Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

życzenia się spełniają,a jakże,już nieraz doświadczyłam - przed chwilą miałam telefon zapraszajacy do szkoły na naukę języka angielskiego :D Proste - łatwo spełnić, moja siora koniecznie chciała rzucić fajki,w kólko o tym nadawała. W koncu sie spełniło,wylądowała w szpitalu z ciężkim zapaleniem płuc,nałog rzuciła,została jej astma. Strach czegoś chcieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiad mam od wczoraj,obijam się dokumentnie. W lodówce jest też sałatka Lunki - głod mi nie grozi hehehee.. jak póżniej zabiore się za syzyfy,nic nie stracę..pózniej będzie ładnie.. a co przy kompie przyjemności - to moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
W końcu przycupnęłam w Wagoniku. LIVIO! Piosenkę wysłuchałam z przyjemnością ...na dobrą noc. Mnie też marzenie się spełniło. Może nawet ta sama Pani dzwoniła z zaproszeniem na kurs języka angielskiego. Mam ubaw jak telefon odbierze Cień. Ze wszystkimi firmami potrafi rozmawiać:) Paniusie szybciutko kończą gadane. Porządki również kończyłam wieczorem.Dobra metoda , rano jeszcze będzie jaki taki porządek:) Kumpelki w ferworze syzyfów chciałam wywalić kwiat. Zlitowałam się jeszcze ale pewnie nie na długo. Życzę wszystkim Kumpelkom dobrej nocy i do zobaczenia jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internetowa:)
globus- jesteś żałosna brak rodziny- synuś czasami odwiedza:( net-to CAŁE TWOJE ŻYCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam o całkowitej samotności niejakiej INTERNETOWEJ - NO I skasowałam. Nie warto. dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane koleżanki. Czekam na Was z kawą. Wczorajsze popołudnie było koszmarne:-( Mąż zadzwonił do mnie ,żebym coś poradziła bo ojciec źle się czuje.Pobiegłam do bloku (to jest przez ulicę) spojrzałam na teścia:-( Wezwałam karetkę.Rozległy zawał!!! Leży na OIOMIE . Dobrego dnia koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jedyneczko jestem na kawie. Witaj. Wiadomość straszna.Dużo można byłoby napisać.Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Witam z kawą. 123 współczuję. Ciekawe czy ta córka, która narobiła bałaganu przyjedzie? Jadę dziś na wycieczkę do parku dendrologicznego z Fundacji Pokolenia. Pogoda niepewna, trochę pada. Dobrego dnia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry! Choć wcale on taki nie dobry,pada deszcz i zimno. Z dopiero dziś wyjeżdża. Jedyneczko trzymajcie się! Marylko przywież ze sobą dużo pozytywnych wrażeń. Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
MARYLKO!LUNKA! LIVIO! Chłodno i pada malutki deszczyk. Niech pada jest bardzo potrzebny. Również mam wychodne , zaczynam się powoli zbierać. Do zobaczenia Babki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nasz klubik o życiu. gobusik napisała,można na tem temat długo. Wszyscy na siebie oddzialowujemy a najbardziej woływ maja hieny - ten zly wpływ. Dla mnie jest jasne,przyjechała hiena i pod pozorem opieki nad ojcem,doprowadziła do tego,że nie wytrzymał. Ciekawa jestm,czy w ten sposób wogóle pomyśli,przeciez jej nie było i nie jest za nic odpowiedzialna.To Ci obok ojca doprowadzili do nieszczęścia - TYLKO NA MOMENT JEJ ZABRAKŁO. ECH ZYCIE.. nieraz sobie mysle,że jest tak wspaniały stary sposób - PAMIETACIE KOCÓWĘ !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam się z Wami ponownie. Jedyneczko! zapewne siedzicie w szpitalu:( trzymaj się. Jestem z Tobą. LIVIO! Otóż prawdą jest ,że hien dookoła jest zatrzęsienie. Można czy nie rozszarpują wszystko napotkane.Są cholernie sprytne , ze zdobytym ochłapem oddalają się . One przecież nic nie zrobiły:( winni wszyscy w okół:( MARYLKO! Ja już wróciłam z wychodnego. Mam miłe wrażenia. Wcześniej pisałaś o dużych stadach szpaków. Rzeczywiście jest ich cala masa. Widziałam ogołocone drzewa jarzębiny / i nie tylko/ z owocu. LUNKA! Czy u Ciebie kołomyja dobiega końca. U mnie nastał przyjemny wieczór. Niebo się rozpogodziło , jest dość ciepło. Tyle na razie do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna pogoda u mnie. Popracowałam w ogrodzie,rozruszałam kości hehe.. Globusik - ja tez mam wielkieproblemy z wyrzuceniem jakiego "niedomagajacego" kwiata.zawszemam mnadzieję,że jeszcze troche a będzie piękny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kołomyja poza mną. Wszystko przygotowane na przyjazd Z. Jedyneczko pamiętaj ,że jesteśmy z wami! Pozdrawiam i zaraz zmykam do pracy. Miłego wieczoru. Aha wypogodziło się i u mnie,nawet na chwilkę wyjrzało słonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
OOOOO Matko! Wpadłam na chwilę, myślałam,że nikogo nie będzie . LIVIO!ale dałaś czadu :D aż zawołałam Cienia przeczytaliśmy i tarzamy się ze śmiechu. Nawet nie wiesz jak było nam to potrzebne...brawo:D:D:D:"D LUNKA! Na szczęście. Kołomyja za Wami. Ob było dalej wszystko pomyślnie. Jedyneczko MARYLKO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
tak się śmieję,że pozjadałam litery :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech jeszcze to dla pomarańczy Drogowiec chciał byc dżentelmenem i zaprosił pomarańcz do walca.. papapapapaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×