Beznadziejny seks w stałym związku

no i znów - kolejna zona marzenie i facet któremu się nie chce... załamujecie mnie :((((((( czemu to ja mam na odwrót????

Wiesz, Fischer... Ja się obawiam, że jemu się chce, ale po prostu nie ze mną :( W końcu jaki zdrowy człowiek nie lubi seksu? Może mój facet mnie kocha, ale bez takiej pasji, która kazałaby zrywać ubrania i nie wychodzić z łóżka? Tak po prawdzie on też mnie już niespecjalnie pociąga, ale moim zdaniem sam sobie na to zapracował.

Bill no frustracja jak cholera bo ciągle żyje od weekndu dp weekenu i juz mam tego dosyc a słuchajcie wczoraj najlepsza akcja lezymy juz w łózku i on co tam zaczął mi robic czyli ręka pod spodenki i sie pcha do 'dziurki' a ja do niego takim zaczepno kokieteryjnym tonem ' co mnie zaczepiasz' :D A on do mnie 'dobrze juz nie będe' Wyobrażacie sobie? Rozumiem jakbym na niego burkneła czy cos.... On sie odwrócił i w tv a mi sie życ odechciało ehhh...

Hehe, a mój, gdy to ja go zaczepiam, ma minę pod tytułem "no nie, ona znowu zaczyna..." :P i też odwraca się do mnie dupą :)

bo masz żonę nie wydymkę i dlatego raz miesiącu po bożemu i schluss chyba ktoś nawet o tym pisał bo prześledziłem wcześniejsze posty.

no nie wierzę!!!!! Dziewczyny - jak facetowi może się tak nie chcieć???? Ja mam tyle pomysłów które chciałbym zrealizować, a jeszcze jakby kobieta miała swoje.... to wszystko!!! Może poza trójkątem z drugim facetem i hardcorami typu jedzenie kupu jak to coniektórzy tu na forum wypisują ;)

Rozkoszna a jak to u was wiekowo wygląda

Roznoszna, nie wiem, czy Cie kocha, czy już nie, ale nawet gdyby tak było, to brak miłości nie ma nic wspólnego do zwyczajnego bzykanka. Można się z kimś kochac, albo bzykać dla sportu. Twój facet to następny "egzemplarz". Trzeba w jakiś sposób "zwabić" tutaj wszystkie "zimne ryby" i niech sobie poczytają co nam wszystkim leży na wątrobie. Piperzowa, wiem, że to nie mieszne przynajmniej dla Ciebie, ale mnie to rozwaliło. Facet strzelił focha jak (sorki wszystkie panie) baba. A czy on był już wtedy "gotowy" gdy zaczął Cię smyrać, czy tylko tak sobie chciał pomiziać?

Pieprzowa, ja mam 27 lat, a mój chłopak 26.

kochankę trzeba sobie pewną i bezpieczną zaleź na seks :P W sumie ja tak zrobiłem nie mówię,że to jest uczciwe względem jej ale jak ją ciągle głowa bolała i raz na miesiąc i mniej chciała to sobie poszukałem gdzie indziej i w sumie wychodzi na to że jest zadowolona,że nie skomle o seks tak to jest z tymi cnotkami nie wydymkami spotykam się z babką ,której chodzi też o seks i mino ,że bierze tabletki wolę i tak jeszcze gumkę założyć bo nigdy nie wiadomo co tym babką w głowie chodzi a mam firmę więc wolę uważać.

Szybki - rozwalasz mnie trafnością wypowiedzi :) nic dodać nic ująć

Fischer, widzę, że mamy nie tylko wpodobny wiek, ale też podobne podejście to tematu. Ja mam pomysły na seks na następne kilka miesięcy do przodu, gdyby jeszcze coś moja żonka dodała, to nie wyrobiłbym się z tym do końca roku. a tu biedne kobitki mają facetów, ktorych trzeba prosić, żeby je za przeproszeniem przelecieli. Co się dzieje z tym światem?

Bill, no właśnie problem w tym, że on uważa, że to ja jestem w naszym związku "zimną rybą" :) Ciekawe, co by tu napisał na mój temat, gdyby podczytywał kafeterię. Pewnie coś w stylu: mam kobietę, która wiecznie marudzi, że jej się nie chce, sex raz na trzy miesiące, co robić??? Ja już sama nie wiem, widocznie mamy zupełnie rozbieżne upodobania i tyle, przy czym jego upodobaniem jest leżenie na tyłku i obserwowanie, jak mu się robi dobrze...

andrzejj, jest przedstawicielem gatunku facetów, którymi my się powoli stajemy. Chciałbym, żeby odświeżyć ten temat za rok i wtedy każda z osób mogłaby powiedzieć co się zmieniło w związku i czy ma kochanka/kochankę. andrzejjj, a jak poznałeś swoją kochankę? To kochanka, czy panienka za kasę?

Ja przepraszam, że zabiorę głos nie w temacie ;) Fischer, Szybki Bill jeśli macie tak wiele pomysłów na seks, może podzielicie się nimi? Chętnie wysłucham tematu z męskiego punktu widzenia, może coś wykorzystam ;)

Bill jezeli chodzi o to czy mu stał to nie... Oczywiscie pewnie chciał mi ochoty narobic i zostawic... W sumie to ochoty nie musi robic bo ja ja mam... Ale powiedziałam sobie wczoraj pieprze to ;) Na miętowo ;) hehe Bo mi sie wydaje ze juz do nie podniecam i ze nie patrzy na mnie z pożadaniem. A jakby mój facet kafeterie poczytał to by takie iskry leciały ze szkoda gadac hihihi Rozkoszna Twój facet mówi ze jestes zimną rybą? Mój mi powiedział w sobote ze to ja nie mam na nic ochoty i nie mam ochoty na seks a wczoraj mi powiedzial ze zero we mnie czułosci... Szczyt wszystkiego...

nie wiem czy czytaja tu faceci , ale jesli tak , to musze wam powiedziec , ze znaczna wiekszosc kobiet lubi i musi być po prostu zerznieta !! inaczej pisząc musisz dokonać na takiej swoistego gwałtu prawie :) inaczej tego w słowa ubrac nie potrafie - czyli : dominacja , pewnosc siebie , agresywnosc swoista , delikatne zadawanie bólu w konkretne miejsca ... jednak kazda lubi co innego , ale też w sumie - wszystkie są podobne - bujac sie to nie w łózku (choc i czasem przychodzi im ochota na cos takiego ) w łózku trzeba byc stanowczym by nie uzyć słowa ostrym - choc bez oczywiscie przesady . jesli nie wiesz co Twa kobieta lubi - znaczy sie cipa z ciebie .

A wiecie, co jest najgorsze w tym żebraniu o seks i odrobinę zainteresowania? Że samoocena spada naprawdę nisko - jako kobieta chciałabym być adorowana i zdobywana :( Pamiętam studenckie czasy, kiedy wychodziło się na imprezę, robiło się na bóstwo i po prostu widziało się pożądanie w męskich oczach... A teraz? Czuję się brzydka i nieatrakcyjna, skoro nawet mój własny facet mnie nie chce :(

Rozkoszna ja mam ten sam problem moja samoocena od kilku miesięcy sięga zera i juz naprawde nie wiem co mam robic zeby jąpodniesc... Bo do tego jest potrzeby facet...

a Wy kobiety pamietajcie ! facet musi widziec w was kobiecosć i to ze też go pożadacie .

temat niczym przeniesiony z tematu "KTO Z WAS ZYJE BEZ SEXI I DLACZEGO" ktory tu jest i liczy sobie mnustwo wpisów .:)

uwazajcie kobietki drogi - bo zaraz sie znajdzie np ZS i napisze , ze myslicie cipą :)

Nie poznałem tą kobietkę na wyjeździe wiem banalne ona też ma rodzinę i męża dupka ,który nie widzi sensu uprawiać seksu skoro już mają dzieci byłem w szoku. Tak sytuację mi odpowiada spotykamy się na seks po prostu czysty seks byle gdzie w samochodzie , w łazience na spotkaniach biznesowych i co najlepsze jesteśmy tego samego miasta a spikneliśmy się w Berlinie

dodam,że z panienką za kasę bym się bał różnych chorób stała kochanka mi odpowiada

kass... znów starasz się wyłudzać informacje ale w innym temacie ;) nieładnie ... ja swoje warunki juz posatwiłem... nie będę tutaj się uzewnętrzniał ;)

Matacz - w pełni się z Tobą zgadzam :) niech żyje hasło "bujać się to nie w łóżku" :D Miętko, nie mówi tego wprost, ale często żartuje sobie, że mnie ciągle boli głowa itd. A jak już dochodzi do seksu, to robi coś, co mnie niepomiernie wkurwia - zachowuje się jak jakiś mentor, nauczyciel, który wprowadza mnie - MNIE! - w arkana seksu... On naprawdę nie za wiele potrafi zdziałać, nie wie, jak się do mnie zabrać, wie tylko, jak samemu sobie dostarczyć przyjemności z moją pomocą. I potem się dziwi, że ja już nie chcę się z nim kochać. Tak więc jest tak, że długo się nie kochamy (nikt nie wychodzi z inicjatywą), a potem ja się na niego rzucam, bo już tak dłużej nie mogę, a on mnie tak denerwuje swoim zachowaniem, że przechodzi mi ochota na kolejne tygodnie, miesiące... No dramat, beczeć mi się chce, zwłaszcza kiedy czytuam, co tu panowie piszą.

ale ale - on o tym wie ? dlaczego go nie nauczysz co i jak ma robic ?

weź mu zawiąż usta i gadać nie będzie możesz jeszcze kajdankami się posłużyć to w ogóle zrobisz i wykorzystasz go jak chcesz

Fischer przepraszam :D już nie będę :P

no wiec proszenie sie o seks jest conajmniej smieszne. coz mi zostalo biore sprawy we wlasne rece, albo bedzie ostre rzniecie albo znajde sobie do seksu inna i tyle! Nie ma dyskusji, glowa boli, to zrywam majtki i do dziela:) najwyzej bedzie miala uraz na mnie