Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość gość
a ja zgłaszam ,że troc=szkę dam Wam spokój,teraz mam co innego na głowie,i chcę być oparciem dla koleżanki,jej mama w nocy ..odeszła:( smutek mnie zjada,przesyłam buzuiaki,Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margola
Ivuś wyrazy współczucia Twojej koleżance.Ale spokoju nie chcemy,zbytnio jesteś lubioną topikową koleżanką,byś tu nie zaglądała.Czasem rozmowa z nawet obcymi osobami bardzo pomaga i smutek tak bardzo nie doskwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Ivuniu...nie wiem co napisac ....boli jak mama odchodzi i bardzo wspolczuje kolezance , dobrze ze ma przy sobie taka szczera dusze i dobre serce jak ty.Anula no nie fochaj juz tak toc kochana jestes ...tylko juz takich nie wypisuj o tym ze sie nie lubisz i inne takie...a moj nalog hmmm....zeszlam do jednego lub dwoch dziennie za to moj maz lepszy nie pali juz wcale.Zaprawy takze uskuteczniam a jakze...dzis maliny i jezyny i jabluszka a jutro jade na gielde po sliwki i brzoskwinie i papryke sprawdze i moze jakies pomidorki na przecier choc na limy jeszcze za wczesnie a je najbardziej lubie na ketchupy .Margola napisz jak te salatke z kapucha robisz?Aniu a te lody jak sie studza to tez w czasie studzenia trza ubijac czy nie , czy wlozyc do zimnej wody?Babke wlasnie pieke piaskowa to zapraszam jak ktora ma ochotke ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sate na babke już biegnę...foch już sobie poszedł:D...Ivuś wyrazy współczucia...uściski zostawiam....tak lody niech godzinke w zamrażarce postoją,potem ubic i znowu do zamrażarki...przykryc mozna folią aluminiową coby nie zamarzło na kamień....ania...jak na babkę to ja się nie focham:)Sis moja narobiła mi sliwek w czekoladzie tej nutelli...jak jej dałam eko warwo a ona mi dżemiki:))super sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margola
Setuś na czuja sałatkę robiłam,pokroiłam w plasterki ogórki bez obierania tak ok. 1/2 wiadra,poszatkowałam 2 główki kapusty,kilka papryk czerwonych w małe prostokąciki trachłam, w piórka cebulę,utarłam 2 kg marchewki na tarce o grubych okach i 1 seler na takiej nieco drobniejszej tarce,ogórki i cebulę do 1 michy i trochi posoliłam,kapuchę,seler i marchew do drugiej michy i też trochę soli,kapustę wygniatałam z marchwią ,aż se trochę zmiękły i puściły sok,ogórki z cebulą po 2 godzinkach odcedziłam z soku,wszystkie warzywa wymieszałam ,dodałam trochę pieprzu czarnego i zagotowałam wywar tj.1 szklanka octu z 1 szklanką cukru,wrzuciłam kilka kulek ziela ,listki laurowe i gorczycę,odcedziłam po ugotowaniu i wystudzeniu i po trochu siu do warzywek i kosztowałam se i w razie czego dodawałam jeszcze sól,pieprz i ocet z cukrem zagotowany,jak mi smak pasił w słoiki i 15 minut pasteryzowałam, aha i sypnęłam jeszcze dwie porządne garstki siekanego ,zielonego koperku:) Doprawiaj Setuś po trochu i będzie git.A na babkę to dre z szybkością słońca,mam do Ciebie bliżej to będę przed Anią.Buziol kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margola
Też mam fajowy przepis na domowe lody są ekstra. 0,5 litra mleka 8 żółtek 20 dkg cukru 250 ml śmietany kremówki. cukier waniliowy 1,5 łyżeczki lub prawdziwa wanilia Żółtka ucieramy z cukrem w mniejszym garnku,utarte wstawiamy do większego garnka z wrzątkiem i nadal ubijamy,mleko zagotowujemy i wlewamy małymi strumykami do żółtek,cały czas ubijamy.Gdy masa zgęstnieje zdejmujemy z ognia i dalej ubijamy,aż do ostygnięcia,schłodzoną śmietanę ubijamy i mieszamy z masą żółtkową,.Przekładamy do plastikowych pojemniczków i mrozimy. Można dodać różniaste dodatki typu tara czekolada,kakao,mielone orzech lub miksowane owoce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka...uściski dla Iwony...trzymaj sie młoda,wspieraj przyjaciółkę...tworzymy super bandę kosmitek i to mi się bardzo podoba że jedna druga wspiera,pomaga duchowo....buziaczki zostawiam dla wszystkich piszących,czytających i na kiszkę ziemniaczaną zapraszam po 12:))wczoraj była big burza,niebo fioletowe,grad wielkości ja wiem może malin....a ja zamknięta w świeronku osypke mieliłam..cyka miałam...waliło że szok....ale Michałek przybiegła do towarzystwa:))jakie to prawie romantyczne(ale po 14 latach małżeństwa?)romantyczność wypada?:D....ściskam i milego ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
U mnie grzmi ale sloneczko tez swieci.Ofka jak tam u ciebie?Dzis mi sie swieto zrobilo bo od rana gosci pelen dom i dzieci wszystkie nasze tzn moje , siostrzenica , bratanice i dalsze rwetest wielki ale uwielbiam tak pelny dom glosny i wesoly.Zaprawy mus bylo przelozyc.Chate ogarnelam , wstawilam zmywarke oddech lapie i mysle jeszcze te salatke Margolkowa usiekac...Anciu ja bym na te kiszke podleciala jak jeszcze zostalo bo nigdy nie jadlam i ciekawam smaku.Dzis barszcz ukrainski byl u mnie , makaron z sosem pomidorowym lub truskawkowym do wyboru .Nooo Michalek musi byc fest chlop kalesonow bys przecie nie wziela , sami w burze w swironku ...no nooo wiek malzenstwa nie ma tu nic do rzeczy.Zmykam te salatke ciachac .Buziolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margola
I ja bym tej Anusiowej kiszki spróbowała,też nigdy nie jadłam,jaki to Anuś farsz ma?Babkę ziemniaczaną to często robię,bo moje chłopaki uwielbiają,trochę ją tak dziwacznie jemy tzn.mieszamy twaróg ze śmietaną ,babkę w kostkę i heja:) No to nasza Ania wykorzystując tu niby burzę Michałka w świeronku dorwała:):):):) A ja mimo,że obolała to jednak szczęśliwa,burza krążyła co prawda ale nie padało to i skosić pszeniczkę i mieszankę zdążyło,będą miały co kury cały rok popylać:) Setuś ciachaj ,ciachaj - jest trochę tego ciachania,mieszania i cudowania ale warto! Ivunię ściskam mocno - zresztą wszystkie Was ściskam,bo jak Ania wspomniała doborowa z nas paczka i choć wirtualnie to i tak możemy liczyć na swoje wsparcie,radę i słowa otuchy jesteście dziewczyny super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
dziękuję Dziewczyny serdecznie 🤗,nie mniej czuję,że to dopiero początek ...wszystkiego :( i najbliższy czas będzie dla niej bardzo ciężki,a i ja jako empatyczna istota pewnie się wkręcę w to zupełnie,ale po to się ma przyjaciół ,, już się pochwaliłam Ofci,że pochłaniam wsjo,co nóżek czy kółek nie ma albo co nie zdąży odpełznąć ,najlepiej by było słodkie ,to wtedy świetnie wchodzi -to moja reakcja na stres(ale umiarkowany) w zupełnym stresie nie przełknę niczego u nas też zdrowo polało przez ostatnią noc,nareszcie wysyp pomidorów,zmykam ,bo ostatnią noc straszyłam a kiedyś trzeba przecież się wyspać,buziole 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..i zamiast iść spać,to "tańcowałam" na telefonie ,,,do 3ej,... będę tu się wypisywała jednak,ja z tych co muszą mieć bufor,kiedyś jak mi koleżanka zaczęła opowiadać, jak na prawdę to jej życie wygląda,a ja nie wiedziałam czy to prawda czy thriller a raczej horror :O,to mój ex archiwizował ten dramat w odcinkach,stwierdziłam wtedy,że muszę mieć "dowody" jakby jej coś się stało,ale wtedy to jeszcze się "przyjaźniliśmy" z ex'em,i w sumie miałam plan jak ją uratować z toksycznego związku,i potrzebowałam jego pomocy,a dziś ,jestem przerażona,bo nadawała w nocy na "najwyższych rejestrach" a upadek z tej euforii będzie bolesny,panicznie widzę boi się 4ech ścian i zderzenia z rzeczywistością,co jednak jest nieuniknione,przez lata nauczyła się tłumić emocje,tuszować je,i nawet teraz stara się stanąć na wysokości zadania,czego ja nie rozumie ,bo to nie jest egzamin z życia,i można tak przeżywać tą żałobę jak się czuje,i jak się potrzebuje,a każdy to przecież zrozumie... Ofcia się będzie urlopowała,ale i ja muszę o czymś pomyśleć realnie,bo mi już dyńka dymi,od kilku mcy staram się być dla mojej koleżanki oparciem,ale i sama mam własne problemy,odsunęłam na potem i sprawy ze zmianą pracy,i moją młodą zaniedbuje,a i sprawy domowe zeszły na plan dalszy... a właśnie czas brać się za gary,i jakąś robotę,dziś rano poczułam w powietrzu jesień,,,, a ja jeszcze lata nie spróbowałam :O trzymajcie się ciepło i zdrowo,uściski 🖐️ Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam pieknie,poczytalam wszystko i juz nie bede dokladac swoich trosk,ale powiem,ze zdrowie ,zdrowie i jeszcze raz zdrowie jest najwazniejsze w zyciu.Cos w tym roku nie udal mi sie czosnek,taki maly jakis urosl a w ub.roku mialam wielgasne glowki.Zrobilam nalewke z aronii,salatki i malmolade morelowa.Maliny tez mam jakies niesmaczne,a w ogole to jestem tez zmeczona,ale na razie nie moge myslec o urlopie,bo pomagam tez w pensjonacie,a mm ma teraz najgoretszy okres w pracy.Czekam na wrzesien,na grzybki i na znosna temperature,zeby troche pochodzic,no moze cos jeszcze fajnego sie wydarzy...jakis zlot,spotkanie,zeby posmakowac tych plynych specjalow....ale milo by bylo....pozdrawiam ♡♡♡♡azzurro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ściskam kofane laski...jutro wyjeżdżam i wracam we wtorek wieczorem...prosze o kciuki coby ten chirurg jakimś sadystą nie był...ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margola
Aniu to powodzenia i kciuki zaciskam:) Azurro dużo sił życzę,bo widzę,że masz nawał obowiązków,też czekam na sezon grzybowy,bo jak do tej pory to tylko nasza Ofcia obłowiła się w grzyby,tylko,żeby chciały być po tych piekielnych upałach:) Dobrej nocy koleżanki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Aniu powodzenia , wszystko sie uda napewno .Martwie sie o Ive ...bardzo smutne to wszystko ...U mnie tez goraco ale dobrze bo jeszcze zniwa trwaja , kombajny slychac od rana do nocy.Margolciu salatka pysznosci tylko bez papryki zrobilam taka obiadkowa mmmniam.Dzis od rana troche nerwowo bylo i myslalam ze nas jazda bedzie czekac gdzies w twoje strony Margolko bo synek tam na krotki odpoczynek z przyjacolmi pojechal i zgubil klucz od samochodu i nerwy wielkie ale znalazl na szczescie bo bysmy musieli dowiesc mu drugi .Siedze na tarasie i sie troszke topie ...nawet dobrze.Buziolki i dobre mysli wam wysylam ...pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za te wszystkie dobre myśli,i ja podobnie jak azzuro jestem totalnie zmęczona,już w pracy zauważyłam,że popełniam błędy,a dziś w domu mało kuchni nie spaliłam,a garnek a jakże :O,jestem rozbiegana myślowo,i jak zawsze mogę robić 100 tys rzeczy równocześnie,tak ostatnio nie ogarniam,,,,porozdłubywałam dziś roboty,w domu,zmianę pościeli zrobiłam,ponastawiałam prania,kotlety się smażyły jednocześnie,zupa bulgotała,chodniczki wyciepłam do przetrzepania,i tak się kręciłam,a potem poszłam wieszać pranie,sprzątać,,,aż poczułam swąd,,,,to jaja wygotowały się z rozumu :P,dobrze,że wcześniej resztę przypilnowałam,bo szkoda byłby roboty :O,,...A popołudniem padłam jak przecinek ..oczy same mi się zamykały no i miałyśmy z koleżanką kolejną sesję telefoniczną,dziś zrobiła wszystko co swojej ś.p Mamie obiecywała,odwiedziła miejsca,,,,wczesniej to wszystko odsuwała w czasie,a teraz odebrałam to tak,że chce się z wszystkiego o czym rozmawiały wywiązać.. Sate ,gratuluję i ściskam mocno,za to ,że "prawie" nie palisz,i taka jesteś dzielna !pamiętaj,że ta pani(ś,p Mama mojej przyjaciółki),paliła kilkadziesiąt lat,,,,rzuciła dopiero jak zaczęła mieć duszności ,,,tylko,że to już było co najmniej pół roku za późno... Aniu powodzenia🖐️,i bądź tam grzeczna:P,nie czaruj lekarzy tymi pięknymi oczyskami :),cieszę się ,że się za to wzięłaś,widzę,ze wszystkie zaczynamy oprócz marudzenia ,coś robić ze swoim zdrowiem :) dobrej nocy 🖐️ Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margola
Setuś i było by supcio,zaraz byśmy sobie nalewki z jagód chlapnęły ,pośpiewały i posmażyły na słoneczku,bo u nas piekiełko jak ta lala:) Ani się jeść nie chce ani chodzić,wodą się obstawiłam i chleję jak smok wawelski.Pozdrawiam Was moje kofanieńkie koleżanki,cieszę się,że sałatka smaczna wyszła,można jeszcze trochę oleju dać,pewnie pokuszę się o jeszcze jedną partię,bo ogórasy jeszcze są,dziś sporo ukisiłam,ale że nie są już takie bardzo "przystojne" to na sałatkę akurat.Buziole i dobrą energię zasyłam.Setuś a w jakich okolicach dolnego śląska wizytuje Twój synuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach popróbowałabym tych Waszych naleweczek:P,tym bardziej,że nic nie robię :O,ciągle coś się dzieje,czas umyka albo pracuję do późna.. niedziela była pracowita,musiałam zaopatrzyć seniorkę,pojechałam zamówić kwiaty na jutro :(,i zaglądnęłam na cmentarz,co nie było dobrym pomysłem,,, odwiedziłam grób córci mojej koleżanki,a tam pełno figurek aniołków,zapewne koleżanki i koledzy odwiedzają to miejsce i zostawiają coś dla niej,,, to się "rozrykoliłam" na amenus wszystko gubię,zapominam,palę gary,dziś kupiłam 3cia parę okularów przeciwsłonecznych,które od razu zgubiłam :O ..CO do przetworów,to ja sos słodko-kwaśny /(stąd przepis) z cukinii,papryki,cebuli przerobiłam na sałatkę,ktora była potem hitem po wszystkich znajomych :),ale chyba się przejadała już... smakowały mi ogórki-sałatka z marchewką,i koncentratem,muszę odszukać ten przepis to może coś porobię,bo zaczyna mi rosnąć gula na te Wszystkie Wasze cudne przetwory:p pięknie śnijcie ,pozdrawiam 🖐️ Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Od wczoraj goscie , goscie , goscie i tak do piatku pelna chata ale sami mili i sympatyczni i konie z nimi krasc mozna totez czas nam szybko mija na pogaduchach przy winie do bialego rana.Margolciu ja sie chyba do cie na te naleweczki kiedys wybiore bo kusisz ...oj kusisz ....a synek to nie wiem czy to blisko ciebie ...tak ino mi sie z toba pokojarzylo byl nad jeziorem nyskim i zauroczony krajobrazem cudnym i poznal super ludzi ze Slaska ma zaproszenie swietnie spedzil czas.Dzisiaj z kuzynka zrobilam duuuzooo sloikow brzoskwin i uleny slodkie jak miod .Teraz sie ochlodzilo i popaduje wszyscy siedza w pergoli i pilnuja kociolka z miesiwem co bulgoce przepysznie pachnie na pozna kolacje zapraszam miejsca jeszcze sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Nie wiem jak ale wcielo mi calego posta...goscie , goscie , goscie i tak do piatku ale sami fajni , mili i sympatyczni co konie mozna z nimi krasc totez szybko mija nam czas na posiadach przy winie do bialego rana a nawet przy spiewach bo chlopaki na gitarach cudnie graja...Troszku sie ochlodzilo i popaduje ...wszyscy w pergoli siedza i kociolka z bigosem pilnuja a pachnie mmmm to tez was jeszcze zapraszam miejsca dosc.Margolciu ja sie do cie na te nalewke wybiore bo kusisz ...oj kusisz....a synek to byl nie wiem czy to blisko do ciebie ino mi sie z toba pokojarzylo nad jezoirem nyskim i zauroczony krajobrazem i super ludzi poznal ze Slaska .Zapraszam na biesiade i zmykam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
No toc tera sie dwa razy pokazalo.pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja lecę na ten kociołek,tylko nie wiem kiedy dolecę i czy coś zostanie :) dopiero coś chapsnęłam od rana,..piekielny poniedziałek i dzień cały.. teraz pada,i błyska się ,,ale w miarę spokojnie jest ,,,, podobno u nas było dziś powietrze saharyjskie :O,jestem pewna,że tak,,,dziś był ten pogrzeb,więc chciałam elegancko wyglądać, wskoczyłam w "tytaniki"(tzn szpile na platformie) a ,że musiałam kawałek ..dodreptać,...to prawie zejszłam, :O,,i się zastanawiałam jak ja mogłam kiedyś latać w takich szpilach ,ale zapobiegawczo miałam w zapasie sandałki do biegania,które a jakże się przydały,bo pomykałam między grobami ,,, uciekając przed psychopatą,tzn ex facetem mojej przyjaciółki,bo nie miał dostępu do niej,to choć mnie chciał dorwać,,, bez wstydu gość żadnego ,,, to potężny cmentarz komunalny,na naszym parafialnym nie miałabym szans ,kilka h nie mogłam dojść do siebie po tej "partyzantce",tym bardziej ,że widziałam jego zaciętą twarz,i wściekłą minę jeszcze potem krążył autem obserwując wszystkie wyjścia z cmentarza,a ja już byłam po drugiej stronie ulicy i sobie badałam ,,,teren no szajbus i tyle,,, ..... wcześniej ,na szczęście był czas i na refleksję,i godne pożegnanie ś.p Mamy mojej przyjaciółki padam na pulchnego pysia,i byle przeżyć te 3 dni jeszcze:O buziaki papa🖐️ iVA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to nie wypada,ale az sie poplakalam ze smiec****ak sobie wyobrazilam Ive biegajaca w szpilach pomiedzy grobami..... Zapach z tego smakowitego kociolka to az do mnie doszedl,bo jak przeczytalam,to od razu glodna jestem,a tu pozna pora na jedzenie...U mnie tez przeszla burza,ale taka dosyc spokojna i na szczescie sie ochlodzilo!Dzis ciezki byl dzien-o 9 juz bylo 26 stopni! Dobrej nocy wszystkim-azzurro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam ,u mnie płacze niebo dziś,ale wczoraj to w pomieszczeniach było z 40 C! Azzuro ,wypada,czy nie wypada-wszystko to dotyczy "życia" ,sama tą sytuację dość komicznie odebrałam,ale była słuszna,bo w nocy z przyjaciółką rozmawiałam,i jej ex pan,który uwielbia być w centrum uwagi,i tym razem dał popis,dobrze,że choć nie zakłócił spokoju podczas pogrzebu,i nie nie zrobił jakiejś rozróby,ale wtedy chyba moje "titaniki "poszły by w ruch,bo kwiatów by mi było szkoda ,,, ...czas zabrać się za jakies przetwory,ale to chyba dopiero w weekend,i muszę zapalnować wreszcie jakiś urlop,bo już ledwie tłustymi giczałkami powłóczę :( ..i zapraszam na pomidory,wysyp jest :),smaczniutkie ,a najdziwniejsze to odmiana Czarny Książę ,są brązowe,słodkie,mdłe i mięsiste ,zupełnie obce nam smakowo dobrego dnia 🖐️ Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hEJ...Jestem u mamcika...wczoraj był doppler...cóś tam jest kosmicznego ale dziś lekarz mnie to wyjaśni...ale była akcja...dzień był szalony,bo raniutko pojechałam tak jak mnie nakierowała rodzinka i okazało się że to nie to miejsce...no i klopsik...miałam 40 minut zapasu a że wyszczekana jestem i odważna:)hihi,dawaj zaczepiać mile wyglądającego staruszka..no i wpadłam...:)dziadek nadrobił dla mnie drogi...zaprowadził prawie pod sam gabinet a podczas drogi między blokami ubawiłam się wyśmienicie....gadka szmatka jak to ja:)))on pyta się a dziec***ani ma?ja-mam 3...a on -ja z panią to bym i 5 miał:)ha ha ha myślałam że padne na środku ulicy....to nie koniec....podprowadza mnie do skrzyżowania,ludzi na przejściu full,pokazuje mi gdzie mam wejść..żegnamy się-ja mu dziękuję a on na cały głos ALE PANI PIĘKNA!!!kobiety na mnie ja buraka strzelam i dawaj przez to przejście pomykam szybko bo dziadek zaraz na kolana chyba padnie i oświadczać się będzie:)))humorek miałam od rana więc...powiem dla Michałka coby bardziej uważała bo ja mam branie jak tylko na miasto wychodzę:)))dziś idę znowu w te okolice...no mam nadzieję że z kwiatami czekać nie budzie:)...pozdrawiam z Białegostoku...ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość margola
Hej kofane kobietki:) Ivuś bardzo współczuję Twojej koleżance,dobrze że ma taką niezawodną koleżankę jak Ty,w takich strasznych chwilach takie wsparcie jest bardzo ważne.A tej jej były "padalec" co to za bezmózg i cham,nawet w tak trudnych chwilach nie da jej spokoju na bydlak skończony i już,szkoda słów:p Ania a Ty to mnie całkiem "rozwaliłaś",żeby to już uwodzić staruszków,ale nic dziwnego pewno na biedaka spojrzałaś tymi swoimi cudnymi oczyskami i dziadek już Twój,normalnie to Ty Michałkowi takich rewelacji nie mów ,bo z domu nie wypuści:) Anuś,Anuś a miałaś być grzeczna:);) Setuś jezioro nyskie to daleko od moich okolic.Pozdrawiam wszystkie koleżanki wieczorkiem i dobrej nocy życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany! tylko na chwilę spuścić towarzycho z oka i masz:Ania rwie wszystko łącznie ze swoim małżem,Iva kręci dreszczowce,reszta zamiast pilnowac domostw na miotłach w przestworzach przeciągi robi. Ja dzisiaj robiłam za galeriankę , nie wiedziałam że zakupy z młodymi sa takie męczące:) Jak tak dalej sie będę urlopować to nic nie wypocznę. Pogoda nadal pod zdechłym azorkiem....... Ściskam cieplutko wszystkie kosmitkiOfka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy dziś jest 13tego piątek?w pracy sajgon,coś się pokifasiło,albo ja jestem już tak zmęczona ,że dlatego dzieją się rzeczy dziwne,wracając z pracy dopiero ok 20.30 stwierdziłam,że czuć już zupełnie jesień,i zapadła totalna noc :(.młoda za mną wydzaniala,bo nie mamy ostatnio dla siebie czasu,a dziś widziała wypadek ,,ze skutkiem śmiertelnym,i chciała o tym porozmawiać,widzę,że ją to dotknęło,, moją przyjaciółką zajęła się rodzina,dzwoniłam do niej i upewniłam się że wsjo ok,potem jeszcze seniorkę "sprawdziłam" i juz odpadam ... wykrakałam Ani to mega "branie" ,tak rwie facetów na ulicy,to co dopiero będzie w szpitalu,normalnie rozsiewa feromony chyba :D a dziaduszek swoją droga jurny dość:P,i to wcale nie muszą być przechwałki,bo mojego współpracownika kolega dość ..leciwy pan,strzelił trojaczki :),3 klony ,takie same 3 chłopaki :) ..ale to coś chyba w powietrzu wibruje,bo i ja zauważam ,że panowie są nader zalotni,tylko ,że mi to loto :) za to sprawia mi przyjemność ,,i to wielką,jeden młody facet(na pewno młodszy ode mnie,i to sporo).chyba jest kierownikiem zmiany,ale czasami obsługuje,i chyba czuje do mnie miętę,,,bo jak mnie obsługuje to cały dygocze :P,i trzepie rzęsami ,albo jak widzi,ze stoję w kolejce do kasy,to zaraz "dzwoni" na cały sklep by ktoś przyszedł na kolejna kasą,,,no żebym,,,za długo nie czekała:D ..a poza tym nie dzieje się nic,i to w tym wszystkim jest najpiękniejsze..widzę,że mnie sobie obczaja :),a niech tam,,,jakby nawet się odważył,w co wątpię,to zaraz go uświadomię,żem stara doopa ,za przeproszeniem :P:):D Ofcia galerianką,,,ale mam nadzieję,że to była tylko męka,,a nie że no..jak tu wybrnąć,,, nie wiem :O jak :P Wolne dni zawsze upływają w dzikim pędzie,nie wiem,co będzie z moimi,dziś młoda miala kontakt z pacjentem z półpaścem,a ona nie miała ospy,,czuję,że coś z tego się wykluje,więc dobrze,ze nic nie rezerwowałam ...:O dobrej nocy 🖐️Iva p.s psychopata jak zawsze musiał być w centrum uwagi,i się udało Gosia ma rację,to było zupełnie nie na miejscu zachowanie,bez klasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ivuniu -galerianka to od galer a nie twoje kosmate mysli, wszak wiek dyskwalifikuje mnie:) Znowu pada brrr! Pozdrawiam cieplutko....Ofka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Hej kosmitki ! Wlasnie odjechalo ostatnie towarzystwo i jam padla na ryjek , ogarnelam chate i obejscie a teraz sobie juz leze , leze i czekam na synusia co za niedlugo przyjedzie.A jak ja pisalam , ze Iva jak rusalka malowana to mi napisala ze ....mi sie zdaje a tu proooszszsze!Nastepna Anusia podlaskie niewiniatko co skry z ucz swych sypie i nawet dziadkow na kolana rzuca a i Ofka sie tlumaczy...he he mych.Ania chociaz nie balamuc chirurga prosze cie.Margolciu ale jak bym do tej Nysy jechala tobym napewno kole ciebie przejechala ni ma bata skarbie.Jakam ja dzis slaba i glowa mi peka ....wieczorku milego i buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×