Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Specjalne życzenia noworoczne dla Anuli!!!!Życzę Ci wspaniałego Nowego Roku 2012 -oby przynosił Tobie i Twoim najbliższym wszystko co najlepsze!!!!Dużo zdrowia i spełnienia marzeń życzę oraz udanej,dzisiejszej zabawy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego wyrózniłaś Anule
? Powiedz wkońcu raz szczerze Margolka66, czy wierzysz Anuli, czy Joeli jeżeli chodzi o sprawe sprzed 2 dni! chociaż raz bądz stanowcza i fair wobec nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w nowym roku!!!! Co tam u Was dziewczyny? U mnie nowy rok rozpoczął się deszczowo i chłodno,pies jeszcze dziś nie może dojść do siebie po wczorajszych fajerwerkach,mimo że zamknęłam go w łazience,gdzie najmniej je słychać.Aby zaspokoić ciekawość pani pomarańczowej,to informuję że nie wyróżniłam Anuli inaczej niż wszystkie stałe koleżanki,poza tym topikiem kontaktujemy się innymi sposobami i właśnie tymi innymi sposobami wysyłamy sobie życzenia pozdrowienia itp.A że z Anulą nie ma takiej możliwości, to pozdrowiłam ją i złożyłam życzenia w ten właśnie sposób,myślę że Twoja ciekawość już "nakarmiona":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, dziękuję za życzenia. Cieplej na sercu mi się zrobiło. Do zobaczenia, jak widzisz, zaglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo się cieszę,że zaglądasz,mam nadzieję że z czasem wrócisz na stałe.Pozdrawiam Cie serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po-noworocznie witam i znikam do pralni ... codzienność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmi, jak po-noworocznie, jak NOWOROCZNIE właśnie! :D niech ten rok bedzie dobry dla nas wszystkich! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda gospocha
Już nowy rok,już jesteśmy starsi i o oświadczenia bogatsi :D -Niech ten rok,co panować będzie teraz okaże się dla nas wszystkich dużo lepszym,bez kłopotów,trosk i zmartwień!DZIEWCZYNY WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich noworocznie. jak Wasze pieski przetrwały tę straszną noc? nasz czarnuch obudził nas przed północą jak zaczęli strzelać petardami i przez godzine nie mogliśmy go uspokoić, mimo że zabraliśmy go na łóżko i cały czas był głaskany po uszach. oj, sylwester to straszny czas dla psiaczków... a mnie tak na "dobry" początek nowego roku jakieś choróbsko bierze. tak więc zaraz uciekam do łóżka i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ann:) - mój pies też przeżył okropnie tę noc.Zamknęłam go w łazience,to jedyne miejsce w którym najmniej słychać huki,syn go wygłaskiwał,dostał pyszne jedzonko,ale niczego nie ruszył,jeszcze dziś jest niespokojny,mimo że już nie strzelają:( Ann - zdrówka życzę,kuruj się i szybko zdrowiej🌻!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. :):) Więc mamy pierwszy roboczy dzień 2012 roku. U mnie cicho. Spokojnie. Pies odsypia sylwestrowe stresy. Ja z filiżanką herbaty przysiadłam przed kompem. Czytam, że Ann choroba dopadła. :( Przykre. Moje przeziębienie już wyleczone. Niedługo na spacer wyruszam. Chmury ciężkie, mam jednak nadzieję, że nie będzie padało. Obiadowo skromnie dzisiaj. Ogórkowa na indyku. Dla mnie marchwianeczka oczywiście. :D A co u Was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Dzień dobry .Do końca roku zostały 364 dni więc trzeba je dobrze wykorzystać:-).Pogoda nadal wiosenna i niech już tak zostanie .Nie usmiecha mi się odśnieżanie,chlapa i błoto.W domu zapanowała upragniona cisza i spokój .Mam też nadzieję,że przejdziemy na bardziej dietetyczne jedzenie i będę mogła odpuścić sobie długie stanie przy garach. Na dziś mam jeszcze rosół i to musi wystarczyć.Koniec z objadaniem.Dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda gospocha
Dziewczyny gdzie jesteście????Jeszcze po sylwestrze odpoczywacie. Annorl - przeziębiłaś się? No niestety o to teraz nie trudno,niby ciepło,więc człowiek byle jak ubrany biega i choroba gotowa.Kuruj się koleżanko!!!!Pozdrawiam cię.Dobrej nocki wszystkim życzę:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. :) :) Tak, jakoś bardzo spokojnie się zrobiło. Odpoczywamy, kurujemy się, czekamy ładnej zimy. A czy nadejdzie? Podobno nie szybko. Mam najświeższe wiadomości prosto ze Szwecji. U nich zima była tylko przez kilka dni. Teraz już krokusy kiełkują, a pączki róż robią się nabrzmiałe. Co to się dzieje? O, w telewizji teraz mówią, że zima szaleje na północy Stanów. W rejonie Wielkich Jezior od dwóch dni szaleją ogromne śnieżyce. Tak silne, że władze wydają komunikaty, aby ludzie nie opuszczali domów. :( Mnie ta nasza dziwna zima nawet nie przeszkadza. Nie ma mrozów, nie jest ślisko, nie ma zasp. Na ogrzewaniu się oszczędzi, dzieci i mąż nie mają kłopotów w podróżowaniu. Ale ja boję się jednego. A tego, że mrozy i śniegi na wiosnę się przesuną. I oby tak nie było. Dobrego, zdrowego i spokojnego dnia koleżanki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim:)🌻 Witaj kropelko!!!! U mnie pogoda iście wiosenna,słoneczko świeci już od rana,czyli styczniowa wiosna na całego! Wczoraj się gospocho nie pokazałam,bo kafeteria szalała,tylko garnek mogłam odwiedzić:) -ann - co tam u Ciebie , jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marguś! 🖐️ Właśnie do mnie Twoja styczniowa wiosna doszła. Chmury rozstąpiły się i słoneczko prześwituje. Może skorzystam z tego i wcześniej na spacer pójdziemy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze przez chwile tak! Ale zaraz wyruszam do tunelu foliowego,podsieję sałatę,rzodkiewkę i wsadzę troszeczkę drobnej cebuli.Taka piękna pogoda,może coś z tego będzie,a jak nie to trudno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem Dziewczynki :) Margo, Kropelko, Gospocha witam :) jeśli chodzi o chorobę to był na szczęście fałszywy alarm :) jestem zdrowa jak koń! wiosna u was powiadacie? a u nas od wczoraj prawdziwa jesień, silny bardzo zimny, wręcz przeszywający wiatr, do tego deszcz. jest koszmarnie, tak depresyjnie... co tam dzisiaj macie na obiad koleżanki? ja nastawiłam właśnie barszczyk czerwony, tylko teraz się zastanawiam czy go zabielic i z ziemniakami zjeść, czy podać czysty z jajkiem... nie mam jeszcze koncepcji, bo zjadła bym i tak i tak :p a my wczoraj z mężem kupiliśmy pieskom po kości i od wczoraj mają zabawę :) tylko na noc im zabrałam, żeby na siebie nie warczały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda gospocha
Bardzo dobrze,że to był fałszywy alarm.Na obiad u mnie zupa ogórkowa i kopytka z podsmażaną wędzonka i cebulką - wg zamówienia rodziny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gospocha, kopytka...to brzmi jak poezja, może zostało Ci coś z obiadu, chętnie zabiorę na wynos :p a ja właśnie załatwiłam stary, a nawet bardzo stary blender/malakser, jak go zwał to go zwał, ale służył mi długo, a wczesniej jeszcze dłużej komuś innemu, świetnie radził sobie z mieleniem kaszy gryczanej na mąkę, ziaren i przypraw, a dzisiaj na goździkach mi padł, wygląda na to że silnik, raczej już nie do naprawy, a szkoda, bo zelmer tego nie potrafi... czas najwyższy chyba zakupić moździerz :( a tak w ogóle to właśnie robię ciasteczka dyniowe, takie aromatyczne z cynamonem, gałką i goździkami :) a co u Was dziewczynki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakser Ci Ann. padł? Oj, to nowy rok nowy wydatek przyniósł. :( Mój stary malakser, też nadszarpnięty zębem czasu. A dokładniej mówiąc, palnikiem. Kiedyś, przed laty, smażyłam placki ziemniaczane i zbyt blisko maszynę do kuchenki przysunęłam. Jak poczułam swąd palonego plastiku, to było już za późno. :P. Malakser przez lata głęboko w szafce sobie stał. W naszym mieście zlikwidowali punkt napraw sprzętu AGD, więc nie miała gdzie maszynę oddać. Na zakup nowego zawsze kasy szkoda mi było. I niedawno mąż wyciągnął go, uruchomił i okazało się, że działa. :D Muszę tylko uważać, żeby paluchów do tego wypalonego otworu nie wkładać. I druga młodość malaksera nastała. Jednak jeśli w Twoim Annorl silnik poszedł, to chyba gorsza sprawa. Szkoda, że mój dziadzio Stanisław nie żyje. On był szefem działu elektrycznego w dużym przedsiębiorstwie. Jego pracownicy zajmowali się właśnie przewijaniem spalonych cewek w silnikach tramwajowych. Dziadzio był prawdziwym mistrzem w swoim fachu. Do późnej, mocno sędziwej starości, rodzinie i wszystkim znajomym przewijał silniki spalonych urządzeń. A co u nas obiadowo? Domownicy krupnik zblenderowany, a ja kolejny dzień marchwianka. Chciałam jeszcze kilka dni na niej być, bo czuję się świetnie. Jednak rodzina zapowiedziała, że ma to być już koniec. Boją się, że moja licha morfologia znowu może zastrajkować. Nie chcę domowych kwasów i chyba poddam się. Na marchwiance od piątku jestem, czyli dzisiaj był piąty dzień. Może faktycznie, już jutro na krupnik jaglany przejdę? :) Młoda gospocha, oj nie dręcz Kobieto! :D Ogórkowa - bardzo lubię. Kopytka ze smażonką - równie świetne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko, już 5 dni na marchwiance jesteś? oj, długo... a blender mam nowy, taki z zelmera, ale tak jak pisałam, on nie radzi sobie z przerobieniem ziaren na mąkę, czy pestek na miał. ten był stary z firmy MPM, ale naprawdę świetny do takich "męczących" prac :) a u mnie produkcja ciasteczek dyniowych w połowie...trochę wyjdzie z tej jednej porcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. :):) Tak Annorl, pięć dni na marchwiance i porannych płatkach owsianych byłam. Solennie obiecałam, rodzinie i sobie, że od dzisiaj jaglankę wprowadzam. Ale, z ręką na sercu, dieta marchwiana wspaniale na mnie działa. Tak dobrze na niej się czuję. Jednak moje problemy hematologiczno kardiologiczne na tyle poważne są, że nie chcę przeciągać struny. Zaraz zjem płatki, a potem wstawię jaglany krupnik. Ann a jak Twoje ciasteczka? Smaczne i pachnące na pewno. :) Kobitki, uważajcie dzisiaj na siebie! Jakieś wichry nad Polskę nadciągają! Już wczoraj czułam ich oddech! I to są, niedobre o tej porze roku, południowe wiatry. Niepokój niosą. Depresje i migreny. :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!!!! Kropelko hej Wichry to u mnie wczorajszej nocy hulały,nie były jakieś szczególnie straszne,ale wiało mocno i jako meteoropata przypłaciłam to wianie bólem głowy.Dziś już się uspokoiło i pogoda powoli się klaruje:) To pewnie skutki styczniowej wiosny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Witam-te wiatry dotarły i do mnie.Jeden plus to to,że pranie w tym pościel wysycha błyskawicznie .Dzisiaj mam w planie prasowanie,bo już uzbierała się ogromna sterta.Zabieram więc radio do pralni i zamieszkam w niej chyba do południa.Kropelko podziwiam Cię za wytrwałość z marchwianką.Za to kaszę jaglaną mogę jeść codziennie.Karnawał trwa i jestem ciekawa czy któraś z Was będzie smażyła pączki i faworki? Podejrzewam Annorl i Margolkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×