Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zgnebiony

Rozwod po 20 -tu latach

Polecane posty

Gość matacz ,,,......
a pisanie ostatni raz tyczyło sie nie tego, ze w ogole tu juz nic nie napisze , tylko ze moja ukierunkowywanie cie na wlasciwa drogę sie konczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
zgnebiony ---> ok jest przysiega , dlatego pisałm o czystym sumieniu ( nie wiedzialm czy jestes czlowiekim wierzacym ) zadaj sobie pytanie : mam czyste sumienie ? zdradzilem ja ? oszukałem ? wywiazałem sie z roli męza i ojca nalezycie ? jesli tak to jestes czysty w oczach Boga , a ona niech sobi robi co chce po tym co piszesz ciagle nasuwa mi sie pytanie : dlaczego chcesz znac jej powód rozstania ? pzreciez gdyby wiedziała ze mozesz to naprawic to dała by ci szanse , a teraz widocznie nie widzi tego wcale skoro taka jej decyzja ty naprawde chcesz miec więznia w domu ? ma kochac cie ze wzgledu na łancuchy na nogach , czy petle na szyi która chcesz jej załozyc ? a moze ja tutaj czegos nie rozumiem do miłosci trzeba dwojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
ile syn ma lat ? 20 ? tak bardzo potrzebuje ojca ? pewnie nie trafi pod inny adres ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnebiony
Wiesz co naprawde Cie nie rozumiem a Ty nie rozumiesz mnie . Tak jestem wierzacy ona tez mamy slub koscielny na lancuchu nie bede ja trzymal kajdan tez jej nie zaloze ,ale zrozum wreszcie ze mi na niej zalezy , ona ma to cos ! czego inne nie maja (nie szukalem )i nawet gdybym kiedys poznal kobiete nigdy nie bedzie tak samo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
jednak napiszę jeszcze raz: mój maz też mnie bardzo "kocha" od momentu,w którym przekresliłam nasze życie małzenskie. Ze strachu chyba przed stratą kucharki, sprzataczki i żywiciela rodziny. Żałosne. Daj jej odejsć spokojnie wreszcie. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
zgnebiony ---> naprawde nie wiem czego oczekujesz . rozumiem ze zalezy ci na niej . jak pisał ktos wyzej , nie wiem czy nie za pozno . ale nie mam pojecia co zrobisz. litosc ? bezradnosc ? wywolanie poczucia winy ? czy chcialbys by z tych powodów żona pozostała z Toba ? no ja jako kobieta nie chciał bym by mąz był ze mną własnie z tych powodów lub z któregokolwiek z nich , stanowczo wolalabym rozstac sie po przyjacielsku , . stanowczo wole przyjaciela i ojca moich dzieci niz wroga , egoistę , nieprzyjaciela . wybór zawsze nalezy do Ciebie . moze i ciebie nie rozumiem .. a moze czekasz własnie na slowo ; tzrymaj ja ! moze własnie tego oczekujesz ? moze to własnie chcesz usłyszec ? ale zauwaz nikt ci tego nie napisal .............. tak sie nie da jesli macie byc razem to bedziecie chocby za miesiac , z rok , za piec lat ale nie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
wiesz ... troche przezyłam i widzialam ... i wiem , ze jesli ktos naprawde KOCHA nawet pozwoli drugiej osobie odejsc . to moje spostrzezenia i nie musisz sie z nimi zgadzac . powodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnebiony
Wiesz co nie porownuj mnie do Twojego EX , wbrew pozorom to ja gotuje ,sprzatam , piore , i remontuje , ona ma wolnosc ja niczego jej nie zabraniam ale prosze ja o rozsadek ,stosuje sie do tego ,Tymowisz daj jej odejsc , ale to ona chce zeby ja odszedl , pytam dokad ? do taty imamy czy do hotelu pracowniczego czy na "ksiezyc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
podzial majatku i po problemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka po 30
zgnebiony ty jestes facetem ja kobieta a tez za bardzo nie wiem jak sobie poradzic z tym, ze moze go nie byc w sumie odchodze i nie..u ciebie sprawda jasna nie ma jej ale jakos nie mozesz sie pogodzic..czas leczy rany tak mysle ale rozwod to walka dla silnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnebiony
20-lat... I tu dochodzimy do sedna , podzial majatku , fajnie , a jak myslisz dlaczego zalozyla mi sprawe karna ,mysle ze to ma zwiazek ze sprawa rozwodowa z orzeczeniem winy ,a potem podzial majatku na moja niekorzysc . Ale tak naprawde mam to w dupie nie jestem materialista bardziej mi zalezy na niej jak na jakims majatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
podzial majatku mozecie zrbic juz teraz u notariusza i rozdzielnosc majatkowa zaproponuj separacje trudno cos doradzic jesli zna sie tylko jedna strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
to pozew zlozyła ona czy nie ? sorry moze nie doczytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indywiduum
Ewidentnie żona ma kogoś, mało tego ma na jego punkcie fioła. Jest tak zafascynowana gachem, że z premedytacją rozwala małżeństwo. Zgnębiony absolutnie zgadzam się z Tobą, że masz prawo wiedzieć co jej odwaliło i dlaczego tak postępuje nieracjonalnie. Posłuchaj, jesteś facetem zakochanym w żonie i nie wyobrażasz życia bez niej. Ok! nie jeden tak ma. Tylko zastanów się co robi z Tobą i z Twoimi uczuciami żona. Ona je depcze. Dlaczego? Dla gacha, niestety,taka jest oczywista oczywistość. Kobieta spotkała, podejrzewam niezłego dziobaka, który w te klocki ją zadowala i nie ma zmiłuj. Poprostu na ten czas jest tak nim zafascynowana, że nic do niej nie dociera. Pamiętaj, być może ona jest Twoim ideałem, ale czy Ty dla niej jesteś. Kiedyś napewno byłeś, bo się pobraliście. Teraz ona jest w takim wieku, że sądzi że czas ucieka , a tu nudy i jeszcze raz nudy. Napatoczył się fiut i wpadła jak śliwka w kompot. Myślę, żę rób tak jak serce dyktuje. Nie chcesz rozwodu a tymbardziej opuszczać mieszkania, nie rób tego. Jasne nie zatrzymasz ją siłą, zatem niech idzie, niech spróbuje tego miodu. Wiesz, zafascynowanie mija i być może wróci, tylko pytanie czy Ty ją po tym wszystkim będziesz jeszcze chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie zrobisz
Skąd wiesz,że sprawa karna, rozwód i podział majątku wyjdzie na Twoją niekorzyść. Pisałeś,że żona podpiera się koleżankami ,czy ma jakieś zaświadczenia od lekarzy ( obdukcje) .Dla sądu ważne jest to co jest na papierku a nie to co powiedzą koleżanki. Przecież możesz mieć swoich świadków ,opinie z pracy np.że jesteś spokojnym człowiekiem itd. Wcale nie jest tak prosto kogoś ogołocić. Nie słuchaj za bardzo tego co piszą inni .Na początek wybierz się na jedną rozmowę do prawnika (adwokat) opowiedz o swojej sytuacji niech Ci powie co masz robić dalej i co dla Ciebie jest korzystne a co nie .To są ludzie z doświadczeniem i naprawdę warto z tego skorzystać.Lepiej zapłacić za taką wizytę 50 lub 80 zł niż pózniej w wyniku błędów stracić więcej. Tę Twoją lekcję życiową ,to ja już przerabiałam. Wiem ,że kochasz żonę no,ale nie zmusisz jej do niczego i w sprawie uczuć nikt Ci nie pomoże .To są bardzo przykre przeżycia i trauma rozwodowa może się ciągnąć latami .Chyba,że żonie się odmieni czego Ci z całego serca życzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie zrobisz
Indywiduum ma rację ! Tylko ,że ja współczuję piekła w domu czyli braku normalności jaka powinna panować .Takie życie pod jednym dachem razem ,ale osobno jest bardzo przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnebiony
indywidyuum .. Widze ze masz racjonalne podejscie do sprawy , tak ja mysle tak samo jak ty , niewiem ile przecaytales moich postow jesli sie orientujesz w temacie to fajnie , bo narazie tylko slysze "daj jej odejsc " a do kurwy nedzy czy ktos zapyta co z moimi latami kto mi je wroci dlaczego teraz zeby mi niedac szans na lepsze zycie na co czekala ? wlasnie mysle ze jest to gah i ze sie zakrecila strasznie . Ale kurwa dokad mozna to znosic , jak ja znienawidze ? bron Panie Boze bo wtedy bedzie miala przejebane tak ja k ja mam teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
aha czyli czekałes na poparcie swoich racji ? i co zrobisz jesli sie potwierdzi ? utniesz mu genitalia ? a jej co zrobisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnebiony
Nic nie zr... Dziekuje za post , nigdy tak naprawde jej nie pobilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
Porne"ia jedyna biblijna podstawa rozwodu Mateusza 19:9 9 Mówię wam, że kto się rozwodzi ze swą żonąjeśli nie z powodu rozpustyi poślubia inną, popełnia cudzołóstwo. Pary małzenskie nie maja sie rozłaczac 1 koryntain 7:10-16 10 Osobom związanym węzłem małżeńskim daję poleceniawszakże nie ja, lecz Pan: żona niech nie odchodzi od męża; 11 gdyby jednak odeszła, niech pozostanie niezamężna albo niech się pogodzi z mężem; a mąż niech nie opuszcza żony. 12 Innym zaś mówię ja, nie Pan: Jeżeli jakiś brat ma niewierzącą żonę, a ona zgadza się z nim mieszkać, niech jej nie opuszcza; 13 także kobieta, która ma niewierzącego męża, a on zgadza się z nią mieszkać, niech nie opuszcza męża. 14 Gdyż niewierzący mąż jest uświęcony ze względu na żonę, a niewierząca żona jest uświęcona ze względu na brata; w przeciwnym razie wasze dzieci byłyby przecież nieczyste, lecz teraz są święte. 15 Ale jeśli niewierzący odchodzi, niech odejdzie; w takich okolicznościach brat lub siostra nie są niewolniczo związani, a Bóg powołał was do pokoju. 16 Bo skąd wiesz, żono, czy nie wybawisz męża? Albo skąd wiesz, mężu, czy nie wybawisz żony? łoze małzenskie ma byc nieskalane Hebrajczyków 13:4 4 Małżeństwo niech będzie w poszanowaniu u wszystkich, a łoże małżeńskieniczym nie skalane, gdyż rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg. Pismo sw to Słowo Boga, a nie pole do popisu na kafeterii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnebiony
20-latmi... Czytalem na forum jak kobiety po rozpadzie mszcza sie na EX mozesz to sprawdzic , takie pomysly nawet mnie przerastaja . Coz ja zrobie , niewwiem ale napewno nie daruje , ona mnie oskarzyla o znecanie psychiczne , paradoksem jest to ze to ona sie nademna zneca , wiec zrobie tak "mieczem wojujesz od miecza zginiesz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indywiduum
Przeczytałam wszystko, wiem, że myślałeś że jestem facetem. Niestety jestem kobietą co nie znaczy, że Ciebie nie rozumiem. Widzisz świat zmienia się jak w kalejdoskopie, wcześniej słyszało się że z zasady faceci zdradzają, a prawda jest taka, że babki idą w długą na równi z facetami. Mało tego rozmawiają o tym z psiapiółkami jak o kaszce dla dziecka. Żadnych tajemnic, żadnego zażenowania. Mało tego, wogóle nie boją się, że ta ich druga połowa o tym się dowie. Wiem co mówię, bo niestety mam to w rodzinie. Siostra ostatnio mnie tak wnerwiła, że wygarnęłam jej, że wciąga mnie w swoje igraszki. Potrafi swego gacha zapraszać do domu i w oczy śmiać się mężowi, że ten idiota nawet się nie domyśla i ze szwagrem jak to mówi siostra popijać piwko. Postraszyłam ją, że powiem szwagrowi, bo bardzo go cenię, ale na nic to, bo jej jest to obojętne. Podejrzewam, że ona nawet chce, żeby mąż się w końcu dowiedział o całej sprawie. A gach, no cóż ma żonę i jemu na razie w to graj. Kochanka na boku, żonka w domu z obiadkiem czeka. Żyć nie umierać. Zatem jak widzisz praktycznie znam to z autopsji. Nie wiem co moja siostra chce zrobić, ale tak naprawdę wolałabym nie wiedzieć. Podejrzewam, żę Twoja żona ma w planach uwolnić się od Ciebie, a potem. Podejrzewam, że potem zostanie sama , bo gach ma to do siebie, że zazwyczaj wybierze starą rodzoną żonkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
to co wkleiłam wyzej do miało byc do innego tematu , ale poniekad do ciebie tez .. a widzisz mówiłam , ze chcesz zemsty i mówisz to ty człowiek wierzacy w Boga ? o czym mówił Jezus ? o wybaczaniu ,nie 7 krotnym a 77 krotnym o czym jeszcze ? o zamianie miecza na lemiesze naprawde to zycie jest dla ciebie takie wazne by utracic nastepne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mineło
indywiduum nie wiem po co nakrecasz zgnebionego ? jaki w tym cel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indywiduum
Po to, żeby każdy miał prawo do swego zdania. Po to, że nie zawsze kobieta ma rację, po to , żeby jakaś nawiedzona kobieta , która wkleja jakieś pierdoły nie myslała, że tylko tak. Rozumiesz, mężczyzna ma takie samo prawo kochać na coś nie zgadzać się i czasmi zapomnieć o dumie . Nie jestem tylko za rękoczynami, jestem za rozsądnym rozwiązaniem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnebiony
20-lat SORRY ale uwazam ze gdzies zgubilas watek , wydaje mi sie ze masz "wspomagacz" i zaczelas pieprzyc bzdury , moja rada przespij sie i odpusc sobie forum przynajmniej dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat minęło
bo co ? bo pisze o Bogu ? bo pisze o jego zasadach ? aha - niewygodne ? nie pasuje panu zgnebionemu ? popatrz trafiłes na bratnia duszyczke ? brawo ! niech cie dalej nakreca , potem wlej zonie a ona wysle cie za kraty - bo tylko na to czekasz ... tylko prosze nie pisz ze jestes czlowiekim wierzacym wBoga , bo przynosisz mu hanbe ! i to jest ten " zgnebiony " co nie obraza nikogo ... sorry wspołczuje Twojej zonie ! baj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat minęło
potwierdziło sie co ukrywasz za kołnierzem " zgnebiony " ? chyba zawziety egoista ! od razu wiedziałm ze chcesz dogryzc zonie ! i ty ja kochasz ? nie badz smieszny .. zgnebiony ... heh ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat minęło
stanowczo lepiej bedzie mi sie dzisiaj spalo ... nie bede musial martwic sie w jaki sposób moge ci pomóc ... teraz juz wiem na co zasłuzyłes ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgnebiony
Indywidum... Tak zgadza sie myslalem ze jestes facetem , po nick -u nie moge rozpoznac ale zastanawia mnie fakt ze przyjelas taka postawe , czy Ty nalezysz do porzuconych czy do porzucajacych ,ale pieprzyc mowisz rzeczowo i to mi sie podoba , powiem tak mam chujowy charakter (to slowa zony) bo jestem goralem a ona piekna lady z duzego miasta , cyt> W domach z betonu niema wolnej milosci < Jak sie naprawde wkurwie to ja popierdole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×