Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viceversa85

pierwsze randki i jego milczenie

Polecane posty

Gość paulllla23
Autorko, bede szczera co Ci to dalo, ten sms? przeciez od poczatku bylo wiadome, ze on nie czuje do Ciebie nic procz kolezenstwa wiec nie wiem czemu ,jak widzisz, ze ktos nie jest Toba zainteresowany , potrzebujesz tego potwierdzenia w słowach tego faceta? jestes masochistka? tutaj niczego nie musialas sprawdzac, lepiej bylo sie nie odzywac z takimi tekstami do Niego, tylko po prostu to olać i pokazac twarz, bo on Ci dawal wyrazne sygnaly, ze nic wiecej nie bedzie Widac, ze masz niskie poczucie wlasnej wartosci, stad tez Twoje zachowanie i chec potwierdzenia tego co widac golym okiem, w słowach faceta. To jest żałosne dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
hehe.. no tak to chyba nie jest.. gdyby on to robil zeby mnie zdobyc tracilby czas bo wystarczyloby isc dalej z zaangazowaniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulllla23
jak czegs nie ma to po prostu nie ma i nie zadaje sie facetowi takiego pytania... to jest tak poniżające.. Gdyby naprawde cos do Ciebie czul, przez glowe by Ci nie przeszlo by pisac takiego smsa do niego, to raz, a dwa- nie zalozylabys tego topicu badz realistką i nie ponizaj sie przed facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareksas
"Widac, ze masz niskie poczucie wlasnej wartosci, stad tez Twoje zachowanie i chec potwierdzenia tego co widac golym okiem, w słowach faceta." Niskie poczucie wartosci ma wiekszosc kobiet, te ktore maja wysokie same podrywaja facetow. Ile jest takich kobiet? Jaki procent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
paullla... no nie wiem czy w czysto kolezenskim ukladzie przeciaga sie spotkanie w nieskonczonosc zeby dluzej pobyc razem, caluje sie, przytula, nie moze sie od siebie odkleic.. odprowadza sie pieszo na drugi koniec miasta.. prawi sie komplementy.. dla mnie jednak to co sie dzialo miedzy nami nie bylo do konca tym co robie z tymi prawdziwymi 'kolegami od piwka' Ale moze sie i ponizylam.. dla swojego swietego spokoju.. a moze ludzie tutaj mi namieszali w glowie;p ale teraz nie musze sie zastanawiac czy moze nie zmarnowalam jakiejs szansy, ze on na cos czekal itp.. a ktos kto ma duze poczucie wlasnej wartosci chyba wlasnie nie boi sie stawiac sprawy jasno i nie boi sie odrzucenia czyz nie? bo ma to poczucie wartosci i ono tak latwo nie ucierpi przy byle porazce;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
"jak czegs nie ma to po prostu nie ma i nie zadaje sie facetowi takiego pytania.." Napisala kobieta do kobiety, gdy to kobiety sa mistrzynami w widzenie czegosc czego nie ma, w tworzeniu problemow ktoryvch nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak ; )
paulla 23. to co napisałaś pokazałaś jaka jesteś,, księżniczka''. Dobrze że napisała - nie była nachalna tym smsem, była szczera.. ja np. lubię szczere miłe i otwarte dziewczyny które nie boją się powiedzieć coś tak skromnie jak ona i zapytać coś co związane jestz uczuciami.. kto wie, może on skrywał coś i czekał na to. - tak jak ja bym na to czekał- bo nie chciałbym się ujawniać żeby ktoś kto mi się naprawdę podoba nie uciekł przez moją chęć do niego.. bo czułbym sie z tym źle i o wiele gorzej. nikt tego nie odebrałby za małe dowartościowanie może tylko Ty . Tobie zapewne by spadła ta korona jakbyś takiego smsa napisała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksieżniczka na ziarnku grochu
nie tkwiłaby w patowej sytuacji ponieważ wiedziałby że brak kontaktu ze strony faceta oznacza brak jego zainteresowania. tak więc tylko działające kobiety mogą sie łudzić, że mozna jeszcze coś zrobić, jak on nic nie robi. księzniczka nie zawraca sobie głowy takim gościem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulllla23
nie mozna generalizowac, bo znam i takie kobiety, ktore maja wysokie poczucie wlasnej wartosci a nie ganiaja za facetem, tylko daja sie zdobywac/... i nie wychodza z inicjatywa pierwsze A sa tez takie, które maja niskie poczucie wlasnej wartosci i za facetem ganiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
"Ale moze sie i ponizylam.. dla swojego swietego spokoju.. a moze ludzie tutaj mi namieszali w glowie;p" Nie ponizylas sie, nie sluchaj tych ksiezniczek. Wyjasnilas patowa sytucje dla wlasnego dobra w najprostszy z mozliwy sposob. Zadalas pytanie, ktore po przebiegu waszych spotkan, szczegolnie tych poczatkowych bylo jak najbardziej na miejscu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak ; )
no przy Tobie to by tracił.. ale np. jak spotka dziewczyne która z poczatku jest niechętna przez kilka spotkań, to może u niej by coś zyskał ;) a Tobie od razu się spodobał to mógł iść z zaangażowaniem i dać się Tobie podrywać i na wzajem; >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
piszecie jakbym go prosila o chodzenie conajmniej.. ja chcialam tylko wyjasnic sprawe bo nie bylo dla mnie jasne do konca z czego wynika jego zachowanie..moze bylo jasne w 90% a zalezalo mi na nim na tyle zeby zaryzykowac swoja korone dla tych 10% w dalszym ciagu nie zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak ; )
paulla 23 - no takei które dają się zdobywać ok ; ) ale one też podrywają tylko tego nie widać.. jak trafi się im tak interesujący facet jak ten dla autorki to i takie się odezwą. a takie dziewczyny co się uganiają dosłownie za facetami to są zazwyczaj mniej interesujące..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
"księzniczka nie zawraca sobie głowy takim gościem" Masz racje, ksiezniczka woli frajerow ktorzy za nimi lataja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
"piszecie jakbym go prosila o chodzenie conajmniej.." Bo to sa ksiezniczki, sa tak tempe na arguemnty ze nic do nich nie przemowi. Nie zalujesz bo nie masz czego zalowac. Zachowalas sie ok, wiesz na czym stoisz. Niech ksiezniczki krytkuja, jak to mowia - psy szczekaja a karawana jedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulllla23
lepiej byc ksiezniczką jak to Wy nazywacie, choc zupelnie bezpodstawnie, bo ksiezniczka jest zupelnie innym czlowiekiem, ale o tym musialabym napisac z 3 strony. Ale najlepiej kogos zaszufladkowac , niz zrozumiec fakt, ze trzeba kochac siebie, zdrowo kochac siebie, a nie upokarzac sie przed kims, kto daje nam juz wczesniej sygnaly, ze nic z tego wiecej nie bedzie.. Ale wlasnie czlowiek, ktory nie ma poczucia wlasnej wartosci, domaga sie potwioerdzenia tego w slowach.. to masochizm... zreszta nie chce sie juz powtarzac. Wybieram szacunek do siebie i godnosc. A Wy robcie dziewczyny ze swoim zyciem co chcecie, ale pozniej nie płaczcie i nie zakladajcie topików o tym, jak to Was ktos zranil. Tez kiedys mialam takie myslenie jak Wy. Przeszlam dluga droge by zrozumiec, ze najwazniejszym zwiazkiem w naszym życiu jest zwiazek z samym soba. Dziś jestem mega szczęśliwą osobą i juz myślenia nie zmienie niogdy. Nie mylcie proszę tego z narcyzmem. To zdrowy egoizm i zdrowa milosc do siebie, ktorej tak bardzo brakuje ludziom w dzisiejszych czasach. Sami siebie krzywdza na wlasne zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm?
vice to na ostatnim spotkaniu tak samo się całowaliście, przytulaliście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulllla23
"piszecie jakbym go prosila o chodzenie conajmniej.. ja chcialam tylko wyjasnic sprawe bo nie bylo dla mnie jasne do konca z czego wynika jego zachowanie..moze bylo jasne w 90% a zalezalo mi na nim na tyle zeby zaryzykowac swoja korone dla tych 10% w dalszym ciagu nie zaluje" he he ale co tu wyjaśniać? facet poprzytulal sie z Toba, wycałował ale dla niego nie mialo to az tak wielkiego znaczenia, musisz zrozumiec, ze faceci inaczej podchodza do takich rzeczy i nie zawsze musi sie to wiazac z uczuciami. Poza tym, trzeba bylo czekac na rozwoj sytuacji, bo sorry, ale jesli gosc sie nie odzywa po tych wszystkich rzeczach, przytulankach etc. to czemu mu zadawac pytanie? odpowiedzią moglaby byc przykladow sytuacja, w ktorej on za kilka dni jest przy Tobie, chce spedzac z Toba duzo czasu, w Jego oczach widac zakochanie... a jesli tego by nie bylo, to masz odpwiedz i nie musisz jej uzyskac doslownie w formie pisemnej (sms)... po prostu takie rzeczy sie wie... po czynach faceta poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak ; )
paulla 23. jesteś księżniczką tzn. zimną ,,suczą'' ale w środku jesteś nadzwyczaj wrażliwą osobą.. a to że Ona napisała tego smsa w ogóle się nie poniżyła wartości tym nie straciła . jak Ty taka będziesz zimna, to facet powinien być jeszcze bardziej taki.. zawsze musi być krok do przodu bo go rzucisz po czasie jeśli będzie słabszy ale to poufne nie gadajmy o tym ;) okazanie trochę uczuć nie jest oznaką słabości tylko jest to o wiele bardziej wartościowe niż zadumanie we własnej dupie. To prawda trzeba kochać siebie i szanować nie poniżać się przed samym sobą bo inni nas zdeptają.. ale każdy człowiek ma uczucia i powinien je okazywać a nie zachowywać się jak egoista zapatrzony w siebie . mam takie znajome zapatrzone w siebie, pewnie potrafią i one się otworzyć ale trzeba je gnieść mocno aż cokolwiekby z siebie wydobyły- cicha woda brzegi rwie- takich nie lubimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm?
vice to na ostatnim spotkaniu tak samo się całowaliście, przytulaliście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulllla23
dzieki za nazwanie mnie zimną suczą nie uwazam sie za taką w zyciu gorsze rzeczy przeszlam niz to co Autorka w obecnej sytuacji wyhodowalam niezly pancerz i uwazam, ze dobrze robie dopiero jak spotkam tego jedynego i bede wiedziala, ze mu na mnie faktycznie zalezy- bede dla niego najlepsza żoną i matka Jego dzieci i dam mu caly poklady mojej milosci, ktore drzemia w mojej "sukowatej" naturze:) To dzieki Wam takie sie stajemy. Tylko jeden, ten, ktory bedzie mnie kochal a ja Jego- zazna mojej milosci. Reszta niewarta, a kobieta poznaje wielu i musi sie szanowac i dopoki nie pozna swojej milosci, musi uwazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak ; )
paulla 23. tak to dzięki nam stajecie się takie niedostępne ostrożne i uważne i podejrzewacie nas o coś . a to jest przykre że przez wszystkich tych dupków którzy mieli odmienny światopogląd my musimy za to odpowiadać. Ładnie napisałaś to z tą żonką.. chciałbym taką żonę która potrafi mi okazać swoje uczucia.. ale i była trochę,, sukowata'' szczególnie dla innych;) mi się podobają dziewczyny które są uśmiechnięte otwarte czułe i naturalne.. no to jaka jesteś to nie pozostaje mi tylko się o tym przekonać;) pisanie to nie to samo. ale fajnie że tak zareagowałaś na to co napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulllla23
nie chce robić tutaj swojej autoreklamy, ale na codzień jestem otwarta, bardzo uśmiechnieta, czuła dla osob, ktore mnie kochaja i z wzajemnoscia:) i mysle, ze te wszystkie "ksiezniczki" jak to Wy je nazywacie, sa w 90 proc. zajebistymi laskami, ktore kiedys dostaly po dupie i teraz po prostu uwazaja albo juz nie maja sily na to, by znow przechodzic to co kiedys... nie wiem... moze sie myle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulllla23
ja np. jestem tak wypalona jesli chodzi o zwiazki, ze zdobedzie mnie tylko ten, ktory sie o mnie postara Nie potrafie juz wyjsc z inicjatywą Nie mam na to siły Albo ktos sprawi, ze mu zaufam i po czasie samo z siebie naturalnie wyjdzie, ze i ja zaczne dawac z siebie coraz wiecej (ale do tego musze miec zaufanie i poprzednie staranie sie faceta o mnie) albo nic z tego... Obecnie- gdy facet od samego poczatku zaczyna cos krecic, zaczyna sie odzywac coraz rzadziej, ja sie wycofuje... Gdyby tylko sie na poczatku postarał, ja bym mu odplacila sie z nawiązką za np kilka miesiecy, Szkoda, ze tego nie rozumiecie :( Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak ; )
no są różne dziewczyny tak jak i faceci. skoro tak mówisz.. to uważaj bo zacznę Cie podrywać jeśli jest tak jak mówisz;) księżniczka można to różnie precyzować dla mnie dziewczyna która nie pastwi się przed chłopakiem i nie leci na pierwszego lepszego nie jest księżniczką może być fajną interesującą dziewczyną. tak jak np. Ty nie pomyliłem się nie ?? ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tak ; )
paulla 23.. to co teraz napisałaś powyżej to aż mi stanął ładne słowa - z tym że np facet coś zaczyna kręcić nie odzywa się a Ty się wycofujesz.. i dobrze . bo rzeczywiście coś kręci próbuje Cię na to ,,wziąć'' to jest głupie. a z tym że odpłaciłabyś się z nawiązką za kilka miesięcy.. to jest bardzo fajne ;-) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
"mysle, ze te wszystkie "ksiezniczki" jak to Wy je nazywacie, sa w 90 proc. zaj**istymi laskami, ktore kiedys dostaly po dupie i teraz po prostu uwazaja albo juz nie maja sily na to" a teraz pomysl sobie ze przecietny facet takie cos przechodzi kilka razy i nadal "musi" to robic jesli chce miec jakas kobiete, bo taka ksiezniczka jak TY, raz zostala olana przez faceta i ona juz nigdy nie bedzie zdobywac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
"wyhodowalam niezly pancerz i uwazam, ze dobrze robie dopiero jak spotkam tego jedynego i bede wiedziala, ze mu na mnie faktycznie zalezy-" Przez ten pancerz znacznie ograniczasz ze spotkasz tego jedynego. Tzn spotkac go moze spotkac tylko ze ten jedyny widziac ten twoj pancerz sobie odpusci stosunkowo szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin-S
Poczytałem wątek, bardzo ciekawa dyskusja. I muszę to napisać - brawa dla ciebie vice za odwagę, za napisanie tego sms. Po co było się męczyć i analizować tygodniami, gdy można było mieć jasność. Ty to zrobiłaś i dobrze, masz teraz jasną sytuację, życie toczy się dalej. Fajna z ciebie dziewczyna i odważna, choć można się domyślać, że ten sms cię dużo kosztował. Te dziewczyny, które piszą coś o poniżaniu, mają coś z głową. Szkoda właśnie, że u nas w kraju dalej jest tyle dziewczyn z tą durną, fałszywą pseudodumą, z tym księżniczkowaniem, jak tu dsd pisze (chłopak ma dużo racji, chociaż przegina czasem za bardzo). Np. od takiej Pauli i jej podobnych to uchowaj panie Boże mnie i innych facetów. To jest najgorszy typ księżniczek, którym choćby nie wiem jak się chłopak podobał, to nic nie zrobią. I dobrze, bo szkoda fajnych chłopaków dla takich zimnych królowych zimy :) ty vice akurat nie trafiłaś na takiego, ale naprawdę jest sporo np. nieśmiałych facetów, którzy nie wiedzą jak się zachować. I są też śmiali, ale chcą na początek sprawdzić, czy dziewczynie zależy i ją "przetrzymują", patrzą, czy jest w stanie się przełamać i coś też od siebie dać. Bo wtedy wiadomo, że potem w związku będzie też partnerstwo. Tak więc to często bzdura o tym niby, że chłopak jak zainteresowany, to zawsze coś zrobi. Bo też może byc zbyt nieśmiały albo sprawdzać dziewczynę. Śmieszne tu było, jak jedna dziewczyna napisała, że dziewczyny to wolą takich starających się i zabiegających facetów. No coś ty? :) :) pewnie, że wolą, bo nic nie muszą robić, a tak jest najwygodniej, nie? Ale kto by chciał tak naprawdę taką dziewczynę, która ma kłopoty z głową, w dzisiejszych czasach? Tylko jakiś maczo w dresie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×