kto teraz jest bez bielizny

vera, ale Ty się fajnie grzejesz... :-)

Vera nie ma sensu chodźmy stąd :)

Jak się grzeję to mozesz poczuc dopiero jak włozysz mi rękę pod majtki i posmyrasz tu i ówdzie. Nie spinam sie tylko nerwowo reaguję na pustosć świata. Mierzi mnie głupota, brak moralności i wyzszych wartosci. Do wkurrwienia zostało mi jeszcze bardzo, bardzo, bardzo duzo.

easy, easy... To tylko kafe. Trudno tu szukać moralności i wyższych wartości. Poza tym nie wiem czy znajdziesz je również w realu :-(

I nie chodziło mi bynajmniej o hipermarket REAL.

O Jezu a ja myślałam że chodzi o supermarket :O

Bla, bla, bla. Kafeteria to jedno a ludzie ja okupujący to drugie. Oczywiscie, ze znajdę. Mój drogi. To wszystko zależy od tego z jakimi ludźmi przystajesz. Skoro wątpisz w istnienie dobrych ludzi to przykro mi z powodu twojego świata ;)

Ale się zrobiła filozoficzna dyskusja... A tak dla rozładowania atmosfery: Dylemat nowoczesnej filozofii jest taki. Jeśli wsadzisz komuś palec w dupę, to kto ma palec w dupie? Ty czy on? :-)

Ala, polecam Biedronkę, chociaż Pan Prezes mówił, że to dla biednych, ha ha ha

kurna, internet mi chodzi jak ślimaki które mam w terrarium, za oknem wiuwa i pada a chleb mi się skończył, nic to zjem kaszę;)

Boże, a ja głupia dumam nad twoją bezgraniczną pustką jak joński filozof przyrody.. :(

Wituś, masz ślimaki? :(

Ja dziś jadłam kaszę i klopsy, a kasza była z biedronki

A ja dziś zrobiłem lasanię.

Najlepsza jest kasza gryczana Z Biedronki też moze byc. :) Chociaż najlepsze są z Kupca. Mieszanka ryzu parboiled i dzikiego + dorsz pieczony z masłem w folii aluminiowej i sałatka ze świeżej kapusty, marchewki, cebulki czerwonej.. :( Jestem głodna

Ale pojechałaś po bandzie. Ja mówię o rozpakowaniu lasani z folii, a Ty tu od razu jak Makłowicz...

Gryczana jest dobra i zdrowa bardzo,też lubię.Dorsza uwielbiam pyyycha :) ale najbardziej pstrąga z masłem czosnkowym.Lasagne też robiłam niedawno i nawet zostało mi makaronu.

Czyli mrożona lasagna? :o nie dzięki

Makłowicz to tępy chooy na kaczych łapach. Ostatnio oglądałam tego idiotę. Żarł gdzies i mówi, ze za wszystko zapłacił z 60 jurków i jest to wydatek na każdą kieszeń. A ja nie mam na chleb. :D:D:D Najlepszy jest Pascal. Phoszę pańzdwa !! :D

Nie mrożona, tylko taka chłodzona w folii. W Aldi kupiłem.

Ja lubię Makłowicza a Pascal w końcu by się nauczył mówić bo mnie wkurrwia strasznie :(

Nie lubię pierrrrrdholonych żżżabhobójców! Njbardziej pojebany naród na świecie.

W Aldim sprzedają sprzeterminowane rzeczy z przebita datą ważności. Kiedys Wam opowiem co mama mojej przyjaciółki zrobiła. :D:D:D A Pascal nie wkurrwia, ino wkuhwia :D:D:D

60 euro to jest na każdą kieszeń. Pod warunkiem, że to nie polska kieszeń.

Nie mam Aldi mieszkam na wsi mam biedrąke jestem biedna

Gdybym żyła na Zachodzie to wiadomo, 60 jurków to cena jak najbardziej przyzwoita. 60 euro = 60 złotych. Ale jak ja, pierdna Polka bym sonbie pojechała no to ola boga :O Kupa szmalu za ktora można lekko przesiedziec tydzień na Costa Blanca jadąc stopem i śpiac na plaży.

Vera a lubisz Gesler?

Gessler i ryż Basmanti Ale w sumie to ją lubię. Widać, ze ma babka charakter. :) Ale jeść to ja bym u niej nie chciała. :D:D

Gessler to stara, bezczelna cipa. stara się zrobić program w stylu tego pajaca z Anglii, Ramseya.

zaraz mnie trafi- kolejny post którego mi nie wysyła, pierdzielony net:(