Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Hej dziewczyny,dawno nie pisalam,ale u mnie remoncik ;-) maluje,sprzatam,wybieram rozne rzeczy do domku :-) ale tak dla pocieszenia,dzieci z grudnia nie maja tak zle:-)ja jestem z grudnia,z nauka nigdy nie mialam problemu,od pierwszej klasy podstawowki dobrze mi szlo,konczylam klasy z wyroznieniem :-)Wiec nie ma raczej znaczenie w ktorym miesiacu sie urodzimy :-) dzis mialam wizyte,potwierdzone ze bedzie dziewczynka:-)ciesze sie:-) nawet maz ktory od poczatku chcial chlopca,dzisiaj stwierdzil,ze jakos tak sie przyzwyczail od ostatniej wizyty,ze bedzie Emilka,ze jakby sie teraz okazalo ze to chlopak,to jakos by tak dziwnie bylo :-) niestety,mam niski poziom cukru,przez co slabne i wymiotuje,takze nie czuje sie najlepiej:-( ale za to jestem juz strasznie gruba,tyje w oczach,brzuch wielki :-) he he i jak nie ktorym dziewczynom tutaj,biust prawie wogole nie urosl,a tak na to liczylam he he wszystkiego najlepszego dla jubilatek :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek25
to jak narazie mamy przewage dziewczynek na forum? My tez na poczatku chcielismy chlopca ale teraz to juz niech zostanie ta buleczka:pwsrod kolezanek kazma ma syna takze ja bede pierwsza z mala lalunia:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Troszkę mnie nie było najpierw goście a wczoraj i przedwczoraj jeszcze byłam nianią. agniesiulka chlebek wyszedł i wszyscy się zajadali- dziękuję, ale niestety nie udało mi się zasuszyć zakwasu muszę od nowa go zrobić jak będę chciało upiec znowu. znikam i mam nadzieję że nadrobię zaległości ;) miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini657 - mam nadzieję, że Twój mężczyzna wrócił grzecznie do domu i nie fochował się dalej, chłopy to sobie zawsze znajdą dobry moment do kłótni, nie przejmuj się, ja mam takie atrakcje codziennie, ale już tak mnie to frustrowało, że sama wyeksmitowałam męża i pierwszy raz w życiu nie prosiłam żeby wracał, musiałam odpocząć... także nie przejmuj się, pogadajcie na spokojnie, wyjaśnijcie sobie wszystko... chociaż pewnie już wszystko wyjaśnione :) groszek25 - my też nastawieni na chłopca, ale ja się cieszę z dziewczynki, mąż - nie wiem, myślę, że ucieszy się jak zobaczy bo teraz to dla niego abstrakcja chyba camilla2011 - gratuluję dziewuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek25
w ogole to moja córcia bedzie miala 25 letnie po mamie dwie cieplusie czapeczki rozowa i biala do tego sliczny kombinezon al a spiworek:Dwczoraj wygrzebalam w piwnicy i wypralam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati1784
Oj nie zazdroszczę Wam tych cesarek ja wole naturalnie rodzic,no ale wiadomo jak trzeba to co zrobić. U mnie tu wśród znajomych i ciężarnych z osiedla też więcej chłopaków jakoś ostatnio,śmieją się ,że chyba wojna bedzie skoro tyle facetów się rodzi:-) Ja bym chciała córeczke,bo dwóch urwisów już mam,no ale okaże się co będzie jak się urodzi,bo na USG się nie chce pokazać jak do tej pory.Dziewczyny miała któraś robione ECHO serca dziecka,bo ja muszę jechać 29 na to Echo do Katowic,oczywiście prywatnie już,bo tego NFZ nie pokrywa niestety.Bedzie to wydatek 180zł,ale zrobie dla pewności,bo na USG prenatalnym wyszło jakieś zwapnienie niewielkie w lewej komorze serca u dziecka.Lekarz który robił prenatalne stwierdził,że to nie jest nic niebezpiecznego,ale w takich sytuacjach oni robią jeszcze to Echo dla pewności,a moja lekarka zaś mnie nastraszyła,że dobrze by było zrobic,bo mogą byc jakieś problemy przy porodzie.No cóż zrobię tym bardziej,że do szpitala mam kawałek i boje się ,że moge nie zdązyć,bo juz z drugim synem to mnie na sygnale ledwo dowieźli do tego szpitala.A teraz bedzie zima,a jak bede miała pecha i złapią mnie skurcze w dzień,a nie w nocy jak z synem i męża nie będzie to zanim on wróci,żeby zostać z chłopakami to obawiam się,że zdąże już urodzić,więc wole mieć pewność,że z tym serduszkiem jest wszystko oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to się cieszę że pamięć zatarła wspomnienia bólu. Wiem że łatwo nie jest ale skali bólu w tej chwili już nie pamiętam na tyle wyraźnie aby panikować czy coś. :) W sumie to nie wiem jak będzie bo za pierwszym razem dostałam oxytocynę. Mam nadzieję że teraz bez oxy się obejdzie i akcja rozkręci sie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry mamusie:)...Mam dzis strasznego lenia,chyba dlatego,ze duzo roboty i latania po miescie. Sparking- wozeczek sliczny,choc bardzo drogi :/,i szkoda ze cala gondole trzeba obracac zeby zmienic kierunek jazdy malucha.Ale bardzo fajnj :) Tika-wozek konkretny,ale faktycznie inny kolor.Najwazniejsze,zeby wozki spelnialy wasze wymagania :). W obwodzie sie nie mierzyła,ale piersi mam pełniejsze i wieksze,a od dluzszego czasu w staniki wciskam wkladki laktacyjne :P,bo musialabym codziennie stanik zmieniac,nie mowie juz jak czesto zmianiam koszulki na noc. Koniec obijania,zabieram sie do roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Już kilka dni mnie na forum nie było, na początku dorwało mnie przeziębienie, w sumie to jeszcze trzyma. W pracy dużo mam teraz zajęć i nie miałam czasu do Was zajżeć. Mufi, Fasolka spóżnione ale i tak przesyłam życzenia, wszystkiego najlepszego, spokojnych dni do rozwiązania i szybkiego porodu :) Sparking - nawet nie wiedziałam że Tako ma taki fajny model, wygląda supe, muszę jeszcze gdzieś popatrzeć jakie wymiary ma ten wózek ja od razu skreśliłam tą firmę ze względu na poprzednie modele, ciężkie i takie zabudowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camilla - gratuluję córeczki. Emilka - śliczne imię wybraliście. Groszek - wśród moich koleżanek, rodziny i znajomych same dziewczynki, także i ja wyjątkiem nie będę. A nie, przepraszam, jedna koleżanka ma chłopca ;) Martini - co tam u Ciebie, już pogodzeni? :) Dziś mam bardzo leniwy dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej dziewczynki ja własnie sie ważyłam i waga pokazuje juz 76,5 boze jak ta waga szybko rośnie :( 14 wrzesnia miałam 74 ... zaczynam się tym martwic ,że za dużo przytyję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama mi gin mówił, ze teraz powinnam przybierac ok 2 kg na m-c, ja mam w czw wizytę to zobaczymy ile przytyłam, ale chyba niecałe 2 kg wg wagi domowej, dziś rano miałam 55,8kg a zaczynałam ciąże z wagą 51,5kg Ja sie bardziej boję, ze moje dziecko ważyć dużo będzie, w 22t5d ciąży wazyło ok 530gr co mi sie wydaje sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama nie panikuj. Ja w pierwszej ciąży miałam na koniec 20kg na plusie ale zleciało ekspresowo (zatrzymana woda). Teraz póki co tak ok. 8kg już przybyło ale jakoś nie czuję żebym utyła więc stawiam na wodę. Wnioskuję to po tym że kiedyś wieczorem miałam więcej a rano spadła waga a teraz mniej więcej podobnie jest wagowo i rano i wieczorem. Ogólnie brzuch rośnie powoli -na razie mam 95cm, biust na początku przybrał parę cm na plus i póki co się trzyma. Jeszcze się mieszczę w stare staniki -choć bułki się robią. :P A ile łącznie utyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się martwię tym swoim przybieraniem na wadze naprawdę z czegos musze jeszcze zrezygnować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel111 przed ciążą startowałam z wagą niecałe 66kg teraz 76,5 więc 10 kg już mamy :( może u mnie też woda sie tak zatrzymuje przez co mam taką wagę... bo też nie widzę abym utyła a w brzuszku mam już 104cm a biust rośnie i rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli to zatrzymanie wody to choćbyś i dietę trzymała to nic nie poradzisz. Wiem bo sama to przeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie teraz przyrost wagi też częściowo wynika z zatrzymania wody -widzę to po śladach jakie zaczęły mi się robić na nogach od ściągaczy skarpet. Ale na razie póki co tylko tam. Oby nie było jak wcześniej :O Poza tym po nocy jak wstanę to sikam jak głupia, w nocy też czasem sikam a nie piję nie wiadomo ile. No nic dziś mam wizytę więc sie dowiem czy wszystko jest ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. iti no to ja zaczynałam z 48 a teraz już jest 56,7 kg. I też się martwię że dzidziuś będzie duży, już czuję jego ciężar, a jeszcze na pewno ze 3 kg mu przybędzie. A tak w ogóle to on chyba w ogóle nie śpi, cały czas się rozpycha. Mam do Was pytanie, czy wy też odczuwacie niektóre ruchy tak jakby w środku pies strzepywał z siebie wodę po kąpieli? Ja właśnie to tak odczuwam, jak powiedziałam o tym w domu to niezły ze mnie ubaw mieli. Cama u Ciebie to na bank zatrzymywanie wody, także się nie martw. Chociaż pewnie warto zrezygnować ze słodyczy, bo nie są one nam do niczego potrzebne. Natel a te ślady po ścigaczach to mi się też robią i mama powiedziała że jestem odwodniona bo za mało piję. Jak się czegoś dowiesz od lekarza daj znać, bo też mnie to martwi. Ja jestem po wizycie u neurologa. Pani jak jej powiedziałam z czym przyszłam to zapytała dlaczego do niej? Zbadała mi odruchy, powiedziała że ręka jest stłuczona, pewnie kość też. Zapisała zabiegi - lasery i coś jeszcze czego nie mogę rozczytać. Poszłam zapisać się na rehabilitację to Pan powiedział że w tym roku już nie ma szans na NFZ, a prywatnie te zabiegi to jakieś 200 zł, no a poza tym to on mi je odradza bo to jest w polu magnetycznym i on nie chce mieć mojego dziecka na sumieniu. Poradził tylko okłady z zimnego żelu, a prędzej czy później ręka sama się wygoi. Nie życzę nikomu chorować w tym kraju bo to po prostu jest kpina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi no zobaczymy mam nadzieję ,że to zatrzymanie wody tylko... co do NFZ to niestety juz tak jest zapisy to jakas masakra .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi, ja tam myślę że te ślady to od zatrzymania wody. Przerabiałam to już i uwierzcie że cała byłam opuchnieta na koniec -nawet twarz i ręce. Masakra. Teraz to tylko stopy ale wtedy to nawet z zegarkiem miałam problem a obrączki to nie mogłam nosić w ogóle. do tego miałam podwyższone ciśnienie. Dzieki bogu zatrucia nie było. A po porodzie wróciłam do domu i szok bo waga była na zero -stan wyjściowy. Co do ruchów to nie mam takich jak opisałaś. Dziś mi dziecię chyba jelita ucisnęło bo nieprzyjemnie mnie kłuło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki. Widzę, że znowu powrócił problem wagi - ja już wolę na moją nie wchodzić:) Cama_85 - mamy bardzo podobną wagę i przed ciążą i teraz i nawet podobny termin porodu. Ja nigdy nie byłam szczupła w dodatku mam 162 cm:(, całe moje życie męczyłam się z dietami, teraz też uważam a mimo to tyję w oczach. Rodzina mnie pociesza, że jestem w ciąży i muszę przytyć a martwić się będę potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi - mam wrażenie, że moja kruszynka też w ogóle nie śpi:) Jak wstaję to się wierci, w pracy cały czas także, a wieczorem to już w ogóle jakieś dyskoteki chyba sobie odprawia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my nie pogodzeni, nie odzywamy się do siebie a ja pierwsza nie zacznę bo to nie moja wina. chwilowo zniknę z forum bo odechciewa mi się wszystkiego trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi - ja czuje jakbym miała osmiornice w brzuchu, fajne uczucie. Takich ruchow jak Ty tez nie czuje, ale pewnie sa przyjemne. Cama - mam znajoma,ktora przytyła w ciazy 30kg, a kuzynka tez bardzo puchła i obie po porodzie szybko zrzuciły kg. Nie przejmuj sie. Ja natomiast mam juz 7 kg na plusie, a w obwodzie brzuszka tylko 86cm. Opuchnieta tez nie jestem na dzien dzisiejszy. Zobacze jak to dalej bedzie. Wolałabym miec wiecej na plusie niz te wszystkie stresy z powodu szyjki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi-ja tez takich ruchów nie czuje,raczej poprostu kopniaki.Kazda z nas jest inna i dziecko tez jest inne :).Ja czasami czuje uderzenie z lewej strony a za chwile z prawej.Moja tesciowa opowiadala,ze tak miala przy blizniakach,naszczescie teraz sa usg i wiem ze jest jedno :):).Moja tesciowa zdazyla przygotowac jeszcze pare ciuszkow i drugi becik i urodzila dwojke szkrabow:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi - niestety, w tym kraju trzeba miec zdrowie,zeby chorowac. Tez miałam "akcje" z bolem ucha na poczatku ciazy i skonczyło sie na prywatnej wizycie. Kolejki na 3 m-ce, a z bolem mogłam jedynie POPROSIC lekarza o wczesniejsza wizyte, nie miałam wtedy na to siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×