Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Rozpisałam się i mi błąd wyskoczył, głupia kafe. Musimy się przenieść na inne forum. Dziś wielki dzień - usg połówkowe. Oczywiście wielkie oczekiwanie na płeć. Koleżanka urodziła kilka dni temu. Nie chciała znać płci, ale czuła że chłopiec i co? druga córka :-) Ja oczywiście nie wytrzymam - bo jestem za bardzo ciekawska. Ira mam nadzieję że już masz jazdy, bo mojej koleżanki na kursie nie dopuścili do jazd i musiała czekać aż urodzi na skończenie kursu. A prawo jazdy to super sprawa, będziesz się czuła niezależna. elzuniaw1 ja byłam na weekendzie w Krakowie, piękna pogoda, tylko podróż mnie wymęczyła. Brzuszek twardniał i każdy był zawiedziony bo nie mogli go głaskać. Chyba też zacznę brać nospę, zobaczę co dziś lekarz powie. Mama mi opowiadała że ona nie mogła naczyń myć bo każde dotknięcie brzuchem zlewozmywaka kończyło się bólem. NAsz dzidziuś od wczoraj mnie mocno kopie i to po dwóch stronach jednocześnie, nawet nie chcę myśleć jaki on już duży jest :-) Koleżanka się śmieje że może drugi się gdzieś ukrył. Donia mam tak samo jak ty, cieszą mnie takie malutkie rzeczy, jak chociażby wczoraj zapiekanka o 21:00 na dworcu :-) ale tego trzeba się nauczyć, kiedyś byłam smutas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej dziewzyny :) Jak tam kochane ?? ja się zastanawiam czy nad morze moge jechac pod namiot ??? czy to nie jeste już zabronione??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Odnośnie pytań Aguniek0121 i youstta- biorę duphaston 3x1,magnez2x1 i mam oszczędny tryb życia...hmmm więc zapytałam co to oznacza: dużo leżeć , jeżeli spacer to 10 do 15min., mało siedzieć. Podobno nie ma tragedii jeszcze, ale stwierdził, że jak skróci się do 2,5cm to pomyślimy o krążku lub szwie... camilla2011- sliczne zdjecia ira1- trzymamy kciuki, żebyś zdała. Bardzo przydatna umiejętność:) Wczoraj z mężem podpisaliśmy umowę przedwstępną na mieszkanie:) Teraz reszta załatwiania. Cieszę się niesamowicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama_85 sama zdecyduj, ale ja bym jechała, pod namiotem jest super. Tylko dużo koców i ciepła piżamka bo noce już bardzo chłodne. Edzia gratulacje. Najtrudniejsze za Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi- zazdroszczę wypadu do Krakowa:) Jeszcze nigdy nie byłam. Mąż obiecał mi w tym roku podróż, no ale wyszło inaczej:P Może w przyszłym roku z dzidziusiem :P Cama_85- hej słonko:) A nie za zimne noce są na spanie pod namiotem?Hmm nie mam pojęcia... Myślę, że jeżeli dobrze się czujesz to dlaczego nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam poranne mamusie. no co do tego wypadu pod namiot to ja bym sie na to ne szykowała, zimno juz jest, mysle ze szkoda ryzykowac. mi dzis strsasznie nudno, choc pogoda ladna, moze macie jakies pomysły na nude, bo dopiero tydzien jestem na zwolnieniu a juz nie wiem co ze soba zrobic, normalnie masakra jakas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie bardzo dobrze się czuję i mamy zamiar wziążć kołderkę cieplutka a nie cche już rezygnowac z tego wyjazdu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi trzymam kciuki zeby z dzidziusiem bylo wszystko oki i ze poznasz płeć:) Cama_85 jesli sie dobrze czujesz i lekarz nie widzi przeciwskazn to jedz pewnie:) ja bym nie pojechała ale z tego wzgledu ze jest mi juz za ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze sama wiesz na ile mozesz sobie pozwolic i jak sie czujesz, napewno lepsze to niz siedzenie ciagle w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama_85 choć ja jednak bym na Twoim miejscu dobrze to przemylala teraz ejst okres przeziebien, noce chłodne zeby wyjazd nie skonczył sie przykrym chorubskiem. a mi dziewczynki od rana kolacze serce;(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama_85 - ja bym nie jechała, pojechałabym oczywiście z miłą chęcią nad morze, ale do jakiegoś domku, gospodarstwa agro czy coś, po pierwsze z pewnością nie spałabym, ponieważ no nie ma co ukrywać, że spanie pod namiotem to nie spanie na łóżku, poza tym higiena... no też nie są to warunki lux ani nawet dobre, publiczne toalety i te sprawy uwielbiam wypady pod namiot, ale w ciąży nie ryzykowałabym żeby czasem jakieś cholerstwo mi się nie przyplątało bo potem to same problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EdZiA - gratulacje a gdzie kupujecie mieszkanko no i kiedy przeprowadzka ? Cama trochę już zimno ja jak ostatnio byłam nad jeziorkiem to w nocy już w domku było zimno. Przed wyjazdem zobacz jaką pogodę zapowiadają i zadecyduj wazne żeby nie padało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ebel- dopiero umowa przedwstępna została podpisana:P, jeszcze kredyt no i zobaczymy może za miesiąc remoncik... hmm no to jeszcze kawał czasu...(nie mam pojęcia ile trwa załatwianie tego wszystkiego) A mieszkanie jest niedaleko cukrowni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) za Wasze usg połówkowe mocno trzymam kciuki, my idziemy w piątek ;) co do imion to u nas na tę chwilę będzie Iga vel Mikołaj :) płci nie chcemy znać, wiięc mam nadzieję ze dopierow styczniu dowiemy się kto tam mamusie już delikatnie kopie ;) Czy któras z Was jeszcze pracuje? Bo ja zamierzam do końca października, obym dała radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iti widze ze mamy bardzo podobne preferencje do imienia u mnie pewnie Iga lub Natalia:) Ja pracuje całąy czas i zamierzam do konca ciazy lub tyle ile dam rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia - dziękuję ;) Mi właśnie gin tak samo powiedział, że teraz nie ma tragedii, ale jak skróci się do 25 mm wtedy szew lub pessar. Z tym, że szew zakładają do 24 tc, a ja kończę już 23 tydzień. Oczywiście gratuluję synka i wstępnej umowy. Na pewno wszystko się uda, bądź dobrej myśli ;) Madzia_mi - śliczne zdjęcia, bardzo ładnie wyglądasz. A co do tej sesji to świetny pomysł, ja też o tym myślałam. Moja znajoma robiła w tamtym roku i ma piękne zdjęcia. Camilla - śliczne zdjęcia z sesji ;) Ira1 - na jakim etapie jesteś, masz już kurs czy czy może już po?:) Pisz kiedy masz egzamin to będziemy trzymały kciuki. Cama - przemyśl jeszcze wyjazd pod namiot bo noce są teraz bardzo zimne, nawet podczas tego weekendu już takie były, a za tydzień z tego co słyszałam nie będzie już tak ładnie :( Jeżeli jesteś już zdecydowana to bierz ze sobą ciepłe rzeczy i uważaj tam na siebie, żebyś się nie rozchorowała. Mufi - moja malutka też bardzo kopie od czwartku, mocno i często, nie wiem kiedy to maleństwo śpi ;) Robi mi fale i górki, a mąż tak się tym zachwyca i mówi do niej po imieniu ;) Moja teściowa już kilka razy pytała czy oby dwóch dzieciaczków nie widać na usg - chciałaby bliźniaki ;) W sobotę od teściów wracaliśmy z pełnym bagażnikiem, dali nam mnóstwo owoców i warzyw. Mąż śmiał się, że dostaliśmy fanty ;p Zrobiliśmy dużo przetworów, M.na szczęścia bardzo mi pomógł ;) Dziś zostałam sama i muszę dokończyć przecier z pomidorów i paprykę zrobić. Zabieram się do pracy ;) Goha24 - zapraszam do siebie, mam 10 kg papryczki do skrojenia ;p Świetny sposób na nudę hehe Miłego, słonecznego dnia! Korzystajcie ze słoneczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) a dziekuje Aguniek:) a my ze swoim stwierdzilismy ze nikt ze znajomych sie nie dowie do konca o wyborze naszego imienia dla dzieciaczka:)) za przeproszeniem za duzo ludzi by sie chcialo w to wpieprzyc:P a to przeciez nasze dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Postanowiliśmy z moim mężem że wynajmiemy domek na obrzeżach W-wy z dojazdem o Mokotowa, ja szukam i szukam, ale co dzwonimy to już nieaktualne, jeden facet miał fajny domeczek dwupokojowy ale okazało się że tylko 1 pokój jest wolny bo jednym to on swoje graty trzyma. Bez sensu... Jestem załamana już, bo musimy coś znaleźć a nic nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u mnie w brzuszku znów taki spokój, że aż się martwię! w srodę idę na wizytę taką bez usg (ostatnio nie było lekarza) a dziś będę dzwonić i umawiać się na usg połówkowe :) NARESZCIE :) iti - ja jeszcze pracuję i również mam zamiar do końca października pracować, ogólnie nie wiem jak z wielkością brzucha będzie ale może dam radę chciałabym i dłużej, ale do pracy dojeżdżam pociągiem, a jak zima przyjdzie to i dużo opóźnień pociągi mają i nie mam zamiaru stać godzinę na peronie :( dziewczyny mam mega zachciankę od kilku dni na czeko-dżem ale nigdzie go nie mogę znaleść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martini - szukaj, a znajdziesz:) Domek fajna sprawa. Edzia - mam jeszcze jedno pyt.. Jezdzisz teraz autem na dalsze trasy czy gin Ci zabronił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martini - szukaj, a znajdziesz:) Domek fajna sprawa. Edzia - mam jeszcze jedno pyt.. Jezdzisz teraz autem na dalsze trasy czy gin Ci zabronił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiliśmy sobie z dzidziusiem kawusię i przerwę w porządkach więc mogę Was poczytać. Edzia ja mam blisko do Krakowa, poza tym siostrę i męża siostrę z mężem, więc staramy się często jeździć, ale co tu ukrywać - przepiękne miasto. Oczywiście odwiedziłam też IKEA i kupiłam kocyk do wózka. goha24 ja też nie cierpię się nudzić, ale jak na razie mam spore plany, porządki, mycie okien, dokończenie pamiątek weselnych, leżą od półtora roku. Mam zamiar też podzwonić bo przydałoby mi się kilka szafek zrobić, więc szukam taniego stolarza. Poza tym książki, internet, czytanie dzidziusiowi bajeczek na głos. Cama_85 dasz radę, może nawet weź dresy i wełniane skarpety to będzie Ci cieplej, poza tym mąż Cię będzie grzał im przecież zawsze jest gorąco :-) no i koniecznie dmuchany materac, żebyś na ziemi nie spała. I pole namiotowe z bezproblemowym dostępem do łazienki. Czasami na takich polach jest czyściej niż w domkach. Ja bym pojechała na Twoim miejscu. Madzia_mi ja też myślę o takiej sesji i chciałabym w naszych strojach ślubnych :-) ale poproszę pewnie kogoś znajomego bo takie sesje bywają kosztowne, chyba że mój ślubny fotograf zrobi nam rabatowo to się zdecyduję. Na jego stronie jest napisane, że drugi ślub 50 % taniej :-) Edzia tak jak piszesz -przy dobrych wiatrach około miesiąca. Dobrze, że skończył się sezon urlopowy to może szybciej w banku załatwisz. Ja korzystałam z Open Finanse i babka w banku mi powiedziała że od nich wnioski szybciej rozpatrują. U mnie to trwało ponad miesiąc, szybko Ci minie. Aguniek0121 robisz mi takie kompleksy przez to Twoje pichcenie że chyba tez pojadę po paprykę na giełdę :-) koniecznie zrób mężowi na obiad paprykę faszerowaną - farsz jak do gołąbków i zapiekasz to w papryce - pycha. martini657 trzymam kciuki, wiem jakie to frustrujące jak szybko trzeba znaleźć mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autem staram się jeździć mało, tylko po mieście. Źle to znoszę:( A zapomniałam zapytać lekarza , czy można , czy też nie.. hmmm Dopiero 23.09 mam wizytę, więc postaram się nie zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jak załatwiałam kredyt na działę to jak sama złozyłam wniosek to szybciej rozpatrzyli mi bezpośrednio w banku, niż doradcy kredytowemu - tyle że oni składają odrazu do kilku banków. na decyzję o kredycie czekałam tylko jeden dzień roboczy, w piątek złożyłam dokumenty i w poniedziałek już do mnie dzwonili z odpowiedzią powidzenia z tym kredytem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju przyszły mi właśnie zamówione jeansy ciążowe i są za duże buu :( wyglądam okropnie, wprawdzie trzymają się dzięki wstawce w pasie, ale są okropne i odstają na tyłku :/ no nic zostawię je, może będą dobre pod koniec ciąży, ale oby nie bo są okropnie szerokie bleee na szczęście - dzięki którejś z was - byłam w auchan i kupiłam tam takie rurki bojówki ciążowe i te są super więc na szczęście póki co mam w czym chodzić, ale klapa z tymi jeansami, a tak na nie liczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agus83
Cześć dziewczynki Bardzo długo się nie odzywałam, ponieważ ostatnio sporo się działo w moim życiu. Na początku sierpnia byłam tydzień nad morzem, trafiliśmy piękną pogodę, bardzo dużo spacerowaliśmy. Wróciliśmy w poniedziałek, a w sobotę dostałam delikatnych plamień, a że wcześniej czułam się dobrze, i nie plamiłam, więc wystraszona pojechałam na izbę przyjęć. Zrobili mi usg i okazało się ,że mam przodujące łożysko i musiałam zostać na obserwacji. Oczywiście wystraszyli mnie, że to bardzo poważna sprawa, bo grozi krwotokiem i jest groźne dla życia matki i dziecka. Kazali mi brać nospę forte 3 x1, duphaston 2x1,luteinę pod język 2x1 i leżeć. Wstawać mogłam tylko do łazienki. Jak plamienie ustało wypuścili mnie po 4 dniach do domu. Ale musiałam tylko leżeć i po 2 tygodniach na kontrolę przyjechać, jak by wszystko było ok. U mnie była jeszcze możliwość, że lożysko się podniesie, jak będę leżała. Więc leżałam prawie 2 tygodnie. Brałam leki, i nagle zaczęłam mieć twardnienia w dole brzucha, nie bolało mnie, tylko miałam takie dziwne jakby skurcze i dosć często,po kilku dniach zadzwoniłam do mojego lekarza, a on kazał mi jechać do szpitala. Stwierdził, że takie delikatne skurcze są raczej normalne, ale że ja mam przodujące łożysko, to lepiej dmuchać na zimne, żeby szyjka nie zaczęła się skracać. Więc ja cała w stresie, znowu na izbę przyjęć pojechałam, zbadali mnie, sprawdzili krzywą skurczową i nie wykryło skurczy (może akurat w momencie pomiaru skurczy nie było). Zrobili mi usg, szyjka długa zamknięta i okazało się, że łożysko wyszło z obszaru przodowania. Poczułam ulgę. Następnego dnia miałam wizytę u lekarza prowadzącego, pozwolił mi troszkę chodzić po mieszkaniu,krótki spacerek po dworzu, ale i tak mam dużo leżeć, żeby znowu łożysko się nie opuściło. Zmienił mi leki na luteinę dopochwową 2x2, a nospę kazał brać tylko doraźnie. Więc oto moja historia, ogolnie żyję w ciągłym stresie. Na izbie byłam w zeszłą środę, ale jeśli chodzi o te dziwne napięcia brzucha, takie twardnienia w dole macicy (po prawej stronie) to mam to ciągle. Nie wiem czy to coś poważnego, czy to mój organizm poprostu tak przechodzi ciążę. Ogólnie to zwariuje chyba niedługo, najchętniej jeździłabym na izbę raz w tygodniu, nie chcę panikować, ale boję się że nie zorientuję się kiedy będzie działo się coś poważnego. W czwartek mam usg połówkowe, mam nadzieję że przez te dziwne napiecia nie skróciła mi się szyjka, no i że z dzieckiem wszystko ok. Jak wcześniej byłam taka szczęśliwa,to teraz jestem non stop zestresowana, boje się że nie donoszę tej ciąży, często płaczę (chociaż to pewnie przez hormony). Bo skurcze na tym etapie ( początek 21 tygodnia chyba nie świadczą o niczym dobrym). Aczkolwiek czytam, że niektóre z was,też czują pobolewania i twardnienia, więc może to jednak normalne, a każda z nas przechodzi ciążę inaczej. U mnie dzidziuś jest bardzo nisko. Na szczęście czuję ruchy dośc często i wyraźnie, więc przynajmniej mam pewnośc że synek żyje. Muszę nadrobić teraz zaległości w czytaniu forum, bo dawno nie wchodziłam. A tu tyle stron powstało:-) Trzymajcie kciuki dziewczyny za mnie, bo tak długo staraliśmy się o tę ciążę, chyba nie przeżyję jak ją stracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×