KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

LIVIO! witaj. Masz gościa! więc krzątaj się. Ja zmieniam piżamę na strój domowy. Odpoczywam dzisiaj. Pomocna będzie "poziomka":D 1 2 3! Zwalniamy Cię z listy obecności:D odpoczywaj ...kobieto pracująca!!!!! Heja !!!

O nie kochane, choć na chwilę muszę tu zajrzeć. Witam wszystkie panie życzę miłej niedzieli. Wróciłam z głosowania. Przez cały tydzień zarzekałam się , że nie pójdę , ale skończyło się na gadaniu. Zresztą nie darowała bym potem sobie . Dzień jest pochmurny i zimny . Tak dumam co zrobić w pierwszej kolejności . Miałam w planie odwiedziny u mamy , ale zadzwoniła i zakazała mi . Powiedziała nie przyjeżdżaj , odpoczywaj , jak będę umierać to zadzwonię. Bardzo śmieszne. W sumie nie chce mi się wychodzić z domu . Z mamą widzę się codziennie. To idę do garów. Dziś wątróbka , rosołek .Pa

Globus konik będzie. Plan napisany.Ale strzeliłam gafę:D Za pierwszym razem załączyłam rysunek i napis zrobiony przez mojego wnuka.Może się szefowa obrazi. Drugi wysłałam poprawnie :D 123 mama ma zawsze rację! Odpoczywaj:) Też już byłam głosować. Teraz gotuję obiad:kotlet z kurczaka i marchewka z groszkiem . Livio życzę Ci miłych chwil z gościem. Luna pozdrawiam

Witam po obiedzie Kubek kawy przede mną. Wagonik po przeglądzie i remonciku ..już sprawny.Więc podróżuję sobie zaglądając do każdej z Was. LUNA! Bułeczki były super. Rewanżuję się ...blondi:) i przyjemności życzę. 1 2 3! Koniecznie posłuchaj Mamy. Masz to szczęście widzieć ją bardzo często. Po obiedzie wyprost nóg i bujanie w obłokach. Ja w taki sposób lubię odpoczywać. MARYLKO! Nie sądzę ,żeby szefowa czuła się obrażona. To przecież żaden powód. Za konika bardzo dziękuję. LIVIO! Owocnych rozmów z gościem:) Ponieważ nadchodzi czas niekorzystny , czas przeziębień moja "B" zaopatrzyła mnie w miksturę ...czosnkowo , cytrynowo jakąś tam:D Mam to pić każdego wieczoru. Dla każdej podrzucam ćwiarteczkę ale proszę NIE MARUDZIĆ że nie lubię czosnku , nie lubię cytryny .... to trzeba pić:D takie polecenie dostałam ja i przekazuję je dalej:D Teraz mówię do widzenia.

Babki! Na wydziale wnuka jest 120 studentów. Włosy mi się zjeżyły , ale będzie odsiew!!! Jeszcze raz pozdrawiam.

Globusiku nie martw się na zapas . Wnuk da sobie świetnie radę . Po babci ma rozum i inteligencję. A jeszcze pewnie wysoką kulturę osobistą. Tak jak Ty moja droga. Nie słodzę , stwierdzam fakty. Wczoraj brzydko siebie nazwałaś Globusiku . Nie jesteś ...... i nigdy nie będziesz. Niedziela bez odwiedzin u mamy byłaby nie do przyjęcia. Chociaż na krótko , ale wpadłam do niej . Obiadek jej zawiozłam i jak zwykle usłyszałam ; ja Ciebie błagam nie przywoż mi więcej , a co tak pachnie? Oczywiście mogła by do mnie przyjechać na ten obiad , ale niedziela jak mówi , jest Waszym dniem , odpoczywajcie. I takie tam ble , ble. M zaopatrzył ojca. I tak wielkimi krokami zbliżamy się do nowego tygodnia. Pa.

Marylko , wczoraj też prosiłam o konika , ale mi post zjadło. myślę ,że szefowa nie obrazi się za rysunek . Pozdrawiam . Luna , odpoczywacie ? Tak ma być . Jutro znowu praca . Miłego wieczorku Wam życzę , pozdrowienia dla Z. Livio , gość się , wszystkiego dobrego . Ja tu jutro od 7 . Chyba że kogut zaśpi. Pa.

1 2 3! Dziewczyno , ale Ty się narażasz:D:D Mama temat nie do wyczerpania. Twoja ciepła , rozumiejąca życie. Mówi ...niedziela jest Wasza.... porozmawiajcie, pomieszkajcie wszyscy razem. Ja /mama / jestem z Wami każdego dnia , widzę , czuję , rozmawiam. Takie jest serce Matki olbrzymie. MARYLKO! Ale się narobiło:D 1 2 3 tez chce konika:) LUNA , LIVIO

Witam wieczorkiem! 123 dziękuję za pozdrowionka,ja w zamian za to pozdrawiam wasze cienie. Odpoczywaliśmy, fajnie spędziliśmy dzionek,choć pogoda nie dopisywała,ale mamy siebie i to najważniejsze. Globusiku odpoczełaś? Marylko jestem pewna że szefowa nie odbierze tego żle,powodzenia ci życzę! Livio jak udała się gościna?

Zobaczcie która godzina, a ja już rozbudzona na dobre. Witam , dzień dobry. Wagonik oświetlony , ogrzewanie włączone , kawa pachnie. To wszystko dla kobiet pracujących. Proszę pić , proszę jeść / duży rogal , masło/ proszę się ogrzać przed wyjściem. A u mnie???? Jedno z nas każdego dnia budzone jest przez Pusia. Kto ma wstać decyduje on. Dzisiaj padło na mnie. Wstałam i pierwsze kroki do balkonu tak życzy sobie zwierzątko. Następnie otwieram balkon zwierzątko najpierw bada jaka temperatura i wychodzi lub nie. Dzisiaj na chwilę wyszedł. Rozmowy umoralniające nic nie pomagają. Tak będzie przez całą zimę. Wygodnie było latem , z budzeniem odpuszczał , balkon otwarty więc wychodził kiedy chciał. A dobrze mi tak , pozwoliłam wziąć się pod pantofel , więc cierp babo i nie narzekaj:) Paniom miłego dnia życzę.

Dzień dobry. Globusiku , ale mam nadzieję ,że wskoczyłaś jeszcze do wyrka . Matko kochana w środku nocy tak wstawać. Ale czego się nie robi dla pupili. Dziewczynki Miłego Dnia.

Dzien dobry. Serwuje poranna kawusie i zycze wam milego tygodnia. U nas zapowiedzieli tydzien tzw zlotej jesieni wiec staram sie przegonic jesienna depresje.

Witaj Prinzesska . Ciesz się więc promykami słońca . Miłego dzionka . Jak tam Twoje plany? Na prawko zapisałaś się ? Pozdrawiam.

Cześć dziewczyny, Dzięki Globus za kawkę i rogala.Wstałaś o takiej porze jak ja kiedy idę do pracy na rano. Princessko nie poddawaj się jesiennym depresjom, szkoda życia:) 123 , Livio pozdrawiam. Czeka mnie pracowity tydzień, przygotowanie dzieci do pasowania na przedszkolaka. No i w środę przyjeżdża s na 5 dni. Szkoda , że nie mogę wziąść urlopu, żeby pobyć z nim dłużej. Miłego tygodnia.

Dzień doberek! Wchodzę do wagoniku,milutko, cieplutko i zapach kawy już stawia na nogi. Pochmurno za oknem,temperatura względna,na pewno będzie padać! Pozdrawiam was wszystke. .

Cześć Luna , myślałam ,ze już jesteś w pracy . Miłe spotkanie pijmy więc kawę. Przyniosłam do wagoniku kosz kasztanów. Rozdzielam między wami , niech dodają nam sił i przeganiają złą energię . Po południu pod kierownictwem Marii będziemy robić ludziki z kasztanów .Pozdrawiam .

Witam po raz drugi , rano też przywitałam drugi raz. Po lekkim śniadaniu , naganie dla Pusia poszłam do łóżka. LUNA! Odpowiadam na pytanie , że odpoczęłam , dzisiejszy dzień mam zaplanowany jak zawsze. Pozdrawiam. MARYLKO! Ale miła uroczystość Cię czeka. Przeżycie nie tylko dla dzieci:D więc trzymam kciuki i życzę aby wszystko się udało. Hej. PRINZESSKA! Co ja słyszę , toć Ty za młoda na takie stany:) moja rada:D głowa do góry obserwuj nawet ciemne chmury:D Trzymaj się. 1 2 3! Spokojnej pracy LIVIO! Ściągaj się z łóżka , czeka Pedro , M i my:D Do następnego spotkania.

1 2 3! Czy mogę podkraść dwa kasztany już teraz , będę nosić w kieszeni. Podobno przeganiają reumatyzm:) Pozdrawiam Cię.

Jeszcze w domku jestem, ale żegnam się już z wami,dziś na 9 do pracy a mam 5 min drogi.Jadę rowerem. Milutkiego dnia!

Jasne Globusiku . Dla pana Globusa też zanieś . Pa . Już się z lekka rozkręciłam , teraz do pracy . O mamy właśnie imieniny miesiąca . To będzie dobry dzień .

Witam się - wszystkie w komplecie się zameldowały.:) Dzień deszczowy i chlodny.A wczoraj świecilo słoneczko i było fajnie. Czytam co piszecie,wzruszyłam się.- 123 - Twoja Mama - prawdziwa Mama !! Przypomnialaś mi moją Mamusię,też zawsze myślała o wszystkich - tylko najmniej o sobie.A Ty? taka prawdziwa,dobra Córka. co do ziół przy cukrzycy - niegdy nie słyszałam,aby nie wolno było ich pic. Szkodzi JEDZENIE . najlepiej się odzwyczaic.:D Cukrzyca - to temat który zdominował wczorajszą wizytę mojego gościa. Na końcu siostra M.powiedziała - "jest jak jest - lepiej nie będzie,najważniejsze aby to co jest,trwalo jak najdłużej"- tak kiedyś powiedział jej pewien lekarz.W rodzinie M,wszyscy ją mają - a jeszcze i ja musiałam się "zarazić" hehe

Witaj Livio , żle zadałam pytanie . Chodziło mi konkretnie o jakieś zioła stosowane przy cukrzycy . No to masz wizytę za sobą . Pozdrawiam serdecznie .

1 2 3! Za kasztany dziękuję , fajnie podłożę Globusowi pod prześcieradło co mi tam , to za ten ...pantofel:D LIVIO! Cukrzyca również temat rzeka. Czy rodzina obciążona genetycznie??? Rzeczywiście przy tej chorobie dieta jest podstawą leczenia.Z przygotowywaniem posiłków masz nie łatwo. Też tak mówię jak kuzynka.

123 Zadnych ziól nie znam,które by wspomagały człowieka z cukrzycą. Piszecie o kasztanach.Ja tez sobie nazbierałam.Sama mam kasztan w ogrodzie - ma 13 lat,w zeszłym roku miał jeden kwiat,w tym żadnego:( ciekawa jestem,czy kiedys ktoś nazbiera pod nim kasztany? GLOBUSIK - przy cukrzycy możesz jeść wszystko - tylko w mikroskopijnych ilościach :D Ostatnio robię jako podstawę surówki - ale M mówi,że nie jest krową:D

Ha , ha Livio , ale się uśmiałam. , ale co te surówki z trawy ? Oj faceci. Mam kilka diet opracowanych bardzo perfekt. Moja bratanica pisała właśnie pracę mag. na temat żywienia cukrzyków.

123 - jak możesz,podaj jakieś dania? Najbardziej "truje" chleb i ziemniaki:(

Livio po południ przyślę ci gotowe jadłospisy na 1500 kcal . Teraz muszę zmykać , godzina szczytu u mnie . obiad ; - kapuśniak ; - włoszczyzna (60g) - ziemniaki (1mały - 50g) - olej (1 łyżeczka- 4g) - kapusta kwaszona (80g) Pierś z indyka z rusztu - indyk (100g) - olej rzepakowy (2 łyżeczki - 8 g - ziemniaki z wody (2 średnie - 100 g) - sałata zielona 5 dużych liści , z olejem-4g - Sok z czarnej porzeczki (1szklanka-250g) Ok. 525kcal, 6WW

Dzień pochmurny , chłodny ale bez deszczu. Dla mnie okres gubienia rękawic , nie wiele brakowało jedną bym zostawiła. Z kubasem kawy wyruszam w podróż. LIVIO! Mój Cień , warzywa lubi bardzo więc z tym kłopotu nie mam .Problem jednak znam ponieważ Tata miał identyczny pogląd na ich temat jak Twój M. A czy gotowane też mu nie smakują???? Oj ci mężczyźni co jeden to inne nawyki. 1 2 3! Przeczytałam przepisy na dania dietetyczne. Są lekko strawne, ale na pewno bardzo smaczne. Pomysł z kasztanami kapitalny. W długie wieczory prace artystyczne będą jednocześnie terapią. MARYLKO! LUNA! Kiwam do Was ręka Jutro idę nazbierać liści klonu. Dla każdej Pani będzie bukiecik różyczek. Nara.

Siemka! 123 czytałam o cukrzycy,moja mama też na to chorowała,a ja objadam się słodyczami.Kupowałam kiedyś w aptece tabletki z białej morwy,mamie pomagały w obniżaniu cukru. Kasztany już nazbierałam,słyszałam że warto wrzucić pare pod łóżko,mają za zadanie zmniejszyć ból kręgosłupa...czy to działa?..nie wiem! Globusiku kiedyś też robiłam takie róże,może i ja się wybiorę na poszukiwanie klonu. Livio masz rację,mamy zawsze myślą o wszystkich tylko nie o sobie. Ciekawi mnie, dlaczego twój kasztan jeszcze nie owocował.U nas w tym roku dorodne kasztany, moja piesa lubi jak jej rzucam , a ona je musi szukać. Marylko czy Kaja już całkiem zdrowa? Moja bardzo linieje,wszędzie pełno sierści.

Dziewczyny kasztany wkłada się pod łóżko podobno zabierają złą energię.Po miesiącu trzeba je wyrzucić i zamienic na nowe. Tak gdzieś czytałam. U mnie zimno i pada deszcz. Zaraz będę palić w kominku. Kaja już całkiem zdrowa. Jak wracam z pracy, czeka na drugą porcję jedzenia. Do wieczora, pa.