KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Pieknej niedzieli wam Zycze.

Witaj Livio Wstałam wcześnie bo wczoraj już o 22 zakopałam się do łóżeczka. Wczoraj wstałam już o 5,byłam zmęczona i do tego wypiłam kieliszek mojego likieru wiśniowego i na efekty nie trzeba było długo czekać. U nas pochurnie ale ciepło,wręcz parno,wczoraj mieliśmy 31 stopni. Miłej niedzieli.

Powitało mnie słoneczko i pies , który sam otworzył sobie drzwi do piwnicy , bo miał ochotę na dwor. A w ogóle muszę napisać tygodniowy plan pracy z dziećmi i wysłać szefowej na meila. W niedzielę wyobrażacie sobie. Oj dużo spraw muszę obgadać w pracy. Miłej niedzieli i dzięki za ciasto.

LUNA MASKOTKA LIVIO 1 2 3 MARYLKO witam Was po króciutkiej przerwie , wracam na stare śmieci:D Najlepsza kawa w Wagoniku:) Moje Dzieci nr 2 wyjechały. Nie czekali na wieczorne powroty i ewentualny tłok na drogach. Nastała cisza i refleksje. Ich pobyt u nas zawsze przywołuje wspomnienia , miłe wspomnienia i rozmowy. Przecież syn brata dorastał razem z naszym. Niektóre zachowania małego Maćka to zachowania swojego taty:) coś w genach pozostaje. Różnica i to duża jest w jedzeniu. Jaki to jest niejadek. Godzinami siedzi nad talerzem , rozwiązuje worek z tematami do rozmowy byle by nie jeść. Tym razem towarzystwa dotrzymywał mu M . Nazwany ...kochany wujeczek .... stawał na wysokości zadania. Na pożegnanie /jasne, że mam węzeł w gardle/ Maciuś bardzo prosił żebyśmy przyjechali do jego nowego domku . Razem z wujeczkiem pójdą na lody czekoladowe. Tylko obaj , dla taty , mamy i cioci ewentualnie mogą przynieść:D I tak szybko wizyta minęła. Mieli piękna pogodę więc wyjeżdżali by korzystać ze słońca. c d n

Pobieżnie przeczytałam listy. KOZA przepraszam , nie przywitałam Cię.Robię to teraz. Jak zawsze potrafisz rozśmieszyć do łez.Oczywiście o wędkarzu przeczytałam Cieniowi , no co ??? reakcja wiadoma śmiech:D Koleżanki wracam do rzeczywistości. Dzisiaj , dzisiaj chcemy tochę odpocząć iiiii do dalszej pracy :( 1 2 3! U Ciebie remont zaczęty może niedługo już się nawet zakończy. My jutro wszystkie skorupy:D z kuchni pakujemy w kartony i wynosimy. Majsterkowicz dzwonił, potwierdził gotowość rozpoczęcia prac. Zgoda , najgorsza jest do zrobienia kuchnia. Wyłączona z użytku. Co prawda kapitalny remont łącznie z kanalizą mamy za sobą , /teraz chcemy dołożyć płytek/ nie zmienia to nic w sensie używania kuchni. Mam nadzieję,że potrwa to niedługo. Trudno kiedyś wszystko się zakończy , a co przede mną znieść muszę. Trzymajmy i podtrzymujmy się na duchu. Dzisiaj masz pewnie przerwę na odpoczynek. Pozdrawiam Cię. MARYLKO! Mam wrażenie ,że ...lalka Barbi.... powszednieje:D jak znam życie to tak zwykle jest. Dla Ciebie najważniejsza jest organizacja pracy. Chyba myślisz słusznie, takie sprawy muszą być uregulowane na początku. MARYLKO! Mamy drugie miejsce schadzek , przy fontannach:D o umówionej godzinie na odległość będziemy się wsłuchiwać w ...mowę fontanny:) to super miejsce:D Pozdrawiam hej.

LUNA! Hej na powitanie:) Podobnie jak Ty gdybym dzisiaj spróbowała mały łyk alkoholu zasnęłam bym baaaardzo szybko:) zmęczenie robi swoje. Z tej to przyczyny wypijam tylko przygotowaną kawę , no jakoś do wieczora muszę przetrwać. U mnie jeszcze słonecznie i jesiennie. Pozdrawiam serdecznie jak zawsze. LIVIO! Usiadłaś pod gruszą. Przyznaję się bez Twojego zezwolenia zajęłam miejsce pod brzozą. Szumią i rozmawiają ze sobą liście , dołączyłam do nich , one nigdy nikomu nie powiedzą niczego przykrego. Dlatego można spokojnie pomedytować. Posiedzę jeszcze trochę naładuję siebie energią .....chęci do wszystkiego .... bo tyle przede mną. O dziwo nic nie jest mi straszne, wiem to zasługa miejsca w którym przebywam PRINZESSKA Tobie też życzę miłej niedzieli Na zakończenia pozdrawiam niedzielnie wszystkie Panie i do zobaczenia.

Globus- spotykamy się przy fontannie ;) Dziś byłam o 12 tej, naśmiałam się patrząc na dzieci, które ubrane biegały między strumieniami. Piszczaly , śmiały się- och nawet żałowałam, że nie jestem już dzieckiem :D Mialam ochotę na to samo... 123 , Livio , Luno, Princessko

Witajcie kobietki w niedzielne popołudnie. Wskoczyłam tu, żeby się z Wami przywitać. Piękny ciepły dzień. W moim mieście dzisiaj atrakcje. Pożegnanie lata. Festyny , konkursy i wiele innych ... Czy odpoczęłam ? Pewnie tak , dzień, dzisiejszy różni się od innych . Luzik. Robię to co chcę , nie muszę być dyspozycyjna . Młodszy S w piątek wrócił ze szkoły taki zmęczony , a tu drzemki ni jak , bo wiercenie za ścianą. Posiedział ze mną w pracy . Nowa pani od matmy bardzo im podpadła. NIE pozwoliła żuć gumy na lekcji. Kolega S też , podpadł słuchając jej reprymendy zażywał właśnie gumę i pani to zauważyła .Lekcja zaczęła się i skończyła na temat żucia gumy na matmie. Pa. Swoją drogą gdyby nie ta guma do żucia , to bym pewnie prawa jazdy nie zrobiła. Tak mnie jakoś uspokajała. Buziaczki wszystkim . Pa.

Hej dziewczęta ! Miałam ogromną radochę.Sąsiedzi zabrali mnie na wycieczkę do Gdyni.Piękna pogoda i mnóstwo żaglowców. Globus pozdrowiłam wszystkie od Ciebie :) Wiem , że bardzo chciałabyś tam być. Najbardziej podobał mi się "Dar Pomorza" i "Dar Młodzieży" W ogóle tyle statków naraz robi wrażenie ! Syn sąsiadów robił zdjęcia.Nagra mi na płytkę. Kiedyś obejrzymy razem. 123 dobrze ,że odpoczęłaś.Przed jutrzejszym dniem się przyda. Livio spacerowałaś w ogrodzie? Luna a co Ty dziś robiłaś? Miło spędziłaś czas? Jutro proszę o budzik:) Na 5.30 rano. O 6.45 muszę otworzyć przedszkole. Życzę dobrego wieczoru.

1 2 3! Więc jutro przystępujemy do pracy:) co się zaczęło niech szybko minie! MARYLKO! Dzień miałaś fantastyczny. Ja co roku w Gdyni jest parada żaglowców. Widziałam w telewizji. Dar Pomorza i Dar Młodzieży , jasna sprawa najpiękniejsze. Film proszę zachowaj. Coś tak czuję,że po remoncie obejrzymy go wspólnie. Zresztą taka była umowa. PO robocie należy coś wypić :D LIVIO! Co prawda liście na drzewach jeszcze zielone ale już niektóre spadają. W ogrodzie będzie ich sporo. Do grabienia przyłączę się. Co Wy z nimi robicie? Daaawno daaaawno temu ..zaczęłam bajkowo:) Suche liście służyły do gacenia /ocieplania/ domów, a teraz ????? LUNA! Do zobaczenia jutro:) Przypominam , kogut jutro będzie na stanowisku , wszystkie budzimy się rano:) Teraz dobrej nocy życzę

Dzien dobry ! Witam z kawą i zachowuję się cicho. Obudziły mnie 2 budziki :) Miłego dnia dziewczyny.

MARYLKO! witaj. Dołączam do Ciebie , trzymaj się:)

Witajcie. Kochane wczoraj było fajnie.Byliśmy na Flohmarku,to taki odpowiednik naszego pchliego targu.Potem w naszej miejscowości poszliśmy na Schutzenfest. Potem telefony do rodziny i tak zleciała niedziela. A dziś zaczynamy nowy tydzień.Lecę z piesem na mały spacerek. Zaraz będę.Do pracy na 8.30 mam rzut kamieniem.

Dzień dobry . Melduję się . Wypijmy kawkę.

LUNA! Kawa w kubeczku czeka na Ciebie oczywiście z mleczkiem:)

1 2 3! Dyscyplina od rana na wysokim poziomie:) dla Ciebie kawa też przygotowana. Hej.

Witaj Globusiku! Kawa super,mocna i z mleczkiem mniam pycha. Zaczynasz remont? Powodzenia życzę. Marylka w stresie,trzymam kciuki. 123 już w pracy,czy dziś też wolne ze względu na remont? Livio śpisz jeszcze?

Cześć dziewczynki. Lunka , ja cały czas pracuję. Remont piętro wyżej.Mieszkam i pracuję w tym samym budynku. Globusiku już wystartowaliście? Mój pan majster pewnie jeszcze śpi.

Zmykam do pracy. Miłego dnia dla was.

Hej Dziewczyny , a ja zmykam do roboty:D brrrrr

Zmykacie do roboty! A ja właśnie zmykam do Was. rzeczywistość w domu NIJAKA. chory M. Znacie to?też brrrrr......

LIVIO! Witaj , wiem co to choroba M. Trzymaj się.

Trzymaj się Livio. Pozdrawiam serdecznie.

Gdybym miała dziesięć rąk to jedną drapałabym się w głowę. Drugą jadłabym lody czekoladowe. Trzecią grałabym w guziki. Czwartą szarpałabym dziewczyńskie warkoczyki. Piątą sprałabym tych dwóch od sąsiadki. Szóstą skubałabym kwiatki. Siódmą od niechcenia kierowałabym ulicznym ruchem. Ósmą łapałabym muchę. Dziewiątą waliłabym w ogromny bęben. A dziesiątą? Dziesiątej używać nie będę. Bo co? Bo rzecz wiadoma. Straszniem się napracowała tamtymi dziewięcioma. :D hej

Globusiku fajny wierszyk. Co tam u Ciebie ? zaczęło się? Moja kuchnia czynna . Zapraszam więc Cię na obiadek. Barszczyk , mielone , tarta surowa marchewka z jabłkiem i majonezem. Koktajl pomarańczowy. Dziewczynki wpadajcie, wszystkim wystarczy.Pa.

Cześć kobietki! Ja już też w domku,123 wpadnę na obiad napewno. Globusiku braknie rąk do pracy,współczuję,może wpadniemy i pomożemy. Wystarczy zawołać! Livio głowa do góry,będzie dobrze.

1 2 3! LUNA! A więc machina ruszyła :D w bałaganie siedzi mi się zupełnie dobrze:D, tylko jest mi trochę duuuuszno:) jutro rano jak pójdę ...prosto przed siebie .... wrócę wieczorem:D na razie jestem bezrobotna. Wynegocjuję rano godziny dostępu do kuchni, reszta nic mnie nie obchodzi. M do pracy , majsterkowicz niech majsterkuje. Co się zaczęło musi się zakończyć. Babki u mnie jest okropnie duszno. Słońce piekło cały dzień. LUNA! Świadomość,że myślicie o mnie jest dla mnie wielką pomocą. Do pracy zapraszać Was nie będę , ale na POREMONTOWĄ KAWĘ ZAPRASZAM JUŻ DZISIAJ Jak to w życiu wszystko zdarzyć się może i....... los pozwoli,że wszystkie spotkamy się u mnie przy okrągłym stole.... takie jest moje marzenie , a marzenia się przecież spełniają 1 2 3! Obiadek nie powiem smaczny. Oczywiście,że nie odmówię. Kuchnię masz w swoich rękach , wiadomo już się dzieje tak po kobiecemu! MARYLKO! Wpadnij po pracy , napisz jak było.Płaczu dzisiaj nie słyszałam więc jest OK, czy tak?????? LIVIO! Chorego M wypchać do lekarza sprawa nie jest prosta. Ale jeśli temperatura będzie się utrzymywać nie ustępuj i zamów wizytę domową. W gorące dni przeziębienie jest gorsze niż w zimę. M niech sobie gada , a Ty zrób swoje. Trzymaj się i nie złap jakiego wirusa. PRINZESSKA pozdrowienia Ci ślę.

Globusiku kochany , u mnie końca nie widać.Ale początek jest. Najważniejsze, że się zaczęło. U mnie tak normalnie z tymi remontami . Co dwa lata . Już przywykłam . To tak jest , jak od razu się nie zrobi wszystkiego . Najgorsze są przestoje . Jutro znowu . Pan zapowiedział , że nie może przyjść. Tak sobie myślę po tym co widzę że jeszcze z 3 tygodnie. Pozdrawiam Was .

1 2 3! Ha ha ...z tego co widzę to u mnie tyż:D troszkę potrwa robota. Ale co tam , jesteśmy do tego duchowo przygotowane:) takie prace zwykle trwają długo. Ważne by efekt końcowy był zadawalający. Dobrej nocy życzę.

Jakkolwiek się w życiu wiedzie, niech Was sen dzisiejszy nie zawiedzie. Oby był najwspanialszy i cuda sprawił, by to co los zepsuł w tę noc naprawił Wszystkim Paniom na dobranoc.