Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Bubik Lena A mnie wcale nie zdziwil ten reportaz o profamilce sama nienajlepiej ja wspominam to wszystko jedna wielka masowka i jak jest wszystko wporzadku to jakos idzie a minimalne powiklanie i wszyscy chowaja glowe w piasek moj maly trcil tetno a pomio to nie wykonali cesarki rodzilam bez skurczy rozwarcia a jak sie pozniej okazalo wody gdzies wyciekly niewiadomo gdzie a moj lekarz prowadzacy pan łozinski caly nawet niezagladna a na koniec okazalo sie ze to dziecko dystroficzne z niska masa urodzeniowa co pare dni przed porodem niby maly wazyl 2900 i wszytsko bylo w najlepszym porzadku lekarze traktuja cie jak zwierzatko bo mysla ze kazdej kobiecie mozna wlozyc paluszki w to miejsce niedelikatnie jednym slowem porazka aaa i nikt nie bierze za nic odpowiedzialnosci polozne tez duzo do zyczenia ja trafilam do porodu na normalna ale w nocy to mialam istna suke ktora nie wiem na co czekala chyba na czekoladki od mojego meza masakraaaaaa Co do karuzelki rainforest fishera polecam wszystkim moj maly jak zaczarowany w nia patzry melodyjki fajne i swietne efekty dzwiekowe rechoczacych zab i swierszczy no i sama karuzela porusza sie super te osoby ktore tu ja zachwalaly mialy 100 procent racji dzieki wam skusilam sie na nia i nie zaluje to najlepszy zakup oprocz palaka z zabawkami i melodyjkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubik jeśli chodzi o kalendarzyk, to mi się nie zgada :/ Ech szkoda, bo już myślałam, że uda nam się za jakiś czas ustrzelić chłopaka :p Wiola100 - ale Ci dobrze, że spalasz tłuszczyk :) mi udało się zrzucić 2 kg, ale tłuszcz został! Łoooo matko, moje uda wyglądają jak wielka galaretka! Ćwiczę, ćwiczę ale efektów ujędrnienia zero :( Dziewczyny kupiłam dla malutkiej projektor z pozytywką VTECH http://allegro.pl/vtech-baby-projektor-pozytywka-lampka-i2242304683.html i powiem Wam, że BOMBA!!! Malutka i starsza córka oczarowane. Wczoraj wieczorem przez godzinę słuchały i oglądały :) A my z mężusiem mieliśmy czas na leniuchowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@kwiatuszek - mój poród trwał niecałą zmianę, więc miałam tylko jedną położną i też była z niej niezłą sucz. Ciekawa jestem czy mówimy o tej samej. Niestety nie pamiętam jej imienia ani nazwiska a jedynie wiem jak wyglądała. Też dobrze tego nie wspominam, po pierwsze zestresowana byłam od początku bo "nie mamy miejsc", położna cały czas mówiła cyt. "co to za skurcze, to wcale nie skurcze"... lekarz dopiero uciął jej gadanie mówiąc iż są to bardzo dobre skurcze i poród jest w toku. Ale generalnie całokształt oceniam marnie, sytuację ratowały tylko dobre warunki na salach. Generalnie kilku rzeczy w moim wypadku nie dopilnowano, dobrze że Marek cały i zdrów i że ze mną też wszytsko ok. Przede wszystkim miałam łożysko dwupłatowe czego na usg ani razu nie zauważył lekarz prowadzący i bardzo krótką pępowinę. Jeśli chodzi o drugi poród to się dobrze zastanowię gdzie będę rodzić.. rajlax - kurcze może jesteś tym 1%. Próba nie strzelba :D i tak większa skuteczność niż w przypadku innych metod więc można się bawić :)) widziałam projektor o którym mówisz w smyku chyba i też zastanawiam się nad kupnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA11
Wiola100- to jest namiar: wpisz w google Penzión DAM, babka wynajmowała cały domek letnikom pokoje bardzo fajne, tylko łazienka wspólna ale dla nas to nie był problem:) Mój mały dziś marudzi masakrycznie na rękach płacze na leżąco płacze tylko w huśtawce jest spokój więc tam siedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA11
Aha dziewczyny jak mogę wejść na tą stronkę ze zdjęciami wrzucę jakąś nasza oto mail: kasia.pb19@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cayn co do pasa to ja sobie kupiłam taki ale połączony jest z majtkami - jeszcze nie testowałam. Kupiłam za to elastyczne wysokie majtki: jedne wyższe od standardowych, drugie wysokie aż do stanika i te nieco wyższe porażka bo wpijają się w ciało a te wysokie są za wysokie i musiałabym je sobie podwijać hehe i zonk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubik- też słyszałam te słowa ,, to nie są dobre skurcze" ,, co to za skurcze" :/ Wkurzało mnie to i na maxa dołowało, że jeszcze tyyle przedemną. Ale ogólnie to z opieki jestem zadowolona, może dlatego, że moim prowadzącym był ordynator oddziału położniczego :) rajlax- ja pisałam , że mam nadziej, że tłuszczyk się spala a to mięśnie ważą więcej przez co waga stoi :) Bo czy to na pewno to nie wiem :) Hihi ale coś robie w tym kierunku...ale jak się wkurzę to wezmę sie za dukana! Załama- kurcze a to mi nie o to chodziło... :) Jak łazienka wspólna to już odpada :) Ale dzięki za podpowiedź, dzięki temu biorę poważnie wakacje na Słowacji. Tylko ja myślałam o czymś , ze tak określe ,,ekskluzywnym" :) Wiesz z dzieciaczkiem ciężko by było mieć z kimś wspólną łazienkę. A tak poza tym to z tego co czytałam to w tej tatralandii nie można wogóle wchodzić z dziećmi poniżej 3 roku zycia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My sie tez wybieramy na Słowację, byliśmy tam sami na wakacjach kilka lat temu , i w zeszłym roku z synkiem kilka dni po drodze na Węgry i naprawde jest co robic (baseny, góry, zamki, jeziorka), dobre drogi, jedzenie bardzo dobre a ceny podobne do naszych. Polecam też Węgry i Balaton ale to juz troszkę dalej. Złapałam chyba jakiś wirus bo od wczoraj mam temperature 37,5, bóle i zawroty głowy a od dzisiaj biegunkę. Mam nadzieję że szybko mi przejdzie bo zajmowanie się małą w takim stanie jest strasznie trudne, staram się jej nie nosić bo gdyby mi się nagle w głowie zakręciło to wolę nie myśleć co by się mogło stać..na szczęście Marysia jest grzeczna i dużo dzisiaj śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś tu cicho na tym naszym forum, wszystkie zajęte swoimi szkrabami :-) My dziś po kolejnej kontroli bioderek i na szczęście wszystko jest w porządku. Przy okazji złożyłam wniosek o becikowe bo jakoś z tym zwlekaliśmy, ale wiązalo się to oczywiście z przygodami. Becikowe składa się u nas w MOPSie więc otaczali nas żule starajacy się o różne zasiłki,jedna taka pijana wpadla na nosidelko. Na szczęście nic się nie stało,a swoją droga chyba nie powinni obsługiwać pijanych interesantów to przynajmniej byłaby tam jakaś kultura i spokój. Dzisiaj przebierałam ubranka niuni,jejku z ilu ona już wzrosla,z reszta co się dziwić ma już 59 cm a dopiero co kończy 2 miesiące ale jej długie nóżki w wiele rzeczy się nie mieszcza,kilku nawet nie założyla bo była za długa już od urodzenia ;-) Miłej nocki kobietki :-* a gdzie się podziewa mała agatka tak jakoś dziwnie jak się nie udziela ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cayn - My dopiero dziś mamy w palnie iść załatwiać becikowe...więc spotkanie z żulami przed nami :o No właśnie ciekawe gdzie nam znikła Agatka? Mała_Agatko gdzie się podziewasz???? :) jusial - jak się czujesz? U nas też panują jakieś paskudne wirusy :/ na szczęście (tfu tfu) u nas wszyscy zdrowi. Skoro już mowa o wakacjach, to my wybieramy się nad morze już w połowie czerwca. A w lipcu planuję jechać z dziećmi (bez męża) do moich rodziców, tak na ok 2,3 tyg. Zobaczymy jak to wyjdzie...bo może być tak, że już po 2 dniach będę chciała wracać :p hihi Pozdrawiam Was kochane! Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cayn - My dopiero dziś mamy w palnie iść załatwiać becikowe...więc spotkanie z żulami przed nami :o No właśnie ciekawe gdzie nam znikła Agatka? Mała_Agatko gdzie się podziewasz???? :) jusial - jak się czujesz? U nas też panują jakieś paskudne wirusy :/ na szczęście (tfu tfu) u nas wszyscy zdrowi. Skoro już mowa o wakacjach, to my wybieramy się nad morze już w połowie czerwca. A w lipcu planuję jechać z dziećmi (bez męża) do moich rodziców, tak na ok 2,3 tyg. Zobaczymy jak to wyjdzie...bo może być tak, że już po 2 dniach będę chciała wracać :p hihi Pozdrawiam Was kochane! Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. jestem, jestem, czytam, czasem coś na innych wątkach skrobnę. ale miałam ostatnio ciężkie dni. pierwsza poważna, na prawdę poważna kłótnia z mężem. w sumie tak źle nie było jeszcze nigdy, obydwoje o rozstaniu myśleliśmy. ale już chyba będzie lepiej. wczoraj pogadaliśmy na spokojnie, bez wyrzutów i dogadaliśmy się. najważniejszy powód naszej kłótni został załatwiony, więc jest nadzieja :) nie tak łatwo przekreślić 10 lat wspólnego życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wakacji, wyjazdów itp. to my w maju 17 wyjeżdżamy do Polski, 19 robię przejazd z Łodzi do Poznania, jeszcze zobaczymy czy autem czy pociągiem z dzieciaczkami sama pojadę, 27 maja powrót. kolejny wyjazd planowany na 29 czerwca znów do Polski,tym razem zostaję sama z dzieciaczkami na 3 tygodnie. kolejny wyjazd do Polski na koniec sierpnia, bo 1 września moja siostra ślubuje :) wspólne wakacje planujemy na wrzesień, ewentualnie jak się nie uda to listopad. jeśli wrzesień to Majorka jeśli listopad to któraś z Wysp Kanaryjskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) mała agatka- dobrze, że udało Wam się dogadać. Nawet najleprzym związkom zdarzają się kryzysy :) My też mieliśmy gdzieś w ciepłe kraje w tym roku jechać ale boję się troszkę z takim szkrabem. Nie daj Boże gdyby coś się jej stało to szukać pomocy w takich krajach ,,turystycznych" ...:/ Boję się... Z dnia na dzień Lucynka coraz bardziej nerwowa... wczoraj obiegałam się po mieście za woskiem ale nie znalazłam i dziś już mam namiar i jade w konkretne miejsce :) Ale ja wiem, że to jest jej charakterek głównym winowajcą! :) Poprzedniej nocy od 20 do 6 rano to z 2 godzinki ogólnie przespała, mąż w pracy konał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś w nocy też fajnie miałam - o 1.30 poszłam spać, o 2 Tomaszek wstał i do 5.20 miał dzień i sobie gugaliśmy. jak on zasnął to o 6 wstał Franuś :P i tyle pospałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałyście o porodach i zachowaniach położnych. oj jak sie cieszę że rodziłam tutaj! kompletnie inne podejście do rodzącej! poród w Polsce był straszny, ten tutaj też ciężki ale zupełnie inny. położna uśmiechnięta, pomocna, odpowiadała na każde nawet najgłupsze pytanie. żadnych dziwnych uwag nie zrobiła nawet jak darlam ryjka na cały szpital kompletnie bez sensu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie porodów ja rodziłam w klinice -płatnie i nie żałuje tej decyzji. przez cały poród i pobyt w szpitalu wszyscy traktowali nas z szacunkiem czego brak mi w polskiej służbie zdrowia. Położne i pielęgniarki z uśmiechem na twarzy były na każde zawołanie nawet w środku nocy. Podobnie jak u Agatki nie było głupich pytań na każde była za to odpowiedź. Pomoc w każdej sytuacji oraz art higieniczne do oporu. Jedzenie przypominało 5 gwiazdkową restaurację. Wiem że to wydatek ale dziś jestem przekonana że warto odłożyć aby móc później poród i pierwsze chwile z naszym skarbem wspominać z przyjemnością a nie odrazą. Kolejny poród również planujemy w tej klinice nawet jeśli mielibyśmy na poród odkładać całą ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie zdążyłam posiłków skosztować za bardzo. dostałam liste z jadłospisem i mogłam sobie wybrac jedzenie :P ale zjadłam tylko sniadanie rano, bo przed obiadem wyszłam do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jusial zdrowiej! cayn ja też już mam wiele rzeczy za małych na mojego szkraba, wielu nawet nie ubrałam ze wgl na pogodę i tak oto mam trochę nawet z metkami mała agatka - całe szczęście że najgorsze chwile już za wami Ja dziś na spacer wysłałam męża a sama mieszkanie wysprzątałam i okna umyłam. Teraz bujam ja w wózeczku, że też wcześniej tego nie wymyśliłam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w KRAŚNIKU(moje miasteczko) i jeżeli chodzi o opiekę to jestem baardzo zadowolona!!! Panie od noworodków są wprost cudowne! Nie wiem ile im płacą ale są na prawdę na każde zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała agatka to chyba jakis burzliwy tydzien bo ja tez sie pakowalam juz z malym i morze lez wylalam ale czas leczy rany i juz dzis sie smiejemy z tego tak jak piszesz nielatwo wszystko przekreslic ale kobieta zawsze wiecej zniesie Ja zinej beczki mojemu tymowi splaszczyla sie strasznie glowka nawet nie wiem kiedy sie to stalo przez to ze jestem z nim 24 na dobe niezauwazylam takich rzeczy i co teraz klade go do spania na boczki ale czy glowka wroci jeszcze do normy ????? Czy ktoras ma namiary na te specjalne poduszki z wglebieniem na glowke gdzies je przed porodem widzialam a teraz szukam w necie i nic nie ma poradzcie cos na ta glowke bo zaczynam sie martwic juz na poniedzialek umowielm sie na wizyte do peediatry bo to oczko ropieje coraz bardziej i zaczynam panikowac ajjj z kazdej strony cos niewiedzialam ze wychowanie dzieci to taka trudna sprawa nikt raczej nie mowi o swoich porazkach a szkoda Co do wakacji to zazdroszcze i mam cicha nadzieje ze mojemu malemu przejda kolki i himery zwiazane ze spacerami bo cos mu sie odwidzialo i nie chce jezdzic w wozku a czy wasze dzieci tez tak szaleja jak sie zaklada im czapke jeju czasem mysle ze moje dziecko jest pod kazdym wzgledem specyficznie wyjatkowe sciskam mocno pogoda piekna zazdroszcze wyjazdow i majowek my w domku :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatuszek - chyba w powietrzu coś wisi :P bo wszyscy sie kłócą :P Tomasz też nienawidzi czapki! zresztą Franek też taki był :P ryk potworny przy ubieraniu! my byliśmy znów u pediatry bo kaszel nadal jest :( nadal zalecenia takie same - spacery, otwarte okno w domu, nawilżać nosek, ściągać katar i jak najwięcej mleczka i wody dawać żeby gardełko nawilżać. i tyle! do poniedziałku powinno być nieco lepiej. mieliśmy na spacer wyjść ale znów leje :( gryyyyy, mam nadzieję ze zaraz przestanie i wyjdziemy troszke. tzn byliśmy dziś już sporo, ale starszaka roznosi i dobrze by było w piłkę z nim pograć na boisku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas upał...w cieniu jest z 28 st. Pospacerowałyśmy ostro, teraz padam z nóg. Czy smarujecie buzię dziecka kremem z filtrami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przebierałam Tomka a gad mały (starszak) dorwał sie do portfela - wlazł na krzesło i z górnej półki zdjął, dobrze ze nie zwalił jej na siebie!!! wyjał wszystkie drobne, włożył do skarbonki (ok 10 euro) a 50 euro pociał nożyczkami!!! i miałam pieniądze!!!! kutwa no czy go na minute zostawic nie mozna? jak mi kibla nie zasika, bo bawi sie w strażaka i osikuje wszystko dookoła, to wyleje wode na podłoge to potnie kasę :(:(:( gryyyyyy! na szczescie lac przestaje to zaraz wyjdziemy! bo oszaleje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.flora
Witam ! my całe dni na podwórku, ale Hania dziś obudziła się z katarem, u nas też cieplutko (świętokrzyskie), że mała w samym pajacyku i tylko opasce na głowie bo czapki nie daj Boże zakładać!wrzask taki urządza, że 5km ją słyszą! przez 4 dni chodziłam z Hania do przedszkola (tak na 2 godzinki), żeby z dziećmi troszkę się pobawiła, nawet bardzo tam nie dokuczała i pani powiedziała,że w przyszłości nie będzie z nią problemów z zostawaniem, bo odrazu pobiegła do dzieci i nic sie nie wstydziła mała_agatka- dobrze, że dogadaliście się z mężem, ja tez kiedyś jak Hania była mała to miałam duże problemy z mężem i nawet doszło do wyprowadzki... dzięki Bogu wszystko się ułożyło i jesteśmy szczęśliwą rodziną , noooooooo i mamy drugi Skarb - Marcelinkę, która jest "naszym" wyznacznikiem nowego , lepszego związku. No to współczuje Wam tej pogody! Zdrowia życzę! kwiatuszek@- mojej koleżanki synek tak miał z ta główką (asymetria) i pediatra kazała jej kłaść małego na drugim "zdrowym" boczku tzn. miła robić taką " ścianę" i pod nią go układać, żeby się nie odwrócił na drugi, są też w necie takie specjalne poduszki( gąbkowe chyba) ale dokładnie się nie orientuję musiałabyś sprawdzić, bo ja chwilkę patrzyłam na allegro ale nie znalazłam -niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poduszki pod glowke
sa w sklepie internetowym MALINOWA ALEJA sama kupilam i sprawdza sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×