KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

MARYLKO! Mam Ci zadać pytanie postawione prze Cienia, czy jeden toast będzie więcej????:D:D z okazji radosnej wiadomości.

:D W Piorniku też pogrzmiewa i polewa:D pierniki lukrem:D

Upiorna globusowata jak zawsze nie do podrobienia. Upiorny, ale jednak - pokłon. Wiec myk, myk...

Globus - odpowiedż dla Cienia .Oczywiście! Nawet może nas boleć głowa :) Upiorny może chcesz do Ciechocinka?!!!

Ciechocinek? Jeżeli tam z upiorem wmuszają do picia upiorną wodę, cudnie pachnącą zgniłymi jajami - to nie! A co jest w Ciechocinku? Myk, myk...

W Ciechocinku nic nie ma. Tak wiem. Upiorne gugle.pl... Więc myk, myk...

Ale u mnie duuuje !! Otworzyłam drzwi do Wagoniku - a w nim jeszcze bardziej duuuuuuje!!!! ALTER EGO.......NO CZEGO?? Tak sobie myślę - no tak,nieraz myslę:D , fajna zabawa - tyle,że nieraz niepewna jestem - niektóre upiorne wpisy jakby nie Twoje:( Mam propozycję - może założysz upiornie czarną szatę???

co do różowych majteczek, krawata błękitnego - niestety,masz zupełnie upiorna rację:( Podobno to zapowiada UPADEK ..cienkiej cywilizacji. Wina Gretkowskiej....... Upiornie zmienionych i ogłupiałych młodych... Upiorne lata niewiedzy,zaprzepaszczenie wieków rozwoju człowieczeństwa. Tak upiornie to widzę. Rezultat - samotność, rodzina w rozsypce i pogardzie, Babcie..przed komputerem,zamiast na zabawie z wnukami.. Upiorne to jakieś!

Livio droga, jedno upiorne słowo Twe, a już niema mnie. Szatę upiorną już mam. Przejść na czarną stronę kafe... A fe. Upiorne to. Ty doskonale odnajdujesz "waszego" upiornego... Upiorzystki intuicje masz, bez dwóch zdań. Spowolnię wpisy swe. A teraz co upiorne to moje,;) reszta upiorności upiornych gości. Więc myk, myk...

Dziewczyny - plan wykonany. Okno umyte!! To moje sprzątanie na raty :D:D winna pogoda. Robi się paskudnie.Jakaś wichura za oknami. Stanowczo nie mój klimat. Patrzę na ogród - jakiś smutek na nim.Owocowe drzewa - bez owoców..ziemia w warzywniku w kolorze pustynnym, niektóre rośliny przestają walczyć.Nie wspomagam ich chemią,jak w życiu - co im przeznaczono tak będzie. JAK NIC - SPISEK!!!!

Noo tak..Upiorny - nie pomyślałam o czarnej stronie kafee.. Tego jednego słowa upiornego - stanowczo nie wypowiadam. Lubię jak jest wesolo, wbrew upiornemu wrażeniu.

;)

Ty upiorny jakiś zakompleksiony bardzo.Powiedz, co Ci na wątrobie uwiera to może skomentujemy.Mam już dosyć czytania o upiorności. Co Ty sobie wyobrażasz, że my zaraz tepu ,tepu i pa ,pa? Pogodny z nas klanik.Ciągle upiorność , upiorne , popierduły.Powtarzasz się.Nie czytam.

Witam! Mario cieszę się,że masz pracę w swoim zawodzie.Fajnie,zaczyna Ci się układać. Dziewczyny pozdrawiam serdecznie.Upiorne pozdrowienia dla Upiornego.

Upiorny, nawet Cię lubię , ale nie o to chodzi .Piszesz tak upiornie , że ciary czasami po mnie przechodzą.W sumie pozdrawiam Cię.NIE upiornie.

Globusiku , szczęśliwej drogi Ci życzę.Oby nic złego Wam się nie natrafiło.Czekam na Twój powrót.A puki co spokojnej nocki. Mario , jak tam ostatni dzień w pracy? Od jutra urlop? Napisz koniecznie co się wydarzyło. Livio , czy aura podlała Twój ogród? U mnie dopiero rozhulała się burza i zaczyna kropić.Cały dzień to ukrop.Śpij spokojnie. Dorka, co u Ciebie słychać? Luna jak miną, dzień? Dołki zakopane? Pozdrawiam.

U mnie była burza, jak walnął blisko grzmot moja piesa otworzyła sobie drzwi do piwnicy i uciekła na dół pod schody. Teraz jest cisza w powietrzu , pewnie jeszcze nie koniec... Gotuję słoiki z kompotem papierówkowym, będzie na zimę. Upiorny robi się nudny, stale ten sam temat. Co jest w Ciechocinku ? Oprócz tężni , piękny klimat. Przyjażni , uśmiechnięci ludzie, nikt nigdzie się nie spieszy. Wszędzie gra muzyka , wieczorem dansingi w każdym lokalu i świetne lody i ciasta w pewnej cukierni. I pełno kwiatów.Ale robię reklamę :D Poprostu czuję , że mogłabym tam mieszkać:) Miłego wieczoru bez burz, no chyba , że deszczu u Livii.

Witam was, czytałam upiornego ale nie jestem w temacie,więc szaaaaaaaaaa. 123 dołki zakopane, na jak długo?Którz to wie!

Dzień Dobry Wam wszystkim. Pochmurno za oknem! Dzisiaj mija 10 miesiąc jak moja mama odeszła! Pozdrawiam was.

Luna - witaj. Niebo płacze z Tobą. U mnie zawierucha - na szczęscie bez szaleństwa. Fascynuje taka pogoda.Deszcz też pada - nie gwałtowny. Myslę o gołąbkach wysiadujących młode w gniezdzie na moim orzechu. Gniazdo zrobiły niezbyt solidne,chyba wiedziały co robią,no nie? miłego dnia...

Milego dnia...

Dzień dobry :) Chociaż zimny i pochmurny.Wstałam o 5.30. Byłam z szefową sklepu w Euroceszu na zakupach. Na czym ta kobieta zarabia to ja nie wiem, ceny w hurtowni- różnią się o 20 groszy .Kupiłam kawę , prawie zamarzłam w chłodni... Nowe doświadczenie:D Teraz piję kawkę z Wami :)

Witaj Prinss w nowej sukience, Witaj Marii - Interesy w naszym kraju są przedziwne. Tylko desperacja ludzka może sprawiać,że jeszcze jakiś przeciętniak je ciągnie. Wszystko na granicy z cieniutkiej kreski. Prinss - napisz co u Ciebie? Przypomnij nam,jak to zaraz po slubie było:D

"Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął: -Tygrysku...! -Co Prosiaczku? -NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś..."

Wlasciwie po slubie sie nic nie zmienilo-jedynie to ze mam obraczke i zamieszanie ze zmiana nazwiska i rejestracja malzenstwa w Pl. Mezulek szuka pracy a ja zalatana jestem...

Witajcie dziewczyny. Upał niesamowity. Wczoraj wieczorem burza mnie przeraziła.Na szczęście bez większych szkód. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

http://www.youtube.com/watch?v=wUcIbPOMisY ...............metaformozy Wy moje

Hej wam,ja tak na chwilunię tylko,musiałam zobaczyć co u was słychać, Powiem wam, że mój Z wyjeżdża na tydzień do Polski. Już za nim tęsknię. Niebo LIVIO płacze,w dosłownym tego słowa znaczeniu, a ja mam melancholijny nastrój. Dobrze że muszę do pracy dalej jechać,więc zmykam myk myk (UPIORNY) Miłego dnia wam życzę,mimo pogody

Kozo śmieszne te metamorfozy.Co nieco można by nam zmienić:D Dziewczyny co byście chciały ? Kupiłam kwiatki i prezent dla sąsiadki. Wieczorem idę "balować"

Dziewczyny - obejrzałam teleexpress, co to znowu się działo z pogodą. A jak u Was? Wszystko dobrze? Co za czasy - strach się bać. U mnie spokojnie,ochłodziło się.. myslę o wakacjach S.nad morzem. - może do ich wyjazdu,uspokoi się??