Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

heja:-)) ja ide w sobote zrobic pozadek z wlosami:-)laktaktor biore z soba wiec w piatek po podrozy odciagne- bo jestem przekonana,ze bedzie co;) i w sobote o 10 jestem juz umowiona:)Maly zostanie z Babcia-wiec luzik:)oh juz sie nie moge doczekac!jeszcze dzis i jutro:) przed wyjazdem musze h&m jeszcze zaliczyc-wczoraj bylam i dostalam na rachunku kupon 5 euro znizki przy nastepnych zakupach-a wazny tylko do29 kwietnia wiec albo teraz albo przepadnie- a awidzilam fajne spodnie na malegoza 7 euro wiec tylko 2 zaplace:)no i jakis tusz do rzes by sie przydal....bo te co mam toalbo wyschniete albo prawie puste:) macie jakas propozycje- wydluzajacy,pogrubiajacy i jakis taki ogolnie fajny zeby byl;) pewnie zaraz bedzie 10 propozycji -bo kazda inny lubi-ale dawajcie-jakpojde bede wiedziec za czym patrzec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja:-)) ja ide w sobote zrobic pozadek z wlosami:-)laktaktor biore z soba wiec w piatek po podrozy odciagne- bo jestem przekonana,ze bedzie co;) i w sobote o 10 jestem juz umowiona:)Maly zostanie z Babcia-wiec luzik:)oh juz sie nie moge doczekac!jeszcze dzis i jutro:) przed wyjazdem musze h&m jeszcze zaliczyc-wczoraj bylam i dostalam na rachunku kupon 5 euro znizki przy nastepnych zakupach-a wazny tylko do29 kwietnia wiec albo teraz albo przepadnie- a awidzilam fajne spodnie na malegoza 7 euro wiec tylko 2 zaplace:)no i jakis tusz do rzes by sie przydal....bo te co mam toalbo wyschniete albo prawie puste:) macie jakas propozycje- wydluzajacy,pogrubiajacy i jakis taki ogolnie fajny zeby byl;) pewnie zaraz bedzie 10 propozycji -bo kazda inny lubi-ale dawajcie-jakpojde bede wiedziec za czym patrzec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy i my po Świętach:) U nas Święta spędzone bardzo intensywnie, najpierw u jednych dziadków, Maluszek poświęcił jajeczka. Potem 3 godziny jazdy do drugich i znów masa wrażeń. Siostra urodziła w marcu Syna także mieliśmy domowe przedszkole:) Wczoraj rozpakowaywanie jeszcze i pranie. I zmęczona jakaś jestem Dziś na spacerek obowiązkowo bo pogoda piękna. Aga To super, że się udało wszystko:) Ewa Może spróbuj dokarmić MM jak czujesz, że się nie najada. Ja jak zdawało mi się, że mleka mam mało to dorabiałam 50 ml MM i sprawdzałam czy głodny. Ale zazwyczaj nie był. U nas problem z kupami. Od jakiegoś czasu robi co tydzień, co 4 dni. Lekarka mówiła, że to może być od większej ilości wit. D. Ale sama nie wiem już. Nie wygląda jakby miał zaparcia. Woda przegotowana nie działa. A herbatek rumianek i koper i takie Hippa na trawienie nie chce pić. Macie jakieś pomysły. Jakby ktoś zapomniał karminie tylko piersią:) A co tam... Aga niedawno pytała o tusze, ale jak coś to mój faworyt to air max astora w granatowym opakowaniu (podkręcający)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. A u nas dziś noc super. Zjadla po 20 i dopiero o 3 i rano o 8. Po chrzcinach zaczne podawac malej na noc mleko zageszczone kaszka- teraz nie chcę robic rewolucji. A pozniej powoli sloiczki. Co do chrztu to też mam pietra- ale tylko nasza mala bedzie rodzina i kilku znajomych wiec coz, zreszta, jak się rozplacze to Babcia bedzie musiala sobie poradzic bo ja bede przysiege skladac:) najwyzej bedzie plakac no coz- to przeciez dziecko. Ewka- przeciez fryzjer nie problem- znajdz takiego ktory przyjdzie do domu jak nie chcesz wychodzic. A wlasnie nastepnym razem chcę sobie jakis taki ciemniejszy kolor rzucic- olcik a Twój to jakis kasztan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy i my po Świętach:) U nas Święta spędzone bardzo intensywnie, najpierw u jednych dziadków, Maluszek poświęcił jajeczka. Potem 3 godziny jazdy do drugich i znów masa wrażeń. Siostra urodziła w marcu Syna także mieliśmy domowe przedszkole:) Wczoraj rozpakowaywanie jeszcze i pranie. I zmęczona jakaś jestem Dziś na spacerek obowiązkowo bo pogoda piękna. Aga To super, że się udało wszystko:) Ewa Może spróbuj dokarmić MM jak czujesz, że się nie najada. Ja jak zdawało mi się, że mleka mam mało to dorabiałam 50 ml MM i sprawdzałam czy głodny. Ale zazwyczaj nie był. U nas problem z kupami. Od jakiegoś czasu robi co tydzień, co 4 dni. Lekarka mówiła, że to może być od większej ilości wit. D. Ale sama nie wiem już. Nie wygląda jakby miał zaparcia. Woda przegotowana nie działa. A herbatek rumianek i koper i takie Hippa na trawienie nie chce pić. Macie jakieś pomysły. Jakby ktoś zapomniał karminie tylko piersią:) A co tam... Aga niedawno pytała o tusze, ale jak coś to mój faworyt to air max astora w granatowym opakowaniu (podkręcający)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy i my po Świętach:) U nas Święta spędzone bardzo intensywnie, najpierw u jednych dziadków, Maluszek poświęcił jajeczka. Potem 3 godziny jazdy do drugich i znów masa wrażeń. Siostra urodziła w marcu Syna także mieliśmy domowe przedszkole:) Wczoraj rozpakowaywanie jeszcze i pranie. I zmęczona jakaś jestem Dziś na spacerek obowiązkowo bo pogoda piękna. Aga To super, że się udało wszystko:) Ewa Może spróbuj dokarmić MM jak czujesz, że się nie najada. Ja jak zdawało mi się, że mleka mam mało to dorabiałam 50 ml MM i sprawdzałam czy głodny. Ale zazwyczaj nie był. U nas problem z kupami. Od jakiegoś czasu robi co tydzień, co 4 dni. Lekarka mówiła, że to może być od większej ilości wit. D. Ale sama nie wiem już. Nie wygląda jakby miał zaparcia. Woda przegotowana nie działa. A herbatek rumianek i koper i takie Hippa na trawienie nie chce pić. Macie jakieś pomysły. Jakby ktoś zapomniał karminie tylko piersią:) A co tam... Aga niedawno pytała o tusze, ale jak coś to mój faworyt to air max astora w granatowym opakowaniu (podkręcający)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy i my po Świętach:) U nas Święta spędzone bardzo intensywnie, najpierw u jednych dziadków, Maluszek poświęcił jajeczka. Potem 3 godziny jazdy do drugich i znów masa wrażeń. Siostra urodziła w marcu Syna także mieliśmy domowe przedszkole:) Wczoraj rozpakowaywanie jeszcze i pranie. I zmęczona jakaś jestem Dziś na spacerek obowiązkowo bo pogoda piękna. Aga To super, że się udało wszystko:) Ewa Może spróbuj dokarmić MM jak czujesz, że się nie najada. Ja jak zdawało mi się, że mleka mam mało to dorabiałam 50 ml MM i sprawdzałam czy głodny. Ale zazwyczaj nie był. U nas problem z kupami. Od jakiegoś czasu robi co tydzień, co 4 dni. Lekarka mówiła, że to może być od większej ilości wit. D. Ale sama nie wiem już. Nie wygląda jakby miał zaparcia. Woda przegotowana nie działa. A herbatek rumianek i koper i takie Hippa na trawienie nie chce pić. Macie jakieś pomysły. Jakby ktoś zapomniał karminie tylko piersią:) A co tam... Aga niedawno pytała o tusze, ale jak coś to mój faworyt to air max astora w granatowym opakowaniu (podkręcający) Ewelina 21.12.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna, zdjecie nie oddaje dobrze koloru. To nie kasztan. To jakis braz. Ja mam bardzo ciemn wlosy naturalne a to jest jakis taki sredni braz z takim zlotawym polyskiem. Nie wiem dokladnie bo kolor robilam u fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna, zdjecie nie oddaje dobrze koloru. To nie kasztan. To jakis braz. Ja mam bardzo ciemn wlosy naturalne a to jest jakis taki sredni braz z takim zlotawym polyskiem. Nie wiem dokladnie bo kolor robilam u fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna, zdjecie nie oddaje dobrze koloru. To nie kasztan. To jakis braz. Ja mam bardzo ciemn wlosy naturalne a to jest jakis taki sredni braz z takim zlotawym polyskiem. Nie wiem dokladnie bo kolor robilam u fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik mam jeszcze pytanie. Bo mala 21konczy 4 mies i chcę zaczac od kaszki. Jaka ty podawalas Antosi?bebiko, nestle czy jeszcze inna- musze się rozejrzec i zaopatrzyc. A sloiczki zaczelas pozniej niż kaszke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie :) w ten piekny dzionek choć musze sie przyznać ze my nadal w piżamie paradujemy bo mi głowa rano chciało eksplodować i choć młoda chcial o 6 sie pawic to ją jakoś przebujałam na łóżko bo ja nie byłam w stanie. Ewcia co do jedzenia to ostatnio porażka budzi sie w nocy 3 razy rano z nów tak o 6 zajada na raty :O pokarm jest ale mala possie chwilke i sie rozgląda do bo telewizor idzie, bo fajny obrazek na ścianie, bo dziadka słyszy. tez mam ochote kupić mm ale boje sie ze jak go bede miala w domu to sobie odpuszczę i zacznie brakować pokarmu a planowałam choćby bo 6m karmić. moja teraz na lezaczku wyje do pieluszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie :) w ten piekny dzionek choć musze sie przyznać ze my nadal w piżamie paradujemy bo mi głowa rano chciało eksplodować i choć młoda chcial o 6 sie pawic to ją jakoś przebujałam na łóżko bo ja nie byłam w stanie. Ewcia co do jedzenia to ostatnio porażka budzi sie w nocy 3 razy rano z nów tak o 6 zajada na raty :O pokarm jest ale mala possie chwilke i sie rozgląda do bo telewizor idzie, bo fajny obrazek na ścianie, bo dziadka słyszy. tez mam ochote kupić mm ale boje sie ze jak go bede miala w domu to sobie odpuszczę i zacznie brakować pokarmu a planowałam choćby bo 6m karmić. moja teraz na lezaczku wyje do pieluszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie u nas byli tak ze bajpierw poszly sloiczki. A skoro poszly sloiczki to kaszke ryzowa dalam jej od razu z owocami. Ja mam nestle i bobovity. Mam kilka smakow zeby jej sie nie nudzilo. Ja sie powoli przymierzam do kupienia sloiczka po 6 mies. Chce zobaczyc jaka konsystencja jest tych sloiczkow zebym wiedziala jak z tymi grudkami postepowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie u nas byli tak ze bajpierw poszly sloiczki. A skoro poszly sloiczki to kaszke ryzowa dalam jej od razu z owocami. Ja mam nestle i bobovity. Mam kilka smakow zeby jej sie nie nudzilo. Ja sie powoli przymierzam do kupienia sloiczka po 6 mies. Chce zobaczyc jaka konsystencja jest tych sloiczkow zebym wiedziala jak z tymi grudkami postepowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała kawa i zmykamy na rehabilitacje a potem moze wpadne do fryzjera bo grzywa jak u konia ó a siostra mi przypiliła ze sie zaniedbalam :O Ewcia czy kupiłas raz ta czapke dla dziewczynki co stronke podesłałam bo ja sie zastanawiam ale nie wiem czy nie za duża bedzie bo pisze ze od 6 miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ kafeteria posieczkowała wszystko! Zawrót głowy! Klaudia Też mam ochotę na ładny brązik, ale chyba mogę tylko pomarzyć, bo na takim będzie widać, że niewiele mi tych włosów zostało już. Na ciemnym będzie mi prześwity przy skroniach widać i szerszy przedziałek. Pomyślę, o tej fryzjerce do domu, bo chyba tylko to mnie ratuje. Ja nie odciągnę, bo nigdy tego nie robiłam. Poza tym wiem, jak Szymek się potrafi zakrztusić i wolę, żeby Go P. ani nikt inny nie karmił pod moją nieobecność. Nie jestem pewna, czy by sobie poradzili z takim zakrztuszeniem. Ewelina Cały pikuś ze zwalczaniem kryzysu laktacyjnego polega na tym, żeby nie ulec pokusie dokarmiania, tylko częściej przystawiać. U mnie to raczej paranoja w głowie niż kryzys. Mały wesoły, ciągle chce się bawić, sika dużo, kupy robi, w nocy usypia o 20:30 i budzi się 2:30, 4:30 na jedzenie - także głodny nie jest. Ja muszę opanować nerwy i dojść do siebie, i będzie git. Podejrzewam, że to nakręcanie się chrzcinami tak na mnie działa. Andzia Myślę dokładnie tak samo, jak już będę miała MM w domu, to w końcu "ulegnę pokusie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ kafeteria posieczkowała wszystko! Zawrót głowy! Klaudia Też mam ochotę na ładny brązik, ale chyba mogę tylko pomarzyć, bo na takim będzie widać, że niewiele mi tych włosów zostało już. Na ciemnym będzie mi prześwity przy skroniach widać i szerszy przedziałek. Pomyślę, o tej fryzjerce do domu, bo chyba tylko to mnie ratuje. Ja nie odciągnę, bo nigdy tego nie robiłam. Poza tym wiem, jak Szymek się potrafi zakrztusić i wolę, żeby Go P. ani nikt inny nie karmił pod moją nieobecność. Nie jestem pewna, czy by sobie poradzili z takim zakrztuszeniem. Ewelina Cały pikuś ze zwalczaniem kryzysu laktacyjnego polega na tym, żeby nie ulec pokusie dokarmiania, tylko częściej przystawiać. U mnie to raczej paranoja w głowie niż kryzys. Mały wesoły, ciągle chce się bawić, sika dużo, kupy robi, w nocy usypia o 20:30 i budzi się 2:30, 4:30 na jedzenie - także głodny nie jest. Ja muszę opanować nerwy i dojść do siebie, i będzie git. Podejrzewam, że to nakręcanie się chrzcinami tak na mnie działa. Andzia Myślę dokładnie tak samo, jak już będę miała MM w domu, to w końcu "ulegnę pokusie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My rehabilitacje zaraz na stole zrobimy. Czekam tylko jak Mala sie obudzi bo spu na macie. Ale sama nie zasnela. Musialam dac smoka i poglaskac po glowie. A na noc sama zasypia. I bez mamy i bez smoka... A mt dzs popoludniu szczepienie- 3 dawka. Powinnismy tez 3 dawke na wzw dzis dac ale chyba wstrzymam sie 2 tyg. Poza tym- moja w szpitalu na wzw zostala zaszczepiona Euvaxem dwukrotnie. A to cholerstwo ma rtec. Szczepia tym bo tansze. No i chce spytac lekarza czy moge jej teraz kupic Engerix

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My rehabilitacje zaraz na stole zrobimy. Czekam tylko jak Mala sie obudzi bo spu na macie. Ale sama nie zasnela. Musialam dac smoka i poglaskac po glowie. A na noc sama zasypia. I bez mamy i bez smoka... A mt dzs popoludniu szczepienie- 3 dawka. Powinnismy tez 3 dawke na wzw dzis dac ale chyba wstrzymam sie 2 tyg. Poza tym- moja w szpitalu na wzw zostala zaszczepiona Euvaxem dwukrotnie. A to cholerstwo ma rtec. Szczepia tym bo tansze. No i chce spytac lekarza czy moge jej teraz kupic Engerix

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm nie rozumiem tych pokus, że jak masz w domu mleko to dokarmisz. Bo ja mam mleko w domu i karmię piersią. Bo nie wyobrażam sobie sytuacji, że piersi zastrajkują albo coś się stanie a ja nie mam mleka i zanim mąż kupi to dziecko płacze przez 30 min. Głodne okrutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ kafeteria posieczkowała wszystko! Zawrót głowy! Klaudia Też mam ochotę na ładny brązik, ale chyba mogę tylko pomarzyć, bo na takim będzie widać, że niewiele mi tych włosów zostało już. Na ciemnym będzie mi prześwity przy skroniach widać i szerszy przedziałek. Pomyślę, o tej fryzjerce do domu, bo chyba tylko to mnie ratuje. Ja nie odciągnę, bo nigdy tego nie robiłam. Poza tym wiem, jak Szymek się potrafi zakrztusić i wolę, żeby Go P. ani nikt inny nie karmił pod moją nieobecność. Nie jestem pewna, czy by sobie poradzili z takim zakrztuszeniem. Ewelina Cały pikuś ze zwalczaniem kryzysu laktacyjnego polega na tym, żeby nie ulec pokusie dokarmiania, tylko częściej przystawiać. U mnie to raczej paranoja w głowie niż kryzys. Mały wesoły, ciągle chce się bawić, sika dużo, kupy robi, w nocy usypia o 20:30 i budzi się 2:30, 4:30 na jedzenie - także głodny nie jest. Ja muszę opanować nerwy i dojść do siebie, i będzie git. Podejrzewam, że to nakręcanie się chrzcinami tak na mnie działa. Andzia Myślę dokładnie tak samo, jak już będę miała MM w domu, to w końcu "ulegnę pokusie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm nie rozumiem tych pokus, że jak masz w domu mleko to dokarmisz. Bo ja mam mleko w domu i karmię piersią. Bo nie wyobrażam sobie sytuacji, że piersi zastrajkują albo coś się stanie a ja nie mam mleka i zanim mąż kupi to dziecko płacze przez 30 min. Głodne okrutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina Ja mam aptekę prawie pod blokiem 24h także ten problem odpada. 5 minut i mleko nabyte. Wiem tylko z relacji innych koleżanek, że jak zaczęły dokarmiać, to pociechom się szybko spodobało, laktacja zaczęła zanikać, bo dziecko ssało mniej. Rzecz polega na tym, żeby piersi pobudzać, a nie zastępować. Wiadomo, jak bym zobaczyła, że faktycznie jest głodny albo nie przybiera na wadze - natychmiast tel do pediatry i pewnie MM. A z tą kupą - też tak mieliśmy, u nas to była kwestia jedzenia bananów przeze mnie. Tak samo działa marchewka, soki marchewkowe i słodycze - nie na wszystkie dzieci, ale na niektóre tak. Poza tym - na piersi przerwy do 10 dni są absolutnie normalne, o ile nie ma objawów zaparcia - jest siku, idą bąki solidne i dziecko nie jest szczególnie marudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, w ten sposov to nigdy Szymka z nikim nie zostawisz. Ja prawdopodobnue jade jytro wieczirem do krakiwa zeby w piatek rano zalatwic pare spraw. Tiska zostaje z mezem u tesciami ale tesciowie w piatek rabo wyjezdzaja wiec beda sami i jestem oewna ze dadza sobie rade;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka Oj nie myśl, że ja taka zaborcza Mama jestem... z przyjemnością korzystam, jak mi się ktoś Szymkiem chce zająć trochę - najlepiej P. albo mój Ojciec. Mam nadzieję, że jak będziemy wprowadzać słoiczki, to P. będzie się uczył razem ze mną i dojdziemy do jednakowej wprawy. A wtedy to już "hameryka". :))) Faktem jest, że takie "zawzięte" karmienie piersią i wyłącznie piersią, nawet bez odciągania, to jest udupienie. Ale ja byłam na to przygotowana i pogodziłam się z faktem, że pierwsze pół roku nie będę "Panią swojego ciała". No i czasu też nie... Jeszcze tylko z 2 tygodnie. Przeżyjemy chrzciny, potem szczepienie i z tydzień po szczepieniu zaczynamy wiosłować łychą! A teraz pozostaje tak, jak radzi Klaudia - zamówić fryzjerkę do domu, a na ciuchy wyskoczyć z P. i z wózkiem. Ja do galerii, a chłopaki na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Macie może jakąś sprawdzoną stronkę o wprowadzaniu nowych pokarmów do diety malucha???? Klaudyna a ty od kiedy chcesz wprowadzac kaszkę i słoiczki? Olcik od kiedy podawałaś Tosi sloiczki i kaszki? Ewa nie rozumie po co ty się tak męczysz z tym karmieniem na "hama" skoro masz laktator mozesz z niego swobodnie korzystać i przy tym miec czas dla siebie.Ja urzywam go non stop z cyca karmie tylko o 6 rano jak sie budzi po nocy a tak mi sie nie chce normalnie karmic.Odciagne a pozniej podaje małej i wszyscy są zadowoleni a laktacja dalej jest na maxa. A MM także mam w domu i kiedy zdarzy sie że muszę szybko wyskoczyć robie mm i tata podaje nie widze w tym nic zlego a Wiki i tak chętniej pije moje mleczko. Karmienie ma być przyjemnością a nie karą. Ewa czy możesz mi podac tą stro na której kupiłaś ta mate dla Szymka bo także chciałabym zakupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×