Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Noooooo! Może kiedyś wymyślą takie domowe przystawki USG do lapków i nasze córki już będą miały możliwość same zajrzeć do naszych wnucząt w brzuszkach?! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) poprzedni lekarz nie mial usg w gabinecie więc tylko badanie "palcowka" :) i nie wiedziałam co się dzieje, zero bicia serducha, do tego nic jeszcze nie czuję - to ze mam dziecko w brzuchu to abstrakcja a teraz u tego - super, widzę na wlasne oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck80 A nie włącza Ci się już "ja chcę zobaczyć więcej" - w sensie, że już marzysz o tym, jak to będzie Dzidziula wziąć na ręce, obejrzeć, wyprzytulać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Dochtór tam się z łapami nie wyrywa... na całą ciążę miałam 2 badania do tej pory palpacyjne - raz, na początku, bo musiał cytologię pobrać i teraz w 18 tygodniu mi Ph zmierzył i zbadał szyjkę i całą resztę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to jeszcze nie bardzo - nie to że bym nie chciala :) tylko ja nie ma za dużo objawów (zero mdlości, zachcianek, bóli ), brzucha duzego jeszcze też nie ma i cała ta ciaża jest wciaż taka abstrakcyjna :) nie nie mam 18 lat i nie jest to wpadka :D tylko skonczone 30ci i plsnowane :) ja jeszcze nie zrobiłam żadnych zakupów, mamy jeszcze troche czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck80 :) Jak sama widzisz z tabeli... ja też już nie "nastka" - 32 rok mi leci. Też wyczekane, planowane i 100% świadome macierzyństwo... Aleeeee... Odpukać - ciąża mi do tej pory biegnie "bajkowo"! I może dlatego tak mnie ciśnie, żeby już było dalej i dalej? Ani razu nie rzygnęłam, zero mdłości, zero w ogóle takich objawów, które by były uciążliwe albo wymagały interwencji. Przynajmniej do tej pory... Poza tym - mam Bratówkę, która rodzi w sierpniu. Jak patrzę na nią, to widzę, co nas czeka i widzę, że ostatnie 3 miechy będą ciężkie - co by nie powiedział... Będą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o "dzieciowe" zakupy - też jestem jeszcze na etapie "0". Nic nie kupuję, cośtam pomału orientację łapię w akcesoriach, żeby potem nie wybierać w biegu i bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak - najtrudniejsze przed nami, i wtedy to będę chciała żeby juz to się skonczylo ;) a myślałam że tylko ja z tych niekupujących jeszcze - sa jeszcze tacy, fajnie :) No dobra zmykam, 17ta koniec pracy - można iść do domu pozdr dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wieczor ;););) Wide ,ze tu normalnie debata na temat witamin ;));) ;);) Moje zdanie znacie;) Witam nowa kolezanke ! Ewcia ciesze sie ,ze Twoja glowa lepiej ...nareszcie.. Ja juz niczym innym nie zyje tylko Polska..juz po jutrze ;) Aha...z nowosci , moja waga znow poszla do przodu 66.8 ;( a tak ladnie przez miesiac stala w miejscu ;( Od dzis zakaz slodyczy !!! Ja nie Wiem jak Ja to przetrwam u mamy na garnuszku ;( Ewcia a Ty z powrotem 65 ;) chyba juz nie bede na Ciebie czekac ;) Ty. Sobie stoj w miejscu a Ja po Polskim żarle to jak poczek w masle bede sie toczyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck80 Miłego wypoczynku! Mnie się płakać chce, jak pomyślę o powrocie do roboty po moim "super-urlopie" w strugach deszczu... :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwunia Dajmy se siana z tymi wagami! Nie za stare my jesteśmy czasem, żeby wierzyć, że można w ciąży przytyć 4 kg? ;) Normalka i tyle! Trzeba jeść to, co się ma ochotę w rozsądnych ilościach! A co do witamin, to też se musimy wyjaśnić z lekarzami, bo mnie najbardziej niepokoi to zatrzymywanie wody - nic, że masa rośnie, najgorsze, że rośnie w postaci obrzęków... Tego nie wolno przegapić! To może potem przysporzyć dużych problemów typu zatrucie ciążowe, stany przedrzucawkowe, rzucawka ciążowa, problemy z nerkami, nadciśnienie, etc. To mnie najbardziej niepokoi! I tego nie wolno zlekceważyć! Mam nadzieję, że w Polsce też czasem tu do nas zajrzysz? Wiem, że będziesz miała dużo innych przyjemności, ale daj chociaż czasem znać, co u Ciebie... Długo zabawisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck - hehe nie jestes sama :) ja tez nic nie kupuje;-) tzn w czwartek po szpitalu kupilam Kruszynie pierwszy prezent:):) ksiazeczke "Say hello to the baby animals":-) mam nadzieje, ze sie spodoba 1 prezent od Mamusi:D:D z mezula cwiczylismy wydawanie dzwiekow przez poszczegolne zwierzatka z ksiazki co by nie wyjsc na nie douczonych jak juz przyjdzie czas:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bede Bede Bede ;) Tu...zagladac !!! No przecie musze wiedziec co u moich brzuszkowcow sie dzieje ;) ile chlopczykow a ile dzieweczek sie urodzi ;) Bede tam 3 tyg ;) z mężownikiem moim... Wiem , ze z TA waga powinnam dac sobie na luz...ale kurcze po wadze jaka osiagnelam na swojej studniowce...powinnam uwazac mimo wszystko ...aby nie bylo powtorki z rozrywki , bo tego bym nie zniosla;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwucha Luuuuuuuuuuuuuuzik! Ja się zacznę martwić dopiero jak przekroczę magiczne pigułkowe 72 kg. Wiem, że od nich do 55 wróciłam bez większego kłopotu w niecały rok. Wystarczyło wyregulować hormony. Zamierzam też dołożyć wszeeeeelkich starań, żeby karmić cycem! No jak pięknie powyciągało wszystkie moje koleżanki młode mamuśki to szok! Od razu widać, która cycem karmiła! Są szczuplejsze niż przed ciążą! Serio! Z tego samego względu jednak bym wolała poród SN niż CC. Po cesarce ten brzuchol jednak trochę zostaje, albo się taki brzydki nawis robi nad blizną często... Widzę, że dłużej wracają do formy dziewczyny po CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia ale nie nastawiaj sie na chudniecie, bo np moja kolezanka z kwietnia- tzn w kwietniu urodzila, karmi i nic a nic w dol nie leci...tak jak jej mama, myslalam, ze to normalne, ze sie leci z wagi ale niestety nie w kazdym przypadku:( mam taka "madra" ksiazke i tam pisze, ze w wiekszosci przypadkow sie leci w dol ale nie zawsze i trzeba sie z tym liczyc, za to po odstawieniu idzie sie w dol:) wiec...:) no ja bede karmic piersia z nastwieniem jak Twoje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny w końcu w domu. i oczywiście pierwsze co zrobiłam to po pedziłam do kibelka w też tak macie. a teraz coś ciepłego jemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia...moja magiczna cyfra to bylo 106 kg ;););) A nawis......hahahahahahahahahahahahahah bardzo mi sie to slowo podoba;) juz mam po opercji ...bo to takie samo ciecie jak przy cesarce mialam ;(;(;( Wiec mi do magicznej cyfry brakuje bardzo duzo ...;) ale przejsc jeszcze raz tego wszystkiego bym nie chciała ;) Ja tam myslalam 75 I bylabym szczesliwa...ale mysle ze to bedzie 80/85 tak czuje ;(....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka Ja tam obstaję przy swoim. Nie znam dziewczyny, która by od karmienia nie schudła. A w mojej firmie w ubiegłym roku rodziło ponad 20... W tym roku też już kilka. :) Jak ktoś w ciąży obrośnie w tłuszcz od żarcia - to nie spadnie przy karmieniu, ale jeśli zatrzymuje wodę (tak jak ja) - to pięknie spadnie już po porodzie i podczas karmienia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia (pelepetka123) Ja mam swój czas kibelkowy rano. Jak tylko wypiję poranną kawkę do śniadania. :) Jak tam Ci minął dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwucha Zacytuję Ferdynanda Kiepskiego: "Dupa! Dupa! Dupa!" W życiu nie uwierzę, że tyle ważyłaś! Baje mi tu opowiadasz Laska i tyle! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha ...Wiem nikt nie wierzy do momentu az kasety ( ze studniowki nie pokaze, albo fotek z legitymacji szkolnej ) jak do pracy zanioslam tu w UK to ze smiechu plakali , ze mozna sie do taking stanu doprowadzic ()... Wysle Ci fotke na meila jesli masz ochote ;) bo na FB NIE WSTAWIE ;) wstyd ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWCIA poranek był do du..y ale już zdecydowanie lepiej. zatłoczone autobusy wiec czyje sie jak sardynka zapuszkowana do tego strasznie reaguje na zapachy a wiele osób sie nie myje wiec i zdarzyło mi sie wysiadać w drodze a rano czas goni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam te wasze pogaduszki na temat witamin i wagi. ja jeszcze nie przytyłam ani kg a nie mialam wymiotów nie jem słodyczy bo nie mam na nich ochotę a po za tym to dużo więcej jem na wieczór choć głównie zupy i sałatki. od 7 tyg brałam NATALI 1 12 tyg przerwa a teraz pierwszy dzień OMEGAMED PREGNA czyli te kwasy o których pisałaś i prenatal classic sprawdzimy czy przytyje na RAZIE 58,5 PRZY 170CM I OCZYWIŚCIE WYNIKI SĄ BARDZO DOBRE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia (pelepetka) No i widzisz... Co lekarz to inny system "witaminizowania" ciężarnej. Dojdź tu ładu i składu... Nie wiem sama, co mam o tym myśleć. Na razie dołuję tą syfiastą pogodą i perspektywą powrotu do roboty w poniedziałek. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwucha Maila sobie ściągnij z FB *mój adres) - tutaj nie chcę podawać. Nie uwierzę, póki nie zobaczę. Taka Dżaga nie mogła ważyć nigdy ponad 65 kg. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia rozmawiałam z ciocią która niedawno była w ciąży i nie dostała od lekarza żadnych witamin oprócz kwasu foliowego do 18 ty tak miala wcinać owoce i warzywa a ze miała dobre wyniki to powiedział ze nie ma potrzeby tabletek dzidzia sie urodziła zdrowa i duża 3,5kg wiec ja bede łykać tabletki bo już je kupiłam ale nie co dzienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia (pelepetka) A ja jednak mam pietra tak odstawić bez konsultacji z lekarzem. Czegoś ich tam w końcu uczą tyle lat. Ja pierwszy raz jestem w ciąży, a on tych ciąż już w swoim życiu przeprowadził setki... Skończy się pewnie na tym, że napiszę maila do swojego gina z prośbą o wyjaśnienie... zrobię sobie tydzień przerwy w Matruelle i będę dalej brać. Na następną wizytę pod koniec lipca mam zrobić morfologię. Zrobię też dodatkowo sód/potas, żelazo i magnez. Wydaje mi się też, że powinnam dokupić jakiś magnez dla ciężarnych, bo Matruelle ma go znikome ilości, a ja jednak piję kawę - a kiedyś piłam jeszcze więcej, no i paliłam papierochy. Powieka mi zaczyna latać czasem, znaczy, że niedobór mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ciśnienie masz oki bo kto wie czy w tym nie ma problemu. ja właśnie łykam tabletke na ciśnienie i opijam dzidzie sokiem marchew-jab-pomarańczowym niech jej bedzie na zdrowie sylwia mam nadzieje ze na ten urlopik do polski zabierasz kalosze. a po za tym małopolska w deszczu do kończ tygodnia po raszka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×