Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość sycylijka79
dzieki dziewczyny za odpowiedz. ale skoro juz zaczelam pic te ziolka i dzis jest juz 25 dzien, to moze poczekam z ta luteina. tak mysle poczekac do 40 dni i wtedy dopiero wywolywac. co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami bralam 1 tabletkę 2 razy dziennie. Stwierdził że monitoring nie jest konieczny... Po tym jak wydęło mi brzuch i dostałam boli brzucha poszłam do innego lekarza i on zrobił mi USG i stwierdził że tamten mnie pezestymulował. Mam dość na prawdę moje serce pezepełnia żal że życie jest strasznie niesprawiedliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny :) Staramy się z mężem już 2 lata o dzidziusia :( Teraz mam 26 lat. Co miesiąc myślałam sobie: jestem jeszcze młoda, mam czas, aczkolwiek z miesiąca na miesiąc był coraz większy ból i smutek :( W końcu odważyłam się pójśc do ginekologa. Dostałam na początek podstawowe badania, usg i Luteine. Niedługo będę zaczynała nowy cykl i czytałam, że te zioła wielu dziewczynom pomogły. Ale mam do Was pytanie, czy któraś z Was piła te zioła i jednocześnie brała Luteine? Szczerze to nie mam pojęcia, a wizyte u gina mam dopiero za miesiąc i nie mam możliwości dowiedziec się wcześniej. Ale jak żadna z Was nie brała jednocześnie i tego i tego, to nie będę ryzykowała, bo Luteina też ma chyba takie działanie. Będę wdzięczna jak mi pomożecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chilla, gratulacje! !!!!! To wspaniała wiadomość. Dużo zdrowia i spokoju dla Ciebie i Maleństwa. :) My narazie zaprzestaliśmy jakichkolwiek starań. Teraz dostałam prace wiec najpierw sie chcemy troche odbić, a moze za rok znów wrócimy do myślenia o fasolce. Ale życzę Wam wszystkim powodzenia i wierzę, że każdej z nas się uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sycylijka79
Dziewczyny mam do was jeszcze jedno pytanie. Czy wy tez przy piciu ziół nie wyrabiacie z pecherzem? Ja latam co chwile. Nawet w nocy. A nigdy wcześniej nie wstawalam w nocy do ubikacji. A teraz nie ma szans żeby wytrzymać do rana :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sycylijka ja tak w sumie nie miałam. Powiem ci że ja ziółka piłam od pierwszego dnia cyklu. Cykl mi się wydłużył przez nie, ale za to pierwszy raz była owulacja,było to ok. 35 dnia. I co zaszłam od razu w ciążę a wcześniej starałam sie 1,5 roku i nic. Clo nawet nie dziłało na mnie. Co do brania luteiny to nie wiem. Jak tylko zrobiłam test i okazało się że jestem w ciązy od razu dostawiłam ziólka i brałam luteie na podtrzymanie. Ale rzeczywiście czytałam żę stosowanie ziół i Clo bądź luteiny nie pwoinno raczej iść w parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość89
ja biore clo i pije ziolka ale ziolka odstawilam po owulacji bo mam je z ruta o czytałam ze albo pic 3 mc a później miesięc przerwy albo pic tylko do owulacji. to moj 3 mc z ziołami i tak samo 3 z clo. przyczyny u nas brak. gin chce nas odeslac do kliniki a ja sie zastanawiam czy nie odpocząć. moze to tylko blokada psychiczna :( doradzcie :( od 13 dc biorę tez duphaston

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja biore clo i pije ziolka ale ziolka odstawilam po owulacji bo mam je z ruta o czytałam ze albo pic 3 mc a później miesięc przerwy albo pic tylko do owulacji. to moj 3 mc z ziołami i tak samo 3 z clo. przyczyny u nas brak. gin chce nas odeslac do kliniki a ja sie zastanawiam czy nie odpocząć. moze to tylko blokada psychiczna :( doradzcie :( od 13 dc biorę tez duphaston

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja biore clo i pije ziolka ale ziolka odstawilam po owulacji bo mam je z ruta o czytałam ze albo pic 3 mc a później miesięc przerwy albo pic tylko do owulacji. to moj 3 mc z ziołami i tak samo 3 z clo. przyczyny u nas brak. gin chce nas odeslac do kliniki a ja sie zastanawiam czy nie odpocząć. moze to tylko blokada psychiczna :( doradzcie :( od 13 dc biorę tez duphaston

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja biore clo i pije ziolka ale ziolka odstawilam po owulacji bo mam je z ruta o czytałam ze albo pic 3 mc a później miesięc przerwy albo pic tylko do owulacji. to moj 3 mc z ziołami i tak samo 3 z clo. przyczyny u nas brak. gin chce nas odeslac do kliniki a ja sie zastanawiam czy nie odpocząć. moze to tylko blokada psychiczna :( doradzcie :( od 13 dc biorę tez duphaston

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaMi7
gosc, od 13 d.c bierzesz duphaston....? Nie za wczesnie? Wiesz, ze branie progesteronu przed owulacja moze spowodowac jej brak....? Moze w tym tkwi przyczyna. Mi lek pow, ze jak kobieta ma nieregularne cykle, to lepiej, zeby nie brala luteiny/duphastonu, bo wziety za wczesnie narobi wiecej problemu niz nie wziety wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar_jan
Gosciu, a czy duphaston bierzesz juz PO owulacji? bo jesli nie - to on po prostu te owulacje hamuje! ja tak kiedys za namowa lekarza bralam duphaston od 16 dc i co? i przy moich dlugich cyklach okazalo sie, ze mam bardzo pozno owulacje (o ile w ogole wystepowala - to wystepowala ok. 27-30 dc!) i nie bylo sensu braz tak wczesnie. Koniecznie sprawdz, czy wystapila owulacja przed wzieciem duphastonu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaMi7
gosc, od 13 dc duphaston? Nie za wczesnie? Wiesz, ze za wczesnie brany progesteron blokuje owulacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia20
Hej dziewczyny nie mogę w to jeszcze uwierzyć ale dzisiaj zatestowałam i jest ten cień cienia kreseczki wg moich obliczeń dzisiaj jest dopiero 8 dzień po owulacji ale nie mogę stwierdzić też że mogła szybciej się odbyć poszperałam w necie że test owulacyjny w ciąży wyjdzie pozytywny więc też zrobiłam i dwie tłuste kreseczki więc nadzieja jest że za dwa dni moja kreseczka może będzie ciemniejsza i w końcu będzie dzidziuś:)to byłby drugi cykl z ziółkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam wielokrotnie monitorowane cykle i mam krótkie cykle bo max 27 dni 13 dzien to juz u mnie po owu... zdażało się że miałam owu nawet w 9dc wiec nie tu tkwi przyczyna :( to mój 3 cykl z dupkiem i clo a wczesniej miałam cykle bez tych leków i mimo że owulacyjne to ciąży brak \:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marcysia gratuluje :) ile sie staraliscie i ile piłaś ziółka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia20
Starałam się rok a ziółka piłam drugi cykl trochę nie miałam przekonania bo brałam wcześniej duphaston i castagnus i nic z tego a tu takie tanie ziółka pomogły:)za dwa dni testuje jeszcze raz bo uwierzyć nie mogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mania_sol Witam dawno mnie tu nie było(nie pisałam)ale czytam cały czas.Zioła i duphaston nie wykluczają się.Ja piłam zioła do połowy cyklu a potem od 18 lub 20 (teraz nie pamiętam)brałam du..Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu z ziołami. Wszystkim którym się udało między czasie gratuluję,reszcie życzę powodzenia i wytrwałości.I jeszcze mamie małego z chorym serduszkiem(przepraszam nigdy nie pamiętam ników)zdrowia dla maluszka-modlę się za was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia20
Dziewczyny ręce mi opadają zrobiłam dzisiaj test z innej firmy i znowu słabiutka kreska więc zaszalałam i kupiłam następny i już brak kreski z tym że te dwa pierwsze z porannego moczu robione,ja już nie wiem czy się cieszyć poprostu się przyłamałam takiego czegoś nigdy nie miałam.Teraz chyba pozostaje mi czekać do poniedziałku jak @ nie nadejdzie to pójdę na krew. Viola jak się u ciebie potoczyło z tym testem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atena80
Dawno mnie tu nie było. A teraz pisze bo chce powiedziec wszystkim starajacym, aby nie traciły nadziei na fasolke. Ziola zaczęłam pić ponad rok temu i starałam sie regularnie. Po miesiacu przerwy w piciu róznie to było i w końcu odstawiłam. Oczywiście za pomoca testów owulacyjnych sprawdzałam dni i staraliśmy sie o dzidzię. Mój mąz mial juz serdecznie wszystkiego dosyc ja zresztą też. W końcu powiedziałam sobie: Pier...... to , jęsli mam zostac matka to los ofiaruje mi dziecko i wypiełam na zioła, testy, obserwowanie swojego ciała bo zaczynałam popadać w jakąś paranoję. Po miesiacu poszłam na rutynowe badania do gina, powiedziałam ,że staramy sie od 7 miesiecy o dziecko. Powiedział, że to mężczyźni w pierwszej kolejności powinni sie przebadac , a nie kobiety. Dostalam skierowanie na hormony i cierpliwie czekałam na okres. No wiec okresu nie dostała, za to na teście wyszły 2 kreski. W tej chwili jestem w 26 tyg. ciązy, spodziewam sie córki. Po takiej presji nawet nie umiałam sie cieszyć 2 kreskami, dopiero po pierwszej wizycie u lekarza rozplakałam się. Była panika czy nie poronię, czy będzie wszystko OK. Jestem po badaniach prenatalnych, po echokardiografii serca , wyniki mam super. Modle sie każdego dnia o zdrowie dla mojej córki i dla mnie. Dziewczyny wiek nie ma znaczenia czy macie 20 , 30, 40 lat bo zawsze jest szansa na dziecko, najczęściej pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie, życzę wszystkim osiągnięcia celu, mądrych lekarzy, a przede wszystkim nie poddawajcie się,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcysia za szybko te testy robisz, poczekaj do dnia spodziewanej @ albo nawet kilka dni po, bo teraz moim zdaniem one nie są i nie będą wiarygodne, aczkolwiek szansa na ciążę jest spora, skoro coś tam widać. Ale mojej koleżance też wychodziła jasna kreska przed okresem a potem normalnie dostała, więc albo miała ciąże biochemiczna albo te testy jakieś byle jakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Poli
Dziewczyny czasami podczytuję ten temat i trzymam za Was kciuki. Stąd dowiedziałam się o ziółkach, które nam pomogły i mamy 5 miesięczną córeczkę po 4 latach starań. Myślałam, że nigdy nie będziemy rodzicami, ale stał się cud. Coś mnie tknęło i tydzień przed terminem @ zrobiłam test ( z Allegro za 1 zł, który ma większą czułość niż apteczne). Pokazała się druga ledwo widoczna kreska, nikt jej nie widział oprócz mnie, ale już dwa dni pozniej na kolejnym teście była wyrazniejsza :) Napiszę co nam pomogło może komuś się przyda. Przez pierwszą połowę cyklu piłam zioła 3 wieczorem, olej z wiesiołka 6 tab, castaganusa 2 tab. Od 16 dnia cyklu ( cykle 28 dni ) tylko duphaston . Mąż codziennie brał całą garść tabletek. Kwas foliowy, wit c, l karnitynę, selen, salfazil, bodymax plus z żeńszeniem. Życzę Wam owocnych starań! Wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia20
maximpaula masz rację chyba za szybko zrobiłam te testy choć na dwóch wyszła mi słabiutka kreska o zabarwieniu różowym i w czasie do 5 min to max i dwa zrobiłam z porannego moczu a ten trzeci popołudniu i wyszedł negatywny wszystkie innej firmy,podobnie jak mama poli pierwszy miałam z allegro ten paskowy a następne z apteki do tego bardzo bolą mnie piersi i tak dziwne ale cały czas sutki mi sterczą i to w cale nie od zimna i już drugi dzień jak boli mnie rano brzuch jak na miesiączkę a nigdy mnie przed nie boli tylko w dzień który dostaję.Poczekam do poniedziałku jeżeli @ nie przyjdzie zrobię jeszcze jeden test jeżeli będzie pozytywny muszę gonić do lekarza bo z pierwszą ciążą miałam problemy z początku i pewnie dostane coś na podtrzymanie.Mam nadzieję że jestem inie jest to żadna ciąża biochemiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sycylijka79
hejka dziewuszki kilka dni tu nie zagladalam. u mnie dalej nic, 31 dc i cisza. dzisiaj delikatnie pobolewal mnie prawy jajnik i tyle :-( i wlasnie w tym momencie, kiedy to napisalam, poczulam tez lewy. czemu to zycie jest takie okrutne????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sycylijka79
poprawka: nie 31 dc tylko 31 dzien z ziolkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka246
Część Dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam, przede wszystkim gratuluję tym wszystkim, którym się udało :) Ja staram się od roku, niestety nic z tego nie wynikło. W międzyczasie straciłam pracę i poszukuję nowej. Powiem tylko, że już nie mam siły na to wszystko, nic mnie nie cieszy i czuję się bezwartościową kobietą. Stale mi się chce płakać, a tu wokół pełno kobiet w ciąży bądź matek z wózkami. Muszę przestać o tym wszystkim myśleć. Już nawet nie liczę na cud, najchętniej bym już skończyła ten mój marny żywot. Możecie mnie potępić, za narzekanie ale ja już nie mam siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
natka czytam twoje slowa tak jakbym sama to napisala ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola_v
Czesc staraczki:) Marcysia,u mnie @ 3 testy pozytywne przemienily sie w okres.Pewnie znowu bede testowac jak wariatka. Madra rada nie tystuj za wczesnie bo sie rozczarujesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia20
viola umnie to samo jestem załamana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×