Rzucanie palenia- kto się przyłączy!?

OOOOOOOOOOOOSSSSSSSSSSAAAAAAAAAA nie bede do siebie gadał:P:D

Fanfi, od kiedy rzucasz, od rana? :)

Osa kogo i kim mam rzucić:P:D

osa zaraz powie że to przez nas musi palić. On nigdy nie rzuci, do tego trzeba mieć charakter

aaaaaaaaaaa zrozumiałas bardzo szybko.Faktycznie nie pale juz od wczoraj gdzie tak od 22.00:D Za duzo ciekawych rzeczy dzieje sie na cafe aby odchodzić na dyma:D

fanfi każdą laskę na kafe pyta o wzrost, ma chłopina kompleks zapewne

fajeczki Fanfi naturalnie:p czytales ksiazke allena Carra?

Osa a co Ty tak po nocy sie poniewierasz?:P:D

Mam ja i przeczytałem.Fajna lektura.

gdybym ubrała i jakby ofiarą, czyli szkodnik jest nieporadny językowo. W takim razie trzeba wykluczyć Perwersję, Kociego Pazurka chyba też, w końcu to także filolog. A może to jakiś niedouczony filolog. Albo Perwersja jest tak cwana, że robi nas w bambooko. A może to calkowicie nieznana pomarańcza, utajony zboczeniec, który z rozmarzeniem śledzi wypowiedzi śmiałych perwersów i wzdycha, że też by tak chciał.

Zaraz znajdę jeden cytat co bardzo przypadł mi do gustu:D

zaczernij się bo oni nie bendom z tobą godoć na poamrańczowo

sukces można mierzyć po ilości wrogów..."-- jaki adekwatny do mnie,super.:P:D

wybralam sie z kolezanka na piwko ale troszke przecenila swoja glowe i chrapie slodko obok, dzisiejszy wieczor sie przedwczesnie skonczyl:) jutro mam od samego rana zajecia a cos usnac nie moge, tyle tu wrazen ;)

he he nie pochlebiaj sobie, to ma sukces być?

dlugowlosaOsa-- i ta mods przyszła do nas:O:( Będac w byłej Czechosłowacji zauwazyłem ,ze dziewczyny żłopia ten wspaniały napój.

nie chcę z nikim gadać, tylko głośno myślę. Chcę pomóc Duchowi i wykryć zarazę.

a piwo mieli mocne nie takie siki jak u nas wtenczas:D

a po cholerę chcesz wykryć zarazę? zrobiła ci coś ta zaraza?

nie jestem koneserka piwa ale i nie pogardze;) uwielbiam za to vermouth'y :)

To ile tych piw koleżanka zaliczyła?:P:D

http://4.bp.blogspot.com/_WxffsgvdLrI/Sn4MoqiZlsI/AAAAAAAAFnY/rUyYqN_Z4GE/s400/vermouth1.jpg TAKIe??

moja droga towarzyszka doli wlala w siebie calutenkie 2 jasne pelne :D

Duch to mój przyjaciel, a wrogowie moich przyjaciół są moimi wrogami, no i jak wiesz, przyjaciół nie pozostawia się w biedzie.

A moze cos z tych??:D http://hagotrago.com/wp-content/uploads/2008/10/vermouths.jpg

to duch ma przyjaciół? tyle lat plątam się po kafe i jeszcze o takowym nie słyszałam :D

Zależy jaka marka piwa lecz dla dziewczyny ,która sie napewno też odchudza to zabójstwo:D

gadajcie na temat, o paleniu! O piciu założycie sobie następny

Jak tam pracowałem nauczyłem sie potężnych dawek spozywać.Z pracy wychodziliśmy nie raz lekko pod dobra mucha:DA że byłwem kawalerem to sobota i niedziela była bezalkoholowa:D

Juz póżno osa muszę sie szybko wyspać(wystarcza w zupełności 5 godzin) i porządki sobotnie mnie czekaja.Kobiety jak nie ustawia sobie mężów do współpracy domowej to maja PRZERYPANE:O:(