Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bahus

czy są takie kobiety?

Polecane posty

Gość annetttt
Niby tak i przyznam, że nie śledziłam wszystkich wpisów i komentarzy, jednakże wspomniałeś o kobietach wartościowych etc...etc...każda swoją wartość posiada i uważam również, że skoro postanowiłeś odwiedzić to miejsce i tutaj szukać ukojenia to owa wartość niekoniecznie jest dodatnią.....fakt mojej korespondencji tutaj wynika z chęci przekazania tego co "cisnęło mi się na język". Za chwilkę zapewne pojawi się super podszyw a w taką wymianę myśli się nie bawię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyhmyyy
bahus - dobre i to, żadna praca nie hańbi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleple
A zarobiłeś chociaż tyle że byłeś w stanie kupić sobie własne m1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w bardzo dziwnych miejscach można spotkać kogos wartościowego, sam sie o tym przekonałem, powtarzam raz jeszcze, nie szukam na siłę ale uważam, że każda droga jest dobra jeżeli prowadzi do celu a na kobiecym forum, to chyba powinno być parę kobiet i może akurat nóż widelczyk jest wśród nich moja księżniczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I oby to nie była księżniczka na ziarnku grochu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pleple a Ty szukasz faceta czy mieszkania? To nie jest Allegro. yyyhmyyy, masz coś do pracy w ubezpieczeniach? sama pewnie jesteś prezesem banku?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyhmyyy
pracuję w biurze rach.-podatkowym, tez nuuuuuuuudy :P Dla mnie prawdziwa praca to nie takie tam duperele, staram się ją zmienić na wymarzoną, bo ta mnie "hańbi" :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleple
sprawdzam tylko czy jesteś gramotny? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie takiej na ziarnku grochu bym nie zdzierżył")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleple
dobrze byłoby wiedzieć, czy byłoby inne niż hotelowe miejsce na bzykanko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annetttt
jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma! kręcisz nosem bahus!!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pleple, faktycznie dobrze sobie dobrałaś nika, bo jakieś kacapoły wypisujesz, chyba nie wiesz ile teraz chaty kosztują i że nie dają kredytu jak ktoś ma umowę na czas określony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szybki Bill
Ludzie, pamiętacie jescze takie czasy, że nie było netu i ludzie spotykali się twarzą w twarz? Jeszcze 15 lat temu było zupełnie inaczej. Nie mówię, że lepiej. Po prostu inaczej. W necie łatwiej znaleźć kogoś, niż w realu, bo w sieci jest większy wybór z całego kraju. Na imprezie jest kilka dziewczyn i wybór się kończy. Ja poznałem swoją panią w realu 15 lat temu. Teraz też pewnie szukałbym w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anett, niczym niczym kręce, sam też szukam czegoś innego ale tym czasem muszę robić to co robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Do przodu krocz kolorowo, a nie do tyłu jak rak. : ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szybki Bill
A własne M jest ważne jak chcesz z kimś bara bara bez stresu, że ktoś wejdzie. Trzeba myśleć pragmatycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleple
U mnie można, mam własne ciasne m1, ale to dzięki temu że pracowałam za granicą parę lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleple
Ogólnie nikomu się nie przyznaję że dysponują swoją chatą, bo wkurza mnie że nie jestem pewna czy faceci lecą na mnie, czy na to że bez stresu można u mnie robić wszystko. To irytujące :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pleple jak chcesz to możemy sie spotkac i się przekonasz jaki jestem na co "lecę" i jakie reprezentuję wartości, zainteresowana?:) a tym czasem spadam do mojej nędznej roboty ale zajrzę tu jeszcze, pozdrawiam wszystkie Panie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Bahus! Proszę jak ci się ładnie temat rozwija? Nie daj się zbić z tropu wartościowych ludzi jak i tych poniżej poziomu można spotkać wszędzie w necie też.W każdym razie kibicuje ci i mam nadzieję, że obalisz pogląd iż znajomość z internetu nie może być interesująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szybki Bill
plepleple, jesteś pewnie świetną partią. Własne M, doświadczenie zagranicą, fiu, fiu... Jak chcesz sprawdzić czy zależy na tobie czy na chacie, to mów, że mieszkasz z u koleżanki i wtedy będzie wiadomo na co facet leci. Niestety są ludzie( faceci i kobiety) dla ktorych Twój status finansowy ma wpływ na to jak Ciebie postrzegają. Takich skreśliłbym na starcie. Ja z żonką nie mieliśmy nic na starcie, a teraz mamy dużo. Przynajmniej jestem pewien, że moja pani nie poleciała na kasę. I vice versa. A tak już na temat, to zawsze i wszędzie można znaleźć kogoś wartościowego. Trzeba troszkę szczęśccia i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, PLEPLE pokrzyczała, skrytykowała i poleciała. Wszystkie takie mądre jak są schowane za anonimowością internetu a jak trzeba sie na coś odważyć to już chętnych brak. Wygląda na to, że profil idealnego kandydata się nie zmienił - dobra praca, mieszkanie a pozostałe wartości schodzą na plan dalszy. Do kompletu zabrakło pytania, jaki mam samochód. Ech, życie ale ja się nie poddaje, twardym trzeba być nie mięttkim.:) Pozdrawiam i czekam na wszystkie Panie, dla których liczy się człowiek a nie jego majątek, który zawsze można stracić i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bahus, dziś to będzie Ci ciężko znaleźć panią, jeśli nie masz kasy. Takie czasy... Kobiety nie lecą dziś na "golasów". No chyba, że masz kootasa ze złota. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to znaczy "nie masz kasy"? Jest jakaś ustalona kwota przy której facet staje się atrakcyjny? Nie mówię, że jestem golasem ale nie mam zamiaru nęcić panienki gotówką, bo nie szukam lachona, który leży i pachnie i nie ma niczego do zaoferowania. Po za tym do tej pory nie musiałem zaczynać znajomości od wyciągu z konta więc nie do końca zgadzam się z opinią, że tylko kasa jest ważna ale jeżeli żyję w nieświadomości i naiwności to trudno. Wolę być sam niż być chodzącym portfelem. Są jeszcze w życiu inne wartości niż konsumpcyjny sposób życia. Mam taką nadzieję.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukujaca_Anna
hehe :) oj nie mowcie tak zle o kobietach :) nie wszystkie takie sa przeciez. Nie dla wszystkich liczy sie kasa, a gdzie romantyzm? No bez przesady, jesli dla kogos liczy sie tylko i wylacznie kasa to nie jest wart zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ Aniu właśnie to napisałem, że mam nadzieję, że są takie dla których ważne są też uczucia a jak Twój temacik, rozwija się?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NellyBlu
bahus dziękuję za zaproszenie- jestem ;-) Zeby nie mącić, przyznaje odrazu- zamężna jestem i nie związku szukam. Ale porozmawiać czasem z fajnymi, dojrzałymi ludźmi bym chciała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nelly, skoro jest w związku i jak mniemam szczęśliwa to skąd Twój temacik?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×