Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lena7326

Dla kobiet starających się o pierwsze dziecko i tych już w ciąży z pierwszym :)

Polecane posty

Hej Dziewczynki! Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!:):):) Mało się ostatnio udzielam, ale jestem księgową i koniec roku jak i początek to w mojej pracy KOSZMAR! KOSZMAR!KOSZMAR! Cały czas robota, a jeszcze ile rzeczy przed mną....MASAKRA No ale teraz mam chwilkę to piszę:) U mnie nic się nie zmieniło....no może tylko tyle że zamiast zimy za oknem wiosna :) Po okresie tak jak mówiłam owulacja wypadła mi w święta, a że ludzi miałam pełno w domu to sexu nie było i dziecka tez ni ma, heh. No ale zaraz powinnam dostać okres i po zaczynamy się starać :) Powiem Wam,że cieszę się ze nie staraliśmy się te dwa miesiące, bo ja psychicznie bardzo wypoczęłam:) Mam teraz znów nadzieje w sobie,że się uda:) Od czasu do czasu podczytuje forum dziewczyny które właśnie zaczynają się rozpakowywać :) Nie wiem czy pamiętacie ale pisała tu na początku madzia_mi i zaraz szybciutko, bo chyba za pierwszym razem zaszła w ciążę :) i już urodziła dziewuszkę :) Gdyby mnie się udało za pierwszym razem....już trzymałabym moje dziecię w ramionach:) A co po za tym...hmmm byłam chora, bardzo ale, że musiałam chodzić do pracy to jeszcze gorzej się zaprawiłam....trzyma mnie juz ponad dwa tygodnie :( no a teraz zaraźił się mój mąż...no i jest katastrofa....chory chłop to nasza kara za grzechy :) Dwoma termometrami mierzy sobie temperaturę...bo może jeden być zepsuty...a on po prostu nie ma temperatury :) oszaleć można! Witam wszystkie nowe koleżanki :) Oby ten rok przyniósł nam dzidziusie :) Ja jestem z pod znaku Byka, a to podobno ma być nasz rok :) Pozdrowionka :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
hello lenka dawno cie nie było masz racej jakos nowy rok przynosi nowe nadzieje.!!!!!!!! ja mam dobre samopoczucie, i jeste pozytywnie nastawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego w nowym roku, dziewczyny! A w szczególności- dzieci! zdrowych, kochanych, upragnionych i wyczekanych! Oby ten rok się okazał szczęśliwy i owocny dla wszystkich tutaj "zgromadzonych" staraczek a zaciążonym życzę lekkiego porodu i zdrowego dzieciaczka. U mnie po staremu- okres przyszedł, poszedł, owulacji jak nie było tak nie ma. Za miesiąc mam się udac do ginekologa, może zmieni mi plan leczenia bo jak widać ta luteina nie bardzo pomaga. U nas też na wigilii nie obyło się bez życzeń przy opłatku, o oczywistej treści.... ale była tak sympatyczna atmosfera, że nawet jak dostałam okresu nie zmartwiłam się tak jak zwykle, napiłam się czerwonego wina do kolacji i humor poprawił mi się momentalnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny... troszke mnie tu nie bylo. fajnie ze sie odezwalyscie :) ja na dlugi weekend odwiedzilam z mezem moja rodzinke w niemczach. a jak wrocilam to sie okazalo ze w mojej okolicy bylo w 3 króli trzesienie ziemi!! masakra. w wielkopolsce takie rzeczy?? u mnie ok. jestem w 23 dniu cyklu wiec w weekend powinien przyjsc okres.chyba ze nie.... teraz zlapalam jakies paskudne przeziebienie i siedze pod kocem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
hejka mnie też świergotku coś łapie kaszle od 2 tyg , czasami mija na 2 , 3 dni a potem wraca a wiec..... ja jestem w 12 dc zaczełam robic testy owulacyjne mąż o dziwo i ku mojej radosci zostanie do 16 dc , wiec jakies szanse w tym miesiacu wkoncu sa moze sie udac mi te 3 dni wolnego minęło bardzo bardzo szybko , nawet nie wiem kiedy. za oknem leży snieg co wcale mnie nie cieszy, gdyz moja ulubiona porą roku jest wiosna lata nie lubie bo za gorąco jesien za mokra , deszczowa zima za zimna, duzo odsniezania itp.. a wiosna jest w sam raz.... zawsze rano idac do poracy usmiecham sie wtedy gdy czuje ten fajny zapach kwitnących drzew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jestem na L4. doczekalam sie utraty losy. mam zapalenie krtani i strun glosowych. zwolnienie do piatku... zuza powodzenia z owulacja i staraniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
oooo świergotku, życzę zdrówka ja o siebie teraz bardzo dobam staram sie aby nie załapać jakieś infekcji , choroby biorę witaminy i czuje sie lepiej dzis 14 dc, jajnik pobolewa , chwialmi nawet bardzo piersi wrażliwe, sluz jest, testy owul. robione no jak sie tym razem nie uda to OSZALEJE --------------------------------------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
ja dzis umieram z nudów. a co u was słychać kobietki??????? mój mąż wyjechał właśnie. dzis 17 dc , strasznie jestem ciekawa co z tego wyjdzie!! próbowalismy 7dc, 8 dc, 12 dc, 15dc 16 dc żałuję że nie było nic 13 i 4 dc al jakos tak wyszło , czułam sie bardzo zle i byłam okropnie zmeczona. a teraz mam od wczoraj mleczny sluz. zrobiły mi sie drazliwe piersi , chwilami lekko bolą i pobolwea , ćmi brzuch. dzis troche odsniazyłam koło domu i przy wysiłku pobao mnie podbrzusze. ogolnie jestem dosyc spokojna. staram sie nie przyniesc sobie sama rozczarowania. a tak z innej beczki to mam popekane naczyna na nogach tzn na udach, które dosc sie powiekszyły sa brzydkie szukam kremu na uszczelnienie i wxzmocnienie aby nie było kolejnych moze znacie jakis dobry krem ? cena sie nie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, a dokladniej hej zuzia :) ja tez sie nudze na L4 ale jeszcze tylko jutro, od wtorku wracam do przedszkola. niby glos mi wrocil ale gardlo wciaz boli. ogolnie odpoczywam. nie znam nic na twoja dolegliwosc. niestety nic cie nie polece. ja dzis mialam dostac okres. standardowo NIC. co mnie ogromnie wkurwia. juz nie mam sil. wiem ze sie powtarzam ale chodzi mi o te zludne nadzieje. nie znosze gdy sie spoznia bo wtedy mysle ze sie moze udalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
znam to świergotku każda sytuacja typu spóźniony okres bądź objaw podobny do tych ciążowych to juz mała nadzieja która z dnia na dzień rośnie tylko po to aby potem dostać znów w twarz na otrzeźiwenie gdy przychodzi JEDNAK okres. ah życie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie doznałam otrzezwienia, przyszedl okres. niech policze, to juz zakonczony 7 pelny cykl staran... fak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wg umowy z gin i moim mezem teraz gdy dostalam @ nadszedl czas (i tak juz o miesiac odwleczony) na badanie nasienie meza... dzis bede z nim o tym rozmawiac.. ja juz mialam podstawowe badania cytologia, hormony, krew itd... teraz czas na meza. wierze ze jest ok ale musimy to sprwdzic.. jednak boje sie jak maz to przejdzie.. widze ze sie denerwuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
ooooooooooooo....................... skoro u Wa juz to pełny 7 cykl starań to rzeczywiscie trzeba isc o krok dalej z badaniami ja wiele razy liczyłam ze jestem w ciazy , ale tak szczerze jak juz kiedys tu pisałam nie mielismy od czasu poronienia konkretnych , prawdziwych staran. takich jak teraz : czyli mąż jest, monitorowanie sluzu, temperatury, testy owulacyjne, seks co 2- 3 dni od 7 dc do 16 dc moze sie uda , a moze nie gdy miałam badania wyszło , że od strony zdroowtnej jest wszytsko u mnie dobrze, Z reszta w tamtą ciąże zaszłam odrazu jak ustalilismy pamietam w weekend tak w poniedz była owulacja , po kilku dniach test i ciaza. a teraz nie wiem jak to wyjdzie w czwartek byłam robic badania krwi ogolne, i cytomegalie sprawdzic co w mojej krwi drzemie ................. dzis juz były wyniki ale przez fatalna pogode nie pojechałam ich odebrac. za to zaczynam miec coraz wiecej tego mlecznego sluzu, i piersi chwilami mnie parzą, dosłownie jakby ktos je przypalał. ale brzuch dzis juz nie bolał mnie\ w poprzedniej ciazy od owulacji do konca czyli do poronienia miałam bole i ćmienie w podbrzuszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia kurcze wspolczuje ci tego poronienia... to musi byc okropne.. dawno to bylo? w ktorym tyg poronilas?? napisze ci ze 2 strony (moze to strasznie zabrzmi) juz wiesz ze potraficie zajsc w ta ciaze... ja tej pewnosci nie mam. i pomyslec ze na poczatku staran wciaz myslalam o tym czy to odpowiedni czas, czy mamy warunki, czy zapewnimy wszytsko dziecku, czy moze poczekac az dostaniemy kredyt i ruszymy z budowa domu...... nawet nie mialam stalej umowy w pracy..itd... tyle mialam watpliwosci i strachu czy to dobry moment na macierzynstwo.a teraz drze czy kiedykolwiek sie uda. nie zdawalam sobie sprawy ze tak malo od nas zalezy. widzisz my spelniamy warunki biologiczne juz 7 cykl. jest obserwacja, jest naturalna chec seksu, co 2-3 dni. nie wiem co jest grane... boje sie. nie chce wpasc w paranoje-to bez sensu, ale nieswiadomosc i bezsilnosc mnie oslabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
ja poroniłam 15 miesięcy temu było to w 6 tyg ciazy i wtedy bardzo szybko chciałam zajśc ponownie w ciąże dosłownie na drugi miesiac, ale ginekolog nie pozowlił, poza tym dostałam infekcji która bardzo czesto powstaje po łyżeczkowaniu leczyłam sie troche wg ginekolog powinnam zaczac starania ok. kwietnia 2011 r ale jakos tak wyszło ze sie zblokowałam psychicznie i niby chciałam a jednak unikałam mozliwosci zajscia przez wyjazdy męża poczęcie dziecka jest 3 razy trudniejsze , bo nie ma go przez 30 dni wiec juz w ciagu roku szanse zmniejszaja sie o połowe, a do tego najczescxiej jak przyjezdza to było albo na dniach przed okresem , w okres , albo dosłownie 2-3 dni po owulacji, lub o wiele za wczesnie zawsze było jakies ALE..... wiec sama wiem ze jest to trudna sprawa tak samo teraz martwie sie ze moglismy sie czesciej kochac, ze moze za mało, lub nie trafilismy Ja nie miałam żądnych obaw , co do zajścia w ciąże, choć nasza sytuacja finansowa była niepewna , poprostu przez szereg lat a bedzie ponad 7 zabezpieczalismy sie i pewnego dnia w wrzesniowym 2010 roku powiedziałam " CHCĘ DZIECKO- czuję że to ten czas , myślę o tym duzo i zdaję sobie sprawę z jaką odpowiedzialnością to się łączy ... czy Ty jesteś na to gotowy ????????????" Mój mąż odpowiedział , że TAK - choć nie wie jak spisze sie w tej roli i wtedy w weekend robilismy to raz , potem drugi chyba w dniu owulacji i wiecej nie po kilku dniach zdziwił mnie wygląd moich piersi wtedy juz sie domyślałam , ale dopiero test powtwierdził to ogolnie rzecz biorąc poroniłam przez wirusa cytomegalii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze szczerze mowiac nic nie wiem na temat cytomegalii.. musze poczytac. wspolczuje ci tego przezycia, naprawde. zreszta wszystkim kobietom ktore poronily... ale kochana bedzie dobrze. niedlugo obie bedziemy mamami :) rzeczywiscie z wyjazdami meza masz mniejsza szanse zajsc w ciaze. patrzac na to ze jestes ode mnie o rok strasza to sporo juz przeszlas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
witaj świergotku ja dzis chora juz wczoraj czułam sie zle , a dzis to fatalnie wiec nawet nie chce sie juz łudzic możliwoscia ciazy, bo w takim stanie wątpie aby cokoliwek sie udało albo znów ten głupi wirus mnie dopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zuza, wspolczuje bo mi sie skonczylo L4 a wciaz jestem chora i chodze do pracy z katarem do pasa! zdrowka. moj maz 1 raz wyjechal ne delegacje dzis na 3 dni i powiem jedno wspolczuje ci bo juz tesknie, poza tym w domu pusto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
no a ja tak mam na okrągło wciąż wyjeżdza i wraca nie ma go kilka dni a czuje jakby kilka tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
witaj świergotku Ja już wykańczam się tą chorobą , dosłownie nie mam siły a musze byc w pracy moze jakbym polezała choc 2 dni to byłoby lepiej już nie łudze się możliwością zajścia w ciąże nałykałam się tabletek bo gorączka nie chciała spaść. bolą mnie mięsnie przez to ledwo siedzie no cóż muszę pogodzić się z tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze idz na L4 choc na piatek i sobie przez weekend odpoczniesz. i nigdy nie trac nadziei ze zajdziesz w ciaze. szansa jest zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
no i wkoncu weekend , nie wiem jak wytrzymalam ten tydzien na dzien dzisiejszy pozostał mi tylko katar, ale jest niestety strasznie uciązliwy dzis dźwignęłam cięzki przedmiot i rozbolał mnie okropnie brzuch jakbym miała okres , wystraszyłam sie . po namyśle zrobiłam test Ot tak..... wiem, że jest za wcześnie do planowanego okresu zostało jeszcze 7 dni!!! no ale zrobiłam i w 3 minucie testu , zadzwonił dzownek poszłam otworzyc i nim sie nagdałam minęlo ok 15 minut Ijedna kreska mocna , druga hmmm ledwo widoczna , ale widzę ją. Raczej nie mam zwidów aczkolwiek nie sugeruję się już nią bo wiem że test powinno odczytywać sie po 5 min, po dluższym upływie czasu nie ma sensu bo może to byc reakcja chemiczna . no i robiąc test nadal nie rozwiałam swych wątpliwości a wrecz mam większe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuza ja tez nie raz zostawialam test na dluzej i nigdy sie z nim nic takiego nie stalo...zawsze zostawala 1 kreska. na twoim miejscu dla swietego spokoju zrobilam bym jutro nastepny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny....ja znowu przywitałam okres, ale już się przyzwyczaiłam do tego, po prostu może nigdy nie zajdę w ciążę? już mam dosyć co miesiąc wyobrażania sobie, że się udało. za każdym razem powtarzam sobie, że pewnie się nie udało bo owulacji nie miałam od ponad 9 miesięcy, ale za każdym razem głosik w mojej głowie mówi mi, że moze jednak! gówno. niedługo minie rok odkąd zaczęliśmy starania, fajnie byłoby mieć chociaż jedną owulację.... za 2 tygodnie mam wizytę u lekarza i jak mi znowu zaproponuje tę pieprzoną luteinę, to zmieniam lekarza i już! jeszcze co chwila dowiaduję się, że ktoś w moim najbliższym otoczeniu jest w ciąży! żona jednego z moich kuzynów- zaszli w pierwszym miesiącu starań. nawet się nie uśmiechnęłam jak to usłyszałam, w 1 miesiącu starań! smutno mi jak nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina zagladaj do nas czesciej. bedzie ci razniej. nam tez smutno ale ja gdy tu pisze to czuje ulge, jakies zrozumienie. napisz dlaczego nie masz owulacji?? skad to wiesz?? ja szczerze to nie wiem jak jest u mnie. jak bylam kiedys u gin to byl 7 dc i mowila ze nic nie widzi a zadnym jajniku by sie szykowala owulka a juz powinno byc widac. ale wtedy tez moj cykl trwal ponad 40 dni wiec moze przez to nic nie widziala bo bylo za wczesnie. a ty skad wiesz?? mialam ponitoring, czy po prostu nie wyczuwasz tych dni?? u nas minelo 7 pelnych cykli. teraz zaczyna sie 8 cykl ale takich prawdziwych staran. seks co 2-3 dni przez cale miesiace. zuza ma inaczej bo jej maz czesto wyjezdza i te starania tez inaczej wygladaja. ale czuje nosem ze jak wczoraj widziala blada kreske to moze im sie udalo. a ile wy karola macie z mezem lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuza a ty rob test i pisz jak poszlo. no i moze czas zebys zaczernila nick bo ktos sie moze pod ciebie podszywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak na marginesie moj maz mial 4 dni temu urodziny, ja dzis mam imieniy... to mialy byc kolejne dni w ktorych marzylam ze dowiem sie ze jestem w ciazy... termin sie caly czas przesuwa. najpierw myslalam ze bede w ciazy na rocznice slubu w sierpniu, potem na moje ur w pazdzierniku, potem na swieta w grudniu.... no i teraz na ur i im w styczniu... tez przepadlo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
heeloooo!\ no więc mnie cały dzień nie było , dopiero wróciłam z wielkiego heh miasta oczywiscie drugi test zakupiony! wykonam go dopiero jutro z porannego moczu. moze ten drugi test wyjaśni mi sytuację żeby przybliżyć ci świergotku obraz mego testu to przesyłam ci link tam są dwa testy jakies dziewczyny i ten jeden z 15 czerwca z bardzo jasna kreska to dosłownie wygląda tak jak mój mam nadzieje ze ci sie otwoarzy http://www.google.pl/imgres?q=jasna+kreska+na+te%C5%9Bcie+ci%C4%85%C5%BCowym&um=1&hl=pl&sa=N&biw=1600&bih=775&tbm=isch&tbnid=FGIQo6WbNauV8M:&imgrefurl=http://bycmama.blog.onet.pl/1,AR3_2009-06_2009-06-01_2009-06-30,index.html&docid=uHjKe70yu-F10M&imgurl=http://republika.pl/blog_zv_4638782/7007015/tr/bez_nazwy_2.jpg&w=390&h=287&ei=TfsaT46INorYsgbBz71I&zoom=1&iact=hc&vpx=179&vpy=150&dur=2561&hovh=193&hovw=262&tx=97&ty=214&sig=114782119310815998948&page=1&tbnh=134&tbnw=179&start=0&ndsp=28&ved=1t:429,r:0,s:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×