Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rozgniecione_truskawki

Staramy sie po raz pierwszy :)

Polecane posty

Gość defgdgd
INTERNETOWY CIUCHOLAND Z ODZIEŻĄ DZIECIĘCĄ www.lumpik24.pl . . . . . INTERNETOWY CIUCHOLAND Z ODZIEŻĄ DZIECIĘCĄ www.lumpik24.pl . . . . . . . INTERNETOWY CIUCHOLAND Z ODZIEŻĄ DZIECIĘCĄ www.lumpik24.pl . . . . . . INTERNETOWY CIUCHOLAND Z ODZIEŻĄ DZIECIĘCĄ www.lumpik24.pl . . . . . . INTERNETOWY CIUCHOLAND Z ODZIEŻĄ DZIECIĘCĄ www.lumpik24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Nemira! No to na początek powodzenia, w kupie zawsze raźniej:) Ja myślę, że z tym testem to jedna wielka niewiadoma. NIektórym wychodzi jeszcze przed terminem okresu, mi wyszedł 3 dni po terminie, tak więc nie ma reguły, dużo zalezy od twojego cyklu, jak długi jest i kiedy miałaś owulację. A monitorujesz owulki? Szarlotka to super!!! :) rozpłynęłam się po twoim poście:) chociaż widzisz, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma bo ja na przykład zazdroszczę tobie kochana, że już możesz tulić swojego słodkiego Tymonka:) a sraczkami się nie przejmuj, znajdziesz nowe hahaha:)mam nadzieję, ze "wiadomo kto" nie daje wam mocno w kość:) a jak przebiegła pierwsza noc Tymonka w domu? Justinka, ja myślę że te trzy dni nie mają kompletnie znaczenia. Przecież to na pewno nie jest żadna sztywna granica, tylko orientacyjnie, więc ja zaciskam mocno kciuki iiiiiiiiiii do dzieła!:):) Wogóle narobiłaś mi smaka na karczek z grilla:P Chyba rzeczywiście wezmę to klasyczne łóżeczko w kolorze sosny:) W końcu diabli wiedzą na ile posłuży, nie ma co przesadzać. A Get!! Mam pytanie do ciebie...czy ty jakoś przygotowujesz swoje koty na zmiany w domu? Gdzieś wyczytałam, że trzeba kotom troche dyscypliny wprowadzić na jakiś czas przed pojawieniem się dziecka...i troche się skatowałam...bo mój kot i dyscyplina to dwa rózne światy i normalnie zaczynam się stresowac jak to bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc Tymonka bardzo dobrze, nastawiałam budzik na karmienia, a on sam się budził 10 minut wcześniej, am am i znowu spał, wyspałam się bardzo. A wiadomo kto oczywiście, raz ze za krótki spacer, potem źle ubrałam, potem coś tam, nie wiem, nie słucham, że lulam, chociaż nie lulam też coś było. Aj, szkoda gadać. A sraczki tak, jasne, już mam nowe, ale staram się je ignorować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje cykle to 29/30 dni, @ miałam 15 czerwca, więc z moich obliczeń wynika że owulacja była 1 lipca... Od 25 czerwca do samej owulacji staraliśmy się, myślicie, że może coś z tego wyniknąć? I kiedy najwcześniej mogłabym zrobić test? pozdrawiam wszystkie forumowiczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdulek dzięki wielkie za odpowiedz, powiem Wam w tajemnicy, że już sobie troszkę pobaraszkowaliśmy, nic się nie działo, było megaa przyjemnie no i nawet nie czuje, że mam blizne i wogóle, może to z emocji hhihiihi. Szarlotka uwagami się nie przejmuj, wszyscy zawsze wiedzą najlepiej, rób tak jak uważasz:) całuje Was mocno i ide dalej oglądac mecz:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo Justinko kochana, widzę że kibic siaty z ciebie:D:D bardzo dobrze hihi:) ja też właśnie oglądam:) Nemira, no to w sumie ładny cykl, ja bym poczekała mimo wszystko na termin @, tak żeby się nie rozczarować za wcześnie. No chyba że masz możliwość zrobienia z testu z krwi, bo to wyjdzie duuużo wcześniej niż taki tradycyjny test sikany. Ale z sikaczami to trzeba ostrożnie, bo tam łatwo o błędny wynik. Jeśli np. zajdziesz w ciążę w tym cyklu ale zagnieżdżenie nastąpi troszkę później to poziom hormonów później osiągnie pułap wykrywany przez test. No ale kwestia na ile ci starczy cierpliwości:) Powiem ci tak, ja i tak robiłam przez @, tak ze dwa dni, bo nigdy nie mogłam się doczekać,a jak nei wychodził to za dwa dni znowu no chyba ze dostawałam okres. ALe dziewczynkom tu wychodziły przed terminem @ więc za jakieś 3, 4 dni można próbować:) Haha szarlotko kochana, ja wiedziałam że "wiadomo kto" nie zawiedzie hahahaha! Zdziwiłabym się gdybyś napisała że się nawróciła i nie truje haha:) kochany Tymonek, że daje pospać:) albo dopiero się rozkręca:D:D jak napisałaś o tej wadze to nie powiem, szczęka mi opadła, jak pomyślę jak się rozrosłam, a ile do końca....ojjjj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm Cię Nemira, mi już wyszedł test tydzień po starankach, bardzo szybko ale ja to byłam inny przypadek, ale są różne osoby i przypadki, podobno najlepiej w dniu spodziewanej miesiączki. Magdulek śliczne te rzeczy, które kupujesz, ale fajnie jest urządzić pokoik typowo dla dzidziusia, no ja tak na razie nie zrobie, ale pewnie z czasem na pewno, na razie pośpią z mamusia i tatusie w sypialni, a jak M. zacznie się praca, pokończą urlopy tatusiowe to go wyśle do 3-go pokoju spać a ja będę radziła z maluchami:). Powiem Ci, że staram się myśleć pozytywnie, codziennie przeglądam ciuszki i łezki mam w oczach, jak słodko wyglądają małe czapeczki - niebieska i różowa z napisem kocham mamę -cudne:). Mebelki super, ja też sobie ost.kupiłam szafę z bodzia do sypialni pod kątem maluchów, ten odcień orzecha podobny jest do koloru wenge-taki ciemny brąz.Mi się zawsze taki kolor podoba ale do tego coś jasnego, a ty te kolory masz rewelacyjne.a łóżeczka oby dwa mi się podobają, ciężko wybrać:). Get mi się bardziej ta 1-wsza chusta podoba, ale nie wiem która praktyczniejsza:) Szarlotka to fajnie, że wsz.super się układa, ładnie sobie radzisz i jessteś taka szczęśliwa, oj powiem Ci, że nie wiem czy będę się kiedyś chciała wrócić do etapu ciąży:)... To może masz racje, że z moją szyjka nie jest tak żle, mówisz, że dziwczyny muszą leżeć a mi w sumie lekarz pozwolił w miare funkcjonować, chociaż raz w tyg.tylko wychodzę z domu na chwilke odwiedzić rodziców albo na krótki spacer. Justinka kochana działaj ostro, nie żałuj sobie, nie myśl o starankach tylko korzystaj z przyjemności:p.. Ja czasami jak tak mąż chodzi w samych slipkach mam taką ochotę na niego....a nie mogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i wogóle dziewczynki muszę Wam powiedzieć co mi się w nocy przydarzyło, koszmar. tak wczoraj spuchły mi ręcę i nogi, w sumie to 1-wszy raz aż tak, i tak mi było źle i całą noc chodziłam co 20-30 minut do wc bo mi się ciągle sikać chciało, ale za każdym razem sikałam litrami, i normalnie jakbym wodą sikała i się wystraszyłam, że może wody mi zaczynają stopniowo odchodzić i tak się wystraszyłam, o 2 w nocy siadłam na internet i szukam czy to możliwe, no i wyczytałam, że to trochę inne uczucie i samo by leciało, nie mogłabym powstrzymać, trochę się uspokoiłam. Rano opuchlizna zeszła, może trochę miałam, to od razu panikowałam, że może zatrucie ciążowe i wogóle, ale dla pewności zadzwoniłam do mojego gin i nie kazał się denerwować tylko ciśnienie mierzyć, no i wtedy dopiero się uspokoiłam, a noc była ciężka,jeszcze mój M.upił się na pępkowym i spał a ja biedna nie wiedziałam co robić, w pokoju miałam ciuszki maluszków przygotowane do prania i tak mi się ciągle płakać chciałao, że jakby się coś przydarzyło to bym chyba umarła bez moich maleństw... Dziewczynki a Wy puchniecie? tzn. mi ręcę i stopy, a to ,że tak sikałam było pewnie przez to, że woda ze mnie schodziła... Ale No to tyle:) Buziaki na dobranoc:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo z tymi szafami z bodzia to kurcze byłam pozytywnie zaskoczona. Bo upatrzyłam w ikei szafę, ale okazało się że ta z bodzia jest szersza i o połowę tańsza, więc nawet nie trzeba było sie długo zastanawiać. Mnie też się właśnie podoba ten ciemny brąz, zwłaszcza w połączeniu z jasnym. Ale to łóżeczko to chyba jednak tradycyjne wezmę, w sumie zapieram się że nie chcę z dzidzią spać w jednym łóżku bo się po prostu boję, ale znam takich co też tak mówili i sprzedawali nieużywane łóżeczko hehe:) a zresztą jak troche podrośnie to się kuoi jej coś fajniejszego:) masz racje, takie rozczulające sa te małe rzeczy:) mnie rozwalały zawsze skarpetki....ale to tak maksymalnie, potrafię się zwyć w supermarkecie na widok małych skarpetek. WOgóle dziecięce stopy to jest jakiś mój fetysz, dostaję małpiego rozumu w lecie jak wystają z wózeczków:):)a ty będziesz mieć dwie pary takich stópeczek!!!:):):) wszystko się super ułoży, jestem tego pewna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikusia, ja narazie nie puchnę, no ale wiesz twoja ciąża jest troszkę inna więc to się nie ma co sugerować. Wydaje mi się że w razie zatrucia to byś choćby mocz miała kiepski albo cuś chyba prawda? Może coś krążeniowego cię dopadło...trzymaj nogi zawsze wyżej jak leżysz! I porób pare ćwiczeń samymi stopami, to podobno pomaga, tak mi mówiła położna na szkole rodzenia. Wiesz, jakieś kręcenia stopami w jedną, w druga stronę, do góry i do dołu. I poproś męża żeby ci łydki rozmasował, poprawi się krążenie i będzie git:) buziakuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika, gin Ci dobrze mówi, mierz ciśnienie, jak jest ok to jest ok, bo nadciśnienie i opuchlizna są niebezpieczne, na to ja leżałam w szpitalu, przez to miałam cesarkę, skoro ciśnienie masz ok to kochana bez stresu, opuchlizna w ciąży przecież jest taka popularna. Poza tym pogoda sprzyja puchnięciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, powiedzcie mi, ile dni po owulacji można zrobić betę żeby miała szansę wyjść pozytywna? Jestem 9 dni po owulacji... pomóżcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemira, beta z kriw wychodzi dosć szybko, mi wyszła przy pierwszej ciaży na 4 dni przed terminem @, była wtedy niska, ale była pozytywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wróciłam do Was po 3 miesiącach oddechu od pilnowania kalendarzyka, czytania w internecie o tym jak zajść w ciążę. Może po krótce przypomnę jak to było. Staramy się z mężem o dziecko od początku roku. W marcu mąż kazał mi przestać czytać w internecie o zajściu w ciąże, nie myśleć o tym i przestać pilnować ewentualnej owulacji tylko po prostu się kochać. No i ok, przystałam na to mamy teraz lipiec w ciąży nie jestem. Właśnie zakupiłam testy owulacyjne czy mogłybyście mi pomóc i powiedzieć jak to najlepiej stosować, kiedy i w ogóle. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc pojechałam zrobić betę, nie nastawiam się na 100000 ale 5 by mi wystarczyło :) Wyniki mają być dostępne w internecie ok 16-17... Proszę, trzymajcie kciuki by się udało :) Magdulek1984, mówiłaś że Tobie beta wyszła pozytywnie przed @... pamiętasz może jaki mialaś wynik? Czy jeśli np będę miała 3 albo 4 to świadczy definitywnie o braku ciąży czy może raczej jeszcze jest wcześnie i hormon się nie wyprodukował na wysoki poziom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I już po zawodach... beta 2,41 ten cykl przegrany :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemira, ja wtedy miałam dokładnie 24,1 bo sprawdziłam w tej chwili. ALe wiesz co...poczekaj no chwilę.... aż mnie dreszcz przeszedł...bo taka całkowicie negatywna beta to 0,1 i tego jestem pewna na milion procent bo takie wyniki miałam dłuuuuuuuuuuuugo zanim zaszłam w ciążę, a przysięgam że misiac w miesiac robiłam to badanie. Więc pomimo tego ze to jest poniżej 5 to jak na moje oko to jest znak że coś tam się działo lub dzieje. Pamiętaj, że beta rośnie bardzo szybko a ty masz 5-6 dni do okresu. Więc ten wynik nie jest taki jednoznaczny!! Spokojnie, moze po prostu miałaś później owulkę, albo jajeczko później się zagnieździło. Ja miałam wtedy owulkę w dniu 13 i tego jestem pewna bo byłam na usg sprawdzić. Jeśli mogę coś doradzić, to odczekaj dwa dni i idź na betę raz jeszcze. Moim zdaniem to nie jest nic straconego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa no i dodam, zę wtedy ta moja beta wtedy przyrastała baardzo szybko, wiec spokojnie, moim zdaniem sprawa jest otwarta!:) Aaa eowin, przepraszam, ale jesli chodzi o testy owu to ja tu się nei wypowiem bo nigdy nie robiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i przypomniało mi się też że zapłodnione jajeczko wędruje do 11 dni przez jajowód i około 2 dni po zagnieżdżeniu beta zaczyna być wogóle wytwarzana. Więc wiesz...kciuki trzymam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za słowa otuchy :) No właśnie wydawało mi się, że gdyby nic się w organizmie nie działo, beta byłaby 0 a nie 2,5... Wiesz, data owulacji, tj 1 lipca wynika z moich obliczeń, żadnych badań czy testów... Więc skoro staraliśmy się 30 czerwca, a plemniczki trochę żyją, owulacja mogła tez być opóźniona i może jednak coś tam się stało :) Powtórzę badanie pod koniec tygodnia :) Bardzo mnie pocieszyłaś, dziękuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To skoro mówisz że zapłodnione jajeczko długo wędruje a później do 2 dni się zagnieżdża, to może nawet być tak że zagnieździło się dziś i dlatego beta taka znikoma? W sumie to dopiero 9 dzień po domniemanej owulce.... Może jednak się udało? :) Poczekam do środy/ czwartku i powtórzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Magdulek1984 za zainteresowanie się moim problemem. Szkoda ze nie możesz pomóc. Jednak jakby ktoś wiedział coś o stosowaniu testów owulacyjnych byłabym bardzo wdzięczna za poradę. Nemira...trzymam kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieee no to wiesz,jeśli nie miałaś owulki potwierdzonej przez usg to reszta to tylko przypuszczenia, a tu nie ma co gdybać, bo dopóki okresu nie ma to sprawa jest otwarta. Nawet jeśli by się okazało, że nic z tego to moim zdaniem ta beta to i tak znak, ze coś tam się działo. A to już bardzo dużo, jeśli masz normalne owulacje i prawidłowe cykle. Ja przy ksiażkowych cyklach co miesiac miałam wynik 0,1-czyli nic nawet nie drgnęło. Ale póki co nie ma co wyrokować, wg mnie sprawa otwarta i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eowin nie wiem czy Ci pomogę w testach owulcyjnych, ale ja kilka razy robiłam:),no i mierzyłam też temp. Testy zawsze robiłam kilka dni po okresie, mniej więcej liczyłam, że owulacja jest w połowie cyklu, i kilka dni wcześniej już zaczynałam robić codziennie. zamówiłam sobie na allegro dużo testów więc mogłam sprawdzać.No i wtedy kiedy mi 2 kreseczki wyskakiwały starałam się działać z mężem, tylko, że ja miałam ten problem że i kilka dni pod rząd wyskawiwały mi 2 kreski ale starałam się wtedy kiedy były już takie mocniejsze. Jakbyś chciała to mam gdzieś na poczcie jak stosuje się testy owulacyjne, ale na internecie też powinno być albo w instrukcji. Pozdrawiam i życzę powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za rady. Poszukam w necie. Ja mam zespół PCO i dlatego tak mi zależy na określeniu owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz już zdiagnozowane? mam koleżankę z PCO takim już na 100% i ona podczas staranek miała monitoring owulacji przez usg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam stwierdzone, tyle, że przy PCO prawie wcale nie ma owulacji a ja czasem na usg mam wykryte je ona jest. Przyznam, jednak, że monitoring usg pochłania dużo czasu więc chciałam spróbować z tymi testami. Tylko to chyba tak działa że jak wyjdzie wynik pozytywny to w ciągu 48 godzin będzie owulacja? Magdullek1984 A czy tej znajomej z PCO udało się zajść w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eowin, niestety, testy owulacyjne tak nie działają, swego czasu i ja używałam. Test pokazuje, ze jajeczko jest gotowe do pęknięcia i że w przeciągu tam chyba tych 48 godzin może pęknąć, ale czy pękło czy nie, tego test nie pokaże, to pokaże tylko właśnie monitoring. Zresztą, możesz używać testu, a na monitoring pójść tylko raz, po przypuszczalnej owulacji, zobaczyć czy ona była czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi zależy najbardziej na tym, żeby wskazywały czy jajeczko jest. Ponieważ nie zawsze jest. CO gorsza poza obrazem śluzu nie mam innych objawów nadchodzącej owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze widzę, że tu wszystkie jesteście w ciąży, a tylko ja się staram i nic nie wychodzi. Nie wiem może powinnam zmienić temat. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×