STYCZNIÓWKI 2012

Hej dziewczyny! kokosznel- tak wysłałam Ci prośbę o hasło - zapomniałam wspomnieć na forum. Jeśli chodzi o pieluszki tetrowe to ja mam 10 i myślałam, że to już wystarczy, ale z tego ci piszecie to jednak stanowczo za mało. W ogóle to jak moja mama je zobaczyła to się mnie pyta co to są za szmatki - bo ja ja byłam mała to pieluszki tetrowe były 4 x grubsze niż teraz. Pocieszyłyście mnie trochę bo ja też chodzę jakaś obolała i już myślałam że to nienormalne. Mała wypina mi się tylko w jedną stronę i normalnie mam krzywo pępek:) Jak się żle ułoży to chodzę co 5 min do wc. W ogóle to odkąd jestem na l4 to nic mi się nie chce, Ostatni raz byłam w pracy 2 grudnia. Od tamtego czasu siedzę w domu i nawet nie chce mi się wychodzić. Większość czasu spędzam z laptopem w łóżku, bardzo szybko się męczę a jak się schylam to mi niedobrze:(. Też tak macie??? Na szczęście była dziś u mnie mama i pozmywała mi podłogi:) Ja za to wzięłam się za prasowanie śpioszków i szczerze mówiąć to nie wiedziałam jak się za to zabrać - takie to maleńkie.

Ja też jeszcze nie mam wózka - mam dwa upatrzone ale nie mogę się zdecydować - ostatecznie wybieram spośród tych: http://allegro.pl/3w1-fyn-4ds-jedo-2011-fotel-jedo-akcesoria-i1969278679.html albo http://allegro.pl/tako-jumper-x-3w1-spiwor-14xmegagratis-102-kolory-i1967538237.html ten pierwszy mi się bardziej podoba ale zaś ten drugi ma mnóstwo gratisów i jest tańszy trochę. Może doradzicie???

hmm co do taco to znajomi mieli ktoryś z wózków tej firmy, mieszkaja w czestochowie i mówia ze co chwilke cos w tym wózku naprawiali, znowu sprzedawca w jendym sklepie mi polecał je jako dobrej jakości Jedo sa bardzo popularne i chwalone, sama kupiłam ale wiem ze ma tez minusy, ja chciałam wozek taki do wygodnego wnoszenia na 2 pietro a tu wiem ze sa wygodniejsze i Jedo nie bedzie tak lekki jak te inne ale za to ma pompowane koła i jest dobrej jakosci, dlatego mimo wszystko go wolałam od tych typowo lekkich do wnoszenia jak nie masz noszenia to bym wybrała Jedo bo moim zdaniem pewniejszy

a ja mieszkam na 4 piętrze bez windy :(

to nie kupuj Taco bo one są ciezkie!!! ja kupiłam Jedo ale wiem ze tez jakos super do wnoszenia nie jest bo tam wlasnie ta czesc gondola nie jest tak łatwiutko montowana jak np. w Coletto ale coletto to chiński szajs a tak to zalezy Ci na pompowanych kołach to Jedo a jak nie to moze te z seri lekkich Chicco albo Xlander - sa lekkie ale wlansie maja piankowe koła, a ja mm takie warunki powierzchniowe ze wolalam pompowane, dodam ze kupiłam uzywany bo przy tym wnoszeniu to i tak zakłdam ze za rok kupie spacerówke

Sparking Ja też kupiłam jedo fyn, ale taniej niż ta aukcja, która wkleilas, bo za 1530 zł z przesyłka, także posegreguj sobie wg ceny to powinnas.znaleźć. a jakby co to daj znać poszukaj jak się nazywał ten sprzedawca, bo mogę go polecić. Ja przy wyborze sugerowalam się opiniami na cokupic.pl. Elzuniaw Hehe mój mąż oczywiscie nie kupił tego x boxa :-) ale i tak planujemy go kupić za jakiś czas :-) dla siebie nie dla malucha :-) ale mamy znajomego, który jak się dowiedzial ze nasz bobas to chłopczyk to skwitował: no to dobrze, bo mielibyscie problem z zakupieniem rozowego x boxa :-) Martini Wzięłam to manti jednak bo to miałam w domu.

Lisabell - mój mąż też chciał kupić sobie na święta x-boxa ale na razie udało mi się mu to wyperswadować :) Oj Ci faceci to duże dzieci

a ta rozbieżność w cenie mogła wziąć się stąd, że dodają do zestawów różne foteliki - jednych jest maxi cosi w innych jakieś tańsze. Ja wkleiłam te aukcje tak tylko poglądowo - jak już będę kupować to oczywiście poszukam w najlepszej cenie.

Sparking ja mam Taco i mi się podoba. Ma super koła a na tym mi zależało. Co do ciężkości to mi osobiście wszystko jedno bo mam siły tyle samo co facet- wychowywałam się z 3 braćmi trenującymi boks i podnoszenie ciężarów :)

Dziewczynki jestem załamana:( i nie wiem co robić, pojechałam dziś po odbiór wyników badań z pochwy na tego paciorkowca , i wiecie co sie okazało?? ze ZGuBiLI moje badania:( i teraz nie wiem juz nie zdarze ich zrobić do cc, bo za 6 dni do szpitala wiec nie ma szans, a jutro wigilia.

Madzia_mi - ale gdzie Ci zgubili? w przychodni? to niech skontaktują się z laboratorium i niech laboratorium wyda Ci duplikat. Ja też kiedyś zgubiłam i przychodnia poprosiła lab. o ponowne wydrukowanie wyników, przecież mają w bazie danych.

Madzia-mi - dokładnie, mi też kiedyś w przychodni zgubili wyniki, ale dali taki wydruk z komputera na którym podbili pieczątkę. Nie powiedzieli Ci że mogą dać Ci coś takiego?? Przecież muszą mieć jakiś rejestr

Sparking Ale ja też chce tego x boxa :-) tylko czekamy aż ja też będę mogła przed nim poskakac :-) A co do wózka to ja kupiłam, z tym jedo barbero. I jeszcze Ci powiem, ze może być już problem z dostępnością kolorów, bo to jest model na 2011 więc pewnie zaraz beda nowe kolory, ale pewnie też ceny :-) my chcieliśmy inny, a w końcu zamowilismy 185 -a czarnej ramie. I powiem szczerze ze na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciach. Ale nie namawiam absolutnie, bo każdy zwraca uwagę na co innego co inne rzeczy mu się podobają. A tak swoją droga, to ja nie zamierzam wózka targach do góry. Bo mamy w bloku w piwnicy tzw. Wozkownie. A w ogóle zagracalby mi mieszkanie. I jeszcze rada, nie zostawiajcie zakupu wózka na ostatnia chwilę, bo często trzeba je zamawiać i czekać nawet ze 2 tygodnie. A poza tym on musi się wywietrzyc, podobnie jak materac.

aaa to przepraszam nie doczytałam:) W sumie to trochę ruchu po ciąży na pewno nam się przyda tylko nie wiem czy czas będzie przy takich maluszkach:( U nas też jest na szczęście ta wózkownia, wiec dziennie tachać tego wózka na górę nie będę, no ale od czasu do czasu na pewno. Faktycznie muszę się sprężyć i kupić ten wózek, ale tyle tego że aż głowa boli. Nie mam jeszcze wanienki, materacyka, przewijaka a czas leci. A co myślicie o takich komodach kapielowych? Miała lub ma któraś z Was coś takiego?? Ja chciałam kupić coś takiego, ale słyszałam, że ta wanienka w takiej komodzie jest bardzo mała i szybko dziecko z niej wyrasta chodzi mi o coś takiego: http://allegro.pl/regal-kapielowy-suzi-wanienka-przewijak-kolory-i1995545210.html

wesolych swiat,szczesliwego rozwiazania i zdrowych maluszkow Wam zycze :) papa

Witam w przerwie między pieczeniem a gotowaniem:) super wymyśliłyście z tymi zdjęciami, od razu lepiej się pisze:) ja też wstawiłam zdjęcie z mężem, mam nadzieję, że się nie pogniewa. Wracam do pracy! I życzę Wszystkim Wesołych Świąt:)

na swieta zadanie by porobic zdjecia aktualne i powklejac kto nie ma :) ja sie zamierzam za to zabrac i porobic :)

smeffetka - no witaj :) fajnie,że dodałaś zdjęcie :) jagódka_1984 - ja też spróbuję męża nakłonić żeby zrobił mi foto w święta , to już ostatnie chwile z brzuszkiem dziewczyny tak się cieszę, mąż już jedzie do domu, dzisiaj wcześniej go wypuścili :) więc żegnam się z wami już chyba bo muszę go dziś ostrzyc, potem robimy ciasta i takie różne, a jutro jedziemy do rodziców na wigilię no więc Wesołych Świąt jakbym sie miała nie odezwać, kurczę nie mamy choinki w tym roku :/

elzunia moj maz jest u fryzjera wlasnie czekam na niego, zjemy obiad i jedziemy po reszte prezentow - dla jego rodzinki bo on tak z wszystkim na ostatni moment jest :(

hej hej :) a ja mam dylemat co jutro założyc??

Lisabell ja juz sie tutaj chwalilam moimi fotkami ze slubu i brzuszka. Dodawalam na garnek :-) a teraz korzystam z int. W tel. Takze trudno cokolwiek dodac :-( ale jak bede w rodzinnym domu to moze cos wrzuce,tylko jak wiekszosc z was ,zdjec z brzuszkiem praktycznie nie mam. :-( Teraz jade na ostatnie zakupy, i trzeba sie wziac za zrobienie jakiegos dobrego jedzonka :-) Wesolych Swiat!

hej mamuski ja tez w trakcie pieczenia meza wyslalam po budyc postaram sie nadrobic i wyslac fotki jeszcze dzis

ja też w trakcie gotowania także nie mam czasu pisać:( polecam http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Sola_w_smietanie_z_koperkiem,,-6880378,9495.html sola w śmietanie, coś pysznego:) Dziewczynki Chciałabym Wam Życzyć Zdrowych i pogodnych Świąt, Wszystkiego co sobie tylko zamarzycie , a przede wszystkim tym jeszcze nie rozpakowanym mamusią zdrowych pięknych i tłuściutkich dzieciaczków! A tym mamusią co już mają swoje maluszki przy boku, pociechy z dzieci, zdrówka i miłości:) Jutro pewnie już nie zajrzę bo całą wigilię muszę w miarę ogarnąć! Także wszystkiego dobrego:)

Czesc dziewczyny.Dzis mialam zakrecony dzien,narazie co sie doczytalam to moge pogratulowac Gosia32 córeczki :)....Szalejecie i to ostro z tym rodzeniem hehe :)To teraz zabieram sie za dalsze szczegolowe czytanie :)

wesołych Świąt!!! http://ak.imgag.com/imgag/product/preview/flash/bws8Shell_fps24.swf?ihost=http://ak.imgag.com/imgag&brandldrPath=/product/full/el/&cardNum=/product/full/ap/3166187/graphic1

Hej, hej! Alez się rozszalałyście dziewuchy! :-) Fotograficznie,rzecz jasna! :-) Czemuście wszystkie takie młode i ładne ? Ale to dobrze, usmiechnięta i fajna mama to połowa sukcesu :-) Gosia - gratulacje. :-)Ależ duza ta córcia Twoja! Cama - Alez masz dylematy hihi, ja takowych nie posiadam, wchodze tylko w jeansy ciązowe i w nich do teściowej idę,bo wyjścia nie mam hihih , na górę nie wiem, nie mam nic odswiętnego. :-( Strzelę sobie kolczyki z wisienkami i bedzie chociaż wesoło. :-)Ale na serio, to jutro będę płakac przed szafą hihi.. Sandra - wybaczam, skoro w d..kłuli, to wszystko jasne i pretensji nie smiem już mieć :-) No i jadłam dziś pizze i zgagę musiałam zagryźć rennie. Ehh człowiek sobie już nawet dogodzić kulinarnie nie może. I czemu Wy tak w tych kuchniach stoicie. Ja upiekłam w środę chleb, dziś ciacho marchewkowe , jutro karkówkę i gotowe. :-) Nie mogę się przemęczać, w końcu za 2 tyg rodzę :-) Byłam wczoraj na ktg, żadnego skurczybyka nie było. Uspokoiłam się bardzo! I na razie odłoze do szuflady to skierowanie do szpitala. :-) i bedę się delektowac Świętami! Youstta, dzięki za poradniki, miałam takie w pierwszej ciąży,ale nadal siedzą w zepsutym kompie. i nie przewiduje,by mąż w tym stuleciu go naprawił,a ja odzyskała moje dokumenty. Alka - kurcze,ale sesyja piekna. Ja tu zaraz matką bis będę i zero fotek cudnych. .. szkoda. I pamiętaj,ze jak ja coś powiem to tak będzie ;-) I nie martw się brakiem kilogramów, w 3 trymestrze niby się najmniej przybiera, za to dziecię najwięcej. Co prawda u mnie w obu ciążach jest inaczej,ale to tylko potwierdza,ze kazda ciąża jest niepowtarzalna i inna! Jagódka, nie ukrywam,ze nie przebrnełam do końca Twojej wypowiedzi o vacie. Cóż, nic już nie zrobimy,ale ja uwązam,ze ubranka dla dzieci są i tak już bardzo drogie ,ze część kosztów musza sprzedawcy na siebie wziąć,bo nikt nic nie kupi. Zatem mysl,eze nie ma szans, by bardzo ceny wzrosły. Tak naiwnie sobie rozumuje i się nastawiam. Ale masz dużo racji z tą polityką prorodzinna. Mufi - też myslałąm o większych zakupach po Świętach,ale raczej na starszą córcie. ,bo młodsza nie ma wyjścia i musi częściowo nosić ubranka po siostrze hihi NO i dobrze,ze sobie jedziesz, to nie będzie aktualizacji tabelki, bo nikt!! powtarzam nikt! na Święta nie planuje porodu ;-) Rodzimy po, zatem już zdążysz wrócić i zabrać się za aktualizację ;-) Agniesiulka - no zobacz, trzymanie kciuków dało sukces! :-) Cudnie być razem w domu na Święta! Aniela - kuruj się, jak będziesz krzyczeć na porodówce, jak CIę gardło boili hihi Kushion - pieluch mam 10 całych i 10pociętych na 4 części, czyli UWAGA! 40małych szmatek do wycierania buzi, podkładania pod brode, nakładania na czoło,by dziecko szybciej zasneło.. takie tam patenty z pierwszej ciązy hihi uważam,ze takich ściereczek nigdy za wiele. Moje dziecko ulewało ,ale mało i takie małe cienizny mi starczały. A pieluszki naprawdę się do wielu rzeczy przydają, my pod głowę w rożku wkładalismy i w łózeczku,by w razie ulania nie wszystko do prania było. eh.. wykorzystasz. A któraś dobrze napisała,ze zawsze można dokupic. Spokojnie starczy Tobie tyle na początek. Tika- no TY zęś dopiero sobie wakacje zrobiła..i tak miesiąc cały na oddziale? i Święta? Współczuję bardzo,ale dla dziecka warto i tu nie ma dyskusji :-) Ebel, a co Ci się na tej porodówce nie podobało? hihih fotel? Żartuję :-) Aless -ale cudne te Rudolfy! I pisz czy wyszły i jak smakują! Kizia - mizia - jako,ze tak ładnie napisałaś,sama jestem skłonna Ci fotki wysłac i dać dostęp. Choć nie ukrywam,ze mnie drażni takie podejście,ze na forum nie bywam,ale fotki o tak, to sobie chętnie obejrzę. Swoich jeszcze nie pokazawszy :-) Julka, po Swietach zbieraj się do kupy i rób tę wyprawke. Nie ma co czekać :-) I się potem martwić . Lisa - wpadnę do Was na te pieczarki faszerowane, bo bardzo lubię. I bym się skusiła na to manti. Wczoraj mnie zgaga paliła niemiłosiernie i się okazało,ze renni nie mam już. Masakra! Dziś już maż nowe opakowanie zakupił. Sparking - też tak mam,ale niestety nie da się poleżeć,przy wiecznie podskakującej i coś chcącej rezolutnej 2-latce hihi.. zatem zaciskam zeby i byle do wieczora. Dobra, umykam. Wskoczę jeszcze jakies foto Wam wysłac. mam z wczasów z końca 6 miesiąca i to chyba najnowsze by było, niestety. A przy okazji życzę cudnych, radosnych, rodzinnych ,spokojnych Świąt, bez pośpiechu, z dużą porcją wypoczynku, by wszyscy biegali koło Was, a nie Wy koło gości... .Ściskam! Dobrej nocy!

agniesiulka-dobrze ze z twoim synkiem wszytsko wporzadku,a tobie zycze szybkiego powrotu do formy :) goha24-ja tez codziennie modle sie o zdrowko dla mojej coreczki,ale przy okazji nie zapominam o innych dzieciaczkach.Zazdrosze naszym forumowym mamusiom ze maja juz maluiszki na swieta a z drugiej strony chce doczekac do stycznia :). kushion-kurcze pieluszek tetrowych to ja mam tylko 3,mialam dokupic i jakos nie umialam sie zebrac(raz bylam w sklepie po pieluszki tetrowe wyszlam,ze wszytskim tylko nie z pieluszkami :P),ale bede musiala sie wkoncu zebrac i jechac dokupic Tika-kochana to powodzenia i trzymaj sie tam z maluszkiem do tego 10-tego :) Lisabell-faceci tak maja,ze kupuja cos dla siebie a mowia ze to dla dziecka,ale faktycznie waszemu maluchowi xbox sie przyda :P elzuniaw-ja tez dzis mojego M.obcinalam,a jutro szwagier przylatuje i jeszcze z jego fryzura trzeba zrobic porzadek :). Dziewczyny....Juz przez weekend nie lukne tutaj,bo nie bede miala zbytnio czasu a w drugi dzien świat jeszcze na wesele :).Zycze wam zdrowych i spokojnych Świat,i objadajcie sie poki mozecie :)...Buziolki :*dla was i maleństw :*

Cama ja mam ambicję wcisnąć się w sukienkę, którą miałam na sylwestra w tamtym roku:P z ubraniem myślę, że nie będzie problemu gorzej może wyglądać efekt końcowy :D co do pieluszek na razie mam 10 ale muszę jeszcze dokupić bo mam zamiar odgapić od tojah i pociąć kilka :) a i pasowało by kilka flanelowych jeszcze bo nie mam w ogóle ... kizia-mizia jak co to czekam na wiadomość :) a później na zdjęcia :D Kajek wesele?? to udanej zabawy i może od razu panną młodą zarazisz brzuszkiem ;) Nie wiem czy jutro jeszcze tu zajrzę tak więc WESOŁYCH ŚWIĄT!!! buziaki

Cześć Mamusie! Chyba już zdążyłyście o mnie zapomnieć... ja cały czas o Was myślę i codziennie rano przy śniadaniu zaglądam jak wygląda sytuacja - jaki mamy stan :) ale nie udzielam się już tak bardzo- cóż brak czasu mi doskwiera... mam nadzieję, że wkrótce jakoś to wszytsko opanujemy. U mnie najgorzej z karmieniem, mój pokarm Matusiowi nie wystarcza i to mnie najbardziej stresuje. Położna kazała co chwilę go przystawiać, bo podobno dziecko najlepiej działa na pobudzenie laktacji i tak prawie całe dni spędzamy :) oj ciężko, ale na razie się nie poddaję. Widzę, że sporo się już rozpakowało :) Serdecznie gratuluję wszytskim już mamusiom a reszcie życzę powodzenia! Ja jak wiecie miałam cc - sama operacja moim zdaniem spoko :) miałam znieczulenie podpajęczynówkowe - zastrzyk znieczulający troszkę nieprzyjemny, ale później już ok, Dziecko wyjmują bardzo szybko - ta chwila kiedy je pokazują jest nie do opisania, oczywiście łzy same ciekną a tu człowiek popodpinany i nie bardzo ma jak łzy ocierać hehe, ja płakałam jak szalona, dobrze że anestezjolog zajmowała się moją ociekającą łzami twarzą :) Po operacji boli, ale cóż rana jest więc ma co boleć, generalnie z dnia na dzień jest lepiej ale ja jeszcze do końca dobrze się nie czuję. Co do pieluszek tetrowych - ja mam 10, jak dla mnie za mało. Muszę dokupić z 5 szt. Jutro planujemy pierwszy spacerek (o ile pogoda dopisze) :) Wigilię spędzamy u mnoich rodziców i tam pewnie zostaniemy spać a wrócimy dopiero 25.12 wieczorkiem to się odezwę :) Życzę Wszystkim Zdrowych i Spokojnych Świąt!!! no i chyba tego, by żaden z Waszych Maluszków nie próbował wyjść na świat w święta :) Najedzcie się jeszcze tych wszytskich przysmaków, bo przy karmieniu już nie ma tak fajnie :) Ja np nie mogę jeść tych wspaniałych mandarynek, o kórych tak często pisałyśmy :) Buziaki! i jeszcze raz przepraszam, że Was zaniedbałam :) Raczej nie dam rady nadrobić tych Waszych wszystkich wpisów, ale postaram się już teraz być na bieżąco :) Mam nadzieję, że nic ważnego mnei nie ominęło przez te dni.

Iti - o rany, to się męczysz :( Szybkiego powrotu do zdrówka bez potrzeby hospitalizacji Ci życzę. Kizia - no proszę, wcześniej mi musiało umknąć, że Wy też Hanki oczekujecie. To będą dwa styczniowe Haniska :P. Chcesz mieć dostęp do konta? Pisz do Koko, wchodź na pocztę i wrzucaj foty tak jak my :) Elżunia - tak chyba któreś wywołamy i stanie w ramce ;). Lisa - hehe, dobre z tym x-boxem, nie wiem do końca co to - tak, zacofana jestem, ale kojarzę, że to współczesna ulubiona zabawka małych i dużych chłopców :P. Sparking - my kupiliśmy Jedo, waga nie za duża i bardzo zbliżona do X-landera i innych. Najlżejszy, z tego co słyszałam, jest Mutsy, ale droższy i tak jak X-lander nie ma przekładanej spacerówki, co przesądziło w naszym przypadku o wyborze Jedo. Przyzwoita, polska marka w dobrej cenie. O tym drugim, który wymieniłaś, nic nie wiem. Komody kąpielowej nie kupię, bo nie mam na nią miejsca w domu. Chyba Tojah pisała kiedyś, że sobie kupi, bo to fajna sprawa. Madzia - ale historia z tym zgubieniem wyników badań..., niech szukają albo duplikat wystawiają, no co oni, chcą Cię z problemem, który sami stworzyli zostawić?? Niech nie żartują w tak ważnej sprawie. Tojah - zrobiłam z Ciebie czarownicę, ale musisz wiedzieć, ze w moich ustach to największy komplement dla kobiety :). Moje przyjaciółki to najwybitniejsze wiedźmy, jakie udało mi się w życiu poznać :) :) :) Więc tak, wierzę w Twoje proroctwa!! :) Sylwka - oczywiście, że o Tobie pamiętamy! I rozumiemy powody, dla których mniej się odzywasz :) Trzymam kciuki by Twoje mleko popłynęło bystrym strumykiem i niech tak zostanie tak długo, jak będziecie potrzebowali. Na pewno się uda. No i udanego pierwszego spacerku!! A tak w ogóle Kochane życzę Wam świąt bez zgagi, bez skurczy, spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze przenikającej nasze ciałka do najcenniejszych naszych GŁĘBI :) Niech dzieciaczki poczują, jak piękny bywa świat, do którego się wybierają :)