Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lena7326

Dla kobiet starających się o pierwsze dziecko i tych już w ciąży z pierwszym :)

Polecane posty

hej kobietki milo ze sie odezwalyscie :) lenka ja tez powoli szykuje sie do swiat zaczelam kupowac zabawki do dzieciakow bo razem z mezem mamy 4 chrzesniakow od 1-6 lat wiec to sporo prezentow na mikolaja i wigilie... karolinka ja niestety nie mam ta silnej woli i juz w wakcje trafilam chyba na najmniejsze body dla niemowlaka jakie widzialam i kupilam :) sa biale i na metce jest ze na 48 cm!! mini po prostu :) kupilam i leza w szafie. maz sie smial ale ja nie moglam sie powstrzymac. sa sliczne. ja wierze karola ze twoje hormony raz dwa wroca do normy i nie bedziesz musiala miec tego stymulowania i monitoringu. ale jestem przekonana ze o to sie przezyje w drodze o starania o dziecko. ja dzis mialam pasowanie przedszkolakow. wyszlo niezle :) aha non i jestem w 34 dniu cyklu... okresu wciaz nie ma. poki co sie nie ciesze. ale mam nadzieje ze nie przyjdzie..chce jutro rano znow zrobic test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny cos jest nie tak. juz sie pogubilam. dzis delikatnie, minimalnie zaczal mnie bolec brzuch jak na okres. i nawet kilka razy bieglam szybko do lazienki bo myslalam ze dostalam okres. ale nic. tylko sluz. caly czas czuje ze jest mokro. nigdy nie mialam tak przed okresem. zawsze mialam sucho... wiec te sprzeczne sygnaly.... bolacy brzuch i sluz... nie wiem juz co myslec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karoolinkaa i tak musze isc na beta HCG bo po 1 juz mnie siusiane testy negatywne wkurzaja... a po 2 dzis moja dyra powiedziala ze musze isc na badania takie pracownicze w tym min rtg płuc. przerazilo mnie to. okresu nie mam. test dzisiejszy negatywny. nie czuje zadnych objawow ani ciazy ani okresu. mam troche duzo sluzu jak na czas przed okresem bo zawsze mialam sucho. wczoraj temperatura 37 stopni. dzis identyczna. nie moge powiedziec Dyrze ze nie pojde na badania bo MOZE jestem w ciazy. a nawet jak jestem w ciazy to i tak nie chce mowic w pracy od razu.. a rtg zrobic musze.... wyczytalam w internecie : "Pojedyncze badanie RTG jakiejkolwiek części ciała nie niesie za sobą najmniejszego ryzyka dla życia i rozwoju płodu. Konkretnie, żeby osiągnąć dawkę uważaną za niebezpieczną, należałoby wykonać 20 badań RTG miednicy." wlasnie cos takiego znalazlam... aha i wyczytalam ze pluca to odcinek kaltki piersiowej wiec jak powiem ze podejrzewam ciaze to moga dac mi fartuch ochronny na miednice czy cos??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno dadzą ci specjalną osłonkę, albo nie zrobią rtg. Zawsze lekarze pytają, czy jesteś w ciąży przed takimi 'zabiegami'. Kurczę leć już na tą betę bo nie ma co. Ja dziś już też nie wytrzymałam, poszłam do sklepu z odzieżą dla maluszków i kupiłam prześliczne śpioszki. Tak mi to humor poprawiło, aaach;) ciekawe kiedy się doczekam dzieciaczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Swiergotku, przykro mi bardzo,że sie nie udało, ale miałam tak samo w pierwszym cyklu starań. U mnie wszystko w miarę dobrze, odliczam dni do świąt i powoli zaczynam świąteczne zakupy :) Mój mąż ma problemy w pracy i nie wiem jak o się wszystko poukłada:( ale wierzę,że będzie dobrze. W tym miesiącu bobaska na pewno nie będzie, bo moje płodne właśnie się kończą, a z tego stresu z pracą męża tylko raz się staraliśmy, więc pierwszy raz od prawie roku nie spodziewam się że zaszłam w ciążę i powiem wam że odczuwał taki spokój.....nie mam tej niepewności i jakoś tak w pewnym sensie jest mi z tym dobrze. Nie zrozumcie mnie źle, ja bardzo chce mieć dziecko, ale potrzebowałam takiej chwili wytchnienia od tych myśli i w grudniu chyba odpuścimy sobie starania, chociaż na miesiąc, a od stycznia znów zaczniemy :) Nie wiem tylko co na to mąż..... No to moje Kochane, miłego super dnia :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lenka bylo mi przykro jak dostalam okres ale juz przeszlo.. moze bardziej bylam wciekla niz zla. bo bylo tak jak nie chcialam by bylo. tzn okres przyszedl ale o 10 dni spozniony. mysle ze dla pary ktora sie stara nie ma nic gorszego niz ta nadzieja. jak juz ma ores przyjsc niech bedzie punktualnie.... teraz czekamy na koniec miesiaczki i znow bedziemy dzialac :) od 2 dni jestem chora wiec na razie nie chce mi sie nawet o tym myslec. mam nadzieje lenko ze z praca twojego meza bedzie wszytsko dobrze i wam sie ulozy. wiem ze nie musze ci tego pisac bo na pewno wiesz ale czasem wystarczy jeden seks w dni nieplodne i jest sie w ciazy wiec nadzieje trzeba miec zawsze. :) (moja przyjacioka wpadla bo maz stwierdzil ze chce seksu w ostatni dzien okresu..teoretycznie niemozliwe by zajsc... a maja teraz 3 letnia corke) co do waszych staran od stycznia to powiem ci szczerze ze my w grudniu nie odpuszczamy tylko bedziemy tym bardziej probowac. kocham swieta i ta magiczna atmosfere. po cichu licze ze grudzien bedzie dla nas laskawy i sie uda :) pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
helloo u nas zaczynamy kolejne starania w grudniu takie porządne, bo teraz to zawsze cos wypada , jak nie było męża, to znów jak był to było już po owulacji itp... PECH PECH tym razem może się wkoncu uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
świergotku mi także się to już nudzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!! za każdym razem odczuwam smutek , zawód, mam wrażenie , że na własne życzenie krzywdzę samą siebie , dołuje sie itp.. chwilami zwątpienia chciałabym zrezygnować , ale nie potrafię gdy widzę te śliczne maleństwa moje serce zaczyna bić dalej tak ciężko zapomnieć , że mogłoby się mieć dziś 6 miesięczne dziecko, dzielić radości życia codziennego i tulić te maleństwo. chciałabym wkońcu móc zajrzeć na inne forum typu : "będę mamą " a nie wciąz dla staraczek . chyba dopada mnie jesienno-zimowa deprecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuza ja mam nadzieje ze jak zaczniemy zachodzic w ciaze to zadna z nas nie zmieni forum i zostaniemy tu razem na naszym topiku :) moj maz dzis wrocil z pracy z 5 pieknymi duzymi swiecami w szklanych pudelkach o zapachu jablka z cynamonem (moj ulubiony) i dal mi ze slowami: na te nasze starania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widze ze juz nikt tu nie zaglada tak czesto jak ja... u mnie owulacja bezwzgledna. widze i czuje to wyraznie... dzialamy :) moze na swieta sie uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
ja od wakacji to jakoś na nic nie mam czasu ciągle zajęta jestem , nawet na forum zeby poczytac to wyskubuję chwilkę czasu ale w pracy , a tego teze nie mam za wiele. mam nadzieje, że dziewczyny które obecnie są w ciązy dadzą znać jak ich maleństwa przyjdą na świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki, Ja zaglądam tu codziennie, ale pisze tak raz w tygodniu, bo tu raczej nic się nie dzieje. Każda ma chwilkę to napisze co i jak tam, ale ogólnie to nie mamy o czym pisać...na razie mam nadzieję :) Jak już pisałam wcześniej, pierwszy raz od prawie roku spokojnie czekam na okres....wiem że na 100 procent nie jestem w ciąży i odczuwam spokój....tym razem nie rozczaruję sie:) Wróżyłam sobie z przymrużeniem oka w andrzejki i z wosku wyszedł mi płód :) hehe i to nie ja się go dopatrzyłam a moja przyjaciółka ;) Także wierzę ,że w przyszłym roku się spełni :) Cieszę się że dziś piątek:) Mój mężuś jest od tygodnia na zwolnieniu i zachowuje sie jak...baba:) normalnie się mnie czepia hehe i wydzwania do mnie jak jestem w pracy non stop, a jak nie mogę gadać to się obraża. Normalnie jak baba :) Świergotku powodzenia w starankach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka - rozbawilas mnie historia o mężu :) faceci juz tak chyba maja co do andrzejkowej wrozby to ja w dziecinstwie tzn chyba w 6 klasie wrozylam ostatni raz bo wtedy nam nauczycielka z obraczki na wlosie wrozyla ile i jakiej plci bedziemy miec dzieci i nad moja reka obraczka stala, ani drgnela... i tak od tego czasu sie zrazilam i nie wroze... a poza tym ok 2 lata temu bylam u wrozki i powiedziala mi ze na 1 ciaze bede dluuugo czekac bedzie zagrozona, porod z komplikacjami i bedzie chlopiec. a 2 ciaza juz bez problemow i dziewczynka.. nie wierze w to. zaluje ze w ogole kiedykolwiek wzielam sie za wrozby i wrozki.. karolinka ja juz nie wiem co wam pisac.. wierze co czujesz bo kazda z nas ma tak samo. jedyne co moge napisac to fakt ze wlasciwie najgorszy jest ten 1 dzien okresu.. lapie sie dola.. potem mija.. zaczyna sie nowy cykl. ostatnio wkurzyla mnie siostra (ma 2 corki z 2 wpadek) dajac mi numer do jakiegos bioenergoterapeuty mowiac ze pomoze mi zajsc w ciaze. ja jej na to ze nie chce i nie wierze w to. a ona mi tekstem: jakby ci zalezalo to bys poszla, tonacy brzytwy sie chwyta" myslalam ze ja trzasne... ja nie chce poki co robic z naszych staran jakis chorob czy czegos.. uwazam ze jesli jestesmy zdrowi to tylko kwestia czasu.. a ona mi zarzucila ze mi nie zalezy.. bylo mi przykro. powiedzialam ze to nasza sprawa i ma sie nie wtracac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no 1wszy dzień najgorszy, ryczałam ale juz teraz jest spoko. zawsze 1go dnia mam doła a pozniej jak gdyby nigdy nic przechodzę do spraw codziennych. ja się nie dziwię, że się wkurzasz bo jak myślę o kimś, kto ma dziecko z wpadki i nie musiał znosic męki starań wielomiesięcznych to mnie krew z zazdrości zalewa. tak samo zazdroszczę dziewczynom, ktore podczas pierwszego miesiąca prób zachodzą, szczęściary skubane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
hejka dziewczynki a u mnie hmmmm okres mi sie spóźnia 3 dni. Jestem zła , ze znów mi sie cykl rozregulował. Mam nadzieje ze nie przesunie sie zbyt mocno i zdążymy z mężem na owulacje . Ogolnie coś mnie tam pobolewa. Ale nie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Karolinka, przykro mi że sie nie udało :( ale musimy wierzyć że w końcu sie uda:) Zuzia, mnie też się okres spóźnia już 3 dzień, miałam ustawowo ;) dostać 4 w niedzielę, ale jeszcze nie mam. Tylko. że podobnie jak Ciebie nie cieszy mnie to, bo ja jestem pewna,że nie zaszłam w tym miesiącu, a znów mi się wszystko rozleguluje .....i płodne wypadną w święta, a dom mam pełen ludzi w tym okresie więc sexu nie będzie:( i do tego zaczęłam sobie dietkę, a że podczas okresu ja prawie nie jem to było by mi łatwiej, a ze jestem przed to zjadła bym nawet koleżankę dobrze wysmażoną z pracy :) Swiergotku, widzisz obie popełniłyśmy ten sam błąd....powiedziałyśmy innym ,że staramy się o dziecko i teraz każdy ma coś w tym temacie do powiedzenia....ma miliony super rad i myśli sobie : co z nią nie tak ,że nie ma dziecka? Wierz mi ,że nawet najbliżsi są okrutni. Ja pare miesięcy temu powiedziałam rodzinie męża,że odłożyliśmy starania na za rok i mam spokój, jedyne co zostało to komentarze....typu ,,no żeby nie chcieć mieć dziecka? Przecież oni są około 30tki? Jak nie teraz to kiedy....bla bla bla Żałuje , że im powiedzieliśmy :( A wy przecież krótko się staracie i to z przerwami więc skąd pomysł jakiejś nie konwencjonalnej medycyny???? A osobiście to czekam na śnieg :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane fajnie ze sie odezwalyscie tak wszytskie na hurra.. juz w sumie to tylko w 4 tu zostalysmy... zuza lenka karolina i ja.. dziewczyny jak wam sie tak spoznia okres i jestescie zle to rozumiem jak nikt!! po 1 to ze sie rozlegulowal po 2 ta cicha nadzieja ze jednak nie przyjdzie po 3 wydluzajace sie cykle sa wnerwiajace bo gdy masz okres co 28 dni ta rocznie masz ok 13 szans na ciaze a jak okres ci sie wydluza do 40 dni to szans na rok jest ok 9.... karolinka jak juz najgorsze przeszlo czyli 1 dzien to teraz uszy do gory i dzialajcie :) mnie tez wkurza wtracanie sie i glupie opinie innych... zuza i lenka - to spoznianie ma zawsze ziarnko nadziei wiec.... na swieta to wszyscy sa zajeci wiec to sprzyja odciagnieciu mysli od ciazy.. a to ponoc pomaga wiec trzeba wierzyc a sniegu nie chce!! oboje z mezem dojezdzamy do pracy, mamy swoje podworko i przerazaja mnie kolejne miesiace odsniezania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
czesc laski , a wiec ostatni raz pisałam 7 grudnia , dzis 14 . grudnia a ja nadal nie mam okresu wczoraj zrobiłam test, ale wyszedł raczej negatywny , pisze raczej bo kurcze zawalilam sprawe robiac go a wiec z pipetki wycisknelam mocz w okienko na tescie , pierwsza kreska pokazala sie odrazu po 20 sekundach i ubierajac sie polozylam test zamiast na czyms plaskim to ja na spłuczce do toalety, ktora jest zaokraglona no i pod wplywem zlego polozenia caly mocz z okienka ktory wlasnie wsniakal , splynal do okienek testowych i lipa.. i mam 1 kreske w tym okienku testowym druga czerowna ale rozmazana idaca przez dlugosc testu a nie w miejscu w ktorym wskazauje ciaze . poza tym zadnyc objawow , nie bola mnie piersi , nie sa twarde, nie mam wzdetego brzucha jak zwykle, srednio raz na godzine ćmi mnie ból w brzuchu i to tyle. nie wiem co sie dzieje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
hello kobietki a a nadal bez okresu. dzis 43 dzien cyklu. chyba zwariuje wczoraj wykonałam ponownie test ciazowy i wyszedł negatywny. moj organizm chyba oszalał , najdłuzszy cykl jaki miałam to bylo 35 dni, ale działo sie to przez antybiotyki i chorobe \\ nie wiem co robic chyba czas do lekarza mam różne odczucia kazdego dnia , zmienia się mi śluz raz jest raz go nie ma , zauwazyłam ze szyjka macicy uniosła sie ku gorze , a zawsze na okres jest nisko. piersi sa lekko nabrzmiałe ale juz nie bolące, dzis dziwnie bolało mnie podbrzusze , tak mocno jakby cos sie tam działo ale absolutnie nie był to okresowy ból. ostatni okres miałam 5 listopada , wówczas rano kochalismy sie z mezem, i wykonał niestety za mocy ruch , który sprawił mi OGROMNY ból, tak mocny , ze sie popłakałam. po godzinie dostalam okres i był to jeden z bardziej bolesnych okresów jakie miałam od tamtej pory nie uprawialismy seksu. wiec nir było mozliwosci zajscia w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zuza. kompletnie nie mam pojecia co ci jest i o co chodzi. pamietaj ze kazdy seks bez zabezpieczenia to jest SZA NSA na ciaze, pelno osob zachodzi dzien przed okresem albo pod koniec okresu. wiec szanse sa zawsze. a te objawy sa dziwne. test taki z moczu czesto wychodzi w pozniejszym etapie ciazy w sensie nie zaraz na poczatku ale w ktoryms tygodniu.. moze warto isc na bete albo do gina. ja mi sie tez okres spoznil ale 1 dzien. dzis w kosciele slucham pisma swietego ( o nawiedzeniu maryi przed archaniola, i o ciazy elzbiety) i o ironio poczulam ze przyszedl okres!! czy to nie jest jakas zlosliwosc?? i szlag trafil magiczny czas swiat na cieszenie sie z ciazy.. bo znow sie nie udalo... wg mojej gin naszym, krokiem teraz ma byc w styczniu badanie nasienia meza.. oboje sie tego troche boimy i zastanawiamy czy jest juz na to pora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
no cóż świergotku dzis kolejny dzien a okresu brak. a wiec jestesmy juz po kapieli , i wskakujemy z mężusiem do łóżka na małe co nieco. pozdriawm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×