Dla kobiet starających się o pierwsze dziecko i tych już w ciąży z pierwszym :)

znaczy do konca ciąży*

ogólnie przyczyny nie ustalono, badania hist-past nic nie wykazały. Ale na kilka dni przed poronieniem bolał mnie dół pleców, i lekko brzuch potem dostałam goraczki 38 stopni, i czułam sie jakbym miała grype , doszły skurcze ahh jakie dziwne uczucie bolały , regularnie co 10 potem 5 min , były tak mocne ze unosiłam tyłek ( oczywiscie siedziałam w pracy ) bo nie mogłam na nim siedziec . trafiłam do szpitala i wtedy juz zaczełam krwawic . tydzien pozniej miałam wykonbywane badania krwina Toksoplamoze - bałam sie ze to przze kota bo miałam chorego w domu a to okazało sie ze przeszłam świeżo cytomegalię , nic o niej nie wiedziałam czytałam potem duuzo i okazało sie ze w I trymestrze powoduje poronienie. ginekolog potwierdziła ze to mogła byc przeczyna bo nic innego w tym czasie sie nie wydazyło w moim organizmie

Cytomegalia Wirus wywołujący cytomegalię występuje bardzo powszechnie, przenosi się przez bliski kontakt z zakażoną osobą, a także przez krew i inne wydzieliny. Bardzo często występuje u małych dzieci, zwłaszcza uczęszczających do żłobków i przedszkoli. Stwarza to pewne ryzyko zakażenia dla pracownic tych instytucji. Infekcje są zwykle bezobjawowe lub z objawami podobnymi do lekkiej grypy: gorączką, bólem mięśni i gardła. Łagodny przebieg choroby utrudnia jej rozpoznanie.

oj:( smutno mi ze cie to spotkało, ale nie mozna sie łamać!!:) tylko do przodu i do dzieła:D

pewnie ;-) co było jest za nami rozpaczając i rozdrapując rany, które się zabliźniły sprawiamy sobie ból i nie dajemy szansy na normalne szczęsliwe życie

ja także uciekam , zajrzę tu wieczorem pozdrawiam

bardzo mi sie podoba Twoje podejscie:)... stosujesz jakies witaminki itd?

od 6 miesięcy biorę codzinnie kwas foliowy (FOLIK) , a także witaminy falvit i zwykły rutinoscorbin , ale jego to przede wszystkim na uszczelnienie naczynek , bo cere mam naczynkową. Smaruje także cieło kremami ujędrniającymi i szczerze po 2, 5 tyg stosowania regularnego moj brzuch i pośladki są jędrniejsze, dobrze nawilżone i wygładzone.

Dobrywieczorek:) Pewnie już nikogo nie ma bo późno, ale mój *mężuś* opanował komputer i nie chciał oddać, ale na szczęście jż jutro drgi kompter wróci z naprawy:)

ja też biorę witaminki:) Troszkę przeżywam jeszcze ten mój dzisiejszy teścik :( ale jeszcze mam nadzieję że się udało :) może to faktycznie za wcześnie....za to *mężuś * nadal przekonany że się udało. A jak tam wasz dzionek dzisiaj:)

hej Lenka:) ja jestem właśnie weszłam:D

mężuś ma racje po co sie stresować na zapas a nóż?:D ja dzis robiłam test owulacyjny i wyszły dwie krechy wiec moze jednak plemniczki przetrwaja:D

napewno przetrwają :) a on wiecznie tai spokojny:) i tak mu sie upiekło bo wyjątkowo nie mam'' wkurwa'' przed okresem :) a zwykle daję biedakowi popalić:) A Twój kiedy wraca? jutro?

a co do nadmiernych kilogramów hehe to właśnie zjadłam sobie kider beno...wkoncu jestm w ciąży lub przed okresem:) to mi się należy:)

hehe:) u mnie byla przed chwila przyjacióla i jest wlasnie przed okresem wyjadla mi poł lodówki tak ja na smaki meczyło hahah:) moj wraca dopiero w czwartek wiec bedzie juz po owulacji:(( mam nadzieje ze zaskocze i bedzie dziewczynka:D

lena7326 jestem w ciązy??? taka pewwna tego jestes

a to dlatego nikt już mnie nie zaprasza do siebie kiedy jestem przed okresem hihi :) zaskoczysz i urodzisz piękną córeczkę :)

dsweeeeee.... nie jestem pewna, napisałam ze jestem albo w ciąży albo przed okresem, to był taki żarcik sytuacyjny :)

chciałabym zeby wyszły mi dwie kreseczki tak jak na teście owulacyjnym juz zaczełam sobie wyobrazać ha ha ha ha ha ha ;]boje sie bardzo ze sie super nakrece a wszystko szlag trafi ze tez musiał jechac na ta delegacje wrrr

to lena jak okresik przyjdzie to 2 cykl staran bedzie??

No akurat tak się bez sensu ułożyło:( ale spokojnie będą dwie kreseczki, a jak nie to będą za miesiąc:) Ja też sobie wyobrażam non stop jak to bedzie, pilnuje sie zeby sie nie nakrecac, ale czasami poszczam wodze wyobraźni:) wkońcu za marzenia nie karają:)

oczywiście że będzie :) aż do skutku:) ale może i ja wówczas skorzystam z tych testów...zobaczę czy u Ciebie sie spiszą jak należy:)

powodzenia wam zycze ja sie staram juz 2,5 roku caly czas sie leczymy

A co się stało? 2,5 roku? przeszłas swoje bidulko:(

wiesz tanie to nie jest bo 30 zł za 5 sztuk dałam:P ale na wypróbowanie:) mozna zaszalec na allegro tansze są:P czuje takie kłócia w jajniku wiec moze owulacja:P Pewnie ze mozna marzyć nawet trzeba, tylko ja jetsem taka ze jak sie nakrece to kaput:( najgorsze sa rozczarowania i to czekanie na test:PP wbrew pozorom miesiąc czekania to nie mało, zazdroszcze tym co udaje sie za pierwszym podejsciem, maja wielkie szczescie:P ja sie dzis tak nakrecilam ze kolezanka winko proponowala a ja odmowilam i cole popijam:D:D bo balam sie ze pozabijam plemniki haha

no troche juz przeszlam w tym roku czeka nas inseminacja mysle ze za 2-3 miesace bedziemy podchodzic naturalanie niestety nie wchodzi w gre straciłam juz cierpliowosc ,nadzieje ale walcze resztkami sił zwlaszcza ze latka leca

hehehe pilnuj pilnuj tych plemniczków :) zobaczysz ze sie nam uda:) według sekret(tej książki) wyobrażając sobie pewne rzeczy, przyciąga się je. Ja staram sie nie marzyć bo boję się zapeszyć, sama przed sobą udaje ze pewnie nie jestem, a podświadomie tez myślę ze się udało

vanilia, jesteś bardzo silna że sie nie poddajesz:) z całego serca życzę ci żeby sie udało:)

vanilia podziwiam cie:) na pewno sie uda:))!! i bedziesz miala slicznego bobaska:) zdrowego i wogule tego ci zycze i wytrwałosci jeszczee:)

Moje Kochane Mamusie, oczka mi się już kleją:) także mówie juz dobranoc, ale mam nadzieję ze widzimy się jutro. Buziaczki.