Dla kobiet starających się o pierwsze dziecko i tych już w ciąży z pierwszym :)

ja dziś zaraz wybieram sie do lekarza wczoraj zrobiłam test wyszedł pozytywnie miałam bardzo słabą drugą kreskę ale to przecięż nie możliwe bo dopiero mam połowę cyklu nie wiem czy mam sie cieszyć czy .

dostałam tabletki na wywołanie owulaci czy ktoś z was brał i czy pomogło ?

boskafoczka juz nie rozumiem. jestes w ciazy i dostalas tabletki na wywolanie owulacji?? ja bralam clostilbegyt on ma pomaga na wzrost i pekanie pecherzykow. mi nie pomoglo. zrobila mi sie torbiel i od przyszlego cyklu juz mam ich nie brac.

własnie test wyszedł pozytywnie ale ginekolog nie potwierdziła ciąży pewnie test sie pomylił ale zobaczymy jak przyjdzie miesiączka ja też mam własnie te tabletki i mam je brać od piontego dni cyklu przez pięć dni a jeszcze mam pytanko czy próbowałaś może po stosunku trzymać nogi w górze ? bo ja dużo na ten temat czytałam i w tym cyklu tak robię

test sie nie myli w ta strone. raczej wyjdzie negatywny w wczesnym etapie ciazy. ale chyba nie wyjdzie pozytywny gdy tej ciazy nie ma. wiec wg mnie jestes w ciazy. I szczerze gartuluje. idz sobie na badanie krwi beta hcg to ci na 100% wyjdzie prawdziwy wynik. ja z nogami w gorze nie probowalam ale po stosunku jak chwile leże to wkladam pięsci pod posladki zeby lekko uniesc sie w gore. ja od pon ide znow na monitoring zobaczyc jak moje pecherzyki bez lekow sobie radza

wiesz ja to już zgłupiałam testy ciążowe dwa zrobiłam wyszły negatywne a testy owulacyjne wychodzą pozytwwne jak owulaci ponoć nie mam mam nadzeje że u ciebie będzie dodrze życzę ci tego z całego serca ja nie robie sobie nadzei bo jak zwykle sie rozczaruje a ty miałaś robione drożność jajowodów? bo może to u ciebie jest nie tak ja miałam robione

test moze wyjsc pozytywny gdy ma sie torbiel która produkuje ciazowy hormon...

ale ja nie mam torbiela bo lekarz by mi coś powiedzał ostatnio jak byłam na usg dziś test owulacyjny znów pokazuje dwie kreski

to moze jest zbyt wczesna ciaza zeby lekarz zobaczył cokolwiek...

no nie wiem ja jestem dziesięć dni przed miesiączką więc nie mam pojencia ale test ciążowy wyczodzi negatywny

a tobie udało sie jesteś w ciąży ? a długo się staraliśćie ie?

Hej dziewczyny ostatnio nie pisałam ale po wiadomości że mam torbiel jakoś mi nie szło wszystko. Dziś jestem po wizycie u lekarza mój cholerny torbiel znikł ale lekarz posłał mnie na marker w kierunku raka jakoś to się tam specjalistycznie nazywa lecz chyb aż z tego zapomniałam. Za 3 tygodnie znów na kontrole i sprawdzimy czy po kolejnej owulacji nic mi się nie zrobi. Teraz jestem bez leków i mamy się nie starać bo najpierw ja mam wrócić do normy. :(

Witam wszystkich pare ladnych lat temu zostal tu zalozony temat dla staraczek, niestety forum nie przetrwalo bo pomarancze nam je zniszczyly, przenioslysmy sie na inne forum gdzie jest swiety spokoj, zeby moc z nami pisac trzeba sie zalogowac, jest tez aktywny moderator ktory pilnuje porzadku. ZAPRASZAM WSZYSTKIE KOBIETY KTORE PLANUJA CIAZE, SA W W CIAZY,LUB NIE DLUGO URODZA :)jestesmy razem i sie wspieramy zapraszam serdecznie prosze pisac nick i email a wysle niezbedne dane do forum zeby moc sie zalogowac :) oto link do naszego starego forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4254410& start=18720 :( zapraszam na nowe forum !http://www.szuszu.pun.pl/viewtopic.php?id=4&p=139

marilenka wiem co czujesz. tak mi przykro. ale te badania tylko pewnie ci zrobia dla formalnosci. na pewno nie ma nic rakowego :) ja ide w pon do gin na usg zobaczyc czy sie torbiel wchlonela i jak wyglada cykl. tebletek juz nie moge brac tych wspomagajacych pecherzyki i gin chce sprawdzic czy jajniki po stymulacji z maja teraz dadza rade same z owulka czy nie.. zobaczymy...buziaki milej niedzieli

dziewczyny ja już nie wiem co mam myśleć zrobiłam 3 testy i na każdym po jakimś czasie wychodzi druga kreska szara i mało widoczna.

boska foczka idz na badanie z krwi to rozwiejesz watpliwosci. ale z tego co wiem to wynik na tescie nie jest wazny po ponad 5 minutach i kreska powinna byc rozowa ( w wiekszosci) ja w tym cyklu chodze na monitoring i podejmujemy proby bez lekow. ginekolog powiedziala ze jak sie teraz znow nie uda, to w nastepnym cyklu znow wroce do clostilbegytu. jesli wtedy znow sie nie uda to kieruje mnie na poznan bo ona juz nic wiecej nie zrobi.

na pewno ci sie uda sprubuj może z tymi nogami ja dziś znów zrobiłam test i kreska wyszła do 5 minut więc mam nadzieje ale jeśli misie udała to jestem przekonana że dzięki nogom do góry trzymam kciuki za nas wszystkie :):)

boskafoczka- jak by naprawdę działo w naszych przypadkach to że nogi do góry to ja bym i świergotek na pewno już na głowie byśmy stali żeby tylko było :) ja osobiście próbowałam wiele ( pozycje, długie leżenie po, syropki i witaminy ) i nic czasem u niektórych nic nie pomaga :( A ty idź jak najszybciej na badanie krwi i już będziesz pewna i z pewnością będziesz mogła podzielić się z nami dobrą nowiną

ja moze nie klade nog na sufit, :) ale klade piesci pod posladki by uniesc miednice. wczoraj bylam na usg, to byl 15 dzien cyklu. pecherzyk wciaz tam jest. ani nie zapadniety ani nie pekniety. ma 20, 4 mm wiec troche urosl od poniedzialku (13mm). endometrium mam 11 wiec wszytsko jest chyba na dobrej drodze. moze po prostu owulka sie spoznila. i widzicie nic tylko dzialac. a mnie od kilki dni meczy jakas infekcja pochwy. nic nigdy takiego nie mialam a teraz jak na zlosc w dni plodne mam zaczerwieniene pieczenie swedzenie jakies uplawy... gin mowi ze to sie zdaza i dala mi recepty na plukanki masci i globulki. licze ze szybko pomoze bo przez ten dyskomfort nie kochalismy sie juz od 5 dni!! a teraz taaaka szansa piszcie dziewczyny co u was

Hej wszystkim dziewczynom, pozdrawiam zarówno stare jak i nowe forumowiczki:) Już bardzo dawno nie pisałam na tym wątku, ale powód jest prosty- straciłam nadzieję. Zaczęłam to, że nie zachodzę w ciążę traktować jako coś normalnego. Ale w końcu coś się zmieniło- po nie wiem ilu cyklach bezowocnych, pierwszy raz od odstawienia tabletek (a odstawiłam bodajże 14 miesięcy temu) zauważyłam płodny śluz. Wiem, że może się to wydawać śmieszne, bo pewnie wiele z was ma płodny śluz a mimo to nie udaje się zajść, ale dla mnie to jest nowy promyczek nadziei! być może mój organizm potrzebował roku po tabletkach, żeby wróciła owulacja? Nie wiem i nie chcę zapeszać, ale mąż mnie wspiera i przekonuje, że w tym cyklu się uda. Zbyt długo czekamy na naszego bąbelka, żeby znowu się nie udało. Świergotek- bardzo się zasmuciłam, kiedy odwiedziłam ten wątek i widzę, że nadal nie udało ci się zajść. ale znasz już przyczynę, więc możesz z nią walczyć i nic nie będzie stało na przeszkodzie! ja nie wierzę, że tyle kobiet starających się o dziecko, które tutaj piszą, albo które nie piszą, są skazane na cierpienie z powodu braku dziecka. wiem, że to oklepane, ale cóż powtórzę się: uda nam się! i nie prędzej czy później, tylko PRĘDZEJ, jak najprędzej! :*

hej karolinka. ja cie rozumiem bo u mnie z sluzem plodnym roznie bywalo. u mnie po kolejnym monitoringu pojawila sie szansa. endometium ok pecherzyk ponad 20mm. ale starac sie nie mialam szans bo dopadlo mnie to zapalenie. niestety mielismy tydz przerwy i to w najelpszym monencie. poki co masci globulki i plukanki mi nie pomagaja wiec zacisnelam zeby i zdecydowalam sie na stosunek z mezem. nie chcialam zaprzepascic szansy bo gin dala nadzieje na owulacje. zobaczymy.. karola trzymam kciuki za ciebie

Cześć laski nie bylo mnie tu długo Wpadlam na chwilę aby obwiescic ze we wtorek ide do gina mam.nadzieję potwierdzic ciążę Beta hcg wskazuje na 4-5 tydzień ciąży. Cycki bolą, brzuch lekko cmi Ogole czuję sie dobrze sle napadają mnie mdlosci o nawet teraz. Do usłyszenia

Zuza 25 Gratuluje, i jeszcze raz gratuluje tak bardzo sie ciesze Mam nadzieje ze teraz wszytko będzie ok i ze to właśnie ty przełamiesz u nas tą nie udana farsę i że teraz już tylko będą dobre wiadomości od was wszystkich. :)

zuza!!!!!!!!!! hurraaaaaaaa!!!!!!!!!!! gratuluje... Boze wreszcie! tak sie ciesze. to sie trzymaj i pisz jak u gina

GRATULUJĘ TYM KTÓRYM SIE UDAŁO JA NA RAZIE NADAL NIC NIE WIEM :(

hello mam łykać kwas foliowy na monitorze za duzo to nie zobaczyłam tylko kropkę gin powiedziała ze owulacja musiała byc pozniej i ciaza jest młoda własnie około 2/3 tygodnie liczac od owulacji a beta wskazywała 4/5 tydzien od miesiaczki wiec sie zgadza powtórzyłam bete i podskoczyła kazała przyjsc za 3 tygodnie wtedy powinno walić wielkie serducho.

Witam wszystkich pare ladnych lat temu zostal tu zalozony temat dla staraczek, niestety forum nie przetrwalo bo pomarancze nam je zniszczyly, przenioslysmy sie na inne forum gdzie jest swiety spokoj, zeby moc z nami pisac trzeba sie zalogowac, jest tez aktywny moderator ktory pilnuje porzadku. ZAPRASZAM WSZYSTKIE KOBIETY KTORE PLANUJA CIAZE, SA W W CIAZY,LUB NIE DLUGO URODZA jestesmy razem i sie wspieramy zapraszam serdecznie prosze pisac nick i email a wysle niezbedne dane do forum zeby moc sie zalogowac

link do forum: http://www.szuszu.pun.pl/viewtopic.php?id=4&p=139

zuzia jak najbardzej powinnaś łykać folik ja nie jestem w ciąży ale pani doktor kazała mi go brać już przed pół roku pozdrawiam cie bardzo serdecznie :)

hej dziewczyny czy ktos tu jeszcze zaglada?? zuzia? marilenka? kwiatuszek polny?? co u was?? ja jestem 2 dni po terminie okresu. wciaz go nie ma, objawow tez nie ma. ale jak robic sobie nadzieje skoro przez ten cykl starania byly minimalne przez moja infekcje.... 17 lipca mam wizyte w poznaniu w klinice leczenia nieplodnosci... nie chce tam jechac.. tak sie boje