Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Hejka :) Macie może jakąś sprawdzoną stronkę o wprowadzaniu nowych pokarmów do diety malucha???? Klaudyna a ty od kiedy chcesz wprowadzac kaszkę i słoiczki? Olcik od kiedy podawałaś Tosi sloiczki i kaszki? Ewa nie rozumie po co ty się tak męczysz z tym karmieniem na "hama" skoro masz laktator mozesz z niego swobodnie korzystać i przy tym miec czas dla siebie.Ja urzywam go non stop z cyca karmie tylko o 6 rano jak sie budzi po nocy a tak mi sie nie chce normalnie karmic.Odciagne a pozniej podaje małej i wszyscy są zadowoleni a laktacja dalej jest na maxa. A MM także mam w domu i kiedy zdarzy sie że muszę szybko wyskoczyć robie mm i tata podaje nie widze w tym nic zlego a Wiki i tak chętniej pije moje mleczko. Karmienie ma być przyjemnością a nie karą. Ewa czy możesz mi podac tą stro na której kupiłaś ta mate dla Szymka bo także chciałabym zakupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Macie może jakąś sprawdzoną stronkę o wprowadzaniu nowych pokarmów do diety malucha???? Klaudyna a ty od kiedy chcesz wprowadzac kaszkę i słoiczki? Olcik od kiedy podawałaś Tosi sloiczki i kaszki? Ewa nie rozumie po co ty się tak męczysz z tym karmieniem na "hama" skoro masz laktator mozesz z niego swobodnie korzystać i przy tym miec czas dla siebie.Ja urzywam go non stop z cyca karmie tylko o 6 rano jak sie budzi po nocy a tak mi sie nie chce normalnie karmic.Odciagne a pozniej podaje małej i wszyscy są zadowoleni a laktacja dalej jest na maxa. A MM także mam w domu i kiedy zdarzy sie że muszę szybko wyskoczyć robie mm i tata podaje nie widze w tym nic zlego a Wiki i tak chętniej pije moje mleczko. Karmienie ma być przyjemnością a nie karą. Ewa czy możesz mi podac tą stro na której kupiłaś ta mate dla Szymka bo także chciałabym zakupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam mm w domu-ale w sumie to juz musze wywalic- bo bylo otwarte wtedy co bylam na pogotowiu a tylko 4 tyg moze byc otwarte.ale kupilam i jakos mnie nie kusilo zeby podawac-ale mialam spokojna glowe-jakby cos to jest:) i Ewa nie boj sie laktatora- ja jjak uzylam to wrecz wiecej tego mleka potem bylo;)ja tam biore do pl to spokojnie sobie do fryzjera pojde, na zakupy bo z MAlym bedzie mial kto zostac i mleko bedzie-tutaj nie mam tego problemu bo i tak wszedzie razem chodzimy bo nie mam go z kim zostawic:) nic to- ide wyprac jego ciuchy na chrzest, i zaczne powoli cos szykowac, przegladac, pakowac- bo kto wie ile bede mogla jutro zrobic a w piatek ok 13 wyjezdzamy na lotnisko, wiec juz musi byc wszytsko spakowane,a wlasnie justro ma wizyte ta 3 m-czna z srodowiskowa:D zobaczymy ile maluszek wazy i co tam i jak tam z medycznego punku widzenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Źle widocznie napisałam. Ja karmię nie "za karę", tylko dlatego, że chcę i lubię. :))) Ale coś za coś. Dlatego w takich przypadkach jak chrzciny mam zgrzyt. Do tej pory nie bolały mnie za bardzo te wszystkie wyrzeczenia i ograniczenia, bo byłam ich świadoma dużo wcześniej i się z nimi pogodziłam. Co to jest pół roku? Chwila. Za pół roku już się nie będzie pamiętać tego, co było trudne i męczące. Pisałam wcześniej - mam laktator (Lovi Senso), ale kompletnie mi nie idzie odciąganie pokarmu. Nie umiem i tyle. Jak przystawiam Szymka to dosłownie czuję, jak "fabryka rusza". Przy próbach odciągania tego efektu w ogóle nie ma. Nie będę się męczyć na siłę z laktatorem. Już tylko chwila do słoiczków została i będzie git. http://allegro.pl/tiny-love-mata-gigant-100-x-150-cm-3gratisy-kurier-i2258834052.html Podpisuję się z prośbą o fajną stronę o rozszerzaniu diety i też proszę o wszelkie porady, nawet te najdrobniejsze. Na co zwrócić uwagę kupując cały "osprzęt" typu łyżeczki, kubeczki, naczynka. Chcę w ogóle pominąć butelkę i płyny zacząć podawać niekapkiem, co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam mm w domu-ale w sumie to juz musze wywalic- bo bylo otwarte wtedy co bylam na pogotowiu a tylko 4 tyg moze byc otwarte.ale kupilam i jakos mnie nie kusilo zeby podawac-ale mialam spokojna glowe-jakby cos to jest:) i Ewa nie boj sie laktatora- ja jjak uzylam to wrecz wiecej tego mleka potem bylo;)ja tam biore do pl to spokojnie sobie do fryzjera pojde, na zakupy bo z MAlym bedzie mial kto zostac i mleko bedzie-tutaj nie mam tego problemu bo i tak wszedzie razem chodzimy bo nie mam go z kim zostawic:) nic to- ide wyprac jego ciuchy na chrzest, i zaczne powoli cos szykowac, przegladac, pakowac- bo kto wie ile bede mogla jutro zrobic a w piatek ok 13 wyjezdzamy na lotnisko, wiec juz musi byc wszytsko spakowane,a wlasnie justro ma wizyte ta 3 m-czna z srodowiskowa:D zobaczymy ile maluszek wazy i co tam i jak tam z medycznego punku widzenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia I po coś mi Cholernico przypomniała o allegro? Oczywiście znowu musiałam kuknąć i jakie są już śliczne rzeczy na lato! Kolorowy zawrót głowy! Ogrodniczki, rampersiki, koszuleczki! Grrrrrrrrrrrr... Muszę opanować szaleństwo, bo znowu będę pakować kartonami na strych do rodziców! Albo szybko trzeba będzie następnego Łobuza zmajstrować! ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem, co ja z tym laktatorem robię nie tak... już nawet próbowałam przy Szymku ściągać, bo mówią, że jak się na dziecko patrzy to łatwiej leci. Ja mam jakąś blokadę - siknie parę razy i dupa zbita. Jak Młodego przystawię, to czasem nie nadąży połykać! Kumpela miała taki sam laktator i też bez problemu ściągała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa niekapki sa odradzane przez logopedow. Najlepiej uczyc picia z kubeczka a doklwdnie z tej zakretki ktora masz od butelki lovi bo jest miekka i ja fajnie scisniesz w taki dziobek ale to za jakis czas. Jeszcze za male te nasze dzieci. A co dokrztuszenia sie. To zupka tez moze sie xakrztusic, zwlaszcza jak beda grudki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasztanka Ja zamierzam jak mala skonczy 4 mies. Czyli po chrzcinach, bo 21go mamy, a ona 21 skomczy 4mies. Moglabym już, ale jak już wspomnialam nie chcę rewolucji jej robic, bo nie wiem jak zareaguje. Tymbardziej że chrzest, goscie, rodzinka tatusia z konca Polski, ktorej nie widziala, kosciol organy itd-to już beda dla niej wrazenia, wiec po wszystkim na spokojnie. Mysle żeby zaczac od zageszczania mleka na noc kaszka, przez tydz a pozniej zaczne dodatkowo wprowadzac deserki sloiczkowe. W przyszlym tyg jeszcze na wazenie i mierzenie się umowie,(bo w tym tyg niby mialam isc, ale już pelna lista do naszej pediatry, wiec w przyszlym tyg pojde) to się podpytam jeszcze od czego najlepiej zaczac. A tu linki ktore sama dziś przegladalam już http://m.edziecko.pl/edziecko/1,113155,2588721.html http://m.edziecko.pl/edziecko/1,113155,4558796.html http://www.dobramama.pl/pokaz/21273/rozszerzenie_diety_4_miesiecznego_dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa nie napisałam tego aby ci dogryźć tylko abys poparzyła na to z innej strony bo wiadomo dziecko jest najwiekszą nasz miłością i jest najważniejsze na świecie ale my także jesteśmy ważne i trzeba też znalezc czas na swoje przyjemnosci.Przynajmniej ja tak uważam. Pomecz sie z laktatorem a na pewno ci sie uda a na chrzcinach bedziesz miala spokojna glowe bo mleko bedzie odciagniete ty sie bedziesz dobrze czuc i maly bedzie najedzony :) sprobuj bo warto. Ewa a czy ta mata jest gruba bo ja mam w salonie kafelki i nie chce zeby malej bylo twardo i zimno?warta swojej ceny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny- moja Baska pelza-jak robaczek-ale to smiesznie wyglada:) Polozylam ja na brzuszku a przed nia grzechotke. A ona nozkami zaczela przebierac tak dlugo, że się przesunela do tej grzechotki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik no wlasnie przeczytalam też o tym dzisiaj. Czyli zamiast deserku zaczac od jakiejs marchewki w poludnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia do butli smoczek Y albo X zalezy jaka kto ma butle. I do mleka 2-3 lyzeczki kaszki, żeby mleko było gestsze. Sa kaszki na mleku i na wodzie. Taka kaszke na mleku to wystarczy tylko woda zalac, a takie na wodzie to wlasnie się robi mleko i dodaje kaszke. I chyba taka na wodzie bys musiala miec i do mleka dodawac. Ale dzieciom karmionym piersia po 6mies się rozszerza diete generalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna, ja bym zaczela od marchewki. Ogolnie problem jest taki ze dan jedno czy dwuskladnikowych jest malo jesli chodzi o sloiczki. Chyba ze bedziesz sama gotowac. My akurat szybko przeszlismy do zupy jarzynowej. Teraz raczej gotujemy. Dzis Mala dostala sklepowy sloiczek z ryba. A i neonatolog kazala nam lekko solic zupki bo w soli jest potas a wczesniakom jest on potrzebny. Wiec ta gotowana zupka mieska i warzyw, lekko posolona jest naprawde pyszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia sa kaszki ryzowe ktore sie dodaj do mleka i kaszki mleczno ryzowe ktore maja w skladzie mm wiec robi sie je na wodzie. Mozesz kupic ryzowa idodawac ja do swojego mleka ale ja chyba kupilabym mlecznoryzowa i robila na wodzie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazlam jeszcze cos takiego. Kaszki bez mleczne dodaje się do już przygotowanego mleka i można je dodać w dowolnej ilości by konsystencja była taka odpowiadająca maluszkowi. Kaszki mleczne przyrządza sie tylko i wyłącznie na wodzie. najlepiej w określonych proporcjach z opakowania. Zbyt mała ilość kaszki ma wodzie spowoduje ze posiłek badzie mało treściwy. Dodanie wiekszej ilości kaszki do wody niz zalecana za bardzo obciąża układ trawienny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa No a u nas jak powiedziałam dla pediatry o kupach to nie wyglądała na taką co to myśli, że to normalne. Kurcze normalnie się zachowuje, nie stęka, nie marudzi a kupę robi z łatwością. A bączury to puszcza straszne, i sika też mega dużo. Także nie wydaje mi się, że to zaparcia. Tylko Mały dostaje 2000 jednostek wit D. Z tym laktatorem to raczej problem tkwi w Twojej głowie:) Po prostu nie chcesz odstąpić Szymka na krok. A kiedykolwiek został z kimś innym?? Znaczy, że nie było Cię w domu dłużej niż 15 min?? Bo ja też mam opory przed odstąpieniem Syna na krok, znaczy poza mężem bo z nim bym go zostawiła nawet na cały dzień, ale to krzywda dla dziecka bo się uzależnia od mamy. I nie chodzi o wyrzeczenia czy inne takie tylko o normalne życie. Po prostu chyba jesteś mamą co uważa, że nikt nie zrobi tego lepiej niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Mnie się wydaje, że ta mata na gołe płytki się nie nadaje. Nie z powodu zimna, bo na pewno by dobrze izolowała. Raczej z powodu twardości podłoża. Ona jest tylko lekko pikowana i gdyby dziecku główka opadła na nią - nawet z wysokości podparcia na rękach, to by sobie nabiło guza raczej... Tak mi się wydaje. Ja jednak na dywan ją kładę albo na kanapę. Ja jestem bardzo zadowolona z tej matki, bo ma dużo "ciekawostek" dla maluszka, łatwo ją utrzymać w czystości (pranie), i widzę, że po prostu Szymek na niej polubił bardzo zabawy na brzuchu. Dopiero na tej macie sam chętnie się obraca z pleców na brzuch, wędruje na boku po okręgu, pełza i ogólnie rozwija się ruchowo. Ale na pewno są osoby, które powiedzą, że to marnotrawstwo kasy i że wcale nie jest taka świetna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudyna Normalnie Twoja Basia to mnie zadziwia. Mój Maluch z tego samego dnia i sporo nie umie tego co Basia. Hmmm a Twoja córa robi juz mostek?? U mnie nie pełza ale widzę, że chce tylko chyba ma za słabe barki. Bo dupka i nóżki pełzną ale się nie podciąga. Może zna któraś z Mam jakieś ćwiczenia na wzmocnienie ramion??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie mam kaszki bezmleczne bo dodaje je do mm. Ale przy karmieniu piersia nie wiem czy obe sie nadaja na 100 % do dodania do mleka lobiecego. Dltaego chyba na miejscu Sylwii lupilabym mlecznoryzowe. Nie wiem sama... Chyba najlepiej spytac lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina Ja też się konsultowałam i z pediatrami, i z położnymi, bo Szymek rekordowo to i 10 dni potrafił nie robić. Wszystkie opinie mniej więcej te same: obserwować czy sika, czy puszcza bąki, czy jak już przyjdzie ta kupa to ma normalną konsystencję wygląd i zapach, czy nie ma śluzu, grudek, nie jest pienista albo zielona. Mnie każdy tłumaczył, że dobry pokarm i dobrze się przyswaja - mało resztek zostaje. Z tym zostawianiem, to u mnie realnie jest tak: moi rodzice pracują, z czego Ojciec w takiej branży, że i w godzinach i non stop pod telefonem jak awaria, a Mama się kompletnie do dziecka nie nadaje po prostu - nie umie się zajmować i tyle... Teść nie żyje, Teściowa po 2 operacjach dłoni kolejny miesiąc zwolnienia - odpada. Innej rodziny do ewentualnej pomocy brak. Jedyną osobą może być P., ale jak sama widzisz, jak nie służba, to strzelanie, albo wysadzanie, albo inna taktyka... A jak już normalne dni pracy przyjdą, to po pracy robi większe zakupy typu chemia, trwałe spożywcze etc. i też by chciał troszkę odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czopelek, posadz Malego na kolanach przy stole i kladz jego rece na brzegu stolu tak jakby Maly mial go odpychac. Rece maja byc proste w lokciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, nie obraz sie ale mnie wie wydaje ze sobie wkrecasz troche. Jakby byl mus to ktos by z Malym zostal i juz. Musisz sie poprostu przemoc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czopelek Baska opiera się na pietkach i podnosi tylek- jeżeli to nazywasz mostkiem- to tak- i najczesciej na przewijaku przy zmianie pieluchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka No tak jak napisałam - z P. nie ma sprawy, ale oprócz Niego, to naprawdę nie mam z kim. Mama ostatnio wpadła w odwiedziny - mówię, posiedź z Małym skoczę pod prysznic tylko. A co Ty! A jak się zakrztusi? A jak się rozpłacze? Bez komentarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powitac.... ANDZIA po podrozy samoleotem I po CHRZCINACH NAPISZ mi prosze JAK wyglada sprawa bagau podrecznego I wozka? Wozek chyba zostawia sie przed samolotem a ONI pakuja do luku? Czy MOZNA miec w podrecznym cos do picia dla malej I jakas zabawke w reku??? Lecisz ryanair czy wizzair? ... Acha I jesli masz namiar na jakas dobra tutejsza mate to tez bym Cie prosila o linka....albo nazwe. Albo Royal ???? MOZE Ty wiesz???? Mala spi a ja robie malesniki z serem I rodzynkami na potem dla mojego .. Ogolnie to chyba MOJA Ziuba I Klaudi sie podobmnie rozwija bo JAK czytam co OJA pisze to jabym swoja widziala....No ale roznica wieku ...kilka godzin hahaha wiec MOWI za swoje. Z racji tego ze malej przeszly kolki I zaltwia sie codzien a czasem 2 I 3 razy dziennie ja zaczynam 22 kwietnia wprowadzac kaszki warzywka I owoce....akurat 3 dni potem Mamuska laduje. Olcik powiedz mimporsze czy Ty tez ZACZYNAnalas od polowy lyzeczki potem cala itd...czy jakos sprwniej to SZLO???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powitac.... ANDZIA po podrozy samoleotem I po CHRZCINACH NAPISZ mi prosze JAK wyglada sprawa bagau podrecznego I wozka? Wozek chyba zostawia sie przed samolotem a ONI pakuja do luku? Czy MOZNA miec w podrecznym cos do picia dla malej I jakas zabawke w reku??? Lecisz ryanair czy wizzair? ... Acha I jesli masz namiar na jakas dobra tutejsza mate to tez bym Cie prosila o linka....albo nazwe. Albo Royal ???? MOZE Ty wiesz???? Mala spi a ja robie malesniki z serem I rodzynkami na potem dla mojego .. Ogolnie to chyba MOJA Ziuba I Klaudi sie podobmnie rozwija bo JAK czytam co OJA pisze to jabym swoja widziala....No ale roznica wieku ...kilka godzin hahaha wiec MOWI za swoje. Z racji tego ze malej przeszly kolki I zaltwia sie codzien a czasem 2 I 3 razy dziennie ja zaczynam 22 kwietnia wprowadzac kaszki warzywka I owoce....akurat 3 dni potem Mamuska laduje. Olcik powiedz mimporsze czy Ty tez ZACZYNAnalas od polowy lyzeczki potem cala itd...czy jakos sprwniej to SZLO???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy:) W KOŃCU POJAWIŁ SIE DRUGI ZABEK:) a raczej biała kreseczka:) moja mała robi takie mostki,ze wedruje po lózeczku i co sie nie przebudze to głowke zamiast na srodku łozeczka to lezy "najwyzej"jak sie da...dobrze,że jest osłonka bo głowka uderzałaby o szczebelki... tak sie tymi mostaki przesuwa:) a ja mojej juz dałam wczoraj marcheweczke ze słoiczka bo pediatra nam juz pozwoliła...a chyba sie zna jako dziekan akademii medycznej i ordynatorka pediatrii:) wiec spróbowalismy i mała przeszczesliwa:) a jak smakowało:) a jak gadalismy:) i kupka bez problemów poszła:) doliczyła małej do wieku dwa tygodnie bo przenoszona i wyszło,że juz mozna:) wczoraj było szczepienie Pentaximem...i nie chce krakac ale jak narazie nie ma zadnych objawów poszczepiennych...poprzednio nie było nic... a ja jestem cała obolała po orbitreku...ale warto:) od razu sie człowiek lepiej czuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×