Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JSK

30 letni, wykształcony, niebrzydki i znów sam :(

Polecane posty

obawiam się, ze już wdepnęłam w zamówienia publ. za bardzo i łatwo sie od nich nie uwolnię, ale cóż :) taka praca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok ja na dzisiaj skończyłam moje wywody. pozdrawiam ciepło i do następnego razu :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravija - ja coś czuję, niestety, że prędzej bajki się spełnią niż my znajdziemy takich normalnych... :P Po prostu ta podstawa jest za trudna do spełnienia przez współczesnych facetów, którzy w wieku dawno po 18 graja w gry komputerowe i zachowują się jak małe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, nie wiem, ale smutne to jednak jest, że tacy mało dorośli są. Ok, niech sobie grają i przypominają dzieciństwo, ale po skończeniu gry powinni ją wyłączyć i wrócić do rzeczywistości, a jednak w normalnym życiu zachowują się dalej jak wtedy, kiedy bawią się w te swoje "poważne" zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh no tak, ciężko żyć z takim dużym dzieckiem, ja czasami lubie sie wygłupiać, zrobić coś szalonego, ale wracam potem do rzeczywistości i chciałabym, żeby mój facet tez tak miał :) może faktycznie mam za duze wymagania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi znajomi, którzy byli parą przez jakieś 3-4 lata też się rozeszli, nawet mieli później inne, też długoletnie związki, a jak przyszło co do czego - to teraz są małżeństwem :D Więc głowa do góry, bo u Ciebie też się ułoży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi tak to czasem bywa, że się wraca do starej miłosci :) ale jak na razie nie chcę nigdzie wracać ani rozwalać tego co mój kolega tworzy, życzę mu szczęścia i mam nadzieję, że moze i kawałek szczęscia dostanę ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tego się trzymaj:) koleżanki, kolorowych snów Wam życzę i usuwam się w cień...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
promyczku daję daję :) i jemu i sobie :) on układa swoje, a ja swoje :) raczej nie rzucę się od razu w nowy związek, chociaż kto wie... moze dopadnie mnie ten przysłowiowy grom z nieba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniulka - raczej nie, bo najpierw musisz sie wykurowac po starym, ale za kilka miesięcy może serduszko znów dla kogoś szybciej zabije :) dobranoc, spokojnej nocy - ja juz znikam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ mnie tu wczoraj wieczorem ciekawe tematy ominęły. Metal - byłam metalem w podstawówce, brat zrobił dla mnie przecudny znaczek Metallica. Moi kumple zazdrościli mi go strasznie. A że to były takie siermiężne czasy i chłopaki nie mogły mieć długich włosów, to mój kolega cieszył się, że ja mam bardzo długie :) On pozostał do dziś wierny swoim ideałom i dziś ma długie włosiska :) Ja zresztą też, ale metalu już nie słuchałam dawno - trochę mi się nastroje i klimaty pozmieniały, ale sentyment w sercu pozostał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) hihi czyli zebrało się tu towarzystwo metalowe :D wow :) czyli jednak przeczymy stereotypom, metale i inne "ciemne typki" wyrastają na super ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć V :) hihi śmiesznie mi się do Ciebie pisze :) znam kogoś o takim nazwisku jak Twój nick :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mój pracowicie, mam ostatnio ciężkie dni, a jeszcze wyjezdzam na tydzień wkrotce, wiec chce trochę nadrobić :) szkoda, że nie udaje mi się to hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniulka, coś Ty?:) takie nazwisko? chociaż ja też mam dziwne;) witaj Promyczku:) dzień minął mi, a jakże, bardzo pracowicie, ale na szczęście jestem już (dopiero) w domku. Jutro wyjeżdżam na święta w rodzinne strony,więc czeka mnie jeszcze pakowanie i takie tam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniulka no to sobie solidnie odpoczniesz, fajnie masz, ja po świętach muszę od razu wracać do pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×