Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majka89

Ślub rok -2013

Polecane posty

dzięki dziewczyny, nie ukrywam że nawet tych kilka podpowiedzi jest dla mnie znaczaccych;) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaONA89
Anielica ja właśnie szyję sobie bardzo podobną suknię ślubną :) jak już będzie gotowa to wrzucę Wam jej zdjęcie :) jest na ramiączkach , halkę ma z żorżety i jedwabiu a na nią jest puszczona naturalna koronka z małym trenem i welon do kościoła długi a na weselu przypinam krótki :) Jutro przymiarka !! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaONA89
Monicca dla mnie zdecydowanie druga suknia - jest piękna ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Wróciłam mega wypoczęta z urlopu (dziesięć dni bez internetu! to chyba rekord). Umówiłam się z przyszłą bratową na oglądanie sukien w salonach, bo teraz w sierpniu są wyprzedaże. Chcę coś przymierzyć, żeby zobaczyć, jaki krój mi najbardziej pasuje, ale tak szczerze, to chyba będę szyć :) Znalazłam zdjęcie ciekawej, krótkiej koronkowej sukienki i to będzie chyba moja wymarzona :-) I biorę się za siebie - stwierdziłam, że bardzo nie lubię biegać, w związku z czym kupiłam sobie rolki. Jeżdżę i sprawia mi to dużo większą frajdę niż bieganie. Polecam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to namieszałyscie mi w głowie :) i na co ja mam sie teraz zdecydować? wiem jedno- wersja 2 to klasa , elegancja i szyk ale dobrze mi jest też w wersji typowej księżniczki. Waham się ponieważ mój przyszły mąż nie jest wysoki i raczej szczupły, obawiam sie ze moge wyglądac zbyt obszernie :/ że zwyczajnie zginie jesli zdecyduje sie na wersje nr 1 .... a nie moge go zabrać do salonu bo chciałabym zeby na slubie widział mnie po raz pierwszy...... a pozatym podobno to przynosi pecha :) lepiej na zimne dmuchać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka_:* trzymamy za Was kciuki, na pewno wszystko pójdzie wg planu :D ciekawa jestem czy bardzo sie denerwujesz, ja chyba na noc przed slubem nie zasne..... my jeszcze nie mamy wybranych obraczek, zaproszeń, fotografa i kamerzysty... dlatego zaczynam sie pomału stresować a jak na złość ten rok mija mi jak z bata strzelił, dopiero był styceń a juz koniec wakacji... masakra.... gdyby któras z Was mogła polecić jakies ładne i niedrogie zaproszenia to bardzo prosze o linki :) jest tego tyle ze po przeglądnięciu kilkunastu stron mam juz mętlik w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
hej dziewczyny, nie było mnie kilka dni bo świętowaliśmy z ukochanym naszą 4 rocznicę i z tej okazji wyjechaliśmy z naszym pieskiem na kilka dni do domku z kominkiem na mazurach :0 Było cudownie, jak zawsze zresztą z moim misiem :) moniccca - jeśli chodzi o suknię która mi się tak podoba to jest to suknia z kolekcji San Patricka więc można ją spokojnie przymierzyć w Madonnie albo innym salonie w którym są dostępne suknie San Patricka. Tyle, że jest to model z 2011 roku. A i jeśli chodzi o cenę to nie jest za tania ale jest szansa, że pod koniec roku ją przecenią. Z sukni które pokazałaś absolutnie najbardziej mi się podoba ta 2ga ;P A zaproszenia ładne i niedrogie :) Ja mam niestety problem bo znalazłam zaproszenia które baaaardzo mi się spodobały a są bardzo drogie (w dodatku chciałabym menu,winietki i pudełeczka na upominki dla gości w tym samym stylu) a to duuuży koszt :/ http://decorisus.pl/p/7/328/5491/Zaproszenia%20%C5%9Blubne_pockets_05/pck/z.html Co o nim sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dawno mnie tutaj nie bylo... i sa u mnie pewne zmiany. nasz termin to 24 sierpien 2013 roku. niestety byl problem z zespolem i musielismy przesunac date o dwa tygodnie. a teraz nie moge sie na niczym skupic bo moj ukochany pojechal dzisiaj rano z bratem na rowerach do czestochowy. maja do przejechania 300 km i sie o niego martwie. ale napewno da rade:) annielica--zaproszenia swietne:) a ciekawe co tam u Amelki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annielica zaproszenia są piękne ale zastanawiam sie czy nie uda,loby sie znaleźć firmy ktora moze je "podrobić" w lepszej cenie, rozejrze sie, bo bardzo mi sie spodobały, z tym , ze ja wolałabym ,zeby jednak koperta zachowała tradycyjna formę, będe pisac... a za sukienkę dziękuje, przymierze ja napewno w poniedziałek . Wybieram sie właśnie wtedy na ostateczne przymiarki. Sukienkę nr 1 rowniez znalazłam w madonnie, więc super sie składa, mam nadzieję ze we wtorek bedę juz szczęśliwą "posiadaczka" sukni slubnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
moniccca - jeśli dobrze zrozumiałam chodzi Ci o zaproszenia, które pokazałam? Jeśli zatem znajdziesz firmę która "podrobi" je za niższą cenę to daj znać, bo cena oryginału mnie zniechęca (chociaż ostatecznie trudno może być) :) Jak już zdecydujesz się na suknię, bo zakładam, że jej nie mierzyłaś daj znać :) Mi się nie chce już szukać innej sukni, jestem zakochana w tamtej i koniec:) Amelko odezwij się, jak było ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
U mnie sala jest,zespoł jest,fotograf i kamerzysta też jest,termin u księdza zapisany chociaż kazał nam się zgłosić w październiku bo wtedy będzie miał kalendzrz ale zapisał nas wstępnie,co do reszty to będziemy już załatwiać po nowym roku,czyli zaproszenia ,winietki,autokar i noclegi,z noclegami to mamy jaja bo rozmawiałam z jedną ciotką i ta ciotka sama sobie opłaci nocleg bo chce spać w dobrym hotelu a reszta przyjezdnych będzie spać w akademiku bo tam tanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość worek kartofli
a po co wam 2 laski które tylko śpiewają,weźcie lepiej 2 chłopaków co na instrumentach będa grać,brakuje wam perkusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WSZYSTKIE ZARĘCZONE:) A MOŻE ZNACIE JAKIEŚ SUPER POMYSŁY NA SCHUDNIĘCIE Z RAMION??? BUZIACZKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :* :D My już 8 dni po ślubie :) moniccca, sałatka owocowa, annielica dziękuję za pamięć :) - mój już mąż 3 dni przed ślubem chodził i się stresował a ja nic aż w szoku byłam że w ogóle się nie stresuję bo ja jestem z tych osób które przed ważnym wydarzeniem chodzą 2 dni i sie stresują boli brzuch i w ogóle a tu nic a w dzień ślubu już przed samym ślubem stres mu przeszedł i już na luzie a ja w ogóle żadnego stresu ale dziewczyny do czasu..., kurcze jak przyszło do mówienia przysięgi to mój mąż (kurcze jak to fajnie brzmi :) ) już bez stresu powiedział a jak ja miałam mówić to niemalże ścięło mnie z nóg wyglądało to tak, że urzędnik mówi to teraz pani powie ... a ja stanęłam spoważniałam i nawet ruszyć się nie mogłam (dobrze, że już byłam przekręcona w stronę męża jak ona mówił przysięgę to się zwróciliśmy do siebie bo bym nie drgnęła) stałam i zaczęło mi "krzyczeć" w głowie boże to już, to już teraz jest ślub i tak się zestresowałam że nie wiedziałam co mam zrobić i zaczęłam powtarzać przysięgę (jak ja to mówię jak ciele powtarzałam bez namiętnie za urzędnikiem )pół przysięgi powtarzałam tak że czułam się jakby 2 osoby to robiły bo z jednej strony powtarzałam po nim a z drugiej strony gdzieś w głowie głos mnie coraz bardziej paraliżował tym że wciąż słyszałam że to już teraz jest ślub i dotarło to w końcu do mnie i drugą część przysięgi mówiłam już normalnie z przerażeniem oczywiście i drżącym głosem ale już bez głosów w głowie co spowodowało że troszkę się uspokoiłam (na szczęście tak szybko mi te myśli w głowie przelatywały że goście nie zauważyli że miałam jakieś stresy i w ogóle) ale mąż zauważył i później mi powiedział że jak zobaczył moją przerażoną minę to przestraszył się że powiem nie albo że wyjdę bo mówił że byłam tak przerażona i miałam takie "zagubienie" w oczach, że bał się co zrobie bo nigdy mnie takiej przerażonej nie widział. W ogóle dziwne jest dla mnie to, że można mieć tak podzielną uwagę, że powtarzałam po urzędniku i w tym samym czasie mój wewnętrzny głos mi powtarzał i myślałam o tym że ten ślub jest już i ani razu się nie pomyliłam. Także lepiej się stresować wcześniej niż na 2 sekundy przed powiedzeniem przysięgi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po ślubie pojechaliśmy na 3 dni w góry bo więcej urlopu nie dostaliśmy przez to że planowany mamy później a ślub tak w ostatniej chwili zaplanowany to już nie dało się wziąć więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla pierwszej mężatki!!! Amelka, jak opisywałaś przysięgę to aż sama zaczęłam się denerwować czy się nie zatniesz i nie zrezygnujesz jednak:) Mamy wreszcie salę. Zaliczki jeszcze nie wpłaciliśmy ale sala podoba nam się i nie będziemy już niczego innego szukać (chociaż jest w 100% inna niż to co sobie planowaliśmy). Miały być drewniane ławy i ludowy wystój a są okrągłe stoły, żyrandole i beżowa kolorystyka, której tak bardzo nie chciałam:) Ech, jeśli wszystko miałoby być perfekcyjne i idealne to chyba ślub i wesele trzeba byłoby planować z 3 lata wcześniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia27.04.2012
Cześć Dziewczyny:) Jestem tu pierwszy raz, ślub już kwietniu:) Wczoraj skonczyliśmy nauki przedmałżeńskie i pomyślałam, że wreszcie warto zacząć coś planować... Bo na razie jest tylko sala, zespół i samochód. I tak trafiłam tu do Was:) My chcemy mieć zaproszenia takie trochę z przymrużeniem oka: http://allegro.pl/zaproszenia-slubne-kolekcja-urszula-projekt-gratis-i2552052145.html Oczywiście gratuluję Mężatce - Amelce:)! Z góry proszę o wsparcie w tych miłych, ale trudnych chwilach! i obiecuję służyć radą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.h
a ja zachęcam do odwiedzin mojej strony www.harych.pl - może akurat któraś z Was zechce mieć mnie na swoim ślubie ;) Pozdrawiam wszystkich M.H

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Przede wszystkim, Amelka - gratulację :) trochę Ci zazdroszczę, że jesteś już po ale z drugiej strony... fajnie jest czekać na ten dzień. :) Słuchajcie byłam w sobotę na weselu znajomych- rewelacja! i wiecie co, uświadomiłam sobie, że to tyle przygotowań, latania, załatwiania i nagle bum! I po sprawie :) to minie tak szybko i ani się nie obejrzymy i będziemy już mężatkami :) jeszcze tylko cztery dni i URLOP :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Amelka - gratulacje :* Powiedz jak to jest być mężatką? coś się zmieniło? :D jakieś szczególne odczucia ?:P Może jakieś zdjęcia byś pokazała żebyśmy mogły pozazdrościć pierwszej mężatce w naszym gronie? :P a jak plany co do ślubu kościelnego? będzie? A ja znowu mam dylemat ;) Kocham piwonie i bardzo chciałabym mieć bukiet ślubny wykonany właśnie z tych kwiatów, jednak z drugiej strony znalazłam piękne bukiety z broszek:) - są cudowne i w dodatku nigdy nie zwiędną... i nie wiem na co się zdecydować... :( same spójrzcie - http://bukieteria.net/fiolety/ ten mnie zachwycił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kochane :* Cóż czy coś się zmienia u nas to w sumie nie za dużo mieszkaliśmy razem już wcześniej, ale mój mąż mówi jak się go zapytałam czy się coś zmieniło to mówi "ja Cię traktuję inaczej jesteś teraz moją żoną już nie możesz się na mnie obrażać i fochać" - myślałam, że sobie żartuje ale on faktycznie poważnie mówił. Nie mogę się przyzwyczaić, że to nie jest mój chłopak/narzeczony ale mąż. Braliśmy mi tel w salonie i jak chciałam coś powiedzieć to prawie się musiałam w język ugryźć żeby nie powiedzieć że to chłopak/ na chłopaka ma być wypisana umowa i takie tam, tylko, że to mąż... normalnie masakra Ogólnie nie umiem do nikogo z męża rodziny powiedzieć ciociu, wujku, dziadku nie mówiąc o zwrotach do jego rodziców ale na szczęście mąż ma to samo i nie wiem co mam zrobić głupio mi że mówię do wszystkich tak jak dotychczas Pani/Pan ewentualnie jak się zbiorę na spoufalanie :) to mówię byliście/zrobiliście ale nie w kontekście tak jak dawno temu się mówiło że do jednej osoby się mówiło w liczbie mnogiej, tylko jak coś teściowa mówi że byli gdzieś a ja chcę coś powiedzieć to mówię np. a no tak bo przecież byliście na zakupach w sensie że ona z mężem swoim czyt. teściem :) hahaha Niby takie zwykłe sprawy a tak człowiekowi mogą naplątać w życiu :D W pierwszych dniach jak się budziłam (mówię tak jakbym była z rok po ślubie:) ) tak się dziwnie czułam jak się budziłam i patrze a na ręce obrączka i się uśmiechałam sama do siebie patrzyłam na męża a on to samo patrzy na rękę i się uśmiecha takie to miłe uczucie. Fajnie być już po i być żoną ale to czekanie też jest fajne szczególnie jak się ze sobą nie mieszka to tęsknienie za sobą i spotykanie się jest jednak inne niż nawet u nas przed ślubem nie ma tej monotonii wydaje mi się, że jest inaczej. Ale dziewczyny mówię Wam dzień ślubu przeleci Wam jakby to była godzina nie wiadomo kiedy i gdzie tak uciekł cały ten czas. Co do ślubu kościelnego to miał być w 2013 ale teraz to nie wiem bo jak zaczniemy budowę to chyba kasy nie będzie chyba że zmajstrujemy dzidzię to wtedy kościelny z chrzcinami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnielica - bukiecik bardzo ciekawy niespotykany bardzo mi się podoba chociaż ja zostałam wierna różą ecri :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia27.04.2012
annnielica - bukiet bardzo oryginalny. Jeszcze sie z takim nie spotkałam. Ale na prawdę ma coś w sobie i kolorystyka jest świetna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka - wielkie gratulacje ;) Ja się wzięłam aktualnie za powtórkę do egzaminu - wrzesień niestety...;/ i jak na początku była sala i suknia, tak jest dalej i nic więcej nie załatwiliśmy. Mój narzeczony jak zwykle ma czas, i twierdzi że przesadzam .. niestety jednego Dj nam sprzątnięto sprzed nosa, ma zajęty termin.. Chyba zdecyduje się na Dj, tylko muszę znaleść kogoś ciekawego :) nawet listy gości jeszcze nie ma do końca zrobionej, ani fotografa, itp.. myślałam, że dam radę pozałatwiać w czerwcu, i olałam egzamin,a tu dalelj nic .. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×