Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

nadrabiam 2 dni Kika tez sie zapisuję do osób co długie czarne włosy po cc zbierają w całym domu, obcięłam i uzywam jakiegoś szamponu wzmacniającego Fasolka moj to non stop zmeczony itd. a co jak ja wróce do pracy, tez przyjde pobawie sie z dzieckiem a obiad niech sie sam zrobi, pranie niech sie samo wypierze, wszystko niech sie samo robi bo ja bede odpoczywała.... nie widze tego wszystkiego Ira ja dawalam non stop piers, sciagalam jak maly potrzebowal wiecej, on dostal butle a ja sciagalam puste, no i piwo karmi pomaga, melisa rumianek, kawa zbozowa, pomoglo, ale dokarmialam malo tylko ze Kuba caly dzien wisial mi wtedy na cycu a dzis super Kuba zasnal 21 a cyc o 4 rzno, i jadl po 19.20 wczesniej, tyle godzin wytrzymal hehe Edzia olej tesciow, sami traca bo nie maja kontaktu z wnukiem cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia jeżeli chodzi o najprostsze naprawdę ciasto to polecam to http://kotlet.tv/biszkopt-z-jablkami nie do popsucia :-). Roiłam chyba z 10 razy, tylko za bardzo mi smakuje i już przestanę. A tak naprawdę to mam ochotę na jakieś ciacho z kremem albo serniczek mmmmm.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka 99- moja koleżanaka też ma problem z dzieckiem, jak poda mrożone mleko... Może coś w tym jest.. Co do kłótni z mężem- ja czasami mam takiego doła , że ciężko mi z niego wyjść... Mufi- heh no to nieźle z tym szczepieniem, choć ja prawie się popłakałam przy krzyku mojego dziecka... No i nie wiem, może spróbuję enfamil... My kąpiemy o 20:00 , później mały je i idzie spać:) Sparking- spokojnie , każda z nas(no oprócz modelki Doni:P) ma nadprogramowe kg. Ale mamy również cudowne dzieciaczki, a waga spadnie , jak będziemy więcej chodziły na spacerki. NIe dołuj się!!! Będzie tylko lepiej! A ja kartę do apteki doz dostałam w paczce ze szpitala:) No i pogoda do d... , wieje, zimno no i dziecko się obudziło i robi 4 kupę od godz.9 rano:( masakra A i dzisiaj przegrałam aukcję na allegro- chciałam ciuszki zamówić na chrzciny dla Szymona, a tu lipa:( Co do ciasta, to polecam słynną szarlotkę sypaną, lub połóweczki jabłuszek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betinka,Edzia dzięki za pomysły na ciasta :) Edzia no pogoda do bani :/ mojemu też coś teraz sie poprzestawiało z kupami :/ mama maji- my na początku też mieliśmy problemy z kupami,pił pierś +bebiko i same bobki. Zmieniliśmy na bebilon pepti to było nawet 6 kup na dobe. Potem zwykły bebilon to max 2 na dobe. A teraz mieszamy mleko bo przechodzimy na nutramigen i kupy od 2 dni nie ma,ale gazuje nieźle. Ostatnio kupa była po 3 dniach. Podawaj biogaie,pomaga jelitkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka- no jakoś mi to nie było podobne do Ciebie , żebyś tak pominęła pierwszy ząbek :) a potem sobie przypomniałam jaki jest dzień . Co do tych kupek to też jestem zdania że lepiej od razu działać i nie dopuszczać do ich długiego braku , wiem że nie zawsze się tak da . U nas też długo były problemy , w prawdzie najdłużej to chyba 3 dni czekaliśmy ale Kajtuś męczył się okrutnie , kilka razy zauważyłam że zrobił kupkę jak mu zmieniłam pieluszkę i smarowałam kremem czyli taki masaż wejścia odbytu pomagał , jak widziałam że zaczyna się kręcić , męczyć to podkurczałam mu nogi i masowałam i w taki sposób też "rodziliśmy" kupkę . Odkąd jest już na rozszerzonej diecie kupka jest 1-2 razy dziennie , robiona bez problemu . Może po prostu zacznij podawać jabłuszko , tak po pół łyżeczki deserku albo soczku , na zaparcia są też po 4 miesiącu gruszki Williamsa . Filipkowi jeszcze brakuje do 4 miesięcy ale widzisz po nas że to wcześniejsze wprowadzenie innego jedzenia nam tylko wyszło na dobre. A i jeszcze na kupki zaleca się rumianek ale nie ten granulowany tylko zwykły rumianek np w torebkach zaparzyć i z odrobiną glukozy bo jest gorzki. Z tymi czopkami, końcówkami trzeba uważać My kapaliśmy między 19-20 a teraz staram się przesuwać porę kąpieli na trochę później tak między 20-21 bo dzień dłuższy i śpi potem dłużej. Ja, też , na dzień dzisiejszy , nie z tych co ważą 55-60 kg a mam 164 cm wzrostu ale walczę i ubrań też sobie nie kupuję bo cały czas czekam że jednak wrócę do mniejszego rozmiaru :P Ala- ej gej :):):):) nieźle musieliście się śmiać :) Co do fotek to myślałam o dziewczynach które do tej pory nie pokazały swoich maluchów , Hanię widziałam ale oczywiście nowe fotki mile widziane :) Ja też z tych co ciągle panikują przy dziecku i mąż mi cały czas powtarza że tylko kraczę , chociaż muszę przyznać że teraz przy Kajtku trochę wyluzowałam , gorzej było przy Zuzi. No i trzymam kciuki żeby z Hanią wszystko było po Waszej myśli :) Mufi- dzięki :) uśmiałam się z ślubnej fotki, jest super :) A z tym sikaniem to nieźle Wiktor daje czadu , Kajtek jakoś opanowany w tym temacie , czasem przed kąpaniem jak lezy rozebrany to troszkę siknie ale jeszcze nie miałam sytuacji żeby obsikał mi np głowę , w nocy też jest ok , pielucha wytrzymuje całą noc, raz chyba tylko jak miła Dadę to troszkę przeciekło a teraz zawsze zakładam mu Pampersa . Kushion - nie Ty jedna załamujesz ręce nad własnymi postami jak ja widzę że pisze bez składu i ładu i do tego z bykami to mi wstyd po same uszy :) a to wszystko przez to że chcę dużo i szybko napisać :P A mój Mistrzunio tak mi dziś trzepnął łapką w łyżeczkę że jego pyszna cielęcinka rozpryskała się na cały bujaczek, jego głowę , śliniak , koszulkę i rajstopy , moje spodnie , ręce , buty, na dywan i co najgorsze na Zuzi niedźwiadka tego z Bebilonu , nie wiem jak możliwe że pół łyżeczce tyle tego było . Zastanawiam się czy mogłabym już kupić krzesełko do karmienia , takie co rozkłada się na pół leżąco bo tak go karmię w leżaczku. Zuzia miała takie zwykłe drewniane i wyeksploatowała je do granic mozliwości. Mam dwa typy, dosyć tanie tylko nie wiem czy przez to są coś warte . Doradźcie mądre kobiety :) Mogłabym w krzesełku karmić Kajtka w kuchni a tam niech sobie rozrzuca to jedzenie , tylko kurcze może lepiej na żywo zobaczyc jak rozkładają się te oparcia . http://allegro.pl/markowe-krzeselko-do-karmienia-4-kolory-moolino-i2223054530.html http://allegro.pl/nowe-krzeselko-do-karmienia-dodatkowa-wkladka-i2226595803.html Pogoda taka paskudna a ja muszę iść na cmentarz posprzątać grób , może jutro to zrobię , tylko żebym się wyrobiła przed świętami. Właśnie jakie macie plany świąteczne ? U nas w tym roku spokojnie, M ma służbę w dzień w niedzielę i w nocy w poniedziałek , więc nieciekawie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw - karteczkę ze spowiedzi? Tak jak przy ślubie ? U nas trzeba tylko zaświadczenie ze swojej parafii że jest się katolikiem . Edzia - z tych "lepszych" mieszanek to Bebilon, Nan i Enfamil , Bebilon jest chyba najsłodszy z tych trzech , Nan ma troszkę takiej goryczki , a Enfamil chyba najdroższy i chyba najmniej dostępny tzndo kupienia w aptekach i marketach a Bebilon i Nan to i w Biedronce można kupić . Z tego co zauważyłam to raczej każdy producent pisze że jego mleko ma skłąd najbardziej zbliżony do mleka matki. Kajtek pije NAN . Jagódka - moje już nie są długie :P nie plączą mi się teraz i mniej ich widać po domu wiec jest nadzieja że nie wyłysieję całkiem :P Monia- z ciast to jeszcze murzynek jest prościutki i też wychodzi albo rolada z jabłek , jak chcesz przepisy to napisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika to ja poprosze przepis na murzynka :) wyślij na maila jak możesz. Bebilon jest tańszy w sklepie DINO,bo kosztuje 39.99. a aptece płaciłam prawie 59zł :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi, Kika, pocieszające, że nie tylko ja taka rezedrgana ;). Skorzystam z rady a propos meliski, może trochę mnie uspokoi, bo fakt, najwięcej niepokoju jest we mnie przed snem. Dziewczyny czy Wasze Szkrabki zaciskają jeszcze kciuki czy mają już rozluźnione rączki? I czy oceniacie je jako spokojne, zrelaksowane, czy zdarza im się uderzać główką, wiercić, kręcić głową, wyciągać nożki - gdy są u Was na rękach? Ja już nie wiem, czy mojej Hani mój stres się nie udziela, kiedyś chyba spokojniejsza była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betinka- rolada jest łatwa i zawsze wychodzi :) Składniki: kilka jabłek, cynamon, szkl. mąki, szkl. jajek, szkl.cukru , łyżka płaska proszku do pieczenia . Jabłka ścieramy na blaszkę , tak żeby wyszła warstwa ok 1 cm, posypujemy cynamonem. Resztę składników mieszamy i wylewamy na ciasto, gotowe do piekarnika , na ok 30minut , ja sprawdzam czy boki odchodzą od blachy . Jak jest jeszcze ciepłe zwijamy w roladę i posypujemy cukrem pudrem , taka jest pyszna a czasem podaję jeszcze z bitą śmietaną albo lodami . Można się bawić i najpierw ubić pianę , potem dodać cukier i żółtka , na koniec wymieszać z mąką i proszkiem , wychodzi bardziej puszysta. Murzynka prześlę wieczorem bo muszę już uciekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane fasolka oj udal ci sie kawal, a juz chcialam gratulowac, he he sparking moja tez plakala, ale malo nie meczyly ja az tak kolki, a moze jest przemeczona? Moja nie umie zasnac jak idziemy gdzies w goscine za cholere i placz nieziemski, wtedy zostaje tylko spacer na dworze albo powrot do domku. Gap na to wyglada ze masz powarzna corcie, ja do mojej od malego smieje sie cala geba i jak tylko zaczynam sie usmiechac ona tez, ale wiadomo ze zawsze tak nie jest. Ok reszte dokoncze jak wroce ide po core do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka mój jeszcze często ma zaciśnięte piąstki i do tego pokazuje fige :) ma to po mnie,bo ja jak np śpie czy siedze to zaciskam ręce i figa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika ja mam takie krzesełko jak pierwszy twój link, uchyla sie do tyłu, tak, ze maożna już 5 m-czne dziecko karmić. ja byłąm z niego mega zadowolna. tesi służyło do 3 lat. wykorzystywałam kilka razy dziennie, przez co tesia nauczyła się pieknie jeść z nami w kuchni i nie było nigdy grymaszenia przy posiłku. fasolka depilacja ipl jest tańsza, bo nie jest tak trwała (tylko na 5 lat) my kapiemy o 20-20.30. śpi nam po 9-10h, ale nic za darmo - przez to mam problem z laktacja w ciągu dnia i już jadę na dwa cyce do jednego karmienia, zeby rozhulać laktację alka cieszę sie, ze przyczyniłam sie do odświeżenia marzeń związanych z domkiem :) ja dziś musze do tego faceta zadzwonić, czy projekt do niego dotarł zamówiłam dopiero dziś nikosiowi prezent na zająca, mam nadzieję że dojdzie :o ja jak zwykle na ostatnią chwilę : miałam coś jeszcze pisać... ale zapomniałam... aaa dziś waga i cm znów pokazały mniej, jupijajej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka ja własnie kompletnie nie mam z kim spacerowac :( :( :( Mówie na małego Rybka (bo jak sie urodził tak słodko otwierał usta do ssania) , Młody (moj brat juz nie jest Młody tylko Kubuś) , Mleczkojad 9bo on tak moje mleczko lubi) Agniesiulka, Alka my z mezem tez wczoraj dyskutowalismy, ale my za rok zobaczymy jak z zarobkami i zdecydujemy dom czy wieksze mieszkanie, a z balkonami to sa ladne ale my bedziemy budowac bez tego typu rzeczy z wzgledu na ksozty, no i tesciom zalewalo z tarasu a z niego nie korzystaja w ogole... mi sie te projekty podobaja http://gotowe-projekty-domow.pl/sz5_zx8.htm http://www.galeriadomow.pl/projekt/UPB-54221,dom-przy-cyprysowej-21.html ale nie wiem czy nie za duze Kubus daje mi tyle radosci ze tez ju wiem ze bedzie drugie dziecko :) poczatkowo z mezem tak sobie nie dawalismy rady i myslelismy ze nie, a teraz jestesmy jak najbardziej na tak, tyle radosci co daje Kubus, wszystko co trudne idzie w niepamiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka Ten laser ipl to pewnie daje jakieś efekty ale mi było by szkoda kasy. Tylko light sheer, niestety cenowo duuuzo wyżej. Kika Ja mogę napisać tylko, które krzesełko mi się podoba. Drugie moim zdaniem. Oho syn wzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach juz wiem: gej - dziadek gej :D no tego jeszcze nie było :D usmiałam sie po pachy :D zaciśniete piąstki - ja juz sie tym nie ekscytuję, bo i neurolog i fizjoterapeutka, która u nas była kazały ćwiczyć, by fig nie pokazywał, no i ćwiczymy codziennie przy każdym karmieniu i raz ogólne ćwiczenia rozwojowe dla niśka i naprawdę widzę postęp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już po drzemce z Synkiem a on dalej śpi przez ten wiatr na pewno. Tak zimno że nie chce mi się wychodzić z Maluszkiem, a i tak wyjdziemy bo dziś mamy spowiedź. Patrzę dziewczyny dziś na to moje karmienie z zegarkiem i przetrzymuję Małego jak najdłużej. Śpiewamy, tańczymy, ale najdłużej udało mi się 1,5h. Czyli w dzień je jeszcze częściej niż w nocy. Może spacerkami uda mi się to wydłużyć. Kika fotka ze ślubu moja ulubiona. No i zaskoczona jestem że w Rzeszowie nie trzeba kartki ze spowiedzi - 2 razy księdza pytałam bo myślałam że źle usłyszałam. A no właśnie ja niedźwiadka do dziś nie dostałam. Ala każdy się trzęsie o swoje dziecko - ja nieraz płaczę razem z nim, to normalne. Meliska na pewno pomoże i Hani - bo chyba piersią karmisz, a emocje na pewno jej się udzielają. Mi troszkę przeszło jak Młody przestał ulewać bo to było najgorsze - strasznie mnie w nocy to stresowało i widziałam że on też jest rozdrażniony. Też jeszcze ma zaciśnięte piąstki - nie przejmuj się tak bardzo tym. Dziś tak mi szarpną głowę że myślałam że mi z rąk wypadnie. Coś tu piszecie o relacjach z mężem. My jesteśmy typowo włoskim małżeństwem, u nas lecą talerze i póki co Synka do tego przyzwyczajamy bo drży na każdy nasz podniesiony głos a u nas jest tak często więc wolę żeby się nie bał. W ogóle głośno mówimy i jesteśmy bardzo temperamentni, ale ostatni to już jakieś apogeum, co wcześniej tolerowaliśmy tak teraz jest powodem do niezłej awantury, np. źle włożona pasta do kubeczka. Później się z tego śmiejemy - ale nie wiem skąd w nas tyle emocji. A wiadomo że nie można trzymać ich w ukryciu bo potem się potęgują :D więc my zawsze uzewnętrzniamy :P Fasolka zazdroszczę koleżanki do spaceru, bo mi się samej zawsze nudzi. Rozglądam się tu za jakąś mamą co by się do niej przyłączyć ale żadna mi do gustu z twarzy nie przypadła :D Pewnie później na placu zabaw będzie więcej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp tak bym to własnie okresliła - dużo kłótni o nic i wieczne pretensje - i co z tym zrobić ? wieczne nerwy i niespełnione oczekiwania do Fasolki - mam nadzieję że u nas tez się to jakoś unormuję , no i sto lat dla Antosia :) kushion zazdroszczę tego sadzenia pomidorów :) u nas zimno i nosa sie nie chce z domu wychylic EdZiA:) u nas od początku sprawdza się bebilon mama maji kupki wyglądają jak krem z dni , rzadkie i jednolita konsystencja , żółciutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp- obrona to formalność, zdasz napewno . Ja miałam obronę jak byłam w 5 miesiącu ciąży i cieszę się, że już po, bo teraz mam czas dla córeczki. Trzymam kciuki żeby nauka i obrona szybko poszły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka1 ja bym zeżarła cokolwiek śłodkiego, mam w domu wafelki ale staram się być twarda, boję się jednak że mogęnie wytrzymać a wtedy zjem wszystkie , walcze ze sobą; t oto chudzina jesteś - widziałam na zdjęciach wiec możesz bezkarnie pałaszować, oj w ciąży to były piekne czasy - jadło się wszystko i dużo ! :) EdZiA:) no i ja od dziś tylko mm - zobaczymy czy będzie lepiej, co do samopoczucia to czasami jest mi źle samej ze sobą , tak to się wszystko po porodzie pozmieniało że trzeba się nowo odnaleźć i to nie tylko w roli matki a przede wszystkim siebie jako kobiety itp , łatwe to nie jest przy tym natłoku obowiązku ale uważam że trzeba EdZiA:) 4 kupa - wow ! fajowo :) u nas Mały ciągle ssie palucha , smoka wypluwa i do dzieła - nie wiem jak z tym walczyć kika79 tylko to raczej nie są zaparcia , bo kupsko rzadkie wychodzi tak się zastanawiam jak ja bede karmić zupkami bo leżaczka nie mamy a krzesełko z tych twoich to fajne http://allegro.pl/nowe-krzeselko-do-karmienia-dodatkowa-wkladka-i2226595803.html mi się podoba kolor seledyn , a od jakiego wieku można tam malca wrzucac ? monia_aa to prawda te cyny mleka w aptece to porażka , ja tez kupuję w dino i 39 za 800 g super cena i przestańcie z tymi przepisami bo niektórzy muszą być twardzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak fasolka musimy być twarde, ale przejrzałam przepisy na tej stronce :P, tylko sobie ochoty narobiłam kurde. Ja to co dziennie potrzebuje dużo cukru chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie,ja też nie dostałam misia :( Fasolka to dla m te pyszności. Choć ja też coś skubne,choć powinnam duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo zrzucić :/ a wiesz co zapytam kiedyś u nas w aptece dlaczego taka rozbierzność cenowa,przecież to skandal w biały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczynki dawno nie zgladałam na pocztę z braku czasu rzecz jasna :/ no, ale byłam dziś i napatrzeć sie nie mogłam na was i na dzieciaczki nasze :P a co tam, nasze i już :D oj zazdroszczę wielu z was figurki, ale działam, działam, choc tak jak maminka to pewnie wygladać nigdy nie będę :P dzieci nasze mogłyby katalogi wypełniać, wszystkie ekstra modnie poubierane. dziewczynki rzecz jasna jak damy i królewny a chłopcy wcale od nich nie odstają :D moniaa byłą rehabilitantka i kazała te piąstki mu rozwierać, prostować paluszki, kłaść na twardym podłożu przyduszać swoja dłonią i delikatnie krążyć (masować), zarówno na pleckach jak leży jak i na brzuszku. u nas doszła jeszcze rehabilitacja lewej str bo po tej operacji i przecieciu miał (juz teraz prawie nie widać) przykurcze i prawie tą lewą rączką nie ruszał, teraz jak sie przeciaga, czy wkłada do buzi to używa obie. rehabil. kazała też w rączki wkładac mu zwiniete małe bandaże, by nie zaciskał na maxa i aby blokować kciuk, by nie wkładał do środka. ale ja przy każdym cycowaniu wkładam mu palec w piąstkę i dodatkowo masuję na przegubiu. ćw zaleconych przez p. neurolog nie potrafię odpowiednio ubrać w słowa. na pewno kazała masować i też otwierać te rączki. jagódka :) ten drugi link ja też wstawiałam ;) ale u nas tylko jeśli chodzi o design, bo w srodku mamy inny. taki, który nam bedzie odpowiadać. ja też chciałam mały domek. i ostatnio tak sobie myślę, ze na górze mam 4 pokoje, pralnię z suszarnia, garderobę i dużą łazienkę i się przeraziłam, ze taki duży, ale spoko. byliśmy u budowlańca i mówi, ze fajny mały domek ;) ale długo szukałam, by w środku miał to wszystko na czym mi zależy (takze kominek, kuchnie półotwartą na salon i jadalnię jednocześnie, spiżarkę...) jedynie kotłownia była kompromisem i do niej będziemy wchodzić przez garaż. no i my też patrzyliśmy na prosta bryłę i dwuspadowy dach, by było jak najtaniej w wybudowaniu. myślę, ze minimalistyczne wykończenie, które nam sie podoba, też nie będzie drogie. za to w środku marzą mi sie deski podłogowe na całym dole... ale czy starczy na to kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach i dodam, ze nikos dostał pierwszy prezencik od hippa: słoiczek ze słodką marcheweczką, łyżeczkę do karmienia (lubiłam jej kształt przy karmieniu tesi), próbkę herbatki i książeczke o wprowadzaniu pokarmów oraz jak one wpływaja na stolec u dziecka. jestem w szoku, hipp tak rozszerzył swój asortyment, ze w zasadzie nic gotować dla dziecka nie trzeba, tylko kasę wydawać na słoiczki i mleczka :P no i sie zastanawiam, jak do 3 lat sie karmi kupnymi to na pewno potem dziecko wcale grymasić domowymi nie będzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka28 - moja córcia od urodzenia jest niespokojna, jak wszystkie noworodki na oddziale co najwyżej kwękały to ona darła się całą gębą - jak teraz :/ no mogę dokończyć w końcu... no i ona często jest marudna i spięta, do tego purtaski ją bolą, dziś sama jestem zmęczona to nawet nie mam siły dociekac o co jej chodzi i z łóżka nie wychodzę, karmię na 4 cyce (lewy, prawy, lewy, prawy), zmieniam pieluche i leżymy, ja jej nie potrafie nosić na rękach wiec mam małe pole manewru, a i żeby nie bylo , że narzekam! bo nie narzekam, stwierdzam fakty i relaksuję się, niestety nie udalo mi się przysnąć w ciągu dnia :/ no i w piżamie jestem ciągle, pierwszy raz od hohoho, od kiedy któraś z dzwieczyn na forum mnie opieprzyla i kazała ubrać :) kika - no tak u nas trzeba miec podpisaną karteczkę, przyszły chrzestny córki zdziwił się, że nie wierzą na slowo nie wiem dziewczyny czy piszecie o misiu z bebilonu, bo jak zwykle nie umiem znaleźć macierzystego postagdyż czytam wybiórczo na szybko, ale jak tak to nic straconego bo nie jest zbyt urodziwy, w kazdym razie wyglądem odbiega od tego co na zdjęciu, wiem bo sama dostałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×