Faceci 40letni

buaaahha no tak wypuszczam się z inteligencją, a źle odczytałam Twoją wypowiedź!!!! wybacz, blondynka jestem :-D

http://www.forum.o2.pl/emotikony.php To dla Was...dla lepszego wyrażania emocji...Pozdrawiam..nie chcę przeszkadzać...:)

Nie przeszkadzasz, wpadnij Magnum tutaj jak chcesz ;-)

w takim razie wiem ze wszystkie twoje wypowiedzi bede traktował powaznie ...

tu nikt nikomu nie przeszkadza ....

no, chyba tak, a przynajmniej większosć. we wszystkim jest choćby ziarenko prawdy.

ja juz znikam dobrej nocy wszystkim....

i wzajemnie wadi..

Pusto. Ide spać w takim razie...

o jak miło... witam wszystkich- czyli siebie he he :-/

nelli , dlaczego tak piszesz ? juz ci coś kiedyś chyba napisałem na ten temat...

wadi to nie było złośliwe..... nooo nie bardzo. ot tak jakoś.... Ale witam i Ciebie :-)

hmm , co znaczy : Ale witam i Ciebie ; mam na myśli zwłaszcza to Ale ....

:)

No bo oprócz nas to już nikt tu nie zagląda.:-)

hmm , ja raczej domatorem jestem , a za tłokiem nie przepadam :)

w zasadzie ja tak samo.

wczoraj wcale nie byłem na necie bo miałem wyjazd , a dziś teraz wpadłem na chwilke

ja wczoraj byłam niedużo, miałam gości a wieczorem wyjście, a dzis pogoda nieładna wiec jestem wiecej.

ha , pogode za twoim oknem juz znam jeszcze powiedz jaki masz nastrój ?

Poza niesprzyjającą pogodą, to bardzo dobry. Wczorajszy dzień mi przyniósł kilka waznych odpowiedzi co najważniejsze- dobrych odpowiedzi. Chciałabym tylko wyjsc na długi spacer, a jest okropnie wietrznie i zimno.

to widze ze masz powody do wiosennego nastroju bo pogoda ducha przekłada sie na nasze zycie , a ta za oknem ? ta za oknem tak naprawde ma niewielkie znaczenie choć ładna zawsze pozytywnie nas nastraja .... musze juz kończyć dobrego dnia ... :)

I wzajemnie:-) Coś miałam jeszcze napisać, ale skoro znikasz już, to nie będę.

hm , napisać mozesz mimo mojej nieobecność , potem odczytam :)

narazie tylko uśmiechać sie potrafie :)

Nooo zastanowię się!

wpadłem tu tylko na chwilke aby sprawdzić co napisałaś , ale jak widze w dalszym ciągu sie zastanawiasz , jak dojdziesz do jakiegoś wniosku daj znać ....

Załozyłam, ze wpadniesz nie wcześniej niz jutro wiec postanowiłam się nie spieszyć :-)

Ale to nic aż tak ważnego. Miałąm na myśli tylko to, ze te wczorajsze wiadomosci tak naprawdę zamknęły pewien długi i bardz trudny etap w życiu i... jest mi dziwnie. Kamień spadł z serca a jednocześnie nadszedł czas na - no właśnie. Odrazu na "nowe" czy na załobę? Nie wiem. Moze troche tego i tego.

a Magnum narobił nadziei obecnoscią i zniknał. Dlatego nie lubie kafe, najlepiej zniknąć po kilku wypowiedziach. Nie umiem nawet tych wirtualnych ludzi traktować jak zabawek w sklepie, pomacać czy fajna, a potem odłożyć na półkę i bawić się (z) innymi. Ok, to się pozaliłam, koniec tematu. :-)