martynka oczywiście w siódmym niebie tak lubi po sklepach jeździć :) teraz mała śpi a ja zrobiłam jej mus z jabłek :D pierwszy mój własnoręczny posiłek dla niej, jak sie obudzi to jej zapodam :) a wy robicie posiłki czy kupujecie ? naszczęście u nas nie przyplątało sie żadnie choróbsko ,a zębów jak nie było tak nie ma ;P i nie zapowiada sie żeby wyszły bo mała grzeczna jak aniołek i nawet sie nie ślini aż tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja duzo robie u ibiadow i deserkow ale sklepowe tez daje. dzis jej zribilam deserek z banana, brzoskwini i biszkoptow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc nawet smakowało jej to dziś :) a jak dajesz normalne surowe brzoskwinie i banan i w blenderze ? ja ugotowałam jabłko, zmiksowałam w blenderze ,do tego troche soku jabłkowego z bobowity i łyżke kleiku ryżowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gotuje wszystkie owoce. brzoskwinie byly z puszki- tez je gotowalam. potem blenduje i dodaje startego biszkopta lub manne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maluchy coraz bardziej zajmujące ;) a może niektóre zaczynaja uciekać :P U nas: *skok rozwojowy, *zęby, *upał * i nie wiedomo co jeszcze cd ;) Z jednej strony Kubuś nie chce jesć już w sumie nic, bo pierś dobra tylko o 3 i 6, a w dzień to tak tylko dziubnie zupke i deserek, marudzi dość mocno najbardziej własnie o 6 rano ale z drugiej zaczyna tak śmiesznie się kołysać, jakby próbował podczołgiwać się do przodu..:D Nóżek jeszcze nie umie podciągnąć żeby na kolana wskoczyć więc kolebie sie na brzuszku w lewo i prawo i tak próbuje się podsuwać :D No i gadatliwy się zrobił strasznie, opoooowiada niesamowite historie, agggghhhh, aa gy, aaa gagy, i moje ulubione - hej :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas coraz lepiej , nawet nie wiem , że mam dziecko :) daje znać jak jest głodna i chce spać , a nie może zasnąć i tyle z marudzenia :) uwielbia matę , na której spędza dużo czasu , przekręca się na brzuszek i ładnie pełza , czy to na brzuchu , czy na pleckach , chociaż na tych drugich pokonuje większe odległości :) drzemki ostatnio ma nawet po dwie godziny , strasznie gadatliwe, szczególnie na spacerze w wózku , i nauczyła się robił " łaaa " z chrypką i w markecie ludzi straszy :))) przekomicznie to wygląda , ale wszystkich rozbraja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Barbera! Nietoperek, jak u Was? u nas z jedzeniem masakra alemysle ze to przez katar i zeby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Olcik :))) u nas zębów nadal brak, a dziąsło opuchnięte , może idzie powolutku i nie przeszkadza jej , apetyt ma , chociaż coraz częściej je co 4 godziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedulka katar załapała ? u nas wreszcie się skończył na dobre po ponad dwóch tygodniach walki , dostawała na niego mucofluid , bo strasznie siedział jej w środku i ciężko było ściągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) u nas też dobrze , ale od kilka dni mała ma zatwardzenie juz 4 dni nie robiła kupy, jabłko nie pomaga :( widze że sie męczy bo tak pręży brzuszek.kiedyś mi lekarka przepisała taki syrop lactolusum czy cos takiego to jej dzis dałam .zobaczymy czy pomoźe :( myśle że może mieć zatwardzenie po kaszce ryźowej,bo po mleku nigdy nie miała. i też złapała lekki katarek wczoraj ale posmarowałam jej maścia majerankową pod noskiem i już jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekoladka u nas jabłko i jakikolwiek owoc pomaga i codziennie kupka jest , a codziennie dostaje kaszkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja je same geste potrawy i qupa jest ze 4 razy na dzien... Tośka ma lekki katarek. Lekarz twierdzi, że od zębów... chyba jej górne dwójki lada dzień wyjdą a jedynek górnych brak:) Ale ten katar spływa jej do gardła i mi się krztusi przy gęstszym jedzeniu, a zjadała już naprawdę spore grudki...dawanie mleka niezbyt rozwiazuje sprawe, bo ona nie bardzo chce pic mleko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza też się właśnie dusiła , bo do gardła spływało, zero gorączki itd, ale ząbki nie wyszły, a dwójki fajnie będą wyglądać :) moja też ma problem z grudkami , bo zaczęłam jej dawać żółtko i muszę mocniej zmiażdżyt , bo zaraz się dusi i jakby chciała zwrócić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Barbera :* Olcik nie zapeszając jest lepiej. Wczoraj pierś 3 i 6, 11 odciagniete 120ml, 16 pół zupki i troszkę pierś, 18 pół deserku, 21 - odciągniete 160ml. Dzis piers 3 i 7, teraz spałaszował chetnie cały słoiczek zupki 130g i od rana wypil juz 150ml wody :) Jedynie problem jest z tym że musze zawsze miec odciagniete w lodowce i nigdy nie wiem kiedy pierś owrzeszczy :P wtedy szybko trzeba grzac odciagniete :) Najgorzej wieczorem jak jestem sama, to dośc że kapię sama a potem z prawie śpiącym Kubkiem na rekach grzeje mleko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas o 3 było 180 ml, o 9 tylko 70 ml. Teraz zjadła jakieś 160 zupki. Eh... Mam nadzieję, że przed wyjściem na cwiczenia cos jeszcze zje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×