KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Dziękuję Livciu,Tobie szczęśliwej wyprawy po szparagi życzę:-) Do wieczorka,pa!!!

Dzień dobry. Kawę już wypiłyście:) Nic , za to miałam co poczytać do swojej. Jadłam wczoraj truskawki z działki mojego brata. Pyszne. Miłego dnia kobietki.

Witam. Może poobiednia kawka? 123 mówisz że drogie truskawki,u nas też drogie ,pół kg kosztuje 2 euro 50 centów. Jemy do woli,jeżdzimy na pole i sami zbieramy. Odkryliśmy z Z plantację do likwidacji,nikt tam nie zbiera. Więc zbieramy,może są troszkę drobniejsze,ale smak cudowny. Livciu warzyw masz pod dostatkiem,moim małym marzeniem jest też, mieć kawałek ogródka. Bardzo lubię uprawiać warzywka.

Hej. Może być kawka Lunka. Gotuję bigos ze świeżej kapusty kiszonej. Ciekawe czy będzie dobry?

LUNKA! naturalnie kawa poobiednia koniecznie potrzebna. Jestem bardzo ospała, czy taki wpływ ma pogoda??? odwiedziła mnie "B" więc nie pospałam:) MARYLKO! bigosik z młodej kapusty ??? ale zapach , smakuje jeszcze bardzie:) Ja jestem po zupce ...śmieciowej.... nazwa nie bardzo ale smakuje ..i owszem:) Dookoła krążą burze, troszkę popadało na szczęście spokojnie. Nic mi nie pozostało tylko mobilizacja na mecz. Co ja będę robić jak zakończy się EURO??:( LUNKA! Kibicuję Holandii :) Oj pominęłam temat truskawek. Za dużo ich nie ma , a już połowa czerwca. Cena prawie się nie zmienia od 6,50 do 7 zł za kilogram. Jak zawsze na wierzchu w koszyczku ułożone duże dojrzałe i czym głębiej tym gorzej:) nacięłam się nie raz. Jedno jest pewne , najlepsze są zrywane z krzaczka. Babki zauważyłam , że truskawki wzmagają mi apetyt. Tylko godzina do rozpoczęcia pierwszego meczu. Miłego i spokojnego wieczoru.

Oj:-( Napisałam do Was i nie ma:-( Miłego wieczorku kibicusie!!!

Dzień dobry. Zapraszam na kawę,herbatkę! Dzień przywitał nas chmurami deszczowymi.Kiedy nadejdzie ciepło i słoneczko??? Livciu wczoraj zrobiłam drugą porcję odżywki ze skorupek,kwiatki mi rosną po niej pięknie. Hibiskus ma kwiaty jeden po drugim. Globusiku my kibicowaliśmy drużynie niemieckiej,interesujący mecz.Wynik taki jak się spodziewaliśmy. Marylko co u ciebie? 123 miłej pracy ci życzę.

Witaj LUNKA! spotykamy się na kawie:) Obie drużyny którym kibicowałam przegrały:( ale cóż wygrywa lepszy! U mnie również ranek pochmurny.Miałam w zamyśle wyjście .Na Aliny chcę kupić jakiś drobiazg. Wiadomo kupić mały upominek to dopiero problem. 1 2 3! przede mną nie lada zadanie , żeby choć troszkę trafić w gust:) Babki zupełny brak weny do pisania coś się ze mną porobiło! Miłego dnia.

Witaj LUNKA! spotykamy się na kawie:) Obie drużyny którym kibicowałam przegrały:( ale cóż wygrywa lepszy! U mnie również ranek pochmurny.Miałam w zamyśle wyjście .Na Aliny chcę kupić jakiś drobiazg. Wiadomo kupić mały upominek to dopiero problem. 1 2 3! przede mną nie lada zadanie , żeby choć troszkę trafić w gust:) Babki zupełny brak weny do pisania coś się ze mną porobiło! Miłego dnia. Nawet tyle napisanego nie mogę wysłać..poczta odrzuca.

W końcu przeszło aż dwa razy.

Dzień dobry Piję z Wami kawkę:-) Globusiku,ja to teraz wszystkich obdarowuję zestawami herbatek:-) Luna,Tobie również spokojnej pracy życzę:-) Zazdroszczę Ci tego pola truskawkowego:-) Livciu,jak Ci się udała wczorajsza wyprawa? Marysiu???? Co tam u Ciebie?

1 2 3! Wyobraź sobie,że tak własnie zrobię . Przednia myśl , dzięki za podpowiedź. Miłego dnia.

Hej Globusiku:-) Udało mi się na chwilkę wyrwać z pracy na szybkie zakupy. Kupiłam swojskie truskawki:-) Dosiadajcie się,mam też czereśnie.Nasze krajowe najlepsze!!! Globusiku,kibicujesz dzisiaj??

1 2 3! Tak kibicuję dalej!!!! Truskawki już masz???? pewnie ,że się częstuję:) potrząsnęłaś mną i dobrze. Czas się zbierać i iść na bazarek po truskawki. Hej miłego dnia.

wyprawa wczorajsza jak najbardziej udana. Szparagi na kilka dni wystarcza do pojedzenia. Globus - nie masz weny,u mnie też to samo.Pogoda wplywa na mój organizm w sposób niewyobrażalny. Lunka - odżywka ze skorp jaj,u mnie ciągle sie robi.Podlewam kwiaty w ogrodzie. Po ostatnim zakupie nawozu naturalnego,2 lata temu,zostal w krzakach jeden worek. Otwieram go do wykorzystania, a on juz zajety.Piękne mrowisko pod kasztanem. no cóż kolejna atrakcja,zostawiam do obserwacji.zrobilam im niepotrzebne "trzęsienie ziemi" ale się odbudują - jak ludzie.

Witaj LIVIO! Nie zapamiętałam jak robisz odżywkę z jaj. Jeżeli możesz napisz ponownie. Czy można też podlewać kwiaty w doniczkach??? Hejka

Dzień dobry. Co u mnie słychać? Byłam u lekarza po skierowanie do sanatorium .Czeka się na wyjazd od 15 do 18 miesięcy. Idę dziś do wnuków, stęskniłam się za nimi. Miłego dnia dziewczyny.

GLOBUS -WItaj. oczywiscie,że to przede wszystkim przepis do kwiatów w doniczkach.sporo tego potrzeba do ogrodu, bierz jakis pojemnik - nalej wody i wrzcaj skorupki po jajach,najlepiej trzymaj gdzieś pod przykryciem,bo nabiera z biegiem czasu zapachu :)Od czasu do czasu,podlewaj tym kwiaty a potem przewietrz mieszkanie :D. po jakims czsie,skorupy wyrzucam - robie nową "nalewke".

Witaj Marii - ale Ty masz szczęście,Wnuki pod ręką.

Witajcie kobietki:-) Marysiu czas szybko leci:-) Mam nadzieję,że się zapisałaś???? Livciu,polewam i też widzę efekty. Jak przyrządzasz szparagi??? Może i ja się do nich przekonam.Ostatnio jaj ja jadłam miały mydlany smak:-( Livciu,a jak Królewicz??? wrócił już do przedszkola?Wyzdrowiał?

Livio pewnie ,że wnuki są pod ręką. 20 min drogi na pieszo. Cieszę się z tego. Zrobiłam dziś gołąbki z mielonego na obiad. Jakiś dzień ospały, pada deszcz i znowu zimno. Zapraszam na kawę , chyba jej potrzebuję bo zaraz zasnę:)

Zapraszam na podwieczorek ...truskawki ze śmietaną:) LIVIO! Dziękuję. Mam pojemnik z przykryciem. Pierwsze skorupki już zalane. Co prawda kupiłam odżywki ale wiadomo to chemia.Podlewam i bez efektu. MARYLKO! Bardzo fajnie, składaj wniosek i czekaj. Bywa,że ktoś zrezygnuje i tym sposobem następuje przyspieszenie. 1 2 3! Ale ze mnie gapa , Wy już podlewacie kwiaty :) a ja się nagle obudziłam:) LUNKA! Jak minął dzień??? Dziewczyny bez wyrzutów sumienia siedzę sobie w domku , ...tak lubię. Pada dość obfity deszcz. Dałam się solidnie zmoczyć , ciuchy schną ale co tam kupiłam truskawki i tyle. No i zbliża się mecz:) jeszcze nie wiem komu będę kibicować:) Pozdrawiam Paniusie.

Człowiek ze złotym parasolem" Żółtą drogą, zielonym polem szedł raz człowiek pod parasolem i uśmiechał się mimo słoty, bo parasol był cały złoty, coś mu śpiewał, bzykał jak mucha, śmieszne bajki plótł mu do ucha... I ten deszcz tak padał i padał, a parasol gadał i gadał, a ten człowiek mu odpowiadał. I oboje byli weseli, choć się wcale nie rozumieli, bo ten człowiek gadał po polsku, a parasol - po parasolsku... :D

Hej paniusie:-) Globusiku wierszyk o parasolu :-) Trafny:-D U mnie nie pada!! Piękny ,słoneczny wieczór.Dzielę się z Wami słonkiem!!!! Miało lać!!Nie dzieje się bez to powodu. Otóż: W pobliskiej miejscowości mieszka pan bardzo majętny,który hoduje borówkę amerykańską.W sezonie zatrudnia bardzo wiele ludzi. Deszczu do tej pory było nadmiar. On to kontroluje...:-) Dzisiaj armatki wodne rozganiały chmurki:-) Działają:-) Zawsze się zastanawiam jak można tak ingerować? Można !!!!! Ma na to wszelkie pozwolenia. Piszę szybko,jak zwykle.Krupnioki na kolację:-) Wpadajcie,jak lubicie!! Pa.

Ble ,ble :-) Nie bez to powodu:-D Sorki!!

Hejka kobiety. Dzionek dziś pracowity był,dopiero zasiadłam w swoim fotelu. Na obiad dziś gotowałam kaszę gryczaną i pulpety w pomidorowym sosie. Marylko gdzie się wybierasz do sanatorium? 123 a co to krupnioki?

Luna:-) To taka czarna kiełbasa:-) Z kaszy gryczanej i..no nie wiem czy Ci się spodoba,z podrobów itd./.. Ludziska u nas zajadają się tym!!! I nie tylko w moim regionie, na Śląsku też!! Kaszanka inaczej:-) Na ciepło z cebulką przysmażona jest pyszna!!! Dobrej nocki!!! Dzięki za @ Uciekam, dobranoc koleżanki.Ziewaczka mnie napadła:-( Do jutra,pa.

Po cichutku na paluszkach,otwieram drzwi naszego wagonika. Zaparzam kawkę,herbatkę! Z samego rana sygnały policji i karetki za oknem.Zapewne znowu jakiś wypadek. Niebo z chmurami nie pozwala na to ,żeby słoneczko do nas wyjrzało. Pod naszym dachem szpaki budują gniazdo,dziwne nie za póżno? Dziś również będzie pracowity dzień. Wczorajszych meczów nie obejrzałam,za ciężkie powieki miałam.

123 a to kaszanka,lubimy ją z grilla,jak i również przysmażaną. Niestety,nie często jadamy,bo trudno dostępna.

LUNKA witaj Następnym razem gwiżdż glinianym kogucikiem tak żebyś mnie obudziła. Za późno wstaję a to wszystko przez to EURO. Dziękuję za kawę.Podsyłam Ci promyki słońca u mnie po całym deszczowym dniu i pół nocy zaświeciło słońce. Mecze oglądałam. Chorwaci zremisowali , Irlandczycy przegrali. 1 2 3! Czy zostało troszkę krupnioku?? Nie pamiętam kiedy jadłam. U nas kaszanka robiona jest z kaszy jęczmiennej. Kaszanki mi nie przypomina , niesmaczna więc nie kupuję. Zauważyłam,że kasza gryczana na tych terenach jest w niełasce. MARYLKO! LIVIO! Miłego i spokojnego dnia:)