30 letni, wykształcony, niebrzydki i znów sam :(

:) ja zawsze myślałam , że mam dobrą intuicję co do mężczyzn, w większości wypadków to się sprawdzało, ale do pewnego momentu ;) Ja zawsze chciałam, aby facet powiedział mi, że super się ze mną gada, spędza czas itd. a najczęściej było tak, że rozmowy jak najmniej a ręce w ruch. Nie chcę czegoś takiego, dlatego jakiś czas temu postanowiłam kumulować moje fantazje, pragnienia erotyczne aby wybuchły przy kimś, kto jest tego na prawdę wart ;) Miłośc, motylki w brzuchu, tęsknota za Tą osobą..marze o tym :)

ravija - jesteś romantyczką :) ale jak Ci się za dużo skumuluje, to jaki facet to przeżyję ;) Taka energia może spalić na proch ;)

Jestem jestem romantyczką ;) Jak się skumuluje hmm...to wtedy będe się martwić :D A facet przeżyje...i to niejeden raz hehe http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/olsztyn/ostroda-pies-pogryzl-14-miesieczne-dziecko,1,4247851,region-wiadomosc.html :(

nie mogę odpalić tego linka, ale sądząc po tytule to chyba nie chcę tego czytać :(

Trzeba usunąc spację...tylko zaraz.. http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/olsztyn/ostroda-pies-pogryzl-14-miesieczne-dziecko,1,4247851,region-wiadomosc.html... JA nie am tak wielkiego zaufania do zwierząt :( pies w domu gdzie jest dziecko- ale tylko pod moją obecność

tak, ale nie psa to wina tylko zawsze właściciela. Ogólnie jestem przerażona jak wiele osób bierze sobie psa, jak nowy wazon. Zero przygotowania, zero wiedzy. No ale ile ludzi na tej samej zasadzie staje się rodzicami. A potem dzieci się muszą same wychowywać. Ravija, ja już tego wątku o psach i dzieciach nie będę komentować, bo mi sie od razu humor psuje :(

Mój były miał 2 amstafy no i powiedzial, że z poprzednią dziewczyną rozstał się dlatego, że nie chciala zaakceptować jego pupili :o I niby to takie słodkie stworzonka, jak ta rasa jest jedną z najniebezpieczniejszych. Lubię zwierzęta, ale tutaj akurat w moim przypadku występuje zasada ograniczonego zaufania ;) Ale zmiana tematu bo ma być radośnie a nie smutaśnie

Ja miałam stafkę, teraz mieszka z mamą bo ze mną byłoby jej smutno cały dzień samej. To kochane, wspaniałe zwierzęta, ale warto być rozsądnym w codziennym życiu, w domu są idealne, ale już na dworze trzeba uważać. Moja jest bardzo dobrze ułożona, wyszkolona, jednak z dzieckiem w domu bym jej nigdy nie zostawiła. I to może nie o to chodzi, że pies jest niebezpieczny, ale siła tego zwierzaka spowoduje większą szkodę niż wściekły jamnik który Cie kąsa w łydkę.

http://www.eioba.pl/a/34g3/przypadkowy-romans-a-rzeczywistosc a tutaj poczytuję czasem :) polecam zerknąć

hmmmm, chyba pójdę kolejną kawkę poczynić. Ravija - masz ochotę?

Green a dziękuję, ja wypiłam niedawno kawkę, jedna w zupełności wystarczy :) jadę do banku, odezwę się później jak znajdę chwilkę :)

witajcie dziewczyny:) wczoraj byłem nieobecny bo zastrajkował mi komputer; dziś jednak powinno być już ok:) widzę, że poważna debata się odbyła:) plotkowałyście mój temat, no no;) ale przy okazji poruszyłyście bardzo wiele ważnych rzeczy, może nawet tak nieświadomie ale jednak...

halo, halo:) jest tu kto?

Hej padam dosłownie

Jacku, które to te ważne tematy?

na temat przyjaźni, partnerstwa i związków:) no i mojej skromnej osoby;)

Ano tak, nieco odmienne podejście do tematu ;) O Tobie tez,myślałyśmy, że nas zostawiłeś chlip chlip

ravija, coś Cię tak zmęczyło? pewnie się narobiłaś w domu...

jakbym nie mógł się pojawić to na pewno bym uprzedził, ale że mi komputer odmówi posłuszeństwa - tego nie mogłem przewidzieć; dobrze, że sobie z nim poradziłem:) musi mnie słuchać i już, bo jest mi niezbędny:)

Ech dokończyłam mycie okien, pokopałam troche w ogródku i jeszcze 1000 innych rzeczy, szkoda że nie umiem jeszcze robić kilku rzeczy na raz hihi Ale fajrant, za godzinkę kąpiel i zrobię sobie małe SPA :) A Tobie jak minął dzień?

V- no tak, teraz komputer to rzecz niezbędna :)

no proszę jaka organizacja:) i nawet ogródek się załapał na porządki;) to kąpiel i SPA to będzie nagroda chyba:) mi dzień minął pracowicie, przed kompem i na mieście; w pracy nie mam niestety czasu, by tu zajrzeć:( a dziś mam jeszcze w planach wypad do galerii, bo chce chrześniakowi kupić prezent na święta.

Oj tak, nagroda :) O a ile chrześniak ma latek? Ja będę miała problem za kilka miesięcy, przyjaciółka jest w ciąży i juz wiem, że mam obowiązkowo być na chrzcinach, tylko nie wiem co takiemu bobaskowi kupię, jak nie jestem z rodziny ani nic hmm Moi siostrzeńcy to już duże chlopaki i nic ich tak nie uszczęsliwia jak kolejny traktor, ciężarówka albo wywrotka :D

chrześniak, nie ma nawet roku jeszcze, dopiero w sierpniu skończy:)

jeśli jest jeszcze trochę czasu, to na pewno coś wymyślisz:) jak rozumiem nie będziesz matką chrzestną?

Aaaah to jakiś fajny sprzęt :) dla takiego malucha to jest jeździdełko z Fisher Price'a :) albo inne zabawki z tej firmy, albo Chicco, Little Tikes- te zabawki moge polecić :) wytrzymałe i dobrze przystosowane dla takich maluchów :) A jak chrzesniak to się wujek musi szarpnąc ;)

JA mam chrześniaka ;) w sierpniu będzie miał 6te urodziny, a matką chrzestną dziecka przyjaciółki nie będe, ma 2 siostry więc którąś z nich wybierze :) Najlepsze jest to, że nie chcą znać płci a ja już poszalalabym w sklepach z ciuszkami ;) musze jeszcze poczekac do rozwiązania, bo nie wiem czy jakieś kokardki, falbanki czy paski, stateczki itd. Ale ciesze sie strasznie, ale coś czuję, że będzie córka

wow, widzę że Ty już mocno obeznana w temacie:)

o takim jeździdełku to myślałem właśnie w kontekście pierwszych urodzin, teraz myślę o tym, żeby mu kupić jakiś zestaw do piaskownicy, albo jakieś instrumenty typu bębenek albo cymbałki..

Hhehe nie przeczę. Z chłopakami byłam praktycznie od urodzenia, często kupowałam im ubranka zabawki więc zawsze moge służyć pomocą ;)