Od dziś będę szczęśliwa..

Cześć Mamuśki :) wszystkiego najlepszego Wam :) Chciałam podzielić się z Wami szczęściem i wolnością :D

Dzień dobry:)sobotnie słoneczko za oknem:) dzis mnie czekaja porzadki.i pichcenie w kuchni moze sie urwe na wielka łake;P

Ludziskaaaa gdzie jesteście?!!! Wystarczyło że mnie parę dni nie było a tu taka cisza. Walakowa jak poszło?

Cześć Mariczko :) poszło OK:) teraz tylko chwilę poczekać :) trochę porządków z papierami i :D:D:D Twarda byłam :D:D:D

No to cudnie że twarda byłas:) ja też będe;)

I gdzie te wszystkie szczęśliwe?:(

puk puk puk gdzie jestescie???? jak dzis pieknie goraco kocham lato :)

Wszyscy pouciekali l,dobrze ze moje szczęscie jeszcze jest przy mnie hihi:D

No jeszcze jestem, ale jak nadal będziesz mi tak przepadać na całe dnie to mogę Ci uciec...:(

Ejj no nie uciekaj ;) Tak sobie siedzę i rozmyślam.może nawet za dużo mam tych myśli naraz hehe Jedno wiem.nie poddam się:) Za oknem słoneczko..

Walcz, jeśli uważasz, że warto no i by w przyszłości nie miec z tego powodu wyrzutów Mam nadzieję że przez te twoje rozmyslania rower nie rdzewieje?:(

Hejka:D Podpisuje listę obecności:D

No niee, Forum nam wygasa :( a ja mam taką zagadkę:w czym pójść na wesele siostry mojego chłopaka? wiem że mi pomożecie kochane :*:*

ejjjj a tu co za cisza gdfzie sie podzaily wszytskie istoty z tego forum ??? :)

No ładnie;)Gdzie jesteście?:) haloo:) Słońce cos uciekło..

hej hej:D Nie uciekło tylko zabrałem je do siebie na weekend:D Jutro oddam:)

OOO nieładnie zabawny;)szybciutko oddawaj:D

Miałem już dosyć deszczu więc pojechałem na południe zapakowałem słoneczko do reklamówki i je sobie przywiozłem:) Swietna sprawa, opalenizna juz prawie jak przed rokiem... Za tydzień robię to samo:D Jak tam Twoje mysli...spokojniejsze?:)

Tylko się nie poparz:)moja opalenizna tez niczego sobie..,ale tak strasznie ciężko być szczęśliwą;) A myśli gonią jeszcze bardziej>

nauczony doświadczeniami z lat poprzednich staram sie dozować promyczki. Tygodniowe odstępy są w sam raz:) Kurcze, chętnie bym Ci pomógł, ale to pewnie temat o którym porozmawiałabys jedynie z najlepszą przyjaciółką;) Więc jedyne co mogę to wsparcie duchowe:)

Czasem nawet z samą soba nie chce mi się o tym gadać;) a za wsparcie duchowe ślicznie dziękuje:}może mi pomoże':D jestem tak jakby na zakręcie:;)gdzie wyląduje nie wiem:) Chyba zacznę też dawkować sobie te promyczki:)

to ja Ci życzę abyś nigdzie nie lądawała tylko łagodnie wyszła z tego zakrętu i dalej podróżowała tą drogą:) Rowerem jeżdzisz? Tylko szczerze jak na spowiedzi ,bo każę sobie przesłać zdjęcie łydek a wtedy i tak wszystko się wyda:D

Jeżdzę ale nie codziennie;),ostatnio pędziłąm na rolkach:)

W natłoku codziennych obowiązków trudno jest czasem wygospodarować nawet tą godzinkę na rozprostowanie kości, a nawet jeśli to pogoda też lubi spłatać figla... Tych rolek to Ci zazrdroszczę...nigdy nie próbowałem. Raz żeu mnie w miasteczku nie bardzo jest gdzie, a dwa że ludzie dziwnie by na mnie patrzyli:D Ale za to zimą jeżdziłem na łyzwach! Pierwszy raz od ponad dwudziestu lat...I wcale nie musialem iść na zwolnienie na drugi dzień:)

Nio bo łyzwy to jak rolki;) tylko trzeba znależc dobry asfalt ,bo inaczej trzęsienie ciała murowane hihi

W Polsce łatwiej o lód niż dobry kawałek asfaltu:) Chociaż ostatnimi laty trochę się w tej materii zmienia Na tych rolkach to sama śmigasz?:)

Nie lubię sama;)

Dlaczego?:) Jeżdząc w pojedynkę sama decydujesz którędy chcesz jechać, robiąc to z kimś trzeba już czasem iść na kompromis;)

Żyjecie ludziska? :( Meldować się po kolei i dzielić swoim szczęściem:) :) :)

Och jak dawno nie było mnie tu..