Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

12 i 13 dc też lekko brązowe plamienie, pisałam wyżej .. co to może być bo ja już szaleję w domu:( dzwonilam do gina mam się jutro pojawić kontrolnie na wizycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
moze palmienie owulacyjne czasem sie zdaza ze sluz jest lekko zabarwiony podobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Mała nie martw się,plamienie to jeszcze nie koniec świata,najlepiej idź do gina i poradź się.ja to tak myślę że popełniamy podstawowy błąd,jesli znajdziemy coś co może nam pomóc od razu nakręcamy się że ma to być teraz zaraz już i musi to być koniecznie w tym cyklu,w każdym leczeniu potrzebna jest cierpliwość i wiara :)banał ale prawdziwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczka18041990
Czesc dziewczyny. Dlugo nie pisalam, moze to co teraz napisze pocieszy niektore z Was. Mam juz jednego bobasa od razu po porodzie zaczelismy sie starac o 2 bobasa. Jednak nie udawalo sie i nie udawalo, tracilam nadzieje. w tamtym roku jedego bobasa starcilam(ciaza biochemiczna). Tracilam nadzieje w lipcu myslalam ze sie udalo, 3 testy pozytywne jednak beta ujemna. Lekarka stwierdzila ze to byla znowu ciaza biochemiczna. Dala mi clo i duphaston od 18 dnia cyklu. Bylam juz jednak zrezygnowana myslalam ze juz nam sie nie uda, w 13 dniu cyklu usg i pecherzyk 18 mm. Jednak nie wierzylam ze moze nam sie udac w pazdzierniku nasz synek bedzie mial 3 lata, pomyslalam ze o rodzenstwie moze juz zapomniec. Atu nagle ni stad ni z owad okres zaczal mi sie spozniac. Mialam w domu jeszcze jeden test wiec go zrobilam- ku mojemu zdziwieniu wyszedl POZYTYWNIE, polecialam od razu na bete i wskazywala 4 tydzien ciazy:):) w KONCU DOCZEKALAM SIE MOJEGO DRUGIEGO MALUSZKA. w tatmtym tygodniu bylam na usg i wszytsko w porzadku jednak musze lykac duphaston i luteine dopochwowo przez to ze dwie ciaze stracilam. Dzisiaj to juz 7 tydzien.. dLATEGO KOCHANE PAMIETAJCIE NIGDY NIE TRACCIE NADZEI, w moim przypadku wystarczylo ze " wyluzowalam" , przestalam ciagle myslec o ciazy i sie udalo. Zycze tego kazdej z Was:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuleczka gratulacje,z tym wyluzowaniem to ciężko jest,ale przychodzi taki czas kiedy człowiek traci i nadzieję a i dostaje najwspanialszy prezent-maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczka18041990
Wlasnie to u mnie zadzialalo. Bylam przekonana ze tym razem sie nie uda wiec skupilam sie na czyms innym, a tutaj taka niespodzianka... Mi tez jak mowili wyluzuj to myslala ciekawe jak to zrobic, latwo im mowic, a to naprawde dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenka miałaś rację :) ja mam dzis owulkę właśnie wrociłam od lekarza, piękne pęcherzyki jeden pękł, wg lekarza max w ciągu ostatnich 24h także działamy dzisiaj ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
no to trzymam kciuki .....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziękuję Magdalenka, oby się udało, zamierzamy powallczyć dziś, jutro i w niedzielę :) w końcu może się wstrzelimy ;) ... kiedy powinnam zrobić test ciążowy żeby wyszedł najbardziej wiarygodny? dzis 22 dc, zawsze robiłam za szybko bo już nie mogłam wytrzymać:D planuję zrobić go koło 29 dc, czy to za wcześnie skoro owu prawdopodobnie przełom 13/14/15 września?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
mi sie wydaje ze najlepiej dopiero w dniu spodziewanej@ jesli nie dostaniesz.......ja juz nie pamietam pijesz ziolka? ile cykli sie starasz? i ile masz lat ??? jesli zarzucilam Cie pytaniami to przepraszam ale jak widzisz tu juz remat powoli znika malo jest dziewczyn ktore z nami pisza moglabym ci podac linka do innego tematu lub podac nazwe jesli masz ochote oczywiscie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
test najwcześniej 12 dni po owulacji wcześniej nie ma sensu, a najlepiej dopiero w terminie miesiączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
no wczesniej nie ma sensu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziołka zaczęłam pić od 20.08, 4 dni przed normalnym cyklem po depo provera ... ile cykli się staram to cięzko powiedzieć bo co chwile mam torbiele na jajniku .. Generalnie w zeszłym roku w czerwcu przeszłam operacje usunięcia torbieli wraz z jajnikiem, lekarze stwierdzili ze doszło do krwotoku podczas operacji .. nie zagłębiam się w to już, wiele łez wylałam, walka w sądzie i tak by mi jajnika nie zwróciła. Kazano mi odczekać pół roku po operacji i zacząć starania na nowo w grudniu 2011. więc zaczełam. do maja było ok, w maju pojawiła sie torbiel na 2, ostatnim jajniku. Nowy lekarz podał mi 1 zastrzyk depo provery, jajnik się wyczyscił, ale przez 3 miechy miałam zaburzony cykl, krwawiłam non stop. teraz od 24.08 mam normalny cykl, bez krwawień w środku cyklu, zażywam do tego castagnus, folik, mgb6, żelazo i euthyrox bo jeszcze mam niedoczynność tarczycy :D przypadek godny mistrzów. Dlatego przez te problemy z jajnikami zdecydowałam z mężem że chcemy dzidziusia ale jakos ciągle pod górkę, 23 l, a przejścia jak kobita po 40 ... nie chce odkładać decyzji o dziecku przed 30 bo mogę już nie mieć do tego czasu tego 2 jajnika ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
no to faktycznie przeszlas dziwi mnie tylko to ze odrazu usuneli jajnik a nie starali sie go ratowac ale ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mądry polak po szkodzie ..zawierzyłam 1 lekarzowi i to był mega błąd, teraz dojeżdzam do lekarza do katowic ale naprawde jestem z niego zadowolona . jak nie uda nam się do końca roku zajść to na pewno w styczniu pójdę na drożność jajowodu, nie wiem co jeszcze mogę zrobić ale na pewno nie będe siedzieć i czekać kilka lat bo ja nie mam na to czasu. może internet to nie jest najlepsze źródło inf ale wku****wia mnie to ze idąc do lekarza to TY MUSISZ WIEDZIEĆ CO CI DOKŁADNIE JEST bo inaczej robią z ciebie króliczka dościwadczalnego, a może to? a może operacja? ja miałam jeszcze nie laparo tylko cięcie brzucha ! mam ranę na kilkanaście cm, mój obecny lekrz powiedział że jak zajdę w ciążę to i tak będizemy robić cesarkę to wtedy mi to tak zrobi ze tego nie będzie widać. ale normalnie mam ochote wpaść do tego szpitala i ich wsystkich porozwalać!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
no operacje ja tez mialam usuniecie wodniaka na prawym jajowodzie chociaz miala byc laparoskopia ale lekarz stweirdzil ze to jak zagladanie do pokoju przez dziurke od klucza i lepiej operacja tez rana brzydka:( ,bylo hsg oba niedrozne i laparo gdzie sie 1 udalo udroznic....ja pije ziola Klimuszki na zrosty i pobudzenie pracy......ale u mnie doadatkowo utrudnia staranka fakt ze pracuje w Niemcach i nieraz po 2 m-ce nie ma mnie w domku.....pozatym wiek robi swoje i najlepiej pewnie in vitro ale nie mamy na to narazie pieniedzy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ... spokojnie, in vitro to ostateczność ! mam znajomą która latami starała się o dziecko . wydali kupę kasy nim doszło do in vitro, udało się mają zdrową córeczkę. Hitem jest to że 3 miechy po urodzeniu dziecka znow była w ciązy. Tym razem naturalnie. Urodziła zdrowego chłopaka. teraz dzieciaki maja 3 i 2 latka, rozwijają sie prawidłowo a też przeszła masakrę . myślę że zioła na pewno Ci pomogą uregulować te cykle, bo mimo wszystko to nie są hormony . Ja piję srokę i czuję że pobudziły mi mojego jajnika do pracy więc głowa do góry ! C: a jak jesteś w PL to non stop z mężusiem i będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
no u mnie juz pewnie jest ostatecznosc niestety:(:(:( tak ale te cykle co jestem w pracy stracone a poniewaz 1 drozny wiec owulka pewnie co 2 m-ce wiec wiesz jakie sa szanse.....23 pazdziernika mam termin u lekarza innego niz do tej pory ktos mi go polecil wiec zasiegne porady u niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh dziewczyny totalna załamka,19dc wdg tempki owulacji nie było,testy owu dwa dni już pokazują ciemną krechę.ziółka nadal piję ale powoli tracę nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, tak jak wczesniej pisałam jestem w pierwszym cyklu z ziołami. Jak narazie czułam prace jajniczkó, ale nie spowodowało to skrócenia cyklu :( nadal mam około 45 dni. 26dc byłam na USG i był pęcherzyk 18mm, gin. kazał mi odczekać 2 dni i zrobić zastrzyk Ovitrell - zobaczymy może coś z tego będzie. Po zastrzyku na drugi dzień od razu testy owu pokazały II kreski i tak przez 3 dni pokazywały, że jest owulacja, więc dziwne. Dzis jest 32 dc jestem już po owulacji i ... czekam, czy się uda w tym miesiącu. Wczoraj czułam kłucie, dziś nie czuję już nic:( ale ziółka nadal piję do końca cyklu. pozdrawiam i trzymam kciuki za Was!! musimy się wspierać, bo kto jak nie my:) !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzis 18 dc. W 13 dc byłam u gina, pęcherzyk na jednym i drugim jajniku 14 mm, lekarz stwierdził, że owulacji raczej nie będzie......hmmm może i nie byloby jej do 16 dc jak on zakładał, bo od 16 dc powinnam wziąć duphaston, o ziołach mu nawet nie mówiłam - znam jego podejście do ,,takich" rzeczy. Wkurza mnie takie rutynowe podejście - z góry zakłada, że owulacji nie będzie, a przecież równie dobrze może być 19 albo 20 dc. Ehhh....no ale nic, zobaczymy. Dopiero wczoraj były starania. Orientujecie sie może ile mniej więcej na dzień przyrasta pęcherzyk??? wczoraj robiłam test owulacyjny ale nic nie pokazał, choć śluzik płodny już pomału sie ukazuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki no w końcu mam wolne 3 dni . O widzę że troszkę tematu by przez ten okres co mnie nie było. Ją zioła magdalenko już mam a teraz czekam na @ i do dzieła z piciem a powinnam mieć na dniach już nie moge się doczekać kiedy zacznę pić. Buziaczki dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
zani...... fajnie ze doszly juz,mozna zaczac pic.....powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Newela
witam dziewczyny i nowe ziołopijki ja polecam zioła obecnie jestem w trakcie przerwy po pierwszej serii co prawda na razie sie nie udalo ale jajnika bolały i byl obserwowany skok tempki chciałam sprostować kilka rzeczy testy owi wskazują wzrost lh a nie owu lh wzrasta ok 24-48 h przed owulacja wiec moze 3 dni bylo widać dwie kreski na testach pęcherzyka rosną ok 2mm na dobę a pękają ok 22-24 no ale różnie to bywa co do testu ciazowego to dobrze jest go zrobic ok 14 dnia po owu polecam mierzenie temperatury na prawde bardzo pomaga wszystko zaobserwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cierpliwie czekajaca...
Witam ! mam takie pytanie: zaczęłam pić ziółka 9 dni temu. Ile "cykli" mogę je pić i kiedy zrobić przerwę? jak długą? pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszka82
Od wczoraj zaczęłam pić z moim M zioła ojca Sroki i zażywać Castagnus. Zobaczymy czy coś to pomoże. W przyszły piątek mam mieć robione sono HSG i już się strasznie boję co wyjdzie. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×