Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rozgniecione_truskawki

Staramy sie po raz pierwszy :)

Polecane posty

o nie nie, to tak to nie może być:)zdecydowanie musisz coś wykombinować. Nawet jakiś weekendowy wyjazd, żeby sie po prostu wybyczyć i oderwać. Bo jak tak dalej pójdzie to ty na tego dzidziola czasu nei bedziesz wogóle miała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, trochę mnie nie było ale mam wieści. Po pierwsze byłam we wtorek u ginka i powiedział, że jest ok, wyznaczył dni kiedy mamy się starać, cieszył się, że trochę schudłam. Powiedział, że nie mam brać tabletek chyba ze okres znowu będzie szwankował to wtedy clostilbegyt, dał mi już recepte. Kazał mi i mojemu M brac folik, a ja już biore i daje mojemu M hehhe. Powiedział, że do końca roku mamy najlepszy czas zeby się starać.Nie powiedział, że mam przychodzić na moinitoring tylko powiedział, że następnym razem mam przyjść z dobrymi nowinami. Trochę mnie tak podbudował:) Druga wiadomość jest taka, że dostałam propozycję pracy w sklepie od takich znajomych. Miałabym co prawda najniższą krajową ale praca na miejscu bez dojazdów, normalna umowa i wogóle. Zgodziłam się wstępnie, ale teraz kwestia powiedzenia tym znajomym co pilnuję Nikolkę, że ide do pracy i nie będę mogła pilnowac jej, niewiem jak to dobrze rozegrać , bo sie kumplujemy i nie chce zeby odebrali to tak jakos wiecie nie fajnie. W sumie z tym sklepem praca to tak za miesiac by byla wiec mają ten miesiąc zeby cos kommbinowac. Co wy o tym myslicie?? Bo tak teraz nie mam umowy no i kasa mniejsza, dojezdzam kawałek hmm myślę, że nie mogę też patrzeć na innych tylko na siebie, doradźcie mi !!!! NO i takie mam emocje bo normalnie wszystko w jeden dzien sie dowiedzialam, wlasnie we wtorek i taka byłam oszołomiona hehe. Wogóle w poniedziałek mnie osa ugryzła pierwszy raz w życiu, przyłożyłam plastry cebuli i ładnie zeszło a na drugi dzien spuchniete, czerwone , swędzące, masakra. Wczoraj cudowałam z octem i wapno pije ciągle, mam taką masć na ukąszenia i sama niewiem czy to działa, rano jest w miare a pozniej mam wrazenie ze się powiększa ta plama. Mama mi kazała kupić ZYRTEC mówiła ze to takie uczuleniowe, znacie może te tabletki?? hmm to chyba wszystko co chciałam powiedziec:) AAAAA i witam nowe dziewczynki, fajnie że jesteście i będziemy się wspierać. Ja też jestem na etapie starań więc trzymamy za siebie kciuki:) Buziaki kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justinka wspaniałe wiadomości:):)nie wiem czemu, ale mam jakąś taką sympatię do tego twojego ginka jak o nim piszesz:) z tą praca to dobry pomysł, trzeba myśleć o czymś co jest na normalną umowę, no nie czarujmy się, a rzeczywiście skoro mają odejśc koszty dojazdów no i czas który na nie poświęcasz to wiadomo..zwłaszcza że jak już zajdziesz w ciąże to później masz prawo do macierzyńskiego, a tak na czarno to lipa. Więc trzeba myśleć perspektywicznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdulek, moja beta dzisiaj wyniosła 42... :) będę mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjmij Nemira moje najserdeczniejsze gratulacje. Bardzo się cieszę razem z Tobą!!! Brawo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haaaaaaaaaa!!!!!!!! Wiedziałam wiedziałam:):):):):):D:D:D:D:D:D:D:D:D Nemira cudowne wiadomosci!!! Wiedziałam haaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!! Super super super!! To by było niemożliwe zeby nie urosło!!:):):) Przesyłam ci ogromnego całusa :))))))))*********** wielkie gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemira to super gratuluję:* ale się cieszę:) huraa:) :* Magdulek dzięki, że wyraziłaś swoją opinie:* kochana jesteś:* już podjęłam decyzję, teraz tylko rozmowa ze znajomymi ale myślę, że będzie dobrze, jakoś tak bardziej optymistycznie zaczynam na wszystko patrzeć. Będzie praca później dzidzia i jakoś się ułoży:) hehe super:) całuje Was gorąco i jeszcze raz Nemira wszystkiego naj naj:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemira -Super wiadomość :-) witaj w gronie mamuś:-D GRATULUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemira gratuluje bardzo:), ale super kochana, że sie udało:**** Justinka teraz Ty do dzieła, to dobrze, że wsz.oki. a co do zyrtec to mój mąż je bierze na alergie, więc spokojnie:). a nad pracą bym się nawet nie zastanawiała, teraz robisz na "czarno" a zawsze to umowa o prace, spokojnie zajdziesz sobie w ciąże, możesz isć na L4, macierzyński i wsz.płatne, więc kochana bierz od razu:) Madziulek jaka duża ta twoja niunia, ale super. A powiedzcie mi mamusie jakie macie ciśnienie w ciąży? mi lekarz kazal mierzyć, bo bałam się wysokiego ciśnienia i zatrucia a tu nie dość, że opuchlizna się już nie pojawia to ciśnienie strasznie niskie a wysoki puls - średnio 90-100 --- 50-60 a puls ponad 100. spisuje codziennie to pokaże lekarzowi, mam nadzieje, że nie szkodzi to maluchom, podobno lepsze mieć niskie niż wysokie. buziole dla wszystkich:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huraaaaaaaaaaaa Nemira!!!!!!!!! Gratuluje z calego serca! :) Wspaniala wiadomosc! Justynka, ja bym powiedziala na spokojnie kolezance, ze dostalam oferte pracy, ktora zamierzam przyjac, zaczynam za miesiac, wiec to daje jej czas na znalezienie innej opiekunki. Krotko , zwiezle i na temat. Wiesz, bylam kiedys w identycznej sytuacji, z tymze ja to zle rozegralam, zaczelam przepraszac i takie tam, mama dziecka zaczela robic z siebie ofiare, a ja mialam wyrzuty sumienia, a niepotrzebnie. A to byla bardzo dobra kolezanka. Wspolczuje Ci tez tego ukaszenia, ja mam niesamowite uczulenie na owady. Nawet jak mnie komar ukasi, to moje bable sa wieksze niz u przecietnej osoby, nie wspominajac juz o osach i pszczolach. Dlatego nie moglabym mieszkac w cieplych krajach. Mika- ja zawsze mam cisnienie w normie. Mnie to zawsze dziwilo, bo czesto mam wrazenie, ze mi serce kolacze, ale nigdy nie mialam z tym problemow. Nie puchne jak do tej pory. Bylam tez dzisiaj u poloznej. Malutka jest glowka w dol :) Bardzo mnie ucieszyla ta wiadomosc i mam nadzieje, ze tak pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie rację dziewczyny, dzisiaj do nich jadę pogadać, im szybciej tym lepiej. nie mogę się kimś przejmować, są dorośli to niech sobie radzą:) A co do staranek to oczywiście działamy, działamy hehe;) Całuje Was mocno mocno, co ja bym bez Was zrobiła:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hey. Justinka moja przyjaciółka miała prawie identyczną sytuację(z tym że nie planowała dziecka). Powiedziała koleżance, że dostała propozycje pracy na umowę. Wiadomo wszystkie świadczenia urlop i inne. A wiadomo, że przy opiece nie a możliwości umowy o pracę. Powiedziała, że zostanie jeszcze do końca miesiąca i może im przez ten czas pomóc wybrać nową nianie. Także najlepsza szczera rozmowa. U mnie 7 dc od 10dc zaczynam robić testy owulacyjne. Zrobiłam jeden testowo w 5tym dniu i wyszedł zdecydowanie negatywnie:) Ogólnie byłam ostatnio u Pani Prof, Endokrynolog i poza normalnie prowadzonymi lekami na m.in. niedoczynność tarczycy przepisała mi leki uspokajające. Nic dziwnego jak dziś jadąc do pracy zobaczyłam matkę z dzieckiem i mi łzy w oczach stanęły. Ciekawe czy w tym miesiącu będę miała pozytywny test owulacyjny. Miłego dnia życzę i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika ja też mam tak niskie ciśnienie,i to cały czas, nawet przed ciążą. Właściwie tylko u gina jak mierzę to ze zdenerwowania podskakuje mi do całkowitej normy:D Ale on też mówił mi właśnie że lepsze niskie niż wysokie, wiec spoko luz. Na pewno nie zaszkodzi maluchom. Get wspaniałe wieści:) Na pewno juz tak zostanie, przecież jesteś u końca ostatniej prostej:):) Nie mogę się już doczekać:):) Spakowałaś torbę do szpitala?? Justinka, no widzisz, wszystko w dobrym kierunku :*:) Eowin, doskonale że jesteś pod opieką endokrynologa, przecież bardzo często kobitki bagatelizują takie rzeczy, a tu od początku pełna kontrola. Nie miej do siebie pretensji ze na widok matki z dzieckiem płaczesz, wiele z nas miało tak samo, to oczywista sprawa gdy sie tak bardzo pragnie dzidziola. Uszy do góry, będzie dobrze! Podobno migdały są dobre na wzrost pęcherzyków:) tak gdzieś kiedyś czytałam:) no i chyba nie muszę mówić ze żarłam je garściami:) A my wczoraj zamówiliśmy meble:):) i kupiliśmy dywan jakoś tak niespodziewanie:P fioletowy w żółte żyrafy:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmieszny dywan magdulek takie rzeczy też mnie rozczulają:) Migdały mówisz :) No to kierunek sklep :) Dzisiaj wyjeżdżam na weekend do rodziców. Może odpocznę tochę, bo po weekendzie przyjdzie czas na staranka:) Czekam na zdjęcie Tymonka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciąży można pić wino ?? ;/ Chyba nic nie wolno. Moja bratowa piła takie piwka bezalkoholowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo już zgłupiałam. Aha czyli mówicie że na jajeczka dobre czerwone wino. Sprawdzę:) Właśnie nastawiliśmy wino z wiśmi Będzie po wakacjach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Eowin "ku mojej uciesze" dotyczyło czasu staranek oczywiście:) żebyś nie pomyślała broń boże że alkoholizuję moje dziecko w życiu płodowym hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie wierzyć mi się nie chciało że je alkoholizujesz:) Dzisiaj zrobiłam test owulacyjny, kontrolna różowa, testowa prawie nie widoczna. Dzisiaj mówię mojemu M że mi to nawet testy owulacyjne pozytywne nie wychodzą :( w ogóle w tym tygodniu on na 2 zmiany w pracy więc się prawie nie widzimy. on wraca koło 23ciej dopiero do domu. CO tam u Was jakoś tu cicho przez weekend było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano widzisz kochana, coś nam tu pouciekały dziewczynki, pewnie się wakacjują ;) a powiedz mi ty bierzesz jakieś leki? próbował cię gin stymulować? Bo ja jak pierwsze podejścia starankowe miałam to też nie miałam owulek, wogóle jajeczka nei rosły i brałam clostibegyt, zresztą niektóre dziewczyny tutaj też to brały. Tylko ja nie wiem czy to jakoś nei koliduje z innymi lekami jeśli cos bierzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ogólnie biore bromergon , i eutyrox na tarczyce. Poza tym jeszcze takie na nietolerancję cukrów. Jajeczka produkuje ale nie w każdym cyklu prawdopodobnie. jak robiłam sobie w 18 dc jakiś czas temu usg to wyszło że już jest po owulacji. Ja mam jeszcze tyłozgięcie trzonu macicy. Słyszałam że to utrudnia plemnikom dotarcie do mety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromergon to chyba prolaktynę obniża prawda? Bo koleżanka brała to właśnie bo miała z tym problem, bo to utrudniało pękanie jajeczek. I ona też z tyłozgięciem miała kłopot. I lekarz zalecił jej pozycję "od tyłu", podobno wtedy jakieś lepsze "dojście" jest. Grunt żebyś wogóle miała te jajeczkowanie, bo są takie co nawet raz na jakiś czas nie mają. Niech będzie jedno ale takie porządne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie problem z prolaktyną miałam ale bromergon sobie z tym poradził. O radzeniu sobie z tyłozgięciem słyszałam to samo co ty magdulek ale słyszałam też o "robieniu świecy" tuż po. Nie wiem czy co działa ale moim zdaniem odbiera staraniom resztkę spontaniczności i magii zbliżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10dc i w teście owulacyjnym pokazała się bardzo słaba testowa, ale się pokazała. Kontrolnie robiłam ten test w 5tym dniu i była tylko kontrolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, nie znam się na testach owu ale to chyba dobrze z tego co piszesz:) więc oby jutro była ciemniejsza;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×