Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Klaudia glupolu!!!! MALA MOJA MA TEZ PLASKA LEPETYNE Z TYLU;) I od urodzenia spi na brzuchu...codziennie!!!!! Tak wiec PRZESTAN filozofowac ;) A jesli chodzi o kolki...to ja WIEM ze nie kazde dziecie...ale ja chyba JUZ nie podejme tego ryzyka...no zobaczymy;) jak to sie MOWI NIGDY nie mow NIGDY ;) Niunka PELEPECIA...DZIEKI () I dziekuje za wszystkie mile komentae na FB I NK ...naprawde milo BARDZO milo sie czlowiekowi robi jak poczyta ;) mala spi to niedobra Sylwia pojdzie zapalic...zdezynfekowac raczki I przytulic sie do Tatulca...a potem w kimono;) Buziole sle I znikalski()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia Gratulujemy Wam postępów:) A my od początku używamy butelki z Aventu i jest ok. Nie wpływa ona na niechęć do piersi ani odwrotnie. Nie zamierzam zmieniać bo i tak za już niewiele zostało i będzie pewnie kubeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha...JESZCZE tylko odnosnie skokow rozwojowych...moje dziecko dzis przeszlo wszelkie mozliwe oczekiwania..jestem w szoku.....od wczoraj do dzis widze taka roznice ze szokkk !!!!! Caly dzien GADALA ...SMIALA sie tak ze ojjjjjjj takze EWCIA WIEM CO CZUJESZ JAK PISZESZ TAK O SZYMCIU...to jest NAJPIEKNIEJSZE uczucie na ziemi...widziec jak NASZE pociechy sie rozwijaja....rosna...zaczynaja okazywac swoja milosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny...popłakałam sie dzisiaj ze szczęścia...wiem,że mała robi to nieświadomie ale od dwóch dni mówi MA-MA! wczoraj myslalam,że to takie cos jak gaworzenie...ale nie...dzisiaj na chwile odwróciłam sie podczas karmienia do mojej znajomej a mała do mnie MA-MA...no miód na moje serce...zakodowała to sobie i poźniej juz cały czas nie "mamamamama" tylko MA- MA:D jak mi sie jutro uda to nagram jesli jeszcze bedzie tak mówic:) Klaudia no cos Ty...jestes mamą number one:) sylwia popieram,że wyglądasz cud,miód i orzeszki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konferencja
Klaudya mam do Ciebie pytanie. Pisałaś, że dajesz córce kaszkę mleczną z bananami. Ta kaszka jest na mleku modyfikowanym? Jeżeli tak to napisz mi proszę ile tej kaszki sypiesz żeby miała konsystencję do wypicia z butelki? Mam naa paczce napisane że 45g na 150 ml wody ale zastanawiam się czy jak tak zrobię to wyjdzie na gęsto do podania łyżeczką? Bo ja chciałabym taką zamiast mleka do wypicia z butelki. Mam dylemat ze hej......:O Pomożesz mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny:) Co do kaszki to mam ta kaszke ryzowa z bobovity. pisza że na 150ml ok 3lyzki kaszki sypac. Do butelki dawalam wode +mm zgodnie z tym co na puszce i 1-1,5 lyzki kaszki,ale odkad Baska jada sloiczki to jak poczula troche gestsze to nie chciala z butli. Teraz robie jak na opakowaniu i daje lyzeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konferencja
A to ja mam mleczno-ryżową na mleku modyfikowanym z bobovity. Rozumiem, ze wtedy 3 łyżki plus woda już bez mleka skoro na mleku jest kaszka? wiem, ciemna masa ze mnie ale czy dobrze rozumuję? I dzieki za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konferencja, tak. jeslu masz mleczno- ryxowa to robisz juz bez mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konferencja
dzięki dziewczyny. Podczytuję Was czasami i stosuję do rad :) Był kiedyś link do łyżeczek takich cieniutkich i płaskich. Cofam się w stronach do tyłu ale nie mogę znaleźć. Podacie mi jeszcze raz nawę? Sorki za te pytania ale uskuteczniam normalne jedzenie mojego dzieka a z tych łyżeczek co ma to...... wypluta z buzi wiekszość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
część mamuśińskie dawno mnie tu nie było, tzn podczytuje was ale nie mam kiedy napisać, mam taki młyn że jestem non stop na obrotach. wiosna przyszła cieplej się zrobiło i praktycznie całymi dniami z dziećmi jestem poza domem wracamy cos przekąsić i znów na dwór jak nie plac zabaw to działka mieszkamy na wsi to uprawiam warzywniak żeby móc małemu gotować ze swoich warzyw . mały rośnie jak na drożdżach ząbków jeszcze nie ma ale dziąsełka dają popalić na cycu jeszcze jedziemy ale już mm wprowadziłam no i doszły obiadki owoce itp pozatym ok pozdrawiam was wszyskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dziś na 12.30 mamy szczepienie. Ostatnia dawke tego potrojnego. Nastepne w 7-8miesc zycia. Mam nadzieje że mala dobrze to zniesie tak jak zawszr bez goraczki i wogole, bo dziś gosci mamy. Chcialam umowic się na jutro, ale taki maja nawal w przychodni, że dopiero na koncowke przyszlego tyg, albo dziś bo jakies dziecko się rozchoriwalo i odwolali wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAMY sie z ranca;) weekend minal szybko jak zawsze...I znow my siame ;) Gadula cwiczy obroty I gada " do maty a ja na chwilke usiadlam do netu. Ewa gdybym ja miala taki domek to bym sie wcale nie zastanawiala....marzenie;););) Dziewczyny mam nietypowe pytanie...ile sie teraz daje ksiedzu za chrzciny...WIEM ze co łaska" ale jakies konkretne kwoty? Nie chce wyjsc na glupola??? Myslalam o 300 zł ? To bedzie ok ? Czy za malo, czy za duzo???? Doradzcie mi prosze;( bo Ciemna Masa jestem;( za Slub dalismy 1000 zł a potem mnie mama ochrzanila ,ze za duzo...tak wiec zwariowalam I SAMA nie WIEM ;( I gdybyscie mi mogly powiedziec czy gdy JUZ chez za dzieciatko to rodzice ida by oblali woda swiecona glowke czy chrzesni??? Cholera nie WIEM nic... Jestesmy narazie Sami na 1 lipca ( jeden chrzest) wiec nawet nie bede wiedziala kiedy swiece sie zapala;( echhhhh.... A jak ZAPYTAM ksiedza to bedzie zdziwiony , ze nic nie WIEM I mnie JESZCZE opitoli..! U NAS tak jest...ONI SA najmadrzejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha....MALINOWA...SUPER CIESZE SIE;) ja tez NAGRAM jak sie uda...MOJA w nocy jak chce mleko ...to krzyczy Mami Mami ;) nieswidomie PEWNIE ...ale maz w ciagu dnia jej powtarza ciagle ze ja to Mami"""" a ja go poprawiam nie Mami tylko Mama;) ale przecie dziecie zwariuje w koncu...mowimy do Niej w 3 jezykach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim :-) Noc przespana dzisiaj z 4 karmieniami - o jedno za dużo jak na mój gust .......ale moja mała to indywidualistka i ma swój gust :-) około 23:00 mała zbudziła mi się z takim okropnym, przeraźliwym wrzaskiem, że zgłupiałam. Nie potrafiłam jej uspokoić :-( Tak mocno płakała......Nie wiem czemu ??? Huśtałam na rękach , przytulałam, nawet cyc nie pomógł.........dopiero po czasie zaczęła cycać i się uspokoiła . Sylwka no właśnie "nigdy nie mów nigdy " może się wam jeszcze zachce bejbika jednego :-) Layla dzielna kobietka jest- po mamusi pewnie :-) Czekam na zdjęcie w kolczykach :-) Klaudynko nie stresuj się ta główką . Wszystko się wyrówna z czasem . Zobaczysz Ja też starałam się Anię kłaść na rożnych stronach. A ona i tak obraca się jak chce........i nic nie zrobię. Powodzenia na szczepieniu :-) Milenko super usłyszeć pierwszy raz w życiu ma-ma. Pewnie jak i Ty ja też będę płakać jak usłyszę te słowa z ust córci :-) Andzia no to się będziemy wspierać . Ja też się trochę boję...........ale bardziej chcę :-) Ignaś daj mamie trochę odetchnąć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha....MALINOWA...SUPER CIESZE SIE;) ja tez NAGRAM jak sie uda...MOJA w nocy jak chce mleko ...to krzyczy Mami Mami ;) nieswidomie PEWNIE ...ale maz w ciagu dnia jej powtarza ciagle ze ja to Mami"""" a ja go poprawiam nie Mami tylko Mama;) ale przecie dziecie zwariuje w koncu...mowimy do Niej w 3 jezykach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 zł ..ok ??? Kto dal JESZCZE 100 zł...??? Ja tylko pamietam jedno...kolezanka chrzcila Zosie...moj byly niedoszly byl jej chrzestnym...pod KONIEC chrztu gdy dzieci zaczely SPIEWAC Ksiadz doszedl dyskretnie do NAS I oznajmil ze JUZ powinnismy wyjsc bo te dzieci nie spiewaja dla NAS gdyz kolezanka za malo zaplacila! Na co ja w domu bozym ...one wytrzyma am napiecia I skomemtowalam na glos ,ze chyba go popier...iło. Od tamtej pory nie chodzilam do ta TEGO kosciola , jednakze proboszcz sie zmienil nastapila rotacja Ksiezy, I tam wlasnie mamy chrzest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech się inne dziewczyny wypowiedzą. Ja dokładnie powiem Ci jak zapytam męża........... Ale to i tak nieźle 100zł za 20 minut . Jak dla mnie przelicznik jest O.K :-) he he Ale ja mam bardzo fajnego księdza . Kochany człowiek . I dla niego i 20 zł to by było o.k. A na pewno gdyby tyle dostał , to nie skomentował by tego w taki sposób jak opisujesz Jednak nie od dziś wiadomo,że księża to materialiści..............NIESTETY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano...dlatego Pytam bo jak mi jakis Gbur wylosi TEKST na CHRZCINACH Layli...to sie nie opanuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym więcej jak 200 zł nie dała . Ale to moje zdanie jest. idziemy na spacer, bo u nas pikne słoneczko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia my za slub i chrzest dalismy 400zl (300ksiadz i 100zl organista) w kopertke i tyle. My że slubem to inaczej ale u nas jest tak że się rodzice i chrzestni z dzieckiem ustawiaja z tylu kosciola i ksiadz po nich wychodzi. Siadaja w 1szej lawce i jak co to ksiadz mowi prosze podejsc z dzieckiem, zdjac czapeczke. Namaszcza jakims tam olejem polewa woda, mowi kiedy szatke, kiedy zapalic swiece. A u nas to po przysiedze powiedzial żeby podejsc z dzieckiem i siostra mi mala podala a po chrzcie oddalam jej a my kontynuowalismy:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na temat ksiezy to mój maz moze się wypowiedziec, jak się jest wsrod zakonnikow ma się calkiem inne zdanie niż jak się ksiedza widzi tylko za oltarzem. Ksiadz też czlowiek. Nasi znajomi ksieza nowowyswieceni dziś przyjezdzaja i gdybym nie wiedziala że to ksieza to po zachowaniu w zyciu bym nawet nie pomyslala:) ale przynajmniej maja ludzkie podejscie i pojecie co się w swiecie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam rodzinie zakonnika i niedoszlego ksiedza i uwazam ze ksiadz i zakonnik to dwa rozne swiaty. o ksiezach zdanie mam bardzo marne. My za slub dalismy 700 ale uwazam ze to za duzo. a za chrzest 100 zl i bylo ok. Sylwia a jakiej naridowosci jest Twoj maz? poliglotka bedzie z Layli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HASANANAN
Olcik... Moj maz jest irlandczykiem ale ale pochodzenie Ma libanskie. Takze w domu Polski angielski I arabski;) Klaudia I moj maz 5 LAT w zakonie...byl niedoszly Ksiadz...tak on nie MOZE PRZEZYC ,ze niektorzy ksieza tak do tego podchodza...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia my za ślub daliśmy 600 a na chrzest 100 zł. I było ok. Pytałam wcześniej dzieciatych koleżanek i one też po 100 dawały:) Klaudia powodzenia na szczepieniu. Mój Piotruś też ma płaską główkę w tyle, ja sobie to tłumaczę że po tatusiu po jak przejadę ślubnemu po głowie w tyle też ma spłaszczoną. Basia ma włoski a mój łysolek jeszcze i widoczne to jest. ale neurolog, pediatra nie widzi nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy, my już po spacerze i bierzemy się za robotę ;) Hasanana U nas za chrzciny było co łaska ale jeden ksiądz w parefii mówił, że 100 zł a drugi że 150 zł. I jak przed mszą na zakrystii się załatwiało formalności to proboszcz spytał czy złożymy DOBROWOLNĄ ofiarę na kościół, no my, że tak i spytał ile, mąż mówi, że 150 zł to widać było po minie, że za dużo bo jeszcze dopytał czy napewno dobrowolnie. Ja bym dała 100 zł jak usłyszałam, że dobrowolnie ale mój Mąż miał przygotowane 150 zł. A tak wogle co chodzi o obrząd to u nas było w piątek spotkanie i ksiądz wszystko wyjaśnił, ale potem w czasie mszy wszystko po cichu podpowiadał:) Też byliśmy jedyni co chrzcili tego dnia. Super macie, że Layla będzie znała tyle języków, zazdroszczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×