Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

ale przeciez takiego samego nicku nie moze miec nie znajac hasła :o

do podszywa wewew hehehe niezle masz w głowie narabane :D do prawdziwego wewew wybacz ale rozbawiło mnie to conapisal ten ktos

Wpis z 16 57 to podszyw. Mozesz miec taki sam nick, pomaranczowy mozna miec. Jesllibym zaczernil nick wtedy podszyw jest mozliwy tylko wredy gdy ktos by znal moje haslo

zastanawiajaca_sie to moze spróbuj go olewac totalnie przez jakiś czas, no nie wiem dziwna sytuacja , juz nawet nie chodzi mi o seks ale po co mowic ze sie kocha jesli tego wcale sie nie okazuje w ŻADEN sposób :o

do wewew Zmeczony facet moze w lozku cie poglaskac, troche poprzytulac itd.. Zadowoli Cie to? Mnie by to zadowoliło i nieraz zadowala bo wiem że jestem kochana, wiem że on jest człowiekiem a nie maszyną i czasem ma prawo być zmęczony dlatego nie zmuszam mojego mężczyznę do niczego przez co on czuje się bezwarunkowo kochany i dlatego mamy wspaniały seks bo on nie czuje presji z mojej strony. W drugą stronę mamy to samo - to że czasem jestem tak zmęczona że oczy same mi się zamykają nie oznacza jeszcze że go nie kocham i że nie mam ochoty na seks z nim :)

glupia dobralas sie do pary z tym pozal sie boze pomagirem od spraw seksualnych :D

awwqwqw- nudny jestes i co z tego ze ciagniemy faceta do lozka- jak jedyna reakcja na to- znowu ci sie chce? zmeczony jestem/ pozniej/ jutro/ za tydzien ilez kurde mozna sluchac wymowek? napisalm mu ostatnio maila ( bo wyjechal na kila dni) ze mam dosc, ze brak mi bliskosci, ze nieszczesliwa jestem- ze jak tak dalej pojdzie- to sobie kochanka znajde i co? OLAL TO nic sie nie zmienilo w jego zachowaniu i ja sie pytam- to jej kurna milosc?

to przerób nick na czarny i po sprawie :D

zastanawiajaca_sie Jesli tak jest to jest to wina twojego faceta. Ja nie usprawiedliwiam wszystkich facetow, tylko tych ktorzy sa "zmuszani" do seksu przez kobiety mimo ze maja male libido i sa zmeczeni fizycznie itp. Jesli twoj maz ma lekka prace, a mimo to nie okazuje w zaden sposob Tobie uczuc to jest problem i jego wina. Nie zapominaj jednakze o pewnej rzeczy - faceci ze swojenj natury maja problem z okazywaniem uczuc, nie przychodzi im to tak latwo i naturalnie jak kobietom. Faceci uczucia swoje okazuje przez czyny a nie przez slowa! Pamietaj o tym.

serio? to tak mnie wk*** ostatnio ze mam ochote go wypierdzielic z chaty- a z pewnych wzgledow nie byloby to rozsadne posuniecie

a skad Ty wiesz jaka jestem? znasz mnie? czy jestes Kaszpirowski/ska ze po wpisie juz okreslasz człowieka, to co napisales/as raczej swiadczy o twojej głupocie pytanie tylko czy to nabyte czy genetyczne od urodzenia? :D

bo nawet podszywu nie umiesz rozroznic jestem mega nierozgarnieta

zastanawiajaca_sie Z tego co piszesz wynika jednoznacznie ze twoj facet nie liczy sie z Toba, z twoimi potrzebami, uczuciami itd. Niestety wyglada na to ze twoj facet jest egoista. Kochajacy facet nie powinien sie tak zachowywac.

ale spokojnie jest na wszystko rada puszczajcie im soczyste pierdy prosto do budzi gwarancja zbudzenia 100%

wpis 17 06 to oczywiscie podszyw

zastanawiajaca_sie Czy twoj maz przed slubem tez taki byl? Tez nie pisal czulych smsow. Jak czesto sie kochacie? Jak czesti kochaliscie sie tuz po slubie, jak czesto bylo przed slubem?

Dwa wpisy z godz 17 07 to podszywy

to ze jestes mega nierozgarnieta to juz dało sie zauwazyc, poza tym czytajac co pisze kazdy głupi sie domysli ze to ktos inny pisze mialam na mysli co innego ale dla ciebie to za trudne wiec nie bede tłumaczyc

szkoda słów no ale to sa skutki wakacji :D teksty tez smieszne moja córka juz zna lepsze . skonczylam, z debilami nie ma co dyskutowac

no to tak przed sluben seks byl kilka razy (ja go zaciagnelam do lozka) bo laczyly nas relacje przyacielskie, wspole lozko mieszkanie itd zakochana bylam po uszy w koncu zdecydowalismy sie na slub - po 3 latach (cytuje, bo i tak zyjemy jak malzenstwo) po slubie byl seks, nawet i kilka razy w ciagu nocy potem zdecydowalismy sie na dziecko (on mnie namawial kilka mies po kilka razy dziennie) jak bylam w ciazy- to seksu brak- bo sie z brzuchem kochal nie bedzie po ciazy i pologu bylos srednio raz w tyg- co bylo w miare ok a ostatnie kilka mies to raz na 2,3 mies tylko w pozycji na lyzeczke no i tu wisienka na torcie ostatnie 2 podejscia- ja zaczelam- a on- ze on jest za leniwy i ze sie nie bedzie gimnastykowal/ meczyl no sorry- ale cycki mi opadly to byl dzien przed wyjazdem a potem jak rozmawialismy przez tel- to on ze wie ze jest prroblem i ze cos z tym zrobimy no i 2 tyg mija- a nic sie nie dzieje- ja nie zaczynam tematu- on ze mna nie rozmawia a na kazda probe rozmowy- odburkuje (jest niemily) zajebistego mam meza- nie? :)

zastanawiajaca sie Wykluczasz mozliwosci ze maz ma kochanke? Z tego co piszesz to wyglada na to ze seks sie twojemu mezowi znudzil, nie cche mu sie gimnastykowac. Pozycja na lyzeczka jest pozycja wybitnie "leniwa" Czy seks po slubi byl urozmaicony? Czy moze jednak dosc monotonny?

no i co z takim zrobic? zazdrosc wzbudzac to dziecinne, moze powiedz mu wporst ze masz dosc i jesli nic sie nie zmieni to odejdziesz (co nie znacvzy ze musisz to zrobic) i badz obojetna i niemiła tak jakby Tobie przestało zależec

po slubie to mogl pretendowac do miana kochanka miesiaca tym bardziej jest to przykre slowo daje- tak jestem wk**** ze naprawde go dzis wypieprze z chaty- i to nie chodzi tylko o seks- ale o jego caloksztalt zachowania

Jesli po slubie bylo tak dobrze to dlaczego to sie tak zmienilo? Cos mi tu nie gra. Wiesz, faceci sa wzrokowcami, moze tuz po slubie wygladasz super, figura itd a po porodzie pryzbylo Ci troche cialka i juz go nie pociagasz....

wszystko pieknie tylko gdzie? z malym dzieckiem? z cienkimi finansami? jak w przyszlym tygodniu dostaniemy klucze do mieszzkania ktore trzeba urzadzic- a to on bedzie mial dodatkowyt zastrzyk gotowki za kilka tygodni wiem- ze powinnam dzialas z wyrachowaniem i poczekac az urzadzi to mieszkanie i wtedy mu walizki wystawic- ale nie wiem czy az tyle bede umiala w somue zlosc dusic :(

no zostalo mi kilka kilo- fakt- ale on mowi ze nie liczy sie opakowanie i ze tylko zrzedze i mam pretensje ok- ostatnie kilka dni- jak wrocil- nic nie mowie- jestem slodka jak miod z cebula- a on odp**** wiecie- juz sie pogubilam :(

To ze Ci mowi ze nie liczy sie opakowanie to nie znaczy ze sie liczy. To niedobrze swiadcxyc o facetach, ale niestety niektorzy z nas tak juz maja. On sie kochal z Toba 5-7 kg temu, w miare mozliwosci postaraj sie zrzucic troche cialka, nawet dla wlasnego samopoczucia, zdrowia.

taaa- sprobuje- a co mam z soba zrobic do tego czasu? kupic kolejny wibrator?

Zastanawiajaca - caly czas za malo wiem o Tobie a przede wszystkim o twoim mezu i waszym zwiazku. Sa jakies powody z ktorych twoj maz nie chce sie z Toba kochac. Dopiero znajac te powody mozna zaproponowac skuteczna recepte. Poki co to dzialam po omacku, za malo wiem.

beciu , powiedz jak u ciebie? co sie wyjasnilo? powiedz, co robilas zle?