Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

pewnie nie pracujesz tylko obiadki gotujesz, każdemu co innego. Może to i dobre, ale nie dla mnie. Ja nie mam czasu na takie zabawy

Zawodowo nie pracuję, to fakt. Natomiast druga sprawa jest taka, że jeśli się tylko chce, to można jadłospis tak ustawić, żeby dobrze było dla każdego człona rodziny. Są tam przecież produkty neutralne i wspólne dla różnych grup. Nam może nieco łatwiej, bo córka i ja to AB, a mąż B.

Przepraszam, członka rodziny powinno być! :D:D:D

Witam :) Ale zajrzałam pozdrowić założycielkę wątku jedynie. Sama piszę już na podobnym więc... tylko pozdrawiam :) Margolka//:) Miłego dnia życzę wszystkim piszącym tutaj :)

Tak podejrzałam poprzednią stronę... Margolka//:) A w jakim wieku syn i czy przypadkiem jego wzrost ,,nie skoczył ,, ostatnio ? Bo jak tak, to witaminy powinnaś mu podać (takie gotowe zestawy skonsultowane z pediatrą) i to normalne u dzieci ze ,,skokowym wzrostem,, . Wiele informacji na temat jedzenia zgodnie z grupą krwi znajdziesz w necie, mąż swego czasu się tym zainteresował... ale... odpuścił sobie. Najzdrowiej jest jedzenie wszystkiego w odpowiednich ilościach ;) - to nasze stanowisko. Jeszcze raz wszystkich pozdrawiam :)

-Emmi też Cię pozdrawiam, syn ma 15 lat i faktycznie znacznie ostatnio podrósł i pewnie stąd te skrzypienia i trzaski,daję mu tran 2 x dziennie,sezamki , gotuję kurze łapki i zjada tą galaretkę.,nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić.Emmi zajrzyj tu czasem.Bardzo cenię Twoje rady . -Qantanamera - dziękuję z radę, myślę,że tak radykalnie narazie nie zmienię synowi diety, wyeliminuję tylko te niekorzystne i zastosuję zamienniki - syn ma grupę O,więc nie może mleka,deserów mlecznych ,wieprzowiny,ziemniaków,serów,soków jabłkowych, potraw mącznych,czyli musiałabym pozbawić go tego co najchętniej je.Myślę że urozmaicenie będzie dobrym rozwiązaniem, tj.raż w tygodniu ziemniaki, 2 x ryż,2 x kasza gryczana i jaglana (obie uwielbia,zamiast mleka krowiego , kozie lub sojowe,desery też na bazie sojowego,mąkę pszenną zastąpię orkiszową , tylko nie wiem czy z tej da się pierogi ulepić? yobraź sobie jak wyglądało by" - u mnie żywienie mojej rodziny nie byłoby takie trudne - jest nas troje z tego dwoje to grupa "0" a jedna czyli ja "B" - pozdrawiam :D

mój syn w tym wieku mial problemy z kolanami. Ortopeda zalecl wręcz biały ser twarogowy chudy, ponieważ kościom jest potrzebny wapń a taki jest bardziej przyswajalny

mój syn uwielbia nabiał, mleka wypija litr dziennie,zupy mleczne na śniadanie ,jogurty ,serki waniliowe,budyń ,biały ser.Ale jeśli faktycznie musiał by żywić się wg diety zgodnej z grupą krwi , to wg niej grupa "O" ma zabronione spożywanie mleka krowiego i jego przetworów.

Tu właśnie są zasady żywienia wg grupy krwi.Tak radzi rosyjska lekarka,a mnie to się tak do końca nie podoba http://www.grupakrwi.info.pl/dieta-dla-grupy-krwi-0/

słuchaj. Posłuchaj czasem naszych lekarzy. Pamiętaj, że syn teraz intensywnie rośnie i nie mozesz ograniczać jedzenia

Dziękuję!!!! Tak mam właśnie zamiar zrobić, mleko w tym wieku w diecie musi być,dołoże troche koziego, mięso zamiast wieprza będzie drób,indyk, wół i cielęcina.Oprócz tego wiecej kasz i ryżu brązowego,ale ziemniaki też.

Margolcia//:) Wspomóż syna gotowymi witaminami. Zdrowe, niezdrowe - przymknij oczy a na pewno pomogą. Nawet w aptece Ci doradzą, wybierz coś najtańszego , przeznaczonego specjalnie dla jego wieku. Moje dzieciaki rosną systematycznie to nie mam problemu ale też są okresy, kiedy podaję vibowit. Nasłuchałam się od przyjaciół o tych problemach przy skokach wzrostu, najgorsze jest to, że jak nie wesprze się w porę organiznu to potem są problemy już do końca życia, dlatego namawiam :) Wiesz... jak już ktoś lubiący zdorowe odrzywianie namawia do ,,sztucznego,, to musi coś w tym być ;)

Margolko, ja też ślepo tego nie słucham. Największą sztuką jest wybrać złoty środek. I ja tak właśnie robię. :)

Obu bardzo Wam dziękuję.Tak mam zamiar zrobić.Już podaję mu tran i suplementy (wapno,magnez,) oraz immunoaron forte - takie bardzo dobre witaminki .

O udało misię je znaleźć na necie!!! Te właśnie witaminy poleciła mi pani doktor pediatra , może też je wypróbujecie - my je łykam całą rodziną !!!! http://solidna-apteka.pl/immunaron_forte_30tabl

witaminki,są na bazie dzikiej róży,aleosu,aronii i czegoś tam jeszcze,mam swoje lata a czuję się jakoś lepiej, mniej kicham,psicham i kłopoty rawienne jakby ciut lepsze!:)

co tam dziś u was na obiadek, macie fajne pomysły,bo ja dzisiaj mam brak koncepcji,może pulpety? Ale nie wiem jak je dokładnie mam zrobić:(

Co na obiadek u mnie? Może młode ziemniaki z koperkiem, jako sadzone, mix sałat lekko jogurtem polany i duża szklanka chłodnego kefiru. A pulpeciki zawsze tak robię. Tylko dwie modyfikacje wprowadziłam, nie daję jajka, a dwa żółtka i nieco większe pulpety robię. http://ecgroup.com.pl/drob3.htm#pulpety

Na takie tematy rozmawia się jeszcze przed ślubem... :)

Teraz może być problem, bo on może w ogóle nie chce mieć dzieci i co zrobisz?

Mam propozycję. Może w ten sposób, wspólnie tu na Forum kończmy nasz pracowity dzień? Co Wy na to? ;) http://jejkuchnia.pl/czerwone-wino-a-zdrowie

U mnie dziś : kluski śląskie z sosem pieczarkowym + trochę grzybków suszonych dla aromatu. Filet z indyka faszerowany suszonymi grzybami,cebulką i zieloną pietruszką,do tego młoda kapustka,zagęszczona + zielony koperek.

Chętnie !!!! Dziecko to największy skarb!!!!Sama mam synka ma 15 lat i bardzo go kocham, też urodziłam go po 30.I Odkąd go mam moje życie nabrało sensu.Mój mąż jest jeszcze gorszy, jak syn zaczął chorować to się od niego odsunął.Nic tylko koszta leczenia mu przeszkadzały.Dziś wychowuję go sama , jest całkowicie zdrowy, to i od tata opędzić się nie można,pod byle pretekstem jest.Masz może wśród znajomych kogoś z maleńkim szkrabem? Zaproś go do domu razem z dzieckiem,poproście męża, by chwilę zaopiekował się maleństwem, może zapragnie mieć własne? Wcale mi nie przeszkadza ,że piszesz na tym temacie,wręcz przeciwnie miło mi

W rozmowie ,spytaj go jak sobie wyobraża starość? Kto się nim zaopiekuje jak będzie stary i chory (nie daj mu Panie Boże), ale wżyciu różnie jest!!!!!

Mylisz się :) ślub to jedynie zalegalizowany związek dwóch osób, które chcą być razem. Rodzina to dwoje ludzi płci przeciwnej + dziecko Wy w tej chwili jesteście małżeństwem nie rodziną :) Nie każda osoba chce mieć dzieci. I owszem masz tutaj rację, jest to pewnego rodzaju niedojrzałość. Ale to tylko brakuje tego bodźca rodzicielskiego, poza tym jest jak najbardziej w porządku :) Dlatego takie rzeczy omiawia się przed ślubem. pozdrawiam

Jak najbardziej masz słuszność. Zgadzam się w 100% ale mówimy o typowych ludzkich osobowościach. Dojrzewają - usamodzielniają się - chcą mieć dziecko/i Są osobowości, które mają dwa pierwsze etapy zaliczone, trzecie nie pojawia się.

Można by przyjąć, że twój mąż popełnił błąd, nie mówiąc ci na przykład ,,chcę się z tobą ożenić ale nie chcę mieć dzieci,, Ale skoro ma osobowość z ,,wybrakowanym etapem,, to nawet o tym nie pomyślał. Tak jak dla ciebie było oczywistym posiadanie dzieci. Też przecież mogłaś powiedzieć mu ,,wyjdę za ciebie ale chcę mieć dzieci,, :)

W tych okolicznościach, skoro piszesz, że jest zaskoczony tematem, pozostaje ci: - zakończenie związku i dostaniesz unieważnienie ślubu kościelnego, jeśli go brałaś - w sposób spokojny dowiedzenie się dlaczego nie chce mieć dzieci? Bo może to jakieś doznanie czy przemyślenie oparte o własne przeżycia? I da się wytłumaczyć, czy zapewnić, że się nie powtórzą. I powiedzenie mu, że zależy ci na dziecku, opowiedzenie jak bardzo i może dojdziecie do jakiegoś kompromisu. Ale musisz pamiętać, że byłby to kompromis i nie uczciwe by były wszelkie zarzuty, że nie tak wypełnia obowiazki rodzicielkie. On może nie mieć predyspozycji do bycia rodzicem. przykre ale prawdziwe może być. trzymam kciuki za podjęcie słusznej decyzji Jeśli to taka osobowość, to odradzam wzięcie kwestii dziecko w swoje ręce, bo najczęściej kończy się to dramatem dziecka.

zjadło jak bardzo ci zależy

Margolko -skrzypienie stawów może też mieć związek z zakwaszeniem organizmu .Piszesz ,że syn wypija dziennie litr mleka i je sporo serów .To białko ,które w nadmiarze zakwasza organizm .Nie jest już niemowlakiem i ja to mleko bym ograniczyła na rzecz chudych twarogów ,maslanki czy kefiru .Masz własne warzywa więc to teraz najlepsza dawka witamin .Z suplementami bym uważała ,bo mozna przedawkować .