Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viceversa85

pierwsze randki i jego milczenie

Polecane posty

Gość wiecie co ja zdobyłam swojego
pewnie, że obie strony powinny się starać. ale tu jakoś tak wyszło, że ja się starałam bardziej, od początku.. :( i teraz tego żałuję. bo faceci jednak latają za tymi, które olewają, taka jest prawda. ja byłam zawsze miła, szczera, starałam się i gówno z tego mam. a panny, które olewają i się bawią mają największe branie...moją koleżankę też sobie facet "wywalczył" i do teraz jest dumny jak paw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka nocnaa
no właśnie....jak coś łatwo przychodzi, to chłopaktego nie ceni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja zdobyłam swojego
może macie jakieś rady, co teraz mogę z tym zrobić? da się to jakoś naprawić? jak go skłonić do starania się? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EliiiZaaaa
Ty się przestań starać, zacznij go olewać. Wtedy on zacznie się starać, jeśli oczywiście mu zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja zdobyłam swojego
ale konkretnie JAK mam go zacząć olewać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka nocnaa
musisz się odsunąć. czyli przestać się starać. nie wiem jak to u was wygląda, ale jeśli pierwsza masz pomysł na spędzenie np niedzieli, to po prostu nie miej. zaplanuj sobie jakiś kawałek czasu bez niego. jak pisałaś smsy to przestań. jak mu zalezy to podziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka nocnaa
konkretnie powiedz jak sie starasz to powiemy co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
"tak się konczy zdobywanie faceta. w takim związku kobieta nie czuje się szczęśliwa a i pewno facet też nie bardzo. " Przeciez pisaly kobiety,ktore same wywalczyly faceta ze tak wcale nie musi byc! Za to ile zwiazkow gdzie to facet wywalczyl kobiete zakonczylo sie bardoz zle albo sa zle, facet zdradza albo kobieta, sa ciagle klotnie, oszukiwanie, placz kobiet i rozwody! Wlasnie w zwiazkach gdzie to facet zdobyl kobiete!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka nocnaa
wyjątki potwierdzają regułe - zna takie powiedzenie. nie pisz chłopie ogólników w stylu "za to ile związków" bo nie robileś badań i nic powiedzieć nie możesz. a może to właśnie te związki gdzie kobieta się starała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
Wyjatki potwierdzjaa regule? Haha. Co za brednia. Przeciez im wiecej wyjatkow tym regula slabsza! Wyjatek oslabia regule! To tak jakbys pisala ze blizniaki potwierdzaja regule ze kobiety rodza jedna dziecko podczas jednej ciazy! Oczywiscie sa wyjatki, np blizniaki, trojaczki ale regula jest taka ze jedna ciaza - jednoa dziecko! Mysl kobieto, to nie boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja zdobyłam swojego
np zawsze pamiętam o datach, imieninach urodzinach rocznicach i staram się przygotować coś fajnego...on często zapomina, albo jest tak zajęty, że nic nie zrobi tylko składa mi życzenia to ja wychodzę z propozycją sposobu spędzenia czasu razem, on tylko zadzwoni i mówi: "to co robimy, przyjść do ciebie?" i w tym momencie inicjatywa należy do mnie, bo przecież nie powiem: zaproś mnie do kina.. wkurza mnie, że ja się ładnie ubieram, maluję szykuję, jak do mnie przychodzi, w domu mam posprzątane i coś dobrego do jedzenia i picia dla niego, a on z kolei przychodzi w przepoconej koszulce i ze smarem za paznokciami- "a bo przy motorze grzebałem, wiesz jak to ciężko domyć, no nie da się"... dla mnie to brak szacunku i znowu, brak starania się, bo nie wierzę, że nie da rady się umyć. w ogóle to potrafi przyjsć do mnie i godzinę załatwiać swoje sprawy, siedzieć na necie, dzwonić i drukować jakieś swoje dokumenty, pytanie co w tym czasie mam robić JA? marzę, żeby mnie zaprosił na randkę, żeby sam ją zorganizował, postarał się, postresował, czy dobrze wyjdzie a nie tak.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka nocnaa
dsd..doucz się. nie rozmawiam z nieukami. bezinteligentami i popaprańcami emocjonalnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka nocnaa
wiecie co ja zdobyłam swojego ...no to musisz przestać to robić. Jesli dzwoni i zadaje takie pytanie powiedz po prostu "Czy masz jakiś pomysł, jaki, chętnie skorzystam>>" no i zobaczysz co odpowie. jesli nie będzie miał pomysłu powiedz, zeby zadzwonił jak będzie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja zdobyłam swojego
próbowałam tak, to on wtedy pytał: 'no a ty co chcesz robić?'...i generalnie w takiej sytuacji to on tak zakręci, że albo w końcu ja sama coś zaproponuję, albo się po prostu nie spotkamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka nocnaa
a Ty oczywiście bardzo chcesz się spotkać...ech, no to sie nie spotakcie, ciekawe ile by wytrzymał. Bo widzisz sjesli długo, to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EliiiZaaaa
A ile ze sobą już jesteście tak w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja zdobyłam swojego
w końcu i tak pewnie sam by przyszedł do mnie albo zaproponował, żebym po prostu wpadła do niego. i co, mam odmawiać? a ja naprawdę marzę o tym, żeby zaprosił mnie gdzieś z własnej woli, żeby znalazł fajne miejsce, miał pomysł i żeby to była JEGO inicjatywa.. i czuję, że sama to spieprzyłam przez początkowe staranie się i nieksiężniczkowanie. jego eks była właśnie taką wybredną księżniczką i co, jakoś potrafił organizować dla niej miliony atrakcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ja zdobyłam swojego
jesteśmy razem ok. 1,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka nocnaa
tak, mas odmaiwać. powiedzieć że nie chcesz w domu i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luissaaa
Lampka nocna nie przesadzaj. Ja już opisałam ci swoją historię i jestem szczęśliwa. A od początku główną walkę przejełam ja. Tzn ten pierwszy krok należał do mnie. Potem starania były obustronne. "no właśnie. tak się konczy zdobywanie faceta. w takim związku kobieta nie czuje się szczęśliwa" Jeżeli tylko kobieta to robi a facet nic to rzeczywiście. Gdyby facet mój też nie odwzajemnił starań to by rzeczywiście było kiepsko. Ale tu była walka obustronna. I dam ci radę i reszcie nie możesz i nie możecie mówić weź się nie staraj, bo jak by facetowi zależało to by.... gó... prawda. I tu nie ma co rypać ogólnikami bo np umnie tak było to i u reszty. Tylko każdy z nas jest inny i może reagować inaczej na pewne sprawy. Ja rozumiem lampka nocna , że ty jesteś leniem (no sorry tak to wygląda) i wolisz nic w ogóle się na początku się nie przykładać,wolisz, że ktoś ma za ciebie odwalić robotę ale nie możesz uogólniać, i bronić się jakimiś wyjątkami. Gdybym kierowała twoimi myślami mój związek by nie powstał. I powiem wprost przeciwnie, mój facet to docenia bardziej niż ci co zabiegali w 100% Widzę po związkach. Natomiast to moje osobiste odczucia i każdy ma swoje zdanie i każdy z nas jest inny. Nie uogólniajcie można kogoś tym z krzywdzić i zniechęcić go do walki o szczęście. Tyczy się to zarówno kobiet i mężczyzn. Bo być może czyta to jakiś facet czy jakaś kobieta. Który/która chciała by powalczyć ale słyszy od każdej strony, że druga strona powinna się starać ja nie. Chociaż to bardziej kobiety tak myślą widzę. Faceci raczej obstawiają za obustronne staranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ten facet cie po pr
ostu nie kocha, swoją ex kochał to sie staral i tu znowu sprawdza sie ta zasada, że jak facetowi zależy to będzie latał z wywieszonym jęzorem wokół wybranki nie na odwrót!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drab......nn
"i tu znowu sprawdza sie ta zasada, że jak facetowi zależy to będzie latał z wywieszonym jęzorem wokół wybranki" Tak? A ja bym powiedział że to nie opłacalne. Bo jak się starasz przykładasz to jestes dla kobiety nudny. I to nie jest jakis wyjątek. Naukowcy nawet udowodnili, że kobiety wolą drani. I jak sobie kobietę olewasz to tym bardziej jest ona za tobą. A zastosuje przemoc!!To się nawet nogi uczepi, żeby się za facetem chociasz taszczyć. Bo to dla kobiety jest prawdziwie silny i męski facet. Ja widzę, ci co się starają nie mają w ogóle szczęścia. I są odpychani. Prawda stara jak świat. Miej kobietę w dupie to ci z miłości z jęzorem na wierzchu będzie za tobą latać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
lampka nocnaa to jak to jest z tym wyjatkiem? Potwierdza regule, umacnia ja czy moze jej przeczy, oslabia? Haha. W ogole nie myslic, piszesz jakies oklepane tekst nie zastanawiajac sie nad ich sensem, logicznoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
Fragment wywiadu z "ekspertem" od spraw damsko-meskich zamieszczony na onecie oraz jego rady: -Skąd będę wiedziała, że ranka poszła dobrze? -Ważne jest to, żeby po każdej randce pozwolić mężczyźnie na to, żeby to on się z tobą skontaktował. Jeśli nie podejmie tego wysiłku, nie zależy mu. Facet naprawdę szybko wie, czy mu się podobasz. Jeśli tak jest, nie pozwoli, żebyś mu się wymknęła. Nie rób nic, niech on wykaże inicjatywę. To mężczyzna powinien popracować nad zdobyciem dziewczyny. Większość z nas odstrasza, jeśli kobieta zbyt szybko i otwarcie na nas leci. Sześć sekretnych rad Humfreya: Bądź samolubna nigdy nie przedkładaj szczęścia innych ludzi nad swoje (chyba, że chodzi o twoje dzieci). Nigdy nie wynajduj wymówek dla faceta, który źle cię traktuje. Zaufaj swojemu instynktowi i zdrowemu rozsądkowi są potężniejsze, niż ci się wydaje. Nie pozwól, by znajomość zaczęła się od fałszywej nuty od początku bądź sobą. Nie ma uniwersalnego kodeksu przepisów randkowania. Każdy z nas jest inny. Opracuj własne zasady. Część przyjemności z bycia singlem leży w popełnianiu błędów. Ucz się na swoich i nigdy się ich nie wstydź. Po prostu idź do przodu. Podobasz mu się, gdy bycie z tobą przychodzi łatwo i każda randka jest dla niego przyjemnością, przedstawia cię swoim znajomym, nazywa cię swoją dziewczyną. Może to zrobić "przypadkowo", żeby przetestować twoją reakcję, ale uwierz: to nie przejęzyczenie. Typowe błędy: Arogancja. Nie mylić z pewnością siebie, która jest cechą bardzo atrakcyjną. Negatywne nastawienie. Pozostaw problemy w domu i przez jeden wieczór po prostu dobrze się baw. Mówienie zbyt dużo o wcześniejszych randkach. Nie tylko o związkach, ale właśnie o randkach. Po prostu tego nie rób. zrodlo. onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklej
"Facet naprawdę szybko wie, czy mu się podobasz. Jeśli tak jest, nie pozwoli, żebyś mu się wymknęła. Nie rób nic, niech on wykaże inicjatywę. To mężczyzna powinien popracować nad zdobyciem dziewczyny. Większość z nas odstrasza, jeśli kobieta zbyt szybko i otwarcie na nas leci. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet mi się nie chce czytać tego deesa, cały czas pisze to samo, i niestety nie ma racji. Kobieta może zrobić pierwszy krok, ale to tylko KROK. Żadne branie inicjatywy, zapraszanie, prowokowanie poważnych rozmów "jak to między nami jest" kiedy jest się tylko kolegami. Kobieta może dotknąć ręki niby przypadkiem, może podziękować za odprowadzenie do domu całusem w policzek czy flirtować. W żadnym wypadku nie ma odprowadzać faceta:/ taki facet to c ipa. A deesowi widocznie po prostu nie chce się rwać dziewczyn, on by wolał usiąść na ławce i odganiaćlaski jak muchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dees to chyba miał być jakiś żart? chyba żadna z nas nie widzi ironii:P Pewne rzeczy w tym wywiadzie są mocno powiedziane, bo kobiety robią notorycznie te same błędy. Np bądź samolubna znaczy tak naprawdę- zawsze się łudzisz, że ktoś zadba o twoje uczucia, myślisz, że komuś zrobi się przykro, jeśli odmówisz mu spotkania- NIE RÓB TEGO WIĘCEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdds
Ale kto mowi ze kobieta ma odprowadzac faceta? Nic z tych rzeczy, kobieta moze wykazac inicjatywe na sto roznych sposobow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj kilka
jak to moze ta kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowe___
" A deesowi widocznie po prostu nie chce się rwać dziewczyn, on by wolał usiąść na ławce i odganiaćlaski jak muchy." A ty rozumiem, nie siedzisz i aktywanie prowadzisz inicjatywe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×