Operacja nosa u dra Krawczynskiego

podany był gdzies na forum link do spisu lekarzy izby lekarskij i tam jest ze nie ma specjalizacji chirurgi plastycznej http://rejestr.nil.org.pl/xml/nil/rejlek/hurtd a inni lekarze co tez kształcili sie za granica to sa... Dr Giedroyc to nawet z wyroznieniem za granicą studia skonczył http://www.giedrojc.com.pl/doswiadczenie_i_dorobek Dr Jaklik tez ma dużo róznych zagranicznych stazow i jeszcze pracowała za granica przez 5 lat. Dr Jaklik to ta dr co Zmasakrowanemu nos poprawiła.

To że się nie należy do Mensy, nie znaczy że się nie jest inteligentnym.

do wpisu wyżej. ten który zrujnował nos zmasakrowanemu i jeszcze kliku osobom z kafe, też należy to towarzystwa . płacenie składek i opłacanie kliku portali nie uczyni z amatorstwa sztuki użytkowej

Chciałam zaznaczyć że Dr Krawczyński nie należy do "towarzystwa", jakby ktoś nie zrozumiał....

Jaoannaasia, ale widziałaś przed operacją jak dr wchodzi na salę ? :D tuż przed samym zabiegiem też była jeszcze jakaś rozmowa, czy jak to wygląda ?

Niestety nie widziałam DR, już mnie uśpili, zanim przyszedł.

Do acha15a. Czytasz jeszcze to forum? Jak Twój nosek po operacji? Zadowolona jestes?

No właśnie też jestem ciekawa jak się ma acha 15 a i jak jej nosek teraz?

Czasem tu zaglądam :) Jestem 4 m-ce po. Nos wygląda nieźle, aczkolwiek czubek niestety nie obkurczył się tak jak bym sobie tego życzyła i pewnie już tak zostanie. W miejscu gdzie był ścięty garb, nos jest trochę szeroki a z boku patrząc jest równy a miał być lekko łukowaty. Ale i tak jestem zadowolona. No i w końcu oddycham! Trochę to trwało bo dopiero po ok. 3 miesiącach. Po prostowaniu przegrody pojawiły się powikłania i spuchły mi małżowiny wewnętrzne w nosie ale Dr. potraktował je falami radiowymi i teraz jest ok. Ogólnie jestem zadowolona ale..... gdyby nos był węższy po całej długości i lekko łukowaty to byłby to szczyt moich marzeń :)

Dzięki za opis :-))) Pewnie sie jeszcze zmieni na lepsze. Napisz proszę czy musiałam płacić za te powikłania to znaczy za zabieg tym prądem i kiedy te powikłania wyszły... czesto sie one pojawiają...

Sorrki ... Nie prądem tylko falami radiowymi... ze stresu nie wiem co pisze... :-))) płaci sie za ten zabieg?

Do acha 15a a kiedy pojawiły Ci się te powikłania? Ja jestem 3 tygodnie po zabiegu u Dr i jakoś mnie ciągnie w tym nosie, nie wiem co to jest. Też miałaś takie uczucie? No i wszyscy piszą że nos nie boli, a mnie cholerka boli, ale tylko z jednej strony, no i opuchlizna schodzi bardzo wolno, czubek też mam jeszcze nieco kartoflany, a w zasadzie całą część chrzęstną.

Za dodatkowe wizyty i zabieg już nie płaciłam. Powikłanie objawiało się tym, że miałam cały czas zapchany nos od operacji. Po chyba 3 tygodniach już miałam serdecznie tego dość i dostałam sterydy do nosa i maść natłuszczającą nos w środku( rewelacja na "ciągnięcie" w środku).Po sterydach było ok ale jak przestawałam psikać to znowu małżowiny puchły i się dusiłam. Po tym zabiegu falami to dopiero mnie zatkało! Byłam załamana zero oddychania nosem i tak prawie 2 miesiące (to podobno normalna reakcja) Teraz jest super . A co do ciągnięcia w środku to szwy rozpuszczalne tak ciągną, spróbuj maści bez recepty Rinopanteina, na patyczek od uszu i pomazać w nosie. U mnie działało rewelacyjnie.

acha15a dzięki za pomoc bo ciągnie mnie coraz bardziej. A może wiesz jak długo to będzie trwało? Czy to w ogóle minie bo z oddychaniem to nie mam żadnego problemu, tylko to ciągnięcie.

Nie martw się, minie, szwy się muszą wchłonąć.Natłuszczaj nos w środku a odczujesz ulgę. Nie pamiętam ile to u mnie trwało ale chyba jakoś do 2 miesięcy.

do acha 15a dzięki, postaram się bardziej natłuszczać, do tej pory stosowałam wazelinę, bo na alantan mam jakieś uczulenie.

Tydzień temu mialam operacje w Krajmedzie oczywiście u doktora Krawczynskiego.... dziś ściągnięcie opatrunku.... Jestem bardzo ostrożna w zachwalaniu.... ale jest OK. Tak jestem zadowolona. Mam nadzieje , ze to samo napisze za 3 miesiące .... będę sie odzywać na forum. Opieka w Krajmedzie : REWELACJA!!! Po operacji czułam sie bardzo dobrze, sama byłam w szoku ( po tym co czytałam na forum) , ze tak dobrze znioslam narkoze i cały zabieg. Pan Doktor bardzo miły. Mam nadzieje ,ze mój nos mnie niczym nie zaskoczy.... nie przekrzywi sie, nic mi na nim nie urośnie - żaden garb... Odezwę sie za jakiś czas , mam nadzieje , ze będę nadal zadowolona i będę zachwalac... Czy polecam?.... Tak! Ps. Mialam całkowita korektę.

A jakie zalecenia pooperacyjne dostałaś ? Bo ja w zasadzie żadnych poza tym żebym uważała na urazy nosa?

Ja tez mam uważać na nos.... :-)))) Doktor zalecił maśc do nosa Rinopanteina i aerozol Nozoil . Kolejna wizyta pod koniec listopada, mam nadzieje , ze wszystko bedzie OK.

Też mam taką nadzieję, nawet nie chcę myśleć że coś mogłoby być nie tak. A jak wrażenia po zdjęciu gipsu? Bo ja miałam uczucia mieszane, strasznie ten nos był szeroki, teraz już lepiej.

Doktor twierdzi, ze wszystko bedzie z noskiem OK. Ja po zdjęciu opatrunku czułam sie trochę dziwnie... ale mój nos nie był szeroki.... Pierwsze uczucie jest dziwne.... staram sie nie przeglądać w lustrze... niech pięknieje... :-)))) musi byc dobrze.... bede tu wpadac co jakiś czas i pisać.... :-)))

No właśnie MUSI być dobrze, innej opcji nie ma...

Z zaleceń pooperacyjnych, ja jeszcze musiałam przez miesiąc płukać nos specjalnym roztworem :)

Do acha 15a kurczę ja nie dostałam żadnych zaleceń, poza tym żeby nie uderzyć się w nos. Płuczę nos wodą morską, ale żadnej wazeliny ani alantanu nie mogę bo dostaję jakiejś wysypki pod nosem wokół nosa. Masakra jakaś. Spróbuję kupić dziś rinopanteinę i zobaczę co będzie. Opuchlizna strasznie wolno mi schodzi, a jutro mam już do pracy....

U mnie też opuchlizna długo się utrzymywała, nawet teraz jak jestem w bardzo ciepłym otoczeniu to nos puchnie i robi mi się taki kulfon :)

Do acha 15a dokładnie taki kulfon, mam nadzieje że on mi nieco wyszczupleje, a Ty kiedy zauważyłaś że już nos się nie zmienia? Czy zmienia się cały czas?

Mój się jeszcze trochę zmienia , chociaż minęło już 4 miesiące. Był patrząc z boku prosty a teraz jest malutki garbek, wcześniej pojawiła się z boku twarda narośl teraz już jej niema. Najgorzej było latem, w upały bo się powiększał cały. Niestety na zwężenie czubka już nie liczę. Miałam mega kulfona teraz mam kulfon. Mógłby się już ustatkować :)

Jezu jaki garbek? Dr go widział i co On na to? Ja mogę mieć kulfonka ale NIE garbek...Garb przecież już miałam

U Dr. nie byłam i na razie się nie denerwuje bo podobno po 6 miesiącach już ma być ostateczny kształt. Nie jest to taki garb jak miałam a raczej lekkie wzniesienie. Wyczuwam pod skórą w kilku miejscach jakieś nierówności, są niewidoczne.

A to wzniesienie kiedy Ci się pojawiło? Twarde jest czy miękkie? Ja na razie jak przesuwam palcem po nosie to nierówności nie czuję, ale pewnie jeszcze za wcześnie. Tak się boję tych wszelkich powikłań tym bardziej że to była mija druga operacja.