Beznadziejny seks w stałym związku

hihiihiihiii :D dobre :D dawno sie tak nie usmialam :D 48 razy w 36 h z czego 12 wytrysków, cała kleiła sie od spermy..raz wygadała że jejstem jej prywatna maszynka do seksu.. ile tej spermy produkujesz ? :D NO faktycznie jakas seksmachina z Ciebie :D

no albo 48 razy mu po prostu w trakcie padl :p

no jak patrzeć na wytryski to macie racje 12, tylko nie czaje jak mozna kochac się z kims, kobieta dochodzi facet nie, potem rozmowa na forum tego typu i gadka Ona - miałam stosunek, On - nie miałem stosunku. To skoro się razem kochali ona doszła on nie to on nie miał stosunku? zastanówcie sie troche, A jezeli nie mieliście orgazmów bez wytrysku..bo poprostu brak ejakulantu to tez współczuje bo jesteście mocni w gebie a o seksie mało wiecie. Jka zliczyłem ..? odkładałem jedną prezerwatywę na bok i sie stertka uzbierała. Oj dzieci dzieci nie macie pojecia o czym mówicie a zabieracie głos.

constans

dzieci ? wybacz , ale ja mam 47 lat i uchodze za erotomana , sex uwielbiam i mam go codziennie dzien w dzien po dzisiejsze czasy , czasem nawet nie raz , a kilka razy dzienni . Wiem co to orgazm bez wytrysku , bo albo sie cofnie nasienie do cewki moczowej , albo juz zostało wypsikane :) Kobieta jednak to cos innego niz facet i standart jednak jest taki , ze jej stosunek liczy sie wraz z stosunakmi faceta . Czyli facet dochodzi wiec jak facet tak kobieta ma odbyty stosunek . MOZNA LICZYC INACZEJ tak jak Ty to tu liczysz , tylko ze dla mnie to nieporozumienie w kwesti liczenia , a i po co liczyć ? jak ją wylizesz i dostanie orgazmu też mozesz to zaliczyc do 49 stosunku - twoja sprawa ! Tyle , ze jak pisałem naliczył bym wiec ja do 100 .

Jakie to ma znaczenie, że miał ileś tam wytrysków itd. "niby jak" czuje się niekochany i to jest jego główny problem - tak to widzę. I po tym co napisałeś to wygląda mi, że żona niestety też Cię nie kochała i nie kocha. Tylko ta trójka dzieci...

ale on przeciez policzyl 48 zuzytych gumek i dlatego uwaza ze mial 48 razy stosunek hihiihiihih hahhhaaaaaaa :D :D :D :D :D :D :D :D :D czy to prowokacja??? a tak na marginesie to powiedzialam mojemu facetowi ostatnio ze mielismy 1,5 stosunku bo za pierwszym razem doszlam a za drugim nie ;-)

mozna liczyć roznie , ale zawsze bedzie roznica , miedzy pełnym stosunkiem ,a niepełnym ! jak ktos liczy kazde wlozenie w cipeczkę , mamy co mamy

w dodatku jak pisze zenił sie 1995 roku - wiec wnioskuje , ze jest conajmniej w moim wieku , jak nie starszy - ale wszystko jest mozliwe !

a to wyjasnijcie mi, jak laska mogla sie cala kleic od spermy jak wszystko poszlo w owe 48 prezerwatyw :D

Lizania nie wliczałem...była kolacja w łózku..ser owoce..zlizywanie oliwy z oliwek..bo się rozlała..tego nie liczę bo to zabawa była Gumki odkładane na bok..nie uzywane, czytajcie ze zrozumieniem..mielismy w gumach ale wyszło inaczej..potem 130 zł i tabletki "po". 38 lat.

Nie polizalabym oliwy :O

jakbym liczył każdee włożenie to ..matacz wie najlepiej ile by było..seks bez zmiany pozycji to żaden seks..niewiem ile ona miała orgazmów, może żadnego nie pytałem, zwieracz sie rozluźniał więc pewnie miała. Pod koniec był problem z włożeniem penisa , wszystko było spuchniete. Nie kochany..wiem, i zawsze trafię w głupia miłośc, tak jak ostatnio,a ale równowaga musi byc jak ja mam nic to ktos musi mieć dużo i niech mu na zdrowie

ja lubie oliwki

super :D "niby jak" i co dalej?

Z czym dalej? Z tą kochanka? Juz dawno nie jestem..własciwie to akurat rok mija. Potem było mniej seksu, na dobę 9 ale to wszystko w gumach, bo po tabletkach schizy dostała..to w sumie też zabawna sprawa, zadzwoniła do tego swego co ja na wycieczki woził aby ją do domu odwiózł, wiedział że była ze mną ..aa. Ale jej tylko o seks chodziło więc miała go, ciekawie było na moście w Warszawie..gdzieś o 23 dobrze że policja nie zwineła, zaczeło się normalnie, a skończyło minetą, przy jadacych samochodach, wtedy jakos mnie to nie obchodziło czzy ktoś widzi.

pisz dalej fantasto :) choc w sex na moscie to akurat wierze , nie takie zreczy sie robiło i robi - wiec ?)

opowiadaj opowiadaj bo ja sie turlam ze smiechu :D mojego faceta dzis uswiadomie jak sie liczy stosunki i orgazmy ;-)

:) kazdy może wierzyć w cokolwiek, fantazjowac nie muszę, bo i po co? Fantazjuja Ci wszyscy co piszą że mają ptaki po 20 cm, jak to ktos napisał mierzone od odbytu chyba. Tutaj jest pełna anonimowośc więc sciemniac nie ma po co, bo i tak nikt nic nie wie. To chyba bez znaczenia w sumie czy ktos wierzy czy nie, ja to wiem i to mi wystarcza. Po roku żałuje że dałem sie tak zrobic jak ona mnie zrobiła, ale zawsze facet ptakiem mysli a nie głową. Mi smiać się chce jak gosciu opowiada że miał zajebisty seks..że sie spuściuł 3 razy..i z czego radośc? Przeciez to smiech nie radośc. Na to forum wszedłem przez przypadek bo szukałem jakiegoś pornusa i wywaliło watek z forum, dla większości was pewnie to forum to zycie i możecie fantazjowac sobie ile chcecie, ja nie mam powodów fantazjowac. Uprzedzam pytania o ptaka..około 17 długosci i do 14 do 15 obwód., wg mnie normalny im sie podobał, ja nie wiem bo nie gapie się na ptaka czy ładny bo i tak go sobie nie obciągne przecież. Ktoś zapytał ile spermu produkuje..tyle co wszyscy, a jak ktos wie co to jest sperma..że składa sie z dwóch części z czego jedna mozna manipulowac dośc szybko, dostarczając poprostu płyny do organizmu, ilość w sumie nie jest wazna..szkalnki nie na strzelam, ale zapewne się kochacie..albo i nie, tylko gadac umiecie, to wiecie że sperma jest dosyć łatwa w rozprowadzaniu i jak wycieka z pochwy to po jakimś czasie jest wszedzie. Mam głupi charakter że nie rozdzielam netu od reala, jak większość, dla mnie to to samo. Chcecie fantazji? Nie mam więcej istotnych przezyć...może jak byłem małolatem i czytałem książke "Emmanuelle", bardzo fajne opisy..więc jak chcecie fantazje to tam..ale o ile pamietam to tez nie famntazja tylko autentyczne przezycia. Ja to przezyłem, i to że zrobiła ze mnie dziwke bym z chęcią pominął w fantazjach.

jestes fikusny ;-) a ptaszka to masz sporego :p oj mam chrapke na ciebie :p

ptak nie wszystko. wszyscy wychowani na pornusach sądzą że powinien mieć najlepiej 25 i jakieś kompleksy maja. Chcesz to jest jeszcze jeden szczegół który chyba sie podoba (zapewne znowu fantazjuje) główka penisa jest spora około 5 cm bo niektóre sa takie smiesznie małe, nie weim które są właściwe. Co do liczenia razy..nie przywiązuje do tego wagi możecie uznać że tak sie nie liczy i mi to wszystko jedno. Ale troche pomyslcie zanim jakis baraznek stwierdzi że stosunek sie liczy jak facet sperma strzeli..to jest komiczne, bo zyć z takim poglądem to jak do PIS należeć. A jak ktoś ma kompleksy bo nigdy tyle razy nie mógł to tez nie moja wina, jego sztosy jego kompleksy.

to ty masz kompleksy skoro w ogole te stosunki i orgazmy liczysz oraz zuzyte kondony :-O puknij sie troche w glowe :-O

liczyłem tylko raz,... taka zabawa. Nigdy się nie bawisz? Tylko stukanko i dalej? To że tutaj pisze to to nie kompleks tylko dołek mały.

a jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam, bo kłucić się o, kto, jak i dlaczego to głupie.

Nie robie tego na ilość..ani własciwie na jakość bo seksu właściwie nie mam. Dwie prace ratują mnie abym nie zachlał sie bo nie da się czegoś załatwić po pijaku. Ostatni seks miałem w sobotę, rzecz najgorsza z przyjaciółka, wspominałem o tym. Pluje się w brode teraz zawalic przyjaźń dla seksu, booje się że juz nigdy nie będziemy takimi przyjaciółmi jak kiedys. Wyznała że kochała się we mnie juz od 8 misięcy,..ja w niej od 4 gdzies..tak jakos wyszło. Lubimu to samo, podobne poglady, całujemy sie tak samo, jej zapach..cudo. zaczeło się niewiennie poszlismy na herbate, potem lody, potem murek w parku i tam rozmawialismy sobie, włosy wpadły jej na nos to odgarnołem..i pocałowałem w policzek, spojżała..i pocałowałem w usta, jak poczułem język jej odleciałem, ona też tego hcciała. pogadalismy od kiedy cos ona czuje i oboje przytaknelismy na seks. Na początku zaczołem troche za szybko..jak zawsze chciałem , ale zauwazyłem że niechce szybko, nigdy tak sie nie kochałem, bez wytrysku przez 2h, musiałem zrobic raz przerwe bo mało brakowało, powiedziałem jej to i porozmawialismy troche , ona..pachnie niesamowicie, niby nic szczególnego..ale mi pasowało bardzo, doszła do orgazmu leżąc na plecach, ja byłem w pozycji bocznej, powolne ruchy wsuwanie do końca i wyjmowanie aby zołądź wyszedł prawie z pochwy, drżała jak galaretka gdy dochodziła...urodziła tez 3 dzieci normalnie, bez cesarki, była piekna, cudowna. teraz praktycznie nie jjem od soboty, małe sniadanie , woda i piwo..boje się że ją strace Chyba zrobiłem błąd że z nia poszedłem..ona ma męża, nigdy razem nie będziemy..a mi właściwie zalezy na niej nie na seksie. Ja chcę przytulania, rozmawiania, zawsze kurwa coś spierdole. Chcecie to zgłoście do wykasowania posty czy jak dołek..psychiczny raczej wąwóz. NIby z nia rozmawiam ale boje się

Hej, pisz pisz "niby jak" ja poczytam i wcale sie zlosliwie z ciebie nie smieje. chyba sie zakochales :-(

Mi smiać się chce jak gosciu opowiada że miał zaj**isty seks..że sie spuściuł 3 razy..i z czego radośc? Przeciez to smiech nie radośc. zacytowałem cie powyzej Powiedz mi tu teraz co cie tu smieszy ? co według ciebie jest zajebistym sexem ? Bo przyznaje jak zyje na tym swiecie 47 lat o czym znajacy tego nicka wiedzą , to przyznać muszę , ze zajebisty sex to miałem pare razy zaledwie i to spusciłem sie raz , a nie trzy ! Dla mnie miarą owego zajebistego sexu jest nie to jak on długo trwa , ale jakie doznania mi niesie i jak silny i wspaniały mam orgazm , a i jak zachowuje sie kobieta . To powoduje , ze zastanawia mnie to co Ty piszesz > czybys był az tak inny od mezczyzn innych ? Mogę długo i mogę czesto - nie to nie chwalenie sie , ale próba zwrócenia uwagi na to , ze sex przyjemny jest zawsze , ale jego intensywnosc w kwesti przyjemnosci znacznie spada gdzies po 4 razie ( z wytryskiem) - ja bynajmniej tak mam i wielu innych mezczyzn , co nie znaczy oczywiscie , ze wszyscy tak miec muszą i ze tak jest dobrze . ale ??????? Kobiety - z mojego doswiadczenia wiem , jest mi znane , ze są nie kontent jezeli partner nie dojdzie w trakcie stosunku z nimi . Będa sie zastanawiac , co jest nie tak , ze ich partner sexualny nie dochodzi , dlaczego ? i czy to czasem nie moja wina . Sex 2 godzinny - rozumiem , ze mowa o sexie non stop przez dwie godziny hmmm musze znowu napisac , ze sadze , ze wiele kobiet po prostu wyschnie przy takim sexie i po zabawie jak i przyjemnosci - wiele , nie znaczy kazda - ale ???? Kobiety z tego co mi wiadomo i ktore ja spotkałem wolą podczas tych 2 godzin odbyc kilka stosunków niz jeden taki długi - Panie mnie sprostują jesli sie mylę . Swiadom tego , ze kazdy jest inny - ty jednak jestes ewenementem :) albo chcesz cos pzrekazac - tyle , ze nie umiesz i wychodzi kaszanka troche .

zmierzyłem sobie reke w nadgarstku wiesz ile mi wyszło ? 15 cm obwodu - mam pisac dalej :)

chyba tak. Ale to nie ma żadnej przyszłosci..przecież nie pozbędę się swojej zony i jej męża :), raz żartowaliśmy aby sie zamienić, ale wtedy nie wiedziałem dlaczego to mówi. Zakochanie..to narastało z każdym dniem, nie mówiłem jej bo nie chciałem aby cos sie popsuło, ona tez milczała z tych samych powodów. Jeszcze nigdy takiego kogos nie spotkałem, przykre że tak póxno, dupy za młodu sie chciało a teraz szajs. Ja mam nadzieje że może jednak, nie mogę przestać mysleć jaka była piękna w słońcu podczas seksu. Pomuliłem , a tutaj tyle dowcipnych postów a ja smęcę, głupie to że wygaduje się w necie lipa totalna.

Wiesz matacz..masz problem chyba. Jesteś alfą i omegą? czytaj dokładniej. AA zreszta przepraszam w taki razie jak Ci nie pasuje że mam fiuta w obwodzie 15, Twoja sprawa, mierzysz innych swoja miara? Pieprzysz chłopie aż żal dupe ściska, piszesz że masz seks codziennie albo kilka razy na dzień..takie pierdolenie to do lustra chłopie, jakbys się pierdolił tak często to bys na tym forum nie siedział. Erotoman? pewnie tak co konia wali przed monitorem