Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Gość ZAŁAMANA11
No raczej to nie jest po szczepieniu bo zaczęło się to dzień przed szczepieniem także nie wiem czytałam że to niby normalne jest że niemowlaki mogą się wypróżniać po każdym jedzeniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagnajagna och życzę wam udanego wypoczynku ! zazdroszczę! ZAŁAMANA11 - a jak robił wcześniej? Moja od ostatniej szczepionki robi co 2,3 dni. Ja już padam ze zmęczenia, mała dziś strasznie marudzi, cały dzień na rękach, nawet jak zaśnie zaraz się budzi jak odłożę... nawet nie mam jak zjeść jedną ręka porażka. Kupiłam dziś chustę Bebelulu LULU ale jakoś nie widzę jej stosowania, jeszcze nie próbowałam, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagnajagna - kurczę aż mnie skręca z zazdrości:/ miłego weekendu kochani:) załamana mój robi strasznie dużo kup tzn. przed karmieniem zawsze przebieram w trakcie karmienie jest zawsze kupa i jak przebiorę i dostawie znów do cyca to młodemu zdarzy się znów kupa (i tak 2-3 pieluszki nie raz w ciągu jednego karmienia idą) mój mały zawsze tak miła więc nigdy nie pomyślałam że może to być coś niepokojącego, bo konsystencja też zawsze ta sama ja z moim małym też wszędzie jeżdżę troszkę z przymusu po nie mam go z kim zostawiać, tak więc wszystkie markety i sklepy odzieżowo - obuwniczo - dziecięce mamy zaliczone. Nie sądzę żeby mojemu małemu coś było skoro karmię piersią, a z drugiej strony chcę go troszkę uodpornić na zarazki i bakterie anie tylko trzymać w domu w sterylnych warunkach:) W samochodzie wyłączam poduszkę powietrzną i małego pakuje na przednie siedzenie, jakoś tak pewniej się czuje zerkając co chwilę na niego:) my na polku od dłuższego czasu spędzamy całe godziny nieraz nawet 4. Ale ja mieszkam na wsi i najpierw idę z młodym na spacerek jak on uśnie to zostawiam go na polku przed oknem a ja idę obiadek gotować i ogarnąć trochę dom. Mały śpi na polu dopóki ja go nie wniosę do domu:) buziaki miłego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimmka
dziewczyny myślicie, że karmienie piersią uchrania przed zarazkami?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, miałam jeszcze pytać o kolor oczek waszych dzieci, czy się zmienił? Ja mam zielone, mąż brązowe a mała niebieskie, ciekawe czy się zmienią? http://koloroczudziecka.pl/ I nie pochwaliłam się, że za tydzień idziemy na studyjną sesję dla niemowląt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tak na chwilkę żeby się podzielić z Wami moją radością :) Była u mnie moja przyjaciółka która w 2011 wziela ślub i oznajmiła, że jest w ciąży! :) Super! Tak się cieszę, że bedziemy, że tak powiem NADAL nadawać na tych samych falach :D Dobrej nocki życzę. P.S powiedziałam mężowi, że tutaj mąż jednej z dziewczyn zabiera ją na wypoczynek a on na to, że pewnie to przeprosiny bo był niegrzeczny...hehe TAK SIĘ WYMIGAŁ. :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pomarańczowej - myślę, że karmienie piersią nie ochrania przed wszystkimi zarazkami, ale dziecko na pewno jest bardziej uodpornione, ponieważ dostaje przeciwciała od matki. Sądzę że nie wychodzenie z dzieckiem nigdzie na pewno nie uchroni dziecka od zarazków ani dziecko przez to nie stanie się bardziej odporniejsze.... PS: ale dziś pięęęęęęęękna pogoda tylko słonko z okien się do nas śmieje, zaraz idziemy na spacerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagna - ale czad! aż normalnie zazdroszczę! A mój mąż wybiera się jutro w góry - ale z kolegą :o pietrunia22 - Tobie kochana też zazdroszczę tej wsi :) Zawsze marzyłam o domku na wsi i o tym żeby dzieciątko wystawić na podwórko a samej krzątać się po domu. Marzenia.... :P Lena0 - fajny ten kalkulator koloru oczu. U nas mała ma 50% szans na brązowe, 11% na zielone, 37% na niebieskie. A starsza córcia ma piwne (po mnie). Pamiętam, że długo miała ciemno niebieskie - do ponad pół roku,a potem ani nie wiadomo kiedy zrobiły się piwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Co do wakacji to opowiedziałam mojemu o tym że jeden tatuś zabiera swoją żonę na wakacje... i wiecie co..?? Mój też mnie zabiera - tyle że na 2 tyg. do Polski w czerwcu:) Tak sobie oglądam te zdjęcia naszych dzieciaczków i nie mogę się nadziwić jak te szkraby szybko rosną:) Jeszcze niedawno były w naszych brzuszkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ja krotko bo mam znowu dola maly zaczal znow fiksowac placze prawie po kazdym jedzeniu i juz nie wiem czy to kolka brzuszek tez placze jak mu sie odbije i ogolnie jakis rozdrazniony, je lapczywie niespokojnie. Czy ktoras z was podaje dziecku mleko nutramigen? bo mam pare pytan odnosnie tego mleka jakby ktos stosowal prosze sie ujawnic bo ja wlanie malemu podaje ajjjj ide chyba sobie poplakac bo juz sil nie mam bylam dzisial w rodzinnym domu z mezem i malym kazdy patzry jakbysmy nieumieli sie zajac dzieckiem bo placze mam juz tego dosc juz nigdzie nie jezdze:(:( bo widze ze wszyscy na tym cierpimy a maly najbardziej pozdrawiam i sciskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatuszek@ Pisałam to dwie strony wstecz: "Nie wiem czy Wasze dzieci tez tak mają, ale nasz Maluch strasznie głośno przełykał w czasie picia mleka, potem zaczynał okropnie płakać, tak że uspokoić go nie szło. Gdy się uspokoił to znowu podawaliśmy butlę i znowu to samo. Płakał tak, że aż łezki Mu leciały. Właśnie podczas ostatniej wizyty o to pytałam i okazało się, że to refluks. Dziecko ulewało dosyć często, zdarzało się to też w czasie karmienia. Lekarka tłumaczyła mi, że tego nie widać bo wszystko dzieje się w przełyku- kwaśne mleko które wcześniej wypił cofa się gdy połyka nowe i w ten sposób sprawia mu to ogromny ból. Teraz podajemy mu mleko Bebilon AR- dla dzieci z tendencją do ulewań i nie ma problemu- ładnie je, spokojnie, bez płaczu, nie ulewa tez w ciągu dnia. W życiu nie pomyślałabym, że to refluks. Myślałam, że po prostu ma himery albo slabą krtań i mleko dostaje sie tam gdzie nie powinno w czasie picia. Piszę to bo może któraś mama ma ten sam problem." Może to dotyczy też Twojego dziecka? Albo to po prostu tak bolące zgagi? Też gdzieś o tym czytałam, że mogą się zdarzać u niemowlaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wasze maluchy też już się ślinią? Nasz synek ma 2 mies. i od kilku dni się ślini. Czy to normalne, że tak wcześnie? Słyszałam, że jak dziecko się ślini to ok. 2 mies. później zaczynają mu wychodzić zęby. Ale to chyba za szybko na zęby? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak to za wcześnie? synek Bubik ma zęba :) Moja tez sie ślini i pcha piąstki :) A ma 10 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Jak po weekendzie? My odpoczywaliśmy u moich teściów. Jagna, kasiula - strasznie zazdroszczę i życzę udanych wyjazdów. My wyjątkowo chyba w tym roku nigdzie nie pojedziemy. Zazwyczaj lataliśmy na wakacje do Grecji, a teraz mąż boi się brać małego, a na Polskę nie da się namówić :( Chyba że jakimś cudem wyrwalibyśmy się do Krynicy górskiej na festiwal Jana Kiepury (tam się zaczęło) ... Może okaże mi ciut względów :D twoja_krolewna - wlasnie w 10 tyg był już wybity u nas ząbek tylko ja gapa musiałam się o tym przekonać dopiero jak młody władował sobie moją rękę do buzi. Tak to bym nie wiedziała. Teraz rosną następne i strasznie się Misio męczy. Tzn. dokucza mu to, sen już nie taki dobry, marudzi... No takie uroki ;) A teraz nius roku. Będę ciocią :P Brat się postarał hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedziałek :) kobietki czy wy tez czujecie się niespełnione czy tylko ja jestem taka wyrodna matką? Kocham moją Oli nad życie, nie mogę się na nią napatrzeć i nią nacieszyć ale brakuje mi mojego życia :( głównie chodzi mi o pracę, co dziwne chciałabym do niej wrócić ale nie wyobrażam sobie zostawienia naszej kruszyny z nikim obcym.Brakuje mi takiego życia z przed ciąży, ciągle w biegu , gdzie się coś dzieje. Dziś każdy dzień jest taki sam, pól dnia siedzę z Oli sama ... oj już sama nie wiem. Wiem wiem jestem okropna ale też i nieszczęśliwa :( idę sobie trochę popłakać bo nastrój tylko na to... PS. Czy u Was kg też stanęły w miejscu? u mnie jeszcze +8 i nic się nie rusza, patrzeć na siebie nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam fajną rzecz :D Chiński kalendarz lunarny, który ponoć w 99% wskazuje na płeć dziecka. W jednej kolumnie jest wiek mamy w czasie poczecia (pełne lata) a w drugiej miesiąc zapłodnienia. Jeżeli o mnie chodzi i moją rodzinę to wszystko się zgadza w 100% ani jednego odstępstwa :) http://www.plecdzieckaplanowanie.az.pl/kalendarz_chinski_plec_dziecka.htm (na dole jest tabelka) Będę wiedziała jak strzelać w dziewczynkę :D Za rok kwiecień lub sierpień ;D (wcześniej nie chce). Ciekawa jestem czy Wam się też sprawdza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyan - ja też ciut tęsknię do ludzi. Jak byłam w firmie załatwiać papiery i formalności do kredytu to aż miałam ochotę zostać :D Ledwo zresztą wyszłam bo mnie zatrzymywali na każdym kroku hehe Przede wsystikim nie obwiniaj się :) Jesteś mamą, ale przecież oprócz tego kobietą i normalnym człowiekiem chcesz się realizować na każdym polu, nie tylko w domu. Także głowa do góry i nie płacz Kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena - poczytaj na temat ProFamilii... to się włos na głowie jeży. Ja byłam pełna optymizmu i mówiłam o PF w samych superlatywach, chociaż poród trochę moje zapatrywania zweryfikował (niestety negatywnie). Koniec końców wszystko już za mną więc nawet swoje żale gdzieś tam schowałam, ale jak to czytam to mi się w pale nie mieści... http://forum.nowiny24.pl/szpital-pro-familia-t58577/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, widzę,że jakieś podłe nastroje tu nastały znów... Ja osobiście czuje , ze spełniam się jako matka , bo to cholernie ciężka praca. Nigdy tak ciężkiej pracy nie wykonywałam :) Tylko jestem troszkę już przemęczona i mam częste zawroty głowy i takie jakby ,, zaćmienia" w głowie. Moja od tygodnia jest wprost ,,rozwydrzona" :) Czasem mam ochotę jej dać taakiego klapa! Ale oczywiście tego nie robię. Często jak tak wyje i wyje to odkładam ją wychodzę , uspokajam się i wracam dopiero bo nie wiem czy bym nie sfiksowała. Któraś pytała o kg. ja mimo ograniczania sporego chleba, słodyczy, i słodkich napojów też na razie na wadzę stoję. Ale mam nadzieje, że to tylko na wadze bo sporo spaceruje i myślę (mam nadzieje), że to mięśnie ważą a troszkę tłuszczu już spaliłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA11
Hej dziewczyny Jeśli chodzi o spełnianie to ja właśnie teraz żyję w ciągłym biegu bo wiecznie coś muszę robić:) a pracę miałam dość luźną zero przemęczenia:) Na początku myślałam że będzie mi ciężko stać się kurą domową ale teraz jest ok i cieszę się każdym dniem małemu przeszły kolki coraz częściej sobie gaworzy a jeszcze niema 2 miesięcy:) no i też pcha rękę do buzi i się ślini więc nie wiem może to te ząbki bo on jest dość wyrośnięty ma już 6 kg taki mój mały kabanosek:) My też zastanawiamy się nad wakacjami może pojedziemy na Słowację byliśmy tam w tamtym roku i było super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
hej dziewczyny :) no ja jestem wykonczona delikatnie zyje od mycia do mycia:) wieczorem mam lekko jak mały zasnie :) a tak to spacerujemy,gadamy:) dzis bylismy w koncu na badaniach uszu i wszystko jest ok :) ja z mezem i malym wczoraj bylam w kazimierzu dolnym a w sierpniu w jakis weekend mysle ze pojedziemy w Bieszczady:)Uciekam myc małego bo juz wstal po spacerku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana- Powiedz , na Słowacji wychodzi Was taniej niż w Polsce w górach??? Bo my planujemy do Zakopanego ale jeśli na słowacji jest taniej to może byśmy się skusili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA11
Wiola100 Tzn taniej chyba nie wychodzi ale jest porównywalnie i miałam wrażenie że na więcej mogliśmy sobie pozwolić. Byliśmy w takiej miejscowości Liptovsky Mikulas miejscowość spokojna nie to co Zakopane (kto co lubi:) a miejsc do zwiedzenia mnóstwo jaskinie, góry,piękne jezioro, termy i tatralandia:) Naprawdę warto bo jest co robić i w deszcz i w słońce. Nocleg jest w granicach 8 euro za dobę. Jak będziesz chciała to mam namiar na domek w którym my mieliśmy pokój rok temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana- to poproszę o ten namiar :) A ten domek jest gdzieś w internecie jest żeby pooglądać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola i Załamana jak już będziecie w tym "Mikulasie" to nie daleko jest "Słoweński Raj" - POLECAM jest pięknie, wspinanie w górę rzeki, coś pięknego, możecie sobie wpisać w google to zobaczycie galerie. Wysiłek spory, ale wrażenia na lata, tylko w naszym przypadku jest jeden maluteńki minus:( - raczej dzieci ciężko będzie zabrać na taką wyprawę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O matko0
Na słowacji taniej-słabo mi! Dziewczyno obudziłaś sie jakieś 4lata za późno! Oni juz nie mają korony i choć w akcie desperacji obniżają ceny to wciąż drogo. Dla naszych pensji nie ma taniego kraju zostaliśmy zepchnięci na margines. Spójż na czechy -mają koronę a w ich hotelach nie tylko drogo ale też nie znają polskiego. Dziadów nie obsługujemy-tak nas widzą Zielona wyspaaaa)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo matko- ale nikt nie mówi, że jest taniej... Ja się zapytałam a ZAŁAMANA odpowiedziała, że jest porównywalnie :) pietrunia- właśnie, właśnie, my chcemy się z niunią wybrać i chodzi nam o takie miejsce żeby wszystko było blisko siebie żeby się nie zapuszczać w głąb natury :) Oglądałam kiedyś jeden z odcinków Makłowicza i on był własnie na Słowacji w mieście Bardejov i na internecie popatrzyłam, że piękne miejsce gdzie można zwiedzić wiele zabytków i odpocząć w przyjemnym hotelu :) Jeszcze mamy sporo czasu- coś się znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubik ale link mi podesłałaś, aż mi włosy na rękach stanęły! Coraz więcej osób, które teraz rodzą mówią, że zrobiła się tam masówka. Jest nawet tu na kafe taki topik, który jest o tym, śledzę go. Co do kalendarza chińskiego to na mnie i bliskich - wszystko się sprawdziło! chyba sobie to gdzieś zapiszę..:P Ja też byłam w Liptovsky Mikulas ze 3 lata temu, polecam. My w Bieszczady jeździmy co roku odkąd się poznaliśmy. Aby tradycji stało się zadość w tym roku też planujemy :) Co do pracy to ja swojej nie znoszę, nie chcę tam wracać ale "muszem". Mnie odpowiada takie siedzenie w domku, przy tempie życia w pracy to sielanka choć bywa nudno, przyznam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×